"Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Książki (również w formie e-book'ów) które warto przeczytać i mieć
obcy42
Infrzak
Posty: 77
Rejestracja: pn paź 21, 2013 6:41 pm

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: obcy42 »

I tak na koniec naszła mnie taka refleksja. Kiedyś w swoim komisariacie miałem najlepsze wyniki.Mało, że byłem najlepszy, to jeszcze wszyscy koledzy razem nie mieli taich wyników jak ja.Nie chodzi mi o to, żeby teraz się chwalić, bo miałem przez to wbrew pozorom dużo wrogów, ale chodzi mi o to, że byłem bardzo mocno stąpającym po ziemi facetem - policjantem, a jeżeli coś robiłem, to dawałem z siebie wszystko.Z perspektywy patrząc, pewnie wiele innych osób dałoby sobie spokój, jeśli chodzi o pisanie z Tobą.Pamiętam jak kiedyś np. Motylek, życzył mi szczęścia, jeśli chodzi o to, i nie tylko ona.Byłaś przez te lata bardzo trudnym ,,zawodnikiem'', uwierz mi, że wielokrotnie mnie przez to wyprowadzałaś z równowagi, swoją podejrzliwością, brakiem zaufania, nie przyjmowaniem niczego i wierzeniem tylko w siebie i w to, co tylko Ty zrozumiałaś.Czynię ukłon w Ich stronę, bo mają wgląd w osobę, którą wybiorą.Wielokrotnie przyrzekałem sobie, że juz nie będę pisać, ale dalej pisałem.Nawet dzisiaj napisałem ,,bez odbioru'', by potem pisać.Jak to jest, jak ktoś zna Cię lepiej, niz Ty sam ?...W. i Twoja Mama to nie wszystko, jest Ich o wiele więcej.Są tutaj, by pomagać w zmianie naszej świadomości, dlatego nie przeszli dalej.Ale to nie wszystko.Nadzorują Ich Istoty Wyższe, które my różnie nazywamy.Miałem z Nimi kontakt w 1997 roku i tak naprawdę od tamtego czasu wszystko dla mnie się zaczęło, nie świadomie do tej pory dla mnie.To takie moje refleksje na koniec. PS. Nie miałem z Nimi kontaktu w 1997, ale mam z Nimi od tego roku kontakt.
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2015 10:38 pm przez obcy42, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Andrzeju a dlaczego mam całować Romki? :D, bo nie w tym rzecz przecież. Sprawa jest tego rodzaju, że ja nie mogę zaprzeczyć obcemu 42 w tym, że ma ten kontakt, czy go nie ma. I jeszcze w tym rzecz, że w opisie struktury rzeczywistości i tego jak funkcjonuje nasza świadomość pewne sprawy musiały być uogólnione, inaczej jak w "sekretach skradzionych z mojego serca". I choć jego refleksja nie dotyczy już treści tej książki, to znalazłam zapisaną wypowiedź mnie z przyszłości, której nie umieściłam w książce przy opisie zdarzenia, ale także nie napisałam jej wcześniej do nikogo, tak aby obcy 42 mógł ją poznać, a pamiętacie wielokrotnie on powtarzał zdania o bardzo podobnej treści. Zdanie brzmiało wtedy w 81 roku tak - - Masz ochronę, bronimy cię lecz musisz nam pomóc. Sami nie damy rady - powiedziała. Zatem jest to wszystko intrygujące. A i mogło być zapisane  przeze mnie w 1997 roku, bo spisywałam to wszystko po urodzeniu córki.. najpóźniej tak do 97 roku.
