UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Paleoastronautyka, tajemnicze odkrycia, niezwykłe dokonania starożytnych i ciągnące się za nimi pytanie, czy naszych przodków odwiedzili przybysze z kosmosu?
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: danut »

Ronin i mogło tam być uderzenie meteoru jak nic. A cała historia z Lotem jest oparta o wizytę aniołów jak zwykłych ludzi znających to co ma się wydarzyć, ludzi znających przyszłość.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: danut »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="119860" data-time="1421333649">Myślę Danusiu ,że ten fragment powinien Cię zainteresować"Z historii awatara Ramy dowiadujemy się, że prawdopodobnie znacznie więcej niż 10 tysięcy lat temu Rawana posiadał samolot, napowietrzny rydwan „Puszpakę”, w którym uprowadził brankę Sitę z subkontynentu Indii na Lankę (Cejlon). Niezmiernie ciekawą sprawą jest napęd owego samolotu. Mógł on latać dzięki mantrom. O wiele bardziej tajemniczo brzmi jednak inny przekaz o tym, jak wielki mędrzec Wiśwamitra dzięki opanowaniu wiedzy zawartej w Wedach stworzył alternatywny wszechświat, i to razem z istotami zwanymi bogami (ufo ?). Wszechświat ten wprawdzie nie przetrwał (ponieważ jego kreacja odbyła się wbrew woli Boga !), ale sam fakt istnienia takiej możliwości dobitnie uzmysławia potęgę kryjącą się w starożytnej wiedzy nauk..." Ato dla poprawienia humoru.Obrazki znane , ale komentarz fajnyhttp://joemonster.org/art/23880</blockquote>    A  to uprowadził ją latadełkiem, poruszał się UFO??? Mamy mnóstwo w legendach o diabłach i czarownicach wzmianek o lataniu, a to latały na miotłach, a to na dywanach, a to dwa beskidzkie wzgórza miały być połączone srebrną nicią i tak sobie miały podróżować czarownice i odwiedzać diabła.<div>Obraz dawnej wiedźmy widziany oczami społeczeństw do XIX w można odnaleźć w licznych publikacjach np. książce E. Chmielowskiego "Czarownice, strzygi, mamony, czyli wierzenia i zabobony ludu galicyjskiego". Jest tam przedstawiany portret kobiety zajmującej się magią, czarami, praktykującej jakieś dawne techniki i rytuały tak jak według przysłowia "Każdy diabeł ma swoja czarownicę", czyli jako zaprzysiężoną mu wspólniczkę. Po słynnym polowaniu na czarownice w XVI w z czasem ten obraz zostaje zacierany i przekształcany na tyle, że czarownica nie staje się już bezpośrednio wspólniczką szatana, ale z tej znajomości z nim chce wyciągnąć jak najwięcej zysków materialnych dla siebie. Jest podane jaki rytuał miał być tym zaprzysiężeniem, a więc taka kobieta miała wyjść na rozstaje dróg , rozebrać się tam do naga i wykonać pewną czynność fizjologiczną. Ten pakt nadawał jej pewnej mocy szkodzenia innym z oddziaływaniem również na zwierzęta i żywność ( zabieranie krowom mleka, zdychanie zwierząt, psucie plonów rolnych). Jest wspomniane o możliwości przemiany jej w ropuchę, a nawet w piękną pannę zwodzącą mężczyzn, stąd przysłowie "uważajcie na nią bo ma kozła w oczach", a jeszcze bardziej niewiarygodne podanie mówi o tym, że sztuczki diabła zamieniały ją w świnię , a on sam zamieniał się w czarnego psa, ssącego jej sutki. Ludność wiejska zaś podobno znała wiele sposobów na to, jak ustrzec się przed takim oddziaływaniem. Ale istotne jest też to, że te kobiety były skazane na humory swojego pana,  były zupełnie zniewolone, bez żadnego rzeczywistego szacunku wobec siebie, a nawet narażone na jego znaczną mściwość, zdradę w razie jakiegokolwiek nieposłuszeństwa. Diabeł mógł takiej np. złamać kark, itd. a gdy ta znalazła się w trudnej sytuacji była przez niego winiona za to i odstępował od swojej wspólniczki szukając innej. Na tym polegały szabaty i zaślubiny, gdzie diabeł wyszukiwał dwie osoby, przez które potem się przejawiał. W momencie śmierci znakiem szczególnym, że zmarła czarownica miało być to, że w takim domu gdzie zmarła miało straszyć, a oznajmiać o pozostaniu w nim szatana pianie koguta. A kogut - no tak pan Twardowski poleciał na kogucie na księżyc.. :)</div> 

 
Ostatnio zmieniony czw sty 15, 2015 4:14 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Andrzej 58 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="danut" data-cid="119865" data-time="1421338068">  A  to uprowadził ją latadełkiem, poruszał się UFO???

