Paranormalne.eu

Do zwrócenia uwagi na tendencje i skłonności ludzkiej psychiki do wymyślania najdziwaczniejszych teorii skłoniła mnie obserwacje forum internetowych o naszej tematyce. Chciałabym rozpocząć dyskusje na ten temat i zwrócić uwagę naprowadzająca na dwa dziwne nurty, aby naświetlić to, w jakim kierunku te rozważania i gdzie one mogą zaprowadzić ich wyznawców. Wyznawców, gdyż tu już nie chodzi o luźne dywagacje, ale o sekciarskie podejście do sprawy. Podaje dwa linki o ruchu Scjentologów i Realian w Polsce. Jeśli ktoś ma więcej informacji na ten temat to proszę o podzielenie się nimi tutaj.  http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/scjentolodzy_la.html#  http://www.effatha.org.pl/sekty/baza/rael.htm

Może nie całkiem w temacie - ale punktem wyjścia dla tego typu ruchów stało się takie a nie inne potraktowanie tematu UFO przez świat nauki, w szczególności przez wstęp do raportu Condona. To jest to o czym wiele lat temu pisał i przed czym ostrzegał de Valle. Z drugiej strony czy tego typu ruchy religijne mogą być wytworem "posłańców dezinformacji", kolejną próbą manipulacji ze strony obcych cywilizacji/istot/bytów (niepotrzebne skreślić) ?

Czakrawartin najistotniejsze jest to, że pod przykrywką zwalczania innych sekt Realianie  powołują się na naukę i uważają się za ateistów, prawda zaś sama w oczy szczypie, kto kim manipuluje i kto jest sektą. Nie wiem czy uda mi się znaleźć artykuł ponownie mówiący o pedofilii, niszczeniu wartości rodziny i próbach klonowania człowieka o co byli oskarżeni członkowie tej sekty i był taki proces. Tak a odbiorcy łykają te bzdury bez zastanowienia się i zagłębienia w nie, mieliśmy tu przykład, gdzie specjalnie założyłam temat o  tym dziwacznym pojmowaniu posługującym się nieznaną nam historią i mitami ze starożytności, twierdzących że ich prawda najważniejsza z ich interpretacją, próbujących mi wmówić z czym ja się spotkałam, bo ja nie mam swojego rozumu ale wgrany ..

Fajny zbieg okoliczności, bo ja od dwóch godzin googluję. szukając działających sekt w 1993 r. Robię to ze znanych sobie i niektórym tutaj osobom powodów.  Trafiłam na antrovis.  Sekty, w którą dali się wciągnąć m.in. politycy i znani dziennikarze. Dowiedziałam się przy tej okazji, że jeden z mocno już starszych panów występujących czasami w pewnej telewizyjce "ezo" to współzałożyciel antrovisu!!. Czyżby sekta działała nadal? Ten starszy człowiek nawet gadał coś w stylu, że wyszedł na ulicę i zobaczył, że kobiety świecą.... coś mi to przypomina.... :DNiestety ale w Polsce robi się wszystko aby zobrzydzić kościół. Zresztą niektórzy jajogłowi przewidujący przyszłość w 2020 r. mówią że kościoły będą puste.Powrócę na moment do "Misji" - ciekawa książka, bo w końcu zrozumiałam tajemnicę Trójcy Świętej. :PA kto Michaelowi ją dyktował można się tylko domyślać....

Katarzyna a Ty też nie mieszaj, jak można na podstawie Misji zrozumieć Trójce św. co to za kombinacja?

