Paranormalne.eu

Synchroniczność nastąpiła. Właśnie żałowałam, że nie dopisałam w poście wyżej o bardzo modnej w twierdzeniach, w tych spotkaniach niby z ufokami telepatii. Tylko nie wiem, czy zauważyliście, że czytając te relacje nasuwa się krytycznie jeden wniosek, że ta telepatia w ich wydaniu wygląda tak, jakby sami pytali i sami sobie odpowiadali w głowie według własnego, lub modnego pojmowania spraw, nic zaskakującego, nic nowego się od nich nie dowiesz, a zdania i tak są często kłamliwe np. zaprzeczone już przez naszą naukę, lub zdemaskowane fakty jakie z biegiem czasu wychodzą na jaw.. Tak, Zbyszku sama telepatia to zdolność duchowa, a co za tym idzie to także człowiek odbierający taki przekaz musiałby być na tyle rozwinięty duchowo, aby ją odczytać. A tego jakoś w przekazujących nam takie przesłania nie widać nie mówiąc już o niskiej doskonałości duchowej tych szaraków..  Ps. A już zaniemówiłam parskając śmiechem, gdy ten naukowiec zaczął powoływać się na Meiera i Plejadianów. Chyba, że każdy nie ruszy dalej i  rozmawia sobie tylko z takim według swojego poziomu? A gdyby tak było to znowu nie można mówić o większej wiedzy nawet technologicznej, takiej mającej dobre intencje podjętej dla dobra człowieka również tych kosmitów. możliwe jedynie o takiej, która doprowadziła do ich samozagłady, więc po co jej ktoś miałby tu słuchać, w tym samym celu??

a co chcialabys , by kazdy spiewal niebiansko jak aniolek. Telepatia ciezka sprawka. W podrozach mentalnych zwraca sie szczegolnie uwage na interpretatota, taka czesc nas , ktora porownuje zaslyszane do tego co sie wie i zanim sie czlek polapie, to blokuje tlumaczenie pobocznymi skojarzeniami. Gdy ludzie nie rozumieja co sie do nich mowi , np,-o o skomplikowanej matmie , to wpadaja w panike i nie chca dalej otwarcie myslec, zaczynaja snic wlasne wersje zbyt trudnej  wypowiedzi.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Zbyszek" data-cid="118249" data-time="1415223197">a co chcialabys , by kazdy spiewal niebiansko jak aniolek. Telepatia ciezka sprawka. W podrozach mentalnych zwraca sie szczegolnie uwage na interpretatota, taka czesc nas , ktora porownuje zaslyszane do tego co sie wie i zanim sie czlek polapie, to blokuje tlumaczenie pobocznymi skojarzeniami. Gdy ludzie nie rozumieja co sie do nich mowi , np,-o o matmie , to wpadaja w panike i ie chca dalej mowic, zaczynaja snic wlasne wersje wypowiedzi.</blockquote> Czyli jak najbardziej dla mnie zrozumiałe  Od mało rozgarniętych i mało rozsądnych nic wielkiego się nie dowiemy, tak jak napisałam wyżej, zresztą.

Hm,-  oni robia najwiecej wrzasku. NA radiach dobrze to widac, kto daje gazu.  Pewnie za tym sie skyrwaja skromne sukcesy a wielgasne ambicje

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Zbyszek" data-cid="118251" data-time="1415225250">Hm,-  oni robia najwiecej wrzasku. NA radiach dobrze to widac, kto daje gazu.  Pewnie za tym sie skyrwaja skromne sukcesy a wielgasne ambicje</blockquote>Tak. A co jeszcze ciekawe, to to kogo ten emerytowany naukowiec z tematu zastrzelił tam w podziemiach, a może co zniszczył i w jakiego cyborga strzelił, że aż poszło spięcie i łuk elektryczny? Przecież tak samo jak z przyswojeniem wiedzy i  jej interpretacją jest z widzeniem i sklejaniem obrazu według naszego pojmowania tego co już znamy i tego co nie znamy. O ile to wszystko nie było na zimno tylko wymyśloną bajką.

"O ile to wszystko nie było na zimno tylko wymyśloną bajką."A pewnie ,że to bajka.Już Boyda Bushmana można było raz obejrzeć na filmie jak ściemnia(jest temacie emilcińskim).Pokazać , to co elektrycy znają i nadać odpowiedni kierunek myślenia.Jest zjawisko , ale nie wiem jak to działa   .To oznacza ,że jest zjawisko fizyczne pozwalające unosić się przedmiotom i nauka się tym nie interesuje???.A może nie wolno się tym interesować, bo po kłębku do sedna i wielką tajemnicę szlag trafi.Danusiu  , to ufo , które kiedyś opisałaś to nie było przywidzenie.Możesz być pewna , że to jeden z elementów Twoich osobistych doświadczeń.