 </blockquote>Nie o to mi chodziło.Ta druga część mówi ,że tworzenie światów równoległych jest nielegalne.Szef nie pozwala na takie numery.Szef wróci , to okaże się kto stworzył ten co to nie wolno przenosić listków  :D
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: danut »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="119866" data-time="1421338945">Nie o to mi chodziło.Ta druga część mówi ,że tworzenie światów równoległych jest nielegalne.Szef nie pozwala na takie numery.Szef wróci , to okaże się kto stworzył ten co to nie wolno przenosić listków  :D</blockquote>Twój szef w tej sprawie ma tyle do gadania co owy "diabeł" wybierany na szabatach z powyższego postu. :)
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Katarzyna_1 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="119862" data-time="1421334863">O żonie Lota, kiedyś tłumaczył ciekawie p. Roman Nacht w jednej z audycji p. Zagórskiego. Udowadniał, że ta sól to był błąd w tłumaczeniu, czy też zła interpretacja słowa, które miało kilka znaczeń i znaczyło min.  tyle co para (czyli jakoby wyparowała) musiałbym przetrząsnąć archiwum NTV, żeby znaleźć odpowiedni fragment, ale to nie dziś...</blockquote>Uwielbiam słuchać Romana Nachta. Nie przeszkadza mi nawet kiedy wiem, że puścił wodzę fantazji. Wytłumaczył  w jakiejś audycji na czym według niego polega "nadstawianie drugiego policzka". To prawda - odwróć się (czyli drugim policzkiem) i odejdź...tak powinno być ale czasami jest to trudne.Gdyby panu Nachtowi zmienić fryzurę, ubrać go w smoking i muszkę to nie jedna osoba pomyśla by, że to Roman Polański. :Hay:
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Ronin »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="119868" data-time="1421342630"> Gdyby panu Nachtowi zmienić fryzurę, ubrać go w smoking i muszkę to nie jedna osoba pomyśla by, że to Roman Polański. :Hay:</blockquote>W sumie może są rodziną, kto to wie... :Hay:
Awatar użytkownika
Pan.X
Infrańczyk
Posty: 109
Rejestracja: wt lis 18, 2014 12:31 am

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Pan.X »

<blockquote class="ipsBlockquote">arek WMGU -  Co prawda nie opisałeś koni ,ale kto inny mógł ciagnąć Rydwan Pana, a że, leciał wie musiały mieć skrzydła ,niszczycielskie koła dwa są są kręcąc się mogły wzbudzać wicher,bo tylko tak widziano przymocowane do rydwanu więc nie ma możliwosci by były gdzie indziej.Dodałbym jeszcze pod spodem płozy i światełka . </blockquote>

Celowo nie użyłem słowa na górze czy po bokach co do kółek. O to w zasadzie chodzi. Każdy sobie dopisuje co tam sobie chce.

Już nie mówiąc, że każdy ma swoje wyobrażeni. Jeszcze jest tak, że często historie są ubarwiane przez dziennikarzy (przykład statków Verne i balonów jak Pan mówił) 

To też jest ważne właśnie w badaniach ufologicznych, aby uwzględniać co powinno być na pierwszym miejscu, żeby dać świadkowi w rękę ołówek i niech narysuje z 10 kopii, bo zwykle jest tak, że świadek nie potrafi rysować, a wtedy idzie ustalić szczegóły. W zasadzie większość "badań" gdy świadkowie pojazdów czy istot polega, że jakiś ufolog nagrał rozmowę na dyktafon, zrobił zdjęcie twarzy świadka i to jego całe jego badanie. A potem takie rzeczy są w artykułach przepisane, ani nic nie wiadomo... powiedział co wiedział i koniec. <blockquote class="ipsBlockquote"><div>Arek - 73' Można się zgodzić z tym że wiele mitów powstało w wyobrażni opowiadającego, niektóre legendy jak ta o szerokich na 5 metrów kamiennych drogach indian z Ameryki Płd. potwierdzono w 100% dopiero niecałe 30 lat temu, gdy specjalnymi kamerami z samolotu filmowano dżunglę.</div><div>Ale  z tą kobietą zamienioną w słup soli już będzie trudno.</div></blockquote> Tak naprawdę jest dużo takich rzeczy, że właśnie trudno jest rozróżnić legende, fakt czy fantastykę. Być może jest wiele faktów uznawane dziś za legendy, ale może być też na odwrót, że wiele niby "faktów" choćby historycznych może być fantastycznych. Czyli bajek uznanych za prawde, a szczególnie tych których nie do końca da się zbadać. <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Arek 1973" data-cid="119861" data-time="1421334035"> Ale Blumrich przedstawił to na swój sposób  jako  inżynier  i naukowiec z czego  Deniken jest dumny jak paw. Dla mnie jednak czytany tekst nie wiele ma wspólnego z rysunkami  Blumricha, raczej mi to  wygląda jak łazik  z następnych misji na Marsa.Po co  w  ogóle te kółka na dole?,  chyba dlatego że jak Blumrich robił szkic to nie wiedział że mogą być kółka u góry, czyli tzw "boski quadrocopter"  Następny punkt przeciwko Blumrichowi ,,,,to zaawansowane  obiekty które  nazywamy ufo , nie znam jakoś przypadków  kiedy świadek obserwował  ufo  jeżdżące na kółkach. Lepiej jest unosić się w powietrzu,,,,,,przynajmniej gumy nie złapiesz :D  :D  :D  :D</blockquote>

