"Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Książki (również w formie e-book'ów) które warto przeczytać i mieć
Awatar użytkownika
Hybrid
Infranin
Posty: 201
Rejestracja: pt gru 28, 2012 7:37 pm

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Hybrid »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="119138" data-time="1419714504">Sorry, ze się wcinam. Ja czytałam wszystko i przyszła taka chwila, że myślałam, że ktoś sie podszywa pod Twoje wypowiedzi. Zwrot o 180st. inny styl pisania, żadnego chaosu itd.....</blockquote>  Takowe spostrzeżenia i mi się na myśl nasunęły . Transformacja nastąpiła - na chybił trafił - rok do tyłu . Porównania dotyczące sprzeczności można wykazać czytając forum ZP .Bingo , Pani Katarzyno .  Ps.Lecz nie o to przecież chodzi . Trzymajmy się treści napisanej w  ''kwantowej rzeczywistości'' . 
Ostatnio zmieniony sob gru 27, 2014 9:34 pm przez Hybrid, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Sztuczna inteligencja jest niemożliwa do samorozwoju, to już pisałam i zgadzam się z robertcb - świadomość, osobowość i pamięć jest zapisana w nieznanym nauce polu ( nie sądzę tylko, aby ono mieściło się w ograniczonej czasoprzestrzeni),. Znajduje się tam, gdzie jakakolwiek elektronika na poziomie dotychczasowego poznania człowieka nie ma dostępu. Jednak to nasz mózg przywołuje wspomnienia i z tam się łączy. Zatem możliwe jest wychwycenie podczas takiego połączenia tych sygnałów.  Tak Hawking za bardzo trzyma się obowiązujących paradygmatów, tak jakby bał się z nich wyłamać.. 
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Ronin »

Mnie swego czasu, też zaintrygowała ta nagła przemiana w wypowiedziach danut... Z chaosu, słowotoku, zaczęły z czasem pojawiać się sensowne wypowiedzi... Ciekawe... :) W sumie na początku był ponoć chaos, a później wszystko się z niego wzięło... :)
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Ok. Ciśnijcie, wymagajcie a ja przez to podejmuje wyzwanie i być może pomoże mi to w obecnej pracy nad drugą książką, tak samo.. Dziękuję zatem.. :InLove:
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Ronin »

To powyżej z mojej strony nie było złośliwe... i tak przy okazji, gratulacje z okazji wydania książki...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Tak, wiem, moje również napisałam z sympatią, a nie odwrotnie. Szczerze dziękuję. Jest tak, że kontakt międzyludzki daje duże korzyści, uczymy się jedni od drugich, przyjmujemy do wiadomości, poprawiamy swoje wady a wszystko to dzięki wzajemnemu słuchaniu się i w oparciu o współpracę dla dobrego celu.
Awatar użytkownika
Sandra
Homo Infranius
Posty: 429
Rejestracja: pt lut 12, 2010 2:05 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Sandra »

Zakupiłam książkę, którą mam zamiar przeczytać ;) , tylko jakoś, ta cała kwantowa rzeczywistość mnie nie pociąga i będzie, to czytanie odwleczone w czasie. ;)  Wolę prostsze wyjaśnienia naszego jestestwa, takie np.z doświadczeń doznań poza cielesnych ;)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Zbyszek »

