Tajne testy nad Polską?
Re: Tajne testy nad Polską?
Van nie mam czasu już pisać to co wiadome dla zainteresowanych tematem UFO przed 1947, ale w poniższym Twoim cytacje jest kolejna nieścisłość. ''osoby opisujące je nie łączyły ich z innymi tego typu obserwacjami a zjawisko nie miało nawet swojej nazwy.'' Van juz od 1944 a nawet 43 nazywano zjawisko foo fighters głównie przez pilotów, dotyczące świetlistych obiektów, ale i też obserwowanych za dnia, więc przed 1947 roku była nazwa tego co potem nazywano UFO. Niestety nie mogę odszukać tego artykułu odnośnie słowa UFO w 1943 roku. Czakrawartin czy słyszałeś coś o tym - nie wiem czy nie był to artykuł Pana RL, ale nie jestem pewny ?
Re: Tajne testy nad Polską?
Jak już pisałem Arnold porównuje je tylko do latających spodków ,talerzyków od filiżanek do kawy . Wraz z rozwojem techniki ,rozszerza się też i zasób słów technicznych . W XVIII i XIX wieku szczytem technologii powietrznej był balon ,dlatego porównywano wszystko do balonów i tłumaczono sobie tego typu incydenty jako loty balonów . I to chyba normalne . Dziennikarze próbowali wyjaśniać tego typu obserwacje ,i z całą pewnością byli to pierwsi ufolodzy. Po emisji Wojny Światów ,ludzie nieco inaczej zaczęli patrzeć na to co się dzieje w powietrzu ,wcześniej gdy Giordano Bruno opisał Inneświaty ,czyli to co zobaczył w teleskopie spalili go ,więc nie wiem jak sobie wyobrażasz ,wypytywanie na wsi o szczegóły obserwacji ,czegoś co leciało nocą. Jedyną osobą w Europie zdolną wydać coś bluźnierczego był Erazm z Rotterdamu ,ale nie wiem czy i on by to zrobił .Więc nie wyobrażam sobie zarówno badań, opisów innych niż "bogobojnych"(duch święty ,czerownica,diabeł) do końca praktycznie XIX w. Zatem nie znajdziesz w nowożytnej erze określenia "latający talerz " nawet jeśli przeleciało by ich 10 000 sztuk nad Watykanem. Skoro istniał rudwan ,więc nawet to co latało było rydwanem bogów ,i to zarówno w Babilonie, jak i Egipcie jak i Grecji . Ewentualnie "ognisty ptak" a jak mieli określić UFO . Nawet dziś są to latające kule,talerze ,trójkąty ,bumerangi ,światła . Takie też były opisy z przed lat .
Ostatnio zmieniony śr cze 12, 2013 8:04 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Tajne testy nad Polską?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="azor" data-cid="105636" data-time="1371023928">Van juz od 1944 a nawet 43 nazywano zjawisko foo fighters głównie przez pilotów, dotyczące świetlistych obiektów, ale i też obserwowanych za dnia, więc przed 1947 roku była nazwa tego co potem nazywano UFO.</blockquote> OK, przyjmijmy że się z Tobą zgodzę. Przesuwa to kwestie tylko o 3 może 4 lata. Nadal pozostaje pytanie, dlaczego wcześniej, przed 1943 rokiem, przez 40 lat istnienia lotnictwa, piloci z całego świata nie nazwali jakoś tego zjawiska? Dlaczego astronomowie wpatrujący się w niebo od niepamiętnych czasów nie nazwali jakoś tej klasy obiektów i dlaczego między sobą nie dyskutowali o ich naturze? Dlaczego lud nie nazwał sobie jakoś takich obiektów? To, że gdy już taka obserwacja się przytrafiała, jakoś to opisywali - do tego przekonywać mnie nie musicie. Pytanie dlaczego w kolejnych obserwacjach nie odnosili się do nazw już wcześniej ukutych (np dlaczego nie nazywali ich "kulami norymberskimi" albo "dyskami Aleksandra Wielkiego") Naprawdę wole dyskutować z takimi wpisami jak ten Obserwatora, który podaje sensowne hipotezy:- chwytliwa nazwa (latający talerz)- uporządkowanie chaosu pojęciowego (powstanie jednej nazwy sprawia, że ludzie wiedzieli jak to nazwać i o czym opowiadać)- budząca emocje hipoteza kosmiczna, która urealniła sie wraz z rozwojem techniki- rozwój mediówniż udowadniać wam setny raz, że białe jest białe i nie było spójnej używanej powszechnie nazwy na zjawiska typu UFO, przed (niech Ci będzie) 1943 rokiem(Choć ja bym się spierał - nie słyszałem o żadnej publikacji czy dokumencie sprzed 1947 roku, w którym padała by nazwa "foofighter". Zakładam, że nawet jeśli istnieje taki dokument, to dowodzi jedynie używania tej nazwy w wąskich kręgach wojskowego lotnictwa i nigdzie poza nim - ale fakt znaczyłoby to, że gdzieś to zjawisko zdefiniowano i nazwano)
Re: Tajne testy nad Polską?
