"Nowe" fotki obcego z Roswell
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Extremis... Obydwie twoje fotki są bezsensu, nawet nic nie dodałeś od siebie. lewa to zrobiony komputerowo, prawy to kukła z sympozjum....
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Jak dla mnie w Roswell rozbił się tajny projekt amerykańskich sił powietrznych. Jakiś nowy typ super samolotu. Namieszali z informacjami po to, żeby Ruscy nic o tym projekcie nie wiedzieli.
Ostatnio zmieniony wt lut 10, 2015 4:03 pm przez Arek1991, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Wkrótce na forum pojawi się na ten temat więcej informacji. Można dodać, że grupa badaczy twierdzi, że ustaliła, iż pan B. Ray brał udział w jakichś pracach geologicznych na obszarze, gdzie znajduje się Roswell. Po drugie, twierdzą, że na oryginalnych zdjęciach widać, że istota jest "pocięta" w wyniku sekcji. Robią oni teraz sporą reklamę i trzeba też zastanowić się, czy po prostu nie chodzi im tylko o sprzedanie DVD. Odnośnie rzeczywistych zdjęć istot pozaziemskich, te które można uznać za ciekawe i w jakiś sposób udokumentowane, da się policzyć na palcach jednej ręki, a i tak jeszcze ich trochę zostanie...
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
A w internecie trwa zażyła dyskusja czym ta istotka może być, może dziecko z wodogłowiem?, może mumia sfotografowana gdzieś w muzeum?, może dobrze zrobiony fejk?.Anthony Bragalia który badał te fotki załączył swoje spostrzeżenia do dyskusji i opisuje jak badacze wywnioskowali że zdjęcia pochodzą albo z 1947 albo 49r., dlaczego nie sądzi że to dziecko z wodogłowiem ani mumia . Ponadto ciekawostką jest że te dwa zdjęcia to nie fotografowany obiekt a zdjęcia stop-klatki z filmu.Całość : http://kevinrandle.blogspot.co.uk/2015/02/the-roswell-slides-update-by-tony.html
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
czy ktoś może sprawdzic jak nazywali się ludzie organizujacy spotkania ufomaniactwa które opisywał Loyd Pay w ksiażce o czaszce gwiezdnego dziecka ? Swoja pożyczyłem i jak zwykle wcieło. Chodzi o to czy to nie Ci sami ludzie. Gdyby tak było to , wyjaśniałoby co nieco .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Sprawdziłem z grubsza, bo nie chciało mi się teraz czytać 1/4 książki, Pye był w paru miejscach i spotkał wiele ludzi co go straszyli, między innymi : George Knapp, Mark Bean, Kris Phelps, Terri i Bob Brown. Nazwiska Bragalia nie widziałem tam.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Widok z okna w Le Gras (1826) – pierwsza udana, trwała fotografia wykonana przez Nicéphore'a Niépce'a w 1826
[attachment=1403:230px-View_from_the_Window_at_Le_Gras,_Joseph_Nicéphore_Niépce,_uncompressed_UMN_source.png] Jak widac 200 lat temu robili lepsze zdjacie niż to to , co ma nas wprowadzać w błąd , że niby mamy kosmitę. Ja naprawdę nie neguję ich istnienia ale niech niektórzy przestaną wciskać taka lipę, ktoś kto do nas przyleciał, musiał najpierw gdzieś stworzyc swój pojazd itd. itp. a to świadczy o ich rozwoju i wiedzy. To nie wyjazd rowerem w góry i stado owiec zobaczyło turystę. My tu dziś oprócz zderzacza hadronów mamy problem z państwem islamskim, rosją , ukrainą, globalnym ociepleniem, kursem walut, mafiami, spiskowa teroia dziejów, pedofilią, HIV, przekupstwem urzędników................Ja, na miejscu obcych olał bym taka cywilizację i poleciał dalej. Jak mówi przysłowie - " tego kwiatu pół swiatu" i opuścił bym ten układ słoneczny szukając bardziej poukładanych "ludzi". Jeśli mam "gadającą żabę " to ją wszystkim pokażę niech świat się dowie i to uzna, a nie jakieś półmroczne zdjęcia , enigmatyczne obrazy od kilkudziesięciu lat. Powiem, że oni są i nas obserwuja , ale widzą , że z debilami nie ma co zaczynać.Dlatego właśnie zamieściłem to PIERWSZE zdjęcie by potwierdzić tylko to , że reszta to "pic nawodę fotomontaż" jak mawia stare polskie porzekadło. Co ktoś robił im zdjęcia kamerą "obscura" bo nie miał aparatu przy sobie?