E jest dobrze, obawialem sie zameczania tymi rzeczywistosciami, ale dobrze wybrnelas z tego uniwersalnoscia. Mialem pare idiotycznych bilokacji. Raz pedze po schodach i mnie przenioslo pietro wyzej, ale tak szybko iz nie postrzeglem w pelni, jednego pietra mi brakowalo w liczeniach, wiec pognalem dalej , gnajac do celu.Za daleko pobieglem z wiaderkami farby. Budynek mial jedynie 2 pietra wiec sie nie nabiegalem. Jedne co bylo fajne to iz zanim mnie wcisnelo w fizyk, to patrzylem przez szyby , ktore byly wtedy dla mnie ledwo widoczne.Pewnie bym przez nie przelazl , ale rozsadek mnie powstrzymla. Innym razem nagrywalismy film na zlocie i jakis wewnetrzny glos mi podszepnal a schowal sie w karzakach, ja wetdy - no co ty. jak dzeiciak? Wcielo mnie na lawce w zamyslenie i rozmyslalem tak siedzac przy ognisku, wyobrazajac sobie jakby to bylo w krzakach.. Potem sie dowiedzialem ze siedzialem rzeczywiscie jakos bez sensu   w krzakach, z czego wszyscy sie strasznie smiali. W sumie nie wiem czy mnie ktos widzal rowniez siedzacego na lawce. Ech chcialbym zobaczyc tego gagatka co sie tam skryl, gdy ja ten prawdziwy, siedzialem sobie wygodnie na lawce.BArdzo czesto ma jakies takie mieszane bilokacje, jakby polowiczne, w ktorych z braku swiadkow nie potrafie niczego konkretnego ustalic, gdy fazuje mnie w szybkie cialo eteryczne  i sie niby nim ruszam, ale nie potrafie siebie fozycznego wredy zaobserwowac, Mozliwe ze ono zachowuje sie calkowicie normalnie, tyle ze wtedy chyba zzyskuje jedynie czas, przezywajac jakby wiecj niz by,m to zrobil w ciele fizycznym Oczywiscie potrafie wtedy wiecej wkonac, gdyz palce eteryczne latwiej wyginac. Nie przejmuje sie stawami, czyli ukladem kostnym.
Ostatnio zmieniony ndz gru 28, 2014 12:57 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: danut »

Tak, bez pomocy uwag obserwujących dane zdarzenie, to nie za bardzo idzie się w tym wszystkim połapać. ".. siedziałem rzeczywiście jakoś bez sensu w krzakach, z czego wszyscy się strasznie śmiali." - To jest najlepsze :) Taki niezorientowany przeze mnie przeskok mógł wydarzyć się u mnie podczas pracy w porzeczkach, przy obieraniu ich dawno temu. Pamiętam jak kolega śmiał się ze mnie. Opowiadał mi to później, gdy rzeczywiście pracowałam przy zbiorach porzeczek. Mówił, że spotkał mnie w czerwcu i że mówiłam mu wtedy, że wracam od tej właśnie pracy. Ja takiego spotkania ani rozmowy zupełnie nie kojarzyłam, musiał mnie więc spotkać w OOBE .Śmiał się, no to gdzie byłyby jakieś dojrzałe porzeczki o tej porze roku, dojrzewały dopiero w drugiej połowie lipca. Mam zatem dobrą uwagę o przeskokach w czasie przy tych zdarzeniach, pojawiały się one zazwyczaj i dzięki takim spostrzeżeniom można je było wyłapać. :)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: "Kwantowa rzeczywistość" - książka D. Adamskiej-Rutkowskiej i D.Dudzik (naszej forumowiczki)

Post autor: Zbyszek »

Dla mnie ta teleportacja jeszcze miesci sie w glowie. Trudniej jest mi lyknac czapke niewidke - znikanie ze swiata fizycznego. Co rusz spotykam relacje , iz ktos, tuz przed smiercia, zwinal sie na calego i go w ogole wiecej fizycznego nie bylo. Cos tam wspominaja , iz sie tez zmniejszaja ludzie do kilkunastu centymetrow, pozostawiajac swoje ciala jak malutkie lalki. Wyjasnienie tych dziwow jest, ze to kundalini ruszyla. Kundalini ,  energia wezowa, Ludzie sie pod jej wpylwe strasznie poca, pali ich i szarpie, rozdziera od srodka. Niektorym wchodza plomienie przez stopy, przeszywajac cale cialo bolem. Ludzie wtedy zachowuja sie troche jak  puknieci, do czasu az sie dobrze pokleja z usamodzielniajacymi sie  czesciami. W obe mowi sie o zbieraniu energii w cialo, w ktoym sie chce podrozowac. Jazn- swiadomnosc tam landuje gdzie jest jej nadmiar Jak wszystkie ciala sa naladowane , to we wszystkich jest sie czesciowo swiadomym. Niezwykle subtelne zjawisko
ODPOWIEDZ

Wróć do „KSIĄŻKI”