Archiwum Projektu Blue Book w sieci

Komentarze do najnowszych artykułów na portalu infra.org.pl
Awatar użytkownika
Rysiek23
Homo Infranius Alfa
Posty: 3237
Rejestracja: sob cze 02, 2007 11:25 am
Kontakt:

Archiwum Projektu Blue Book w sieci

Post autor: Rysiek23 »

[ external image ] W Internecie opublikowano liczące ok. 13 tys. stron archiwum Projektu Blue Book - trwającego kilkanaście lat oficjalnego amerykańskiego programu mającego ustalić naturę i zamiary obiektów UFO. Mimo ambitnego startu pod kierownictwem kpt. Ruppelta, z czasem projekt stał się organizacją fasadową i często krytykowaną. Po oficjalnym podsumowaniu zjawiska NOL sporządzonego przez komitet dr. E. Condona, zdecydowano o jego zamknięciu i „oficjalnym” zaprzestaniu badań UFO w Stanach Zjednoczonych… WIĘCEJ W SERWISIE INFRA
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Archiwum Projektu Blue Book w sieci

Post autor: Arek 1973 »

<div> </div><div>Polecam dokument dotyczący tajnych operacji U-2. Tam także wspomniano  projekt Blue Book, mianowicie podczas testów szpiegowskich samolotów U-2 nad USA. W połowie lat 50-tych, zwykłe samoloty latały na wysokości 3 - 6 000 m. , wojskowe B47 i B57 osiągały wysokość 12 000 . U-2 były tak skonstruowane że osiągały wysokość 18 000m. gdzie miały być bezpieczne przed radzieckimi MIG.</div><div>Właśnie ta niespotykana wysokość na której poruszały się U-2 i dodatkowo pora dnia. Mianowicie wczesny wieczór gdy słońce zachodziło za horyzont i zwyczajne samoloty były już w sferze cienia, U-2 będąc wiele wyżej  odbijało promienie słońca świecąc jak żarówka. Raporty dla B.B. napływały także od pilotów którzy widzieli świetliste obiekty na niebie na wysokościach gdzie samoloty przecież nie latają. Ludzie pracujący przy Blue Book regularnie dzwonili do Waszyngtonu z zapytaniem i porównaniem reportowanych przypadków, niestety, projekt U-2 a póżniej OXCART były tak tajne że nie zdradzono tajemnicy. (strona 84)</div><div> </div><div>Podczas lotów próbnych doszło do pewnego incydentu, który pozwala na zastanowieniem się czy właśnie w taki sposób nie rodzą się historyjki  i  wspomnienia dawnych świadków którzy twierdzą że wiedzą o programach rządu jakoby wojsko odwiedzało inne planety a nawet współpracowało  z obcymi.</div><div> </div><div>Incydent miał miejsce podczas testowania samolotu, pilot przebył już dość spory odcinek lotu  gdy zaczęły się problemy  z silnikiem. Dał znać komu trzeba, jego przełożony zadzwonił do głównego szefa projektu. Generał (nazwisko w tekście, nie pamiętam) zadzwonił z Pentagonu do najbliższej bazy wojskowej informując dowódcę że za 10 minut wyląduje u nich ważny samolot nakazując jednocześnie by  żandarmeria wojskowa  otoczyła pas startowy a po wylądowaniu samolot niezwłocznie ukryć w hangarze. Tak też  się stało, pilot był  zdziwiony, ale jeszcze bardziej ludzie pilnujący, już sam samolot wyglądał niezwykle a co  dopiero pilot  w nowatorskim kombinezonie ( nawet hełm był tak skonstruowany że mógł  i  musiał spożywać specjalne potrawy z powodu zachowania krwi na takich wysokościach). Jeden  z  żandarmów powiedział  póżniej """""""""Ten człowiek wyglądał jakby przyleciał z Marsa"""""""</div><div> </div><div>Ogólnie polecam poczytać, jest tam opisane zestrzelenie i zabranie do niewoli szpiega Powell przez Rosjan, przeloty szpiegowskie nad krajami  Układu Warszawskiego, protesty Polski, ZSSR i innych, samolot nie był jednak tak niewidoczny jak uważano, także jak za pomocą radarów żle interpretowano  odległości.</div><div>Także  pytanie które już nieraz poruszaliśmy na forum: czy ktoś coś testuje na naszym niebie? można sobie odpowiedzieć na podstawie lektury.   Testowano  tylko na własnym terenie</div>   https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/the-cia-and-the-u-2-program-1954-1974/u2.pdf
Ostatnio zmieniony sob sty 24, 2015 12:30 am przez Arek 1973, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
ODPOWIEDZ

Wróć do „SKOMENTUJ NOWY ARTYKUŁ”