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2015 11:34 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Maria
Zaangażowany Infranin
Posty: 312
Rejestracja: wt cze 12, 2007 4:16 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Maria »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="obcy42" data-cid="119444" data-time="1420583287">I tak na koniec naszła mnie taka refleksja. Kiedyś w swoim komisariacie miałem najlepsze wyniki.Mało, że byłem najlepszy, to jeszcze wszyscy koledzy razem nie mieli taich wyników jak ja.Nie chodzi mi o to, żeby teraz się chwalić, bo miałem przez to wbrew pozorom dużo wrogów, ale chodzi mi o to, że byłem bardzo mocno stąpającym po ziemi facetem - policjantem, a jeżeli coś robiłem, to dawałem z siebie wszystko.Z perspektywy patrząc, pewnie wiele innych osób dałoby sobie spokój, jeśli chodzi o pisanie z Tobą.Pamiętam jak kiedyś np. Motylek, życzył mi szczęścia, jeśli chodzi o to, i nie tylko ona.Byłaś przez te lata bardzo trudnym ,,zawodnikiem'', uwierz mi, że wielokrotnie mnie przez to wyprowadzałaś z równowagi, swoją podejrzliwością, brakiem zaufania, nie przyjmowaniem niczego i wierzeniem tylko w siebie i w to, co tylko Ty zrozumiałaś.Czynię ukłon w Ich stronę, bo mają wgląd w osobę, którą wybiorą.Wielokrotnie przyrzekałem sobie, że juz nie będę pisać, ale dalej pisałem.Nawet dzisiaj napisałem ,,bez odbioru'', by potem pisać.Jak to jest, jak ktoś zna Cię lepiej, niz Ty sam ?...W. i Twoja Mama to nie wszystko, jest Ich o wiele więcej.Są tutaj, by pomagać w zmianie naszej świadomości, dlatego nie przeszli dalej.Ale to nie wszystko.Nadzorują Ich Istoty Wyższe, które my różnie nazywamy.Miałem z Nimi kontakt w 1997 roku i tak naprawdę od tamtego czasu wszystko dla mnie się zaczęło, nie świadomie do tej pory dla mnie.To takie moje refleksje na koniec. PS. Nie miałem z Nimi kontaktu w 1997, ale mam z Nimi od tego roku kontakt.</blockquote>Obcy czy to ONI powiedzieli Ci o tym że jestem zalogowana na pewnym blogu o ktorym wiedziałą tylko osoba dla kontaktu z ktora tam byłam?Dałeś mi linka tego blogu odrazu z moim nikiem i hasłem--jak to zrobiłeś?Nie wierze w cuda.....
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Andrzej 58 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="119445" data-time="1420584653">Andrzeju a dlaczego mam całować Romki? :D, bo nie w tym rzecz przecież. Sprawa jest tego rodzaju, że ja nie mogę zaprzeczyć obcemu 42 w tym, że ma ten kontakt, czy go nie ma. I jeszcze w tym rzecz, że w opisie struktury rzeczywistości i tego jak funkcjonuje nasza świadomość pewne sprawy musiały być uogólnione, inaczej jak w "sekretach skradzionych z mojego serca". I choć jego refleksja nie dotyczy już treści tej książki, to znalazłam zapisaną wypowiedź mnie z przyszłości, której nie umieściłam w książce przy opisie zdarzenia, ale także nie napisałam jej wcześniej do nikogo, tak aby obcy 42 mógł ją poznać, a pamiętacie wielokrotnie on powtarzał zdania o bardzo podobnej treści. Zdanie brzmiało wtedy w 81 roku tak - - Masz ochronę, bronimy cię lecz musisz nam pomóc. Sami nie damy rady - powiedziała. Zatem jest to wszystko intrygujące. A i mogło być zapisane  przeze mnie w 1997 roku, bo spisywałam to wszystko po urodzeniu córki.. najpóźniej tak w 97..</blockquote> "to znalazłam zapisaną wypowiedź mnie z przyszłości, której nie umieściłam w książce przy opisie zdarzenia, ale także nie napisałam jej wcześniej do nikogo, tak aby obcy 42 mógł ją poznać, a pamiętacie wielokrotnie on powtarzał zdania o bardzo podobnej treści.".Czyli znał to czego znać nie powinien.No obcy teraz się nie wywinie , chyba że się przyzna kim jest naprawdę.Już raz to się zdarzyło , gdy treści maili powodowały reakcje na treść i avatar.Jak łatwo można popaść w panikę ,gdy zostaje się zdemaskowanym.
Maria
Zaangażowany Infranin
Posty: 312
Rejestracja: wt cze 12, 2007 4:16 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Maria »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="obcy42" data-cid="119440" data-time="1420579198">To tylko hologram, który jest marnym odbiciem rzeczywistości, z której tutaj przybyliśmy i do której wrócimy.Drugie zdanie nie zrozumiałem :)</blockquote>Obcy42 to opisz ta inna rzeczywistość... :D
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Maria
Zaangażowany Infranin
Posty: 312
Rejestracja: wt cze 12, 2007 4:16 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Maria »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Iris" data-cid="119394" data-time="1420555858">Dałam. W publikowanych artykułach i w książce Kwantowa rzeczywistość. Przeczytałaś ją? Właśnie tutaj na forum mamy przedyskutować podane tam informacje. Nie można jednak prowadzić dyskusji, jeśli zna się zdanie tylko jednej ze stron - swoje własne.</blockquote>nie czytałam, ale z przyjemnościa przeczytam Iris / mialam kiedys na czacie taki nik--pierwszy/ Twoje artykuły .Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2015 11:24 pm przez Maria, łącznie zmieniany 1 raz.