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="117537" data-time="1413133091">Katarzyna a Ty też nie mieszaj, jak można na podstawie Misji zrozumieć Trójce św. co to za kombinacja? </blockquote>Można, zależy jak kto to rozumuje. Poczytaj o Antrovisie, bardzo ciekawe.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Czakrawartin" data-cid="117532" data-time="1413132037"> Mi się wydaje, że ogólnie grupka naukowców z Sethem Szostakiem i innymi wprowadza ludzkość w błąd odnośnie natury obcych.</blockquote> Według jednej z anonimowych ankiet przeprowadzonych przez Hynneka, na przełomie lat 40tych i 50 tych kilkadziesiąt procent (nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się że sporo ponad 30%)  astronomów widziało na niebie coś, nie będącego znanym im zjawiskiem czy latającym pojazdem i świadomie to zignorowało. Czas przeprowadzenia ankiety ma tutaj też znaczenie - jeszcze nie było U2 ani SR71, więc też nie było potrzeby naciskania na naukowców przez CIA, FBI czy AFOSI. De Valle opisywał proceder usuwania zdjęć astronomicznych zawierających obiekty nieznanego pochodzenia. Ja bym się nie posunął do stwierdzenia o jakimś celowym, planowym, wprowadzaniu ludzkości w błąd przez naukowców - wydaje mi się że kieruje nimi obawa przed naukowym i światopoglądowym przełomem na miarę tego kopernikańskiego.  I tam gdzie kończy się nauka, do akcji wchodzą manipulatorzy - ludzcy, może nie-ludzcy. Masowy odbiorca i tak nie zagłębi się w poważną literaturę, ani nie zaangażuje w poważne badania, śledztwa dotyczące tego typu tematów.

Czytałam Misje , a co można, a co nie można? Otóż pogląd na sprawy duchowe wyrabia się samemu ze swojej duszy, a nie przez narzucenie nam jakąś książką i cudzą relacją, cudzym pojmowaniem.



<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="charlie2tango" data-cid="117539" data-time="1413133706"> Według jednej z anonimowych ankiet przeprowadzonych przez Hynneka, na przełomie lat 40tych i 50 tych kilkadziesiąt procent (nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się że sporo ponad 30%)  astronomów widziało na niebie coś, nie będącego znanym im zjawiskiem czy latającym pojazdem i świadomie to zignorowało. Czas przeprowadzenia ankiety ma tutaj też znaczenie - jeszcze nie było U2 ani SR71, więc też nie było potrzeby naciskania na naukowców przez CIA, FBI czy AFOSI. De Valle opisywał proceder usuwania zdjęć astronomicznych zawierających obiekty nieznanego pochodzenia. Ja bym się nie posunął do stwierdzenia o jakimś celowym, planowym, wprowadzaniu ludzkości w błąd przez naukowców - wydaje mi się że kieruje nimi obawa przed naukowym i światopoglądowym przełomem na miarę tego kopernikańskiego.  I tam gdzie kończy się nauka, do akcji wchodzą manipulatorzy - ludzcy, może nie-ludzcy.</blockquote>Ale dobra myśl, tam gdzie wyczuwa się strach u konserwatystów, zaczyna się manipulacja , jestem za tym..

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="117540" data-time="1413133840">

Ale dobra myśl, tam gdzie wyczuwa się strach u konserwatystów, zaczyna się manipulacja , jestem za tym..</blockquote> Tutaj też kłania się system przyznawania grantów naukowych i powiązania pomiędzy światem nauk ścisłych a kompleksem militarno-przemysłowym. To co może być przełomowym radioteleskopem, pewnie można też wykorzystać w walce radioelektronicznej, oprogramowanie obrabiające zdjęcia Marsa pewnie też przetworzy zdjęcia satelitarne rakiet w Korei Północnej. Po co więc się wychylać?

I dlatego trzeba nastraszyć ludzi, którzy łykną co się im poda na tacy. Nie przegapiajcie głównych haseł tej sekty o jakiej ja piszę - nie ma zjawisk nadprzyrodzonych wszystko to sztuczne - nasza świadomość, wgrywana nam przez kosmitów, życie, a wierzycie w nieśmiertelność to dajcie się sklonować. ​Nie ma innej wiedzy tylko ta dotąd zdobyta przez człowieka.. bo on już dorównał kosmitom... - charlie2tango - widzisz, jaka myśl przewija się przez te hasełka?