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="105638" data-time="1371024190">Dziennikarze próbowali wyjaśniać tego typu obserwacje ,i z całą pewnością byli to pierwsi ufolodzy.</blockquote>Próbowali wyjaśnić, ale konkretną obserwacje. Nie słyszałem by ktoś przed 1947 rokiem łączył tego typu obserwacje ze sobą, nadał im jakąś nazwę i szukał miedzy nimi podobieństw, różnic, szukał dla nich wspólnego wyjaśnienia. <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="105638" data-time="1371024190"> Po emisji Wojny Światów ,ludzie nieco inaczej zaczęli patrzeć na to co się dzieje w powietrzu ,</blockquote>Szczerze mówiąc nie słyszałem żeby po emisji wojny światów w 1938 roku ludzie zaczęli nagle mówić o swych obserwacjach, choć na pewno słuchowisko Wellsa przysłużyło się do propagowania hipotezy "pozaziemskiej". <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="105638" data-time="1371024190">wcześniej gdy Giordano Bruno opisał Inneświaty ,czyli to co zobaczył w teleskopie spalili go ,więc nie wiem jak sobie wyobrażasz ,wypytywanie na wsi o szczegóły obserwacji ,czegoś co leciało nocą. Jedyną osobą w Europie zdolną wydać coś bluźnierczego był Erazm z Rotterdamu ,ale nie wiem czy i on by to zrobił .Więc nie wyobrażam sobie zarówno badań, opisów innych niż "bogobojnych"(duch święty ,czerownica,diabeł) do końca praktycznie XIX w.</blockquote>Nie mogę się zgodzić. Od XVIII wieku oświeceniowa Europa nie bała się kościoła. Tu raczej barierą mogła być walka z zabobonem. Tak czy inaczej chłopi między sobą gadali także o rzeczach nie propagowanych przez kościół - duchy, strzygi, magia, wampiry itp. Jak rozumiem zakładasz że zawsze jak widzieli latający spodek to nazywali go "diabłem". OK to jest jakaś hipoteza, ale ja bym z nią dyskutował, bo moim zdaniem, wtedy w opowieściach ludowych powinny pojawić się "diabelskie rydwany" czy inne urządzenia z których diabeł (czy inna strzyga) korzysta, a tego nigdzie nie ma <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="105638" data-time="1371024190"> Zatem nie znajdziesz w nowożytnej erze określenia "latający talerz " nawet jeśli przeleciało by ich 10 000 sztuk nad Watykanem. Skoro istniał rudwan ,więc nawet to co latało było rydwanem bogów ,i to zarówno w Babilonie, jak i Egipcie jak i Grecji . Ewentualnie "ognisty ptak" a jak mieli określić UFO . Nawet dziś są to latające kule,talerze ,trójkąty ,bumerangi ,światła . Takie też były opisy z przed lat .</blockquote>Jak mieli je nazywać? No chociażby "kulami norymberskimi", co świadczyłoby że obserwacje traktują jako przejaw tego samego zjawiska, które obserwowano nad Norymbergą, albo w jakikolwiek inny sposób mówiący, iż są świadomi, że to nie odosobniony incydent ale coś co bywa widywane częściej.
Re: Tajne testy nad Polską?