[attachment=1403:230px-View_from_the_Window_at_Le_Gras,_Joseph_Nicéphore_Niépce,_uncompressed_UMN_source.png] Jak widac 200 lat temu robili lepsze zdjacie niż to to , co ma nas wprowadzać w błąd , że niby mamy kosmitę. Ja naprawdę nie neguję ich istnienia ale niech niektórzy przestaną wciskać taka lipę, ktoś kto do nas przyleciał, musiał najpierw gdzieś stworzyc swój pojazd itd. itp. a to świadczy o ich rozwoju i wiedzy. To nie wyjazd rowerem w góry i stado owiec zobaczyło turystę. My tu dziś oprócz zderzacza hadronów mamy problem z państwem islamskim, rosją , ukrainą, globalnym ociepleniem, kursem walut, mafiami, spiskowa teroia dziejów, pedofilią, HIV, przekupstwem urzędników................Ja, na miejscu obcych olał bym taka cywilizację i poleciał dalej. Jak mówi przysłowie - " tego kwiatu pół swiatu" i opuścił bym ten układ słoneczny szukając bardziej poukładanych "ludzi". Jeśli mam "gadającą żabę " to ją wszystkim pokażę niech świat się dowie i to uzna, a nie jakieś półmroczne zdjęcia , enigmatyczne obrazy od kilkudziesięciu lat. Powiem, że oni są i nas obserwuja , ale widzą , że z debilami nie ma co zaczynać.Dlatego właśnie zamieściłem to PIERWSZE zdjęcie by potwierdzić tylko to , że reszta to "pic nawodę fotomontaż" jak mawia stare polskie porzekadło. Co ktoś robił im zdjęcia kamerą "obscura" bo nie miał aparatu przy sobie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sob mar 21, 2015 8:23 pm przez olry, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytałem: Stary Testament, Nowy Testament,; Zacharia Sitchin "Zaginiona Księga Enki", "Dwunasta Planeta", "Schody do nieba", "Wojny bogów i ludzi", "Boskie spotkania" ,; William Bramley "Bogowie Edenu",; K.Łyczakowska, K.Szarzyńska "Mitologia Mezopotamii",; J.van Helsing " Rece precz od tej książki",; A.G. Gilbert, M.M. Cotterell " Prorocza wiedza majów",; Klaus-Rüdiger Mai " Tajemne religie",; Szmaragdowe tablice Thotha z Atlantydy,; "Epos o Gilgameszu" tłum. K. Łyczakowskiej, P. Puchty, M. Kapełuś,; ( i inne )
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Olry praktycznie we wszystkim co napisałeś zgadzam się z Tobą, jednak jednego nie był bym taki pewny... Mianowicie stwierdzenia " tego kwiatu pół światu ". A jeżeli chodzi o Roswell to w każdym filmie dokumentalnym który oglądałem na temat UFO i istot pozaziemskich była wzmianka tego zdarzenia, troche się przejadło już.
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
Wypadek w Roswell jest znakomitym przypadkiem w którym Rząd Stanów Zjednoczonych, lub agencja ponad rządem i jakimkolwiek prawem, oprócz własnego, manipuluje po dziś dzień faktami w tej sprawie. Po kilkudziesięciu latach zostają wydane rzekome dowody na to, że w czasie owej katastrofy tak naprawdę nic ciekawego nie miało miejsce. Dodaje sie do tego tytuł brzmiacy "tajny projekt wojskowy" i wmawia, że było to tak tajne, by wrogowie USA nie mogli sie połapać co tam sobie wojsko testuje. W dodatku pomija się zagmatwane przez lata oficjalne komentarze w tej sprawie. Również manipuluje się tym, czy tak naprawdę widziano obcych czy też nie. Są dwie wersje, albo tam nikogo nie było, albo były to "supertajne" manekiny do testów. Oczywiście sami nie mogą sie połapać i umówić na jedną wersję, dlatego po latach dają wielkie sprostowanie. A tak naprawdę, rząd lub "tajna agencja" grubo przed 47 podobno miała kontakty z "obcymi". Także wszelkie info na ten temat jest kupą śmieci, w której to co prawda można znaleźć złoto, ale trzeba sie nakopać w smrodzie...
Re: "Nowe" fotki obcego z Roswell
z tego co wyczytałem na ranchu Brazela nigdy nie odnaleziono obcych. Gdyby tak było Marcel wspominał by o tym. Testy manekinów to dopiero połowa lat 50 XX w. Natomiast odnaleziono tam materiały które miały niezwykle jak na owe czasy cechy. Co przemawia za faktycznym incydentem. Nie znaleziono natomiast balonów nawet rozdartych i sznurków ,wiec projekt "MOGUL" w tym miejscu to jakieś dyrdymały. Po co wysyłać balony przed nadciągającą burzą, a to łatwo przewidzieć dla każdego meteorologa, gdzie wiadomo że burza wciągnie taki balon i zniszczy go. Nie wpadli na to że , lepszą zasłoną dymną byłoby gdyby powiedzieli że to specjany balon do badania culunimbusów ,i projekt dotyczy badań co się w takiej chmurze dzieje i jakie mogą byc konsekwencje lotu samolotem przez właśnie tego typu chmury. Po prostu chwila przerosła US Army, Nie mogli natomiast ujawnić info o spodku ,z powodu światowej opinii społecznej(bloku wsch. a potem i ONZ) która domagałaby się przedstawienia oficjalnych wyników badań, czy dostępu do szczątków dla naukowców z ZSRR. Nie było wiadomo co da sie odkryć, ale dostep do szczątków drugiej stronie mógł spowodować to że, Sowieci odkryją więcej niz Amerykańce i da to przewagę militarną ZSRR. Żadne państwo sobie na to nie mogło pozwolić w owym czasie. A potem szli już w zaparte. Prawdopodobnie potem odkryto resztę w Corona ,więc .... Mamy to co mamy. Uważam że, mogą pojawić sie nowe dowody ,po prostu zachodzi wymiana kadr w archiwach, ochronie obiektów. Zawsze znajdzie się jakiś konestator który, jak Snowden chce się przysłużyć ludzkości. Ale by być wiarygodne muszą być to naprawdę mocne materiały ,jednoznaczne . A takimi nie jest kadr z filmu tylko kawał filmu. Oryginalny celuloid, wyraźnie obiekty widoczne na filmie . itd. A takich nie ma.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>