A czemu ma się nic ,nie stac ? stanie sie nic i ".".
Polecam film "Ostatni ląd" , co można zrobic gdy się wie ,że za kilkanaście godzin ,życie zniknie .
W sumie jako osoba z permamentną depresją ,nie mam problemu z przyjęciem wiadomości o nieuchronnym końcu życia na ziemi ,końcem świata . Koniec świata = (dla mnie) z moim zejściem .
Tylko, dlaczego miało by to się zdarzyc 21-23 grudnia 2012 ,tego akurat nie wiem .
Dlatego, że ktoś w epoce kamienia gładzonego ,zrobił grafiti z tą datą ? A należy przyjąc ,że epoka kamienna w Ameryce Pd. trwała do zejscia Hiszpanów na ten ląd .
A jak ktoś odkryje za kilkaset lat grafiti Staszka z przystanku PKS , z napisem "legia pany" to czy to będzie oznaczało, że mamy kastowe społeczeństwo gdzie" legia " rządzi ?
I z całą pewnościa zaraz 22 przeczytamy o następnym końcu świata

Proroczych snach o III WŚ itp.