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Andrzej 58 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Maria" data-cid="119449" data-time="1420586620">nie czytałam, ale z przyjemnościa przeczytam Iris / mialam kiedys na czacie taki nik--pierwszy/ Twoje artykuły .Pozdrawiam</blockquote>Iris pojawia się również w manuskryptach..Dotyczy to najprawdopodobniej drugiej wersji Mona Lisy Leonarda.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Andrzej 58 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="119445" data-time="1420584653">  Zdanie brzmiało wtedy w 81 roku tak - - Masz ochronę, bronimy cię lecz musisz nam pomóc. Sami nie damy rady - powiedziała..</blockquote>Przed kim ta ochrona Danusiu.Czy ma to związek z człowiekiem , który mówił Ci o żołnierzu rąbiącym drewno.Być może ma to związek z późniejszym pojawieniem się tego żołnierza przebierańca.Dlaczego ten żołnierz duch powiedział Ci ,że ma dwadzieścia trzy lata.Dlaczego w wizerunku używał sznura DSS. Dlaczego był w stopniu kaprala?To ,że miał wiedzę o zdarzeniach , które nie mogły znać osoby postronne i znał plan dotyczący Twojej osoby dla mnie oznacza ,że to postać podszywająca się pod Twojego ochroniarza.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Dla mnie fakt, że ktoś ma wiedzę o zdarzeniach jakie dopiero się wydarzą, ba nawet przestrzega przed mającym nastąpić niebezpieczeństwem( które rzeczywiście potem okazuje się prawdziwe) oznacza jedno - że wiedza ta nie pochodziła z naszego świata. Te spotkania nie były normalnymi spotkaniami z ludźmi tu istniejącymi.Andrzeju 58 przestań się bawić w mojego ochroniarza i doszukiwać się wyssanych z palca podejrzeń na temat funkcjonowania naszej rzeczywistości oraz ludzi, którzy w niej istnieją. Jeśli zaś sprawa ma dotyczyć usera obcy 42 trudno mi jest nie przyjąć, że on odczytuje w jakiś sposób wiadomości przekraczające nasz czas i przestrzeń. Znamy się z forum 5, 5 roku. To co zapisane miałam w zeszycie dotyczy lat 1994- 1997 Jak okazuje się w 2003- 2005 tworzyłam zapis tych wiadomości na komputer( nie w internecie) ale był on niedokładny, gdyż układałam je już  tematycznie i z zamiarem poskładania ich w całość. i np. tych wyżej zdań nie przepisałam tam wcale.. Sprawa nie dotyczy tylko tego jednego zdania, dotyczy miedzy innymi odpowiedników( przez co wzburzył się niesłusznie, gdyż już tłumaczę - takie określenie również było w moim zeszycie początkowo i jak wszystko wskazywało było jakimś szyfrem ze wskazaniem własnie na osobę, która może odczytywać te wiadomości z tego samego źródła co i ja, ale nie musiało już padać w książce - przecież ), dotyczy wielu innych napisanych zdań pomiędzy nami do siebie przez ten okres czasu znajomości i pobytu w internecie. Andrzeju i to z jego i z mojej strony zaczęło nas kiedyś niepokoić - jak to się dzieje i dlaczego rzucamy do siebie takimi samymi hasłami..Wiele osób odczuwa to, że ktoś nami kieruje odgórnie i że nic nie jest takie jakby się mogło z naszego tu położenia wydawać, nie jest tak proste i tak ubogie, żeby poza naszą rzeczywistością nie było już nic.
Maria
Zaangażowany Infranin
Posty: 312
Rejestracja: wt cze 12, 2007 4:16 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Maria »

"Wiele osób odczuwa to, że ktoś nami kieruje odgórnie i że nic nie jest takie jakby się mogło z naszego tu położenia wydawać, nie jest tak proste i tak ubogie, żeby poza naszą rzeczywistością nie było już nic." Znam pewna osobe ktora kiedys  napisala mi iz czuje jakby byla podlaczona do centralnego komputera.Jest jedna z wielu osob poddawanych kontroli umyslu .Gdy  napisala o tym komputerze pomyslalm sobie iz ma dosc specyficzny odbior tego co z Nia sie dzieje, ale pojawialy sie inne osoby opisujace swoja " krzyzowa droge"--MC.Pewnego dnia znajomy z Kanady dal mi link niejako nawiazujacy do tego o czym wspomiala osoba wyzej---podlaczenia do centralnego komputera.Jednak dal mi ten link poniewaz nieraz mowilam Mu o swoich " dziwnych" doswiadczeniach i wnioskach jakie wyciagalam .Sa one zbiezne z tym o czym pisze ten czlowiek.Jesli ktos zna dobrze angielski zapraszam do zapoznania sie z trescia--ot tak ze zwyklej, nawet, ciekawosci.Ksiazka nie jest niestety przetlumaczona na jezyk polski. http://holytablets.nuwaubianfacts.com/chapter01.htm
Ostatnio zmieniony śr sty 07, 2015 4:14 pm przez Maria, łącznie zmieniany 1 raz.
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
ODPOWIEDZ

Wróć do „KSIĄŻKI”