Strona 1 z 1

Nie jesteśmy uwarunkowani genami, a DNA to nie jest ludzka dusza :)

: pt paź 17, 2014 2:25 pm
autor: danut
Dużo w ostatnich dniach rozmawialiśmy o sektach i o tzw. materialistycznych wierzeniach o pochodzeniu człowieka i nieśmiertelności stworzonej w laboratoriach. Tworzeniu takich pokrętnych teorii miała w ich mniemaniu sprzyjać nauka i jej  współczesne dokonania( klonowanie, zapładnianie in vitro, zamrażanie zarodków) . Nic bardziej błędnego. Okazuje się bowiem słuszne, ale będące od dawna logiczne spostrzeżenie np. przy obserwacji bliźniąt jednojajowych to, że każde z nich cechuje jednak indywidualność, swoiste ja, charakter i myślenie swoją duszą. To, że geny mają wpływ na nasz wygląd, na nasze choroby nie ma i nie miało nic wspólnego z tym - kim jesteś, a to że niektórzy mogą tak uważać wynika jedynie z ich przekonań i niezwykle materialistycznego poglądu- miłości do własnego ciała, które nie może być i nie jest najważniejszym w tej całej strukturze.Opinia o pracach doktora Liptona: "Dzięki ostatnim postępom Bruce'a Liptona w biologii komórkowej nauka obwieszcza ważny, ewolucyjny punkt zwrotny. Przez prawie pięćdziesiąt lat utrzymywaliśmy się w iluzji, że nasze zdrowie i przeznaczenie były zaprogramowane w naszych genach - koncepcja ta odnosi się do determinizmu genetycznego. Podczas gdy masowej świadomości obecnie wpajany jest pogląd, że charakter czyjegoś życia jest ustalany genetycznie, radykalnie nowe rozumowanie rozwija się na wiodącej krawędzi nauki. Biolodzy komórkowi rozpoznają teraz, że otoczenie, zewnętrzny wszechświat i nasza wewnętrzna fizjologia i co najważniejsze, nasza percepcja otoczenia, bezpośrednio kontroluje aktywność naszych genów. Ten film dokonuje szerokiego przeglądu mechanizmów cząsteczkowych, którymi świadomość otoczenia wpływa na genetyczny przepis i prowadzi ewolucję organizmu." http://www.youtube.com/watch?list=PLB4DBFA78B4BC9DDD&v=DINIZY6fjoE Zapraszam do dyskusji :) 

Re: Nie jesteśmy uwarunkowani genami, a DNA to nie jest ludzka dusza :)

: pt paź 17, 2014 6:29 pm
autor: danut
"Nie jesteś zdeterminowany przez gen jesteś zdeterminowany przez otoczenie" Uwarunkowania tworzą sygnały itd. zapraszam do obejrzenia wszystkich części wykładu.

Re: Nie jesteśmy uwarunkowani genami, a DNA to nie jest ludzka dusza :)

: pt paź 17, 2014 11:07 pm
autor: Arek 1973
<blockquote class="ipsBlockquote">"Nie jesteś zdeterminowany przez gen jesteś zdeterminowany przez otoczenie" </blockquote>huhhhhh, ja bym powiedział że może  pół na  pół, oczywiście otoczenie ma wielki  wpływ, przyznaję rację ale znam ludzi  którzy wolą  widzieć przysłowiową szklankę pół-pustą  niż półpełną, czy to  geny? , myślę że tak........to obserwacja  ojca  i syna których bardzo  dobrze znam, może przypadkowo tak wyszło?

Re: Nie jesteśmy uwarunkowani genami, a DNA to nie jest ludzka dusza :)

: pt paź 17, 2014 11:53 pm
autor: danut
Arku 1973 - chodzi o kształtowanie cech jakie mamy w puli i aktywowanie odpowiednich dla siebie genów, jeśli syn był wychowywany przez tego ojca to, to wychowanie raczej tworzyło jego psychikę a nie same geny, które same się nie załączą bez odpowiedniego bodźca, ani w żadnym wypadku nie tworzą świadomości. Ponoć np. każdy ma w sobie komórki rakowe, jednak nie każdy zachoruje na nowotwór. Zmieniając tryb życia także zmieniasz ten zapis, pół na pół, ale dodałam ten temat, aby zwrócić uwagę przede wszystkim na wyższości świadomości nad materią i raczej kształtowanie nawet tej materii świadomością, co znaczy kształtowanie jej z białka, nadawanie jej obrazu, modelowanie, skupianie w taki a nie w inny model. Przyroda jest także samoświadoma, zauważcie to uporządkowanie, brak chaosu i przypadkowości. Ponadto takie spojrzenie poprzez zachowanie jednej komórki w organizmie, potem przyrównanie tego do bardziej złożonych organizmów zwraca uwagę na niepowtarzalne ja człowieka a nie na jego przedmiotowość z jakiej można by było tworzyć kopie. Ciało jest w ciągłym ruchu, bo ono wytwarza się, a nie jest nieruchomym stałym produktem, i wydaje się też, że to co go tworzy jest ściśle związane z przekonaniami i wpływami całego środowiska i przystosowaniem do niego. Jaki nasuwa się wniosek? - Dla mnie jeden ważny - klonowanie nie odtworzy tego samego człowieka, to będzie inna osobowość z innym duchem, innym swoim ja, z nieskopiowaną świadomością tego kogo miałaby być klonem, ponadto z innym narażeniem na inne problemy, czynniki, pokusy i choroby, przyzwyczajenia.. To taki ukłon z uśmieszkiem do tych wywodów na temat pomysłu na nieśmiertelność tym sposobem. :) Od siebie dodam też ważniejszy wniosek jaki się tu nasuwa - skoro pojedynczą komórką operuje mózg człowieka, to samym człowiekiem musi operować związana z nim wyższa świadomość większej złożoności. Tak jak komórka nie wytworzy się sama od siebie bez nadzorującej ją świadomości, tak samo nie da rady dokonać tego człowiek w większym schemacie jakiego i on jest częścią.

Re: Nie jesteśmy uwarunkowani genami, a DNA to nie jest ludzka dusza :)

: sob paź 18, 2014 5:23 am
autor: Katarzyna_1
"Dla mnie jeden ważny - klonowanie nie odtworzy tego samego człowieka, to będzie inna osobowość z innym duchem, innym swoim ja, z nieskopiowaną świadomością tego kogo miałaby być klonem, ponadto z innym narażeniem na inne problemy, czynniki, pokusy i choroby, przyzwyczajenia.. To taki ukłon z uśmieszkiem do tych wywodów na temat pomysłu na nieśmiertelność tym sposobem. :)" Myślę, że taki człowieczy klon nie będzie miał ducha i dlatego nie przejmie świadomości "poprzednika" . Zakłócenie podstawowych praw natury. Brak tzw. iskry bożej.....Czy sklonowane dotąd zwierzęta mogły sie rozmnażać? AnusMundi co Ty na to jako biolog powiesz?