Van chyba sie nie dogadamy bo mamy dwa różne poglądy. To, że przed 1947 roku nie istniał termin UFO pomimo obserwacji tych obiektów wcale nie wyklucza tego zjawiska. Van a jak w przyszłosci np. 100 lat ludzkość będzie nazywała to co teraz nazywamy UFO ? Możliwe, że nazwa ulegnie diametralnej zmianie i co wówczas wszystkie zdarzenia sprzed wielu lat należy wyrzucić do kosza, tylko dlatego, że nie było lub była inna nazwa/terminologia ? Van podajesz że... (Choć ja bym się spierał - nie słyszałem o żadnej publikacji czy dokumencie sprzed 1947 roku, w którym padała by nazwa "foofighter". Zakładam, że nawet jeśli istnieje taki dokument, to dowodzi jedynie używania tej nazwy w wąskich kręgach wojskowego lotnictwa i nigdzie poza nim - ale fakt znaczyłoby to, że gdzieś to zjawisko zdefiniowano i nazwano) To tutaj mogę Ci polecić artykuły Bartosza Rdułkowskiego w UFO na temat foo figters w prasie ta nazwa pojawiła się w grudniu 1944 roku m.in Algory, czy 14 grudnia 1944 New York Times o innych nie wspominam polecam jego artykuły z 2003/2004. Zatem przed 1947 toku istniała nazwa tego zjawiska jak się okazało foo figters było masowe nie tylko nad Europą, głownie Niemcy, ale całym świecie zarówno za dnia i nocy piloci i nie tylko obserwowali te obiekty. Van z całym szacunkiem dla Observatora, ale nie wymyślił on nic odkrywczego i niczego nie wyjaśnia.
Ostatnio zmieniony śr cze 12, 2013 7:41 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Przemekkk666
- Weteran Infranin
- Posty: 1052
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
- Kontakt:
Re: Tajne testy nad Polską?
[color=#ff0000;]Rozmowa po raz kolejny zeszła na temat poboczny dlatego apeluję o powrót do dyskusji na temat. Tyczy się to zwłaszcza użytkownika Van - możesz założyć odrębny wątek, dyskusję się przeniesie.[/color]
<a href="http://www.ufoskywatching-pl.blogspot.c ... pot.com</a>
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
Re: Tajne testy nad Polską?
Van ,to ,że ty nie słyszałeś to nie znaczy ,że tego nie było ,pierwszy z brzegu przykład- Legenda kamienia z Bisztynka ,przyniósł go diabeł .(Legenda z Rzecka ,o kobiecie która latała na miotle i przylatywały do niej inne (Kobiety ?)legenda z przekazu ustnego autochtonów ,skoro ja ją usłyszałem w XXI wieku, to co mówiono w XIX kiedy to miało się wydarzyć ?) Innymi słowy zanim napiszesz poczytaj - np. Kraksa z Aurory . Audycja radiowa Wellsa wzbudziła panikę w US do tego stopnia ,że ludzie uciekali z domów ,pakowali się i uciekali i co sądzisz ,że nie patrzyli potem w niebo ? Jedna osoba zmarła na atak serca ,więc wszystko przeszło sobie ot tak ? Chyba pierwszy o kontakcie z Marsjanami napisał Werne w "łowcach meteorów" więc audycja Wellsa nie miała nic kierunkować ,była zwykłym przedsięwzięciem komercyjnym ,bez podtekstów spiskowych.Dobra powieść dobrze wyreżyserowana . Kule Norynberskie były metalicznie ,czarne a jak mieli określić świecący dysk czy bumerang ,też kulą ?
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Tajne testy nad Polską?
A gdyby od 2015r. zmieniono nazwę ufo na asl, to według ciebie Van asl nie istniało przed 2015r. tak?. To dokładnie twój tok myślenia, nie zauważasz że pod różnymi nazwami ten fenomen trwa już od wieków, wziąłeś nazwę ufo jakby sama nazwa była najważniejsza, a tak nie jest.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Tajne testy nad Polską?
Przychylam się do prośby Przemka o to, aby powrócić do tematu, o którym tu dyskutujemy, a więc tajnych testach. Na temat UFO sprzed 1947 r. były dziesiątki tematów. Vanowi przypominam, że uparta kontynuacja tematu poskutkuje usuwaniem postów. Tematy, które pasują do tego wątku:- SETI sprzed wieków- CE3 po dawnemu- UFO w mrokach dziejów
Ostatnio zmieniony pt cze 14, 2013 11:04 am przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
- Przemekkk666
- Weteran Infranin
- Posty: 1052
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
- Kontakt:
Re: Tajne testy nad Polską?
Podejrzewam, że takie stronki jak Arka czy moja, gdzie publikujemy fotki czy nagrania NOLi mogą byc czasem odwiedzane w celu sprawdzenia czy przykładowo przeloty czy jakieś manifestacje tego typu obiektów są przez jakies pojedyncze jednostki odnotowywane. To samo jeśli chodzi o spisywane np przez infre wszystkie przypadki z terenu Polski 

<a href="http://www.ufoskywatching-pl.blogspot.c ... pot.com</a>
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">