Właśnie tak mi się wydaje, jego interpretacja jest śmieszna. Nie wiem czemu jest tylu jej zwolenników eh, ale co zrobić. 

Nie wiadomo co to tak naprawdę było, ani czemu tam jest podanych 4-ewangelistów, kółka i Bóg na tronie. No nie dowiemy się niestety. Tak schodząc trochę z tematu, tu jest zaobserwowane ciekawe zjawisko, być może gdzieś kiedyś coś takiego postraszyło mieszkańców jakieś wyspy czy coś w tym rodzaju. 



Tzw. Piorun wulkaniczny, wygląda to dość spektakularnie, a wręcz strasznie 
piorun wulkaniczny.jpg
 [ external image ] [ external image ] Więcej fajnych zdjęć- http://www.meteoprog.pl/pl/news/27256/i tu - http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/wybuch-wulkanu-i-pioruny/685eg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt sty 16, 2015 5:50 pm przez Pan.X, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Andrzej 58 »

A co powiecie na to:Napisany w sanskrycie tekst samarangana- sutradhara Silnym i trwałym ma być korpus wimany, jakby był to wielki latający ptak z lekkiego materiału.Wewnątrz należy umieścić silnik rtęciowy zaś pod nim podgrzewający go żelazny aparat.Przy pomocy siły ukrytej w rtęci , która wytwarza wirujący ciąg , siedzący wewnątrz człowiek(CZŁOWIEK!!!) przemieszczać się po niebie na znaczne odległości Wimana może wznosić się i opadać pionowo oraz wznosić się i opadać pod kątem.Dzięki tym maszynom ludzie mogą latać w powietrzu , a niebiańskie istoty przybywać na Ziemię.  Hakatha (Prawa Babilonu)Przywilej kierowania latającą maszyną jest wielki.Wiedza o lataniu jest jedną z najstarszych, jaką odziedziczyliśmy po naszych przodkach.To dar tych z wysokości.Otrzymaliśmy od nich jako zapłatę za ocalenie wielu ludzi.  Kurcze blade - nie zbuduję w domu Nola brakuje tego podgrzewacza.Tak tak wiem co stanowi paliwo , ale ... :(
Ronin
Zaangażowany Infranin
Posty: 349
Rejestracja: pt mar 15, 2013 2:53 pm
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Ronin »

Rtęć pojawia się często przy temacie nazistowskiego ufo. Podkreśliłeś Andrzeju słowo "człowiek", alo o niebiańskich istotach zapomniałeś. Skąd ta technologia się wzięła?
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

Post autor: Arek 1973 »

Tak Andrzeju te sprawy  z  vimanami to ciekawa sprawa, parę dni temu  w Bombaju dyskutowano  o tych latadłach,  nie łam sobie głowy tym podgrzewaczem, tu jeszcze  potrzebna wiedza głównego  inżyniera  Maya Danava, tylko on  był  w stanie budować takie cuda. Gdzieś w temacie  ktoś  wspomniał  o dziwnych odgłosach słyszanych i raportowanych przez  świadków, było  dużo fejków które sfabrykowali wyśmiewacze ale jest wiele relacji które trudno wyjaśnić i nierzadko są relacje które potwierdzają inni  mieszkańcy. Linda H. zbiera te relacje  od 2011r. i  trudno  to skrytykować, coś chyba się tam naprawdę dzieje, tutaj link do jej blogu, na dole najnowszego artykułu można zobaczyć linki o innych przypadkach które opisywała,  jest tego mnóstwohttps://www.earthfiles.com/news.php?ID=2270&category=Environment  <blockquote class="ipsBlockquote">A ja czytałem całkiem współczesną relację spotkania z UFO, gdzie UFO całkiem nieźle narozrabiało i zamieniło na jakiejś farmie świnie w posągi tylko nie pamiętam z czego miały być te posągi może ktoś kojarzy historyjkę? Jak nie to poszukam linka.</blockquote>oooo, jak masz czas  to poszukaj  Jasiu , ciekawe
Ostatnio zmieniony pt sty 16, 2015 11:55 pm przez Arek 1973, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „STAROŻYTNI ASTRONAUCI”