Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
dragon240994
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: sob paź 11, 2014 4:11 pm

Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: dragon240994 »

Witam. Dawno nie pisałem na forum, dość dawno nie miałem do czynienia z obserwacjami NOL :)
 
Mam do przedstawienia na prośbę świadka, który chciałby pozostać anonimowy (mam nadzieję, że nie zmniejsza to wiarygodności całego zdarzenia), obserwację z dnia 17 czerwca 2011 roku w Gdyni.
 
Postaram sie w miarę szczegółowo opisać co świadek widział, niestety nie mogę podać dokładnej lokalizacji w postaci adresu, pozostaje widok ogólny na mapie.
 
Opis na podstawie odpowiedzi świadka:
 
Na początek zdjęcia, rysunek i mapka:
Pierwsze wykonane według świadka wieczorem, na zdjęciach niebo jest niestety ciemniejsze niż w rzeczywistości:
<a href="http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/co ... 7lr.jpg</a>
 
W przybliżeniu na same obiekty:
<a href="http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/co ... TRK.jpg</a>
 
Miejsce obserwacji za dnia:
<a href="http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/co ... xc0.jpg</a>
 
Rysunek świadka:
<a href="http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/co ... yN8.jpg</a>
 
Mapa podglądowa z pokazanym kierunkiem i naniesionymi obiektami z rysunku (nie wszystkimi):
<a href="http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/co ... jHt.jpg</a>
 
Czarne oko ze strzałką pokazuje w którym kierunku patrzył świadek.
 
I przejdźmy do opisu:
 
Dnia 17.06.2011 w Gdyni świadek siedząc przed domem razem z drugim świadkiem zauważyli w oddali od strony morza (Sopotu, z kierunku Redłowa według świadka) ok. 20 obiektów świecących intensywnym, stałym, ciemno pomarańczowym światłem. Obiekty poruszały się w losowym szyku z południowego wschodu na północny zachód (obiekty leciały z prawej strony od strony lasu w lewo, w stronę budynku na zdjęciu z miejsca obserwacji). Sam przelot miał trwać podobno 7 minut (sprawdzane na zegarku). Według świadka opisującego ich przelot: "Jedne znikały za budynkiem, drugie nadlatywały z nad lasu. Każdy pojedyńczy (obiekt) zachowywał swoją wysokość".
 
Same obiekty były wielkości mocno świecącej gwiazdy, "może ciut ciut większe". Podczas zdarzenia nie było słychać żadnych dźwięków od strony obiektów.
 
W kwesti mapki, światła prawdopodobnie znajdowały się dalej, nie wykluczone że nad morzem.
 
Obiekty nie zmieniały kierunku, leciały stałym, jednakowym lotem w kierunku północno zachodnim poruszając się wg. świadka dość szybko. Nie były widoczne wszystkie naraz na niebie, pojawiały się stopniowo. Świadek wykluczył lampiony, ja w sumie też, nie pasuje mi tutaj w kwesti lampionów stały lot świateł w szyku oraz ich stałe, niezmienne światło. Jedynie kolor pasuje. Padła też opcja z balonami, podczas obserwacji był wieczór, może światło słoneczne odbite od balonów, ale czy wtedy obiekty nie połyskiwały by w świetle Słońca? Pozostaje opcja flar lub NOL, tylko czy wtedy mogły odbywać się jakieś manewry na morzu? I czy flary zachowują się w ten sposób?
 
I teraz pytanie, czy ktoś widział coś podobnego w rejonie zaznaczonym na mapie? Konkretnie w Gdyni dnia 17 czerwca 2011 od strony morza? 
Ostatnio zmieniony ndz cze 07, 2015 1:40 pm przez dragon240994, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: azor »

Wszystkie okoliczności przemawiają za opcją lampionów - dlaczego świadek wykluczył lampiony jak to argumentował, bo stały szyk, kolor prędkość właśnie paradoksalnie wskazuje na możliwość lampionów. w Władysławowie będąc na wakacjach co wieczór widywałem podobne kule.
dragon240994
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: sob paź 11, 2014 4:11 pm

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: dragon240994 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="azor" data-cid="122272" data-time="1433964983">
Wszystkie okoliczności przemawiają za opcją lampionów - dlaczego świadek wykluczył lampiony jak to argumentował, bo stały szyk, kolor prędkość właśnie paradoksalnie wskazuje na możliwość lampionów. w Władysławowie będąc na wakacjach co wieczór widywałem podobne kule.
</blockquote>
 
Czyli to pewnie były lampiony.
Takie pytanie, chinski lampion to papierowa czasza z płomieniem na dole. Taki lampion nie mrugałby podczas lotu? Czy może z tak dużej odległości nie byłoby to zbytnio widoczne i świadek widziałby wtedy jedynie stałe światło?
dragon240994
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: sob paź 11, 2014 4:11 pm

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: dragon240994 »

Jednak to były lampiony, prawdopodobnie z Sopotu według tego co świadek napisał.
Ostatnio zmieniony czw cze 11, 2015 4:00 pm przez dragon240994, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: Arek 1973 »

Oświetlenie lampionu  to światło  z  świeczki, jeżeli podmuch wiatru zakłóci płomień to zamigocze  i  cały lampion.
Chyba że  z tym migotaniem masz na myśli  coś innego?
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
dragon240994
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: sob paź 11, 2014 4:11 pm

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: dragon240994 »

O to mi chodziło z tym migotaniem.
SPndstorm
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: pt lip 31, 2015 5:59 am
Kontakt:

Re: Obserwacja, Gdynia 17.06.2011 (nie moja)

Post autor: SPndstorm »

Podobno Ruslan Salei nie leciał tym samolotem, bo był już w Mińsku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”