Samolot pasażerski nad Białymstokiem

[sawpaw]

Witam. 
Jestem tu pierwszy raz i tylko dlatego, że niedawno przypadkiem trafiłem na stronę infra.org.pl Zakładam post z nadzieją, że trafi się ktoś z Białegostoku kto będzie mógł potwierdzić bądź wyjaśnić moją obserwację. Otóż w piątek (07.08.2015) ok. godziny 19:30-20:00 widziałem jak samolot, który wyglądał na pasażerski przelatywał nad Białymstokiem w kierunku północny-wschód i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że znajdował się on bardzo nisko jak na taki samolot. Nie mamy w okolicy lotniska na którym mogłyby takie samoloty lądować a pułap wskazywał na lądowanie bądź start. Na oko była to połowa wysokości normalnego przelotu, w tym czasie widziałem dwa samoloty na normalnej wysokości (smuga + malutki, słabo widoczny samolot) a ten który obserwowałem widziałem wyraźnie, cały samolot i silniki na skrzydłach do tego czerwony ogon i żadej smugi za nim i co ciekawe nie słyszałem go! a logicznie rzecz biorąc skoro był o połowę niżej niż samoloty których widać po kilka dziennie na niebie powinien być słyszalny jeszcze wyraźniej a tu cisza zupełna. Nie dawało mi to spokoju więc postanowiłem sprawdzić czy jakiś samolot przelatywał o tej porze nad Białymstokiem i leciały tylko dwa które widziałem na normalnej wysokości. Nie wiem co to był za samolot, być może to rządowa maszyna albo jakiś prywatny samolot co i tak nie tłumaczy dlaczego leciał tak nisko.
Ma ktoś jakiś pomysł?

[Przemekkk666]

Cześć, to na jakiej wysokości znajdzie się samolot zależy od kilku różnych czynników, między innymi od warunków pogodowych. Czasem samolot wznosi się bardzo powoli, a wręcz leci na stałej dość niskiej wysokości zanim się wzniesie wyżej. Tak mogło być w tym przypadku, tzn. samolot mógł wystartować z Warszawy i tak sobie lecieć. Niemniej sprawdziłem na FR24 i nic nie pokazało nad Białymstokiem, więc albo jakiś błąd, że nie czyta tego samolotu albo nie wiem. Mówisz, że na oko była to połowa wysokości przelotowej - wysokość przelotowa to około 12tys. metrów, a więc połowa to 6tys.m., czyli nie tak nisko. Powiedziałbym, że to normalna wysokość dla samolotu startującego z Warszawy, a przelatującym nad Białymstokiem. Druga sprawa to dzwięk - jeśli faktycznie był na takiej wysokości to mogłeś go nie słyszeć, a już na pewno nie słyszeć go gdy widziałeś go od przodu. Dopiero gdy samolot mija Cię zaczyna być słyszalny, choć nie jest to regułą.
Odnośnie smugi to zależy to przede wszystkim od wysokości i wilgotności powietrza. 

[hordagoga78]

czy na pewno byl to samolot pasazerski?
widziales okienka? moze symbole (choc to za wysoko)
pasjonaci lotnictwa rozpoznaja samoloty po barwach, moze ty takze potrafisz rozpoznac flote?
cisza mogla wynikac z silnych pradow powietrznych wiejacych pomiedzy samolotem a toba na ziemi...
a smugi? - nie zawsze sa...

[sawpaw]

Dziękuję za odpowiedź.
Co do wysokości o której mówisz, że może być normalna dla samolotów startujących z Warszawy to nigdy w ciągu 28 lat swojego życia nie widziałem nad Białymstokiem samolotu na takim pułapie. Zdarzyło mi się widzieć samoloty tak "nisko" tylko w miastach z portami lotniczymi.
A co do dźwięku to przeleciał niemal nad miejscem obserwacji a zauważyłem go jak już mnie minął a wiec widziałem go nieco z tyłu i wyczekiwałem ryku silnika licząc, że będzie znacznie głośniejszy niż te słyszane przy normalnym przelocie anie było go w ogóle słychać.
A co braku samolotu w rejestrach to może rządowe maszyny nie są rejestrowane tak jak normalne komercyjne loty?  

[sawpaw]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="hordagoga78" data-cid="122631" data-time="1439466639">
czy na pewno byl to samolot pasazerski?
widziales okienka? moze symbole (choc to za wysoko)
pasjonaci lotnictwa rozpoznaja samoloty po barwach, moze ty takze potrafisz rozpoznac flote?
cisza mogla wynikac z silnych pradow powietrznych wiejacych pomiedzy samolotem a toba na ziemi...
a smugi? - nie zawsze sa...
</blockquote>
Jak samolot jest duży i ma silniki odrzutowe na skrzydłach to dla mnie wygląda jak pasażerski. Niestety nie jestem pasjonatem lotnictwa więc floty nie rozpoznałem, widziałem tylko że ogon maszyny był czerwony ale żadnych szczegółowych oznaczeń nie widziałem. Kilka minut później leciały dwa inne samoloty na normalnej wysokości i było je słychać normalnie, czyli jak się już oddalały. Być może prądy powietrzne zmieniły się w ciągu kilku minut i dlatego tamte mogłem usłyszeć.

[Andrzej 58]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="sawpaw" data-cid="122640" data-time="1439538822">
Jak samolot jest duży i ma silniki odrzutowe na skrzydłach to dla mnie wygląda jak pasażerski. Niestety nie jestem pasjonatem lotnictwa więc floty nie rozpoznałem, widziałem tylko że ogon maszyny był czerwony ale żadnych szczegółowych oznaczeń nie widziałem. Kilka minut później leciały dwa inne samoloty na normalnej wysokości i było je słychać normalnie, czyli jak się już oddalały. Być może prądy powietrzne zmieniły się w ciągu kilku minut i dlatego tamte mogłem usłyszeć.
</blockquote>
Może to któryś z tych :
 
<a href="http://www.loter.pl/ciekawostki-lotnicz ... molotow</a>

[Przemekkk666]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="122646" data-time="1439550774">
Może to któryś z tych :
 
<a href="http://www.loter.pl/ciekawostki-lotnicz ... molotow</a>
</blockquote>
 
Andrzeju akurat żadne z tych samolotów do ani z Polski nie latają

[Andrzej 58]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Przemekkk666" data-cid="122653" data-time="1439555143">
 
Andrzeju akurat żadne z tych samolotów do ani z Polski nie latają
</blockquote>
Te z aresztowanymi Arabami też nie latały a teraz tylko kłopoty.A Tak swoją drogą kiedyś miałem coś podobnego jak Sawpaw.Niebo było w większej części zasłane chmurami tylko gdzie nie gdzie były małe przerwy z błękitem.W pewnym momencie w takiej przerwie przeleciał samolot.Tak jak w Białymstoku był większy niż normalnie w czasie przelotu.Też nie było słychać dźwięku .Pomyślałem ,że to z powodu chmur.  

[sawpaw]

Temat można zamknąć. Rozmawiałem ze znajomym który obserwował samoloty na podobnym pułapie, co prawda bardziej na mazurach ale mówił, że to ze względu na zamknięcie ruchu lotniczego nad Ukrainą i braku wolnych korytarzy powietrznych. Prawdopodobnie był to normalny przelot a brak dźwięku może rzeczywiście przez prądy powietrzne.