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="118262" data-time="1415284791">"O ile to wszystko nie było na zimno tylko wymyśloną bajką."A pewnie ,że to bajka.Już Boyda Bushmana można było raz obejrzeć na filmie jak ściemnia(jest temacie emilcińskim).Pokazać , to co elektrycy znają i nadać odpowiedni kierunek myślenia.Jest zjawisko , ale nie wiem jak to działa   .To oznacza ,że jest zjawisko fizyczne pozwalające unosić się przedmiotom i nauka się tym nie interesuje???.A może nie wolno się tym interesować, bo po kłębku do sedna i wielką tajemnicę szlag trafi.Danusiu  , to ufo , które kiedyś opisałaś to nie było przywidzenie.Możesz być pewna , że to jeden z elementów Twoich osobistych doświadczeń.</blockquote>Moje zdanie w tej sprawie jest takie, że jak najbardziej możliwe są kontakty z poza układu naszej rzeczywistości, ale zachodzące w zupełnie inny sposób jak mechaniczne frru i wylądowało u nas UFO jak samolot z biznesmenem i sobie pogadali, dogadali się i pracują wspólnie pod ziemią, bo takie podejście do sprawy naprawdę jest śmieszne ..

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="118263" data-time="1415286649">Moje zdanie w tej sprawie jest takie, że jak najbardziej możliwe są kontakty z poza układu naszej rzeczywistości, ale zachodzące w zupełnie inny sposób jak mechaniczne frru i wylądowało u nas UFO jak samolot z biznesmenem i sobie pogadali, dogadali się i pracują wspólnie pod ziemią, bo takie podejście do sprawy naprawdę jest śmieszne ..</blockquote>Pewnie ,że śmieszne.Zobacz jak o pewnych sprawach powstają relacje , które stanowią początek powstawania mitów.Relację z Gdyni o ufo w basenie portowym wszyscy znamy.Pełno tam pytań i dezinformacji.Trafiłem na taką relację osoby z Gdyni:"…) Któregoś wieczoru przyszedł do nas sąsiad i jak to nie raz było rozmawialiśmy o różnych sprawach. Sąsiad miał około 40 lat. Tego wieczoru zaczął nieoczekiwanie opowiadać o katastrofie UFO w Gdyni. Byłam bardzo zdziwiona i nie bardzo mu wierzyłam w tę historię….Otóż zaczął mówić o tym, że coś wpadło do basenu portowego, a później na plażę wyszedł kosmita. Cała plaża w Gdyni została otoczona przez wojsko i milicję. Opowiadał jak wokół kosmity utworzono kordon żołnierzy i milicji trzymających się pod pachę, aby nikogo nie dopuścić w to miejsce, gdyż na plażę zbiegli się nie wiadomo skąd ludzie. Milicjanci wszystkich przegonili, jednak część siedziała na rosnących na skarpie drzewach lub stali oparci o te drzewa.A jak wyglądał ten kosmita ? – zapytałam. Wyobrażałam go sobie jako śmiesznego małego ludzika, jak to ironicznie przedstawiają, od lat dziennikarze.Sąsiad odpowiedział – no… normalny człowiek… człowiek – mówiąc to podno­sił ramiona, tak jakby chciał podkreślić sens słów. Dodał jeszcze – no mówili że to jest kosmita, że przyleciał z kosmosu.Jak to człowiek ? Kosmita jest człowiekiem ? – zapytałam.Odpowiedział – To był normalny człowiek – mówili że to jest kosmita." No i to pokrywa się z moimi doświadczeniami.Ufami latają ludzie a nie żadne szaraki czy inne gady.Potem świadkowie doświadczają różnych zdarzeń żeby przerobić takie doświadczenia na różne pokrewne z paranormalnością triki.W przypadku tej relacjonującej był to głos nazareńczyka.

UFO ? w Gdyni w 1959 r. związane prawdopodobnie z wyścigiem kosmicznym p/m ZSRR i USA. http://histmag.org/Sputnik-1-55-lat-od-startu-7135 Czytałam powyższą relację w całości. Nazarejczyk (głos) pojawił się u niej w 1990 r. Swoją drogą odważna kobieta, że publicznie występuje.  Co do Boyd Bushmana  i innych ujawniających prawdę o UFO, to dziwi, że są to wywiady "przedśmiertne".

Normalnie policja powinna ich zamknąć gdy rozpowiadają tajemnice narodowe. Snowden i Assange rozpowiadają prawdę i mają na to dowody dlatego musieli uciekać . A takich się ignoruje, więc ile warte są ich informacje?