Paranormalne.eu

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam taką oto ciekawostkę (może nie najnowszą), chciałbym się tym z Wami podzielić. Oto link:  <a href="https://www.youtube.com/watch?v=0CLbCsR ... CsROk_c</a>
Co o tym myślicie? Prawda, lipa czy fotomontaż. Pozdrawiam.

Nie rozpoznałem marki telefonu

Film jest autentyczny, jednak nie ma tam nic co nie pochodzi z epoki. To co niektórzy kojarzą z telefonem to taka trąbka do ucha dla niedosłyszących.

Obie z lat 20-stych XX wieku:
[attachment=1465:trąbka.jpg]
[attachment=1466:trąbka 2.jpg=2.jpg]

Nooo idzie i sam gada sobie do tej trąbki. Na bank paranoik.

Niektórym się wydaję ze czują jakąś energie, inni gadaja ze sobą. Świat pełen jest absurdów.
A nie wpadłeś na to że babka właśnie sobie to "cudo" kupiła i testuję? Bardziej to racjonalne, niz telefon komórkowy. Ciekawe z jakich stacji przekaźnikowych korzysta. Pewno je też z przyszłości przywiozła.

Niektórzy ludzie, przeważnie starsi  prowadzą rozmowy  z " niewidzialnymi pratnerami", toż to  nie takie rzadkie schorzenie....Bardziej prawdopodobne  niż telefonowanie  komórą  w czasach  jak  ładowarki były bardzo trudne  do  kupienia

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Arek 1973" data-cid="123107" data-time="1450849645">
Nie rozpoznałem marki telefonu
</blockquote>
Arek 1973, nie rozpoznałeś marki telefonu, bo to technicznie niemożliwe na tak starym filmie. Ja też na 100% nie twierdzę że to na pewno komóra,  ale kobitka niezaprzeczalnie trzyma w ręku jakiś prostokątny przedmiot i gada do niego. Może to być równie dobrze krótkofalówka lub inne urządzenie foniczne, które nie wymaga stacji i wież przekaznikowych. A i strój tej pani jest powiedziałbym delikatnie dziwny. 
Do tej pory nie wiemy nic na temat tuneli czasoprzestrzennych, innych wymiarów i podróży w czasie, (poza teorią Ainsteina oczywiście) a może warto sobie zadać pytanie, czy poza naszym obecnym wymiarem nie ma jeszcze innych, gdzie podróże w czasie są możliwe. Pozdrawiam.

A pamiętacie 30.000 mil podmorskiej żeglugi Juliusza Verna. To co wtedy było czystą fantazją autora, dziś jest codziennością. Może i marzenia Wellsa z "Wehikułu czasu"  staną się niedługo realne. A może już są gdzieś w innym wymiarze? Pozdrawiam.

Tak na marginesie, 20.000 mil