<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="107033" data-time="1377094705">Przesada. Przecież jogini i inne cudaki uprawiają te mantry tak samo jak w KrK. Z tym, że te nasze bardziej wartoścowe są </blockquote>mam nadzieję,że to "żart" ...bo jakoś nie mogę się dopatrzyć nic bardziej wartościowego w tych waszych ...bo na szczęście nie moich Wed23 sokoro pragniesz nauczyć się uzdrawiania to może skup się na nauce właśnie jego ....w pierwszej kolejności
Zrobiłbym tak, jednak mam coś w rodzaju wewnętrznej potrzeby.I to właśnie ta potrzeba wyznacza mi jakby kolejność, jak do tej pory dobrze na tym wychodziłem więc wole nie zapeszać.
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Wed23" data-cid="107045" data-time="1377116248">Zrobiłbym tak, jednak mam coś w rodzaju wewnętrznej potrzeby.I to właśnie ta potrzeba wyznacza mi jakby kolejność, jak do tej pory dobrze na tym wychodziłem więc wole nie zapeszać.</blockquote>słuchaj,więc swoich wewnętrznych potrzeb i podszeptów uświadamiając sobie w pełni,że żaden człowiek z tego ani z innego forum lepiej niż ty sam ci nie podpowie
Uważam, zresztą nie tylko ja, że istnieją dla człowieka jakieś bariery, który nie może przekroczyć. Tzn. nie może lewitować, nie może się teleportować - poczytajcie o joginach i fakirach. W przedostatnim chyba Nieznanym Świecie był artykuł o ich wczesnym badaczu. Źródłem ich umiejętności jest opanowanie ciała i mózgu, ale chyba nie da się opanować KWANTOWEGO MÓZGU.
Ja to widzę tak, umysł każdego człowieka dzieli się na świadomą i nieświadomą część.Już od dobrych prawie 10 lat przyglądam się temu, i na podstawie siebie wiem że świadoma część nas jest w stanie przyswoić to co umie nieświadoma ale wymaga to ćwiczenia. Natomiast co do nieświadomej części nikt tak na prawdę nie wiej jak wiele ona potrafi, na pewno zarządza wszystkimi funkcjami życiowymi organizmu. Teraz już tylko od nas zależy, czy zostaniemy w kajdanach narzucanych przez cywilizację i będziemy trzymać się wytartych szlaków, czy też będziemy rozwijać swoją świadomość. sniegowa pewnie nie jesteś aż tak bardzo w tym temacie, na samym początku wspomniałem że unosiłem się w powietrzu, a więc w jakiś sposób jest to możliwe, klucz w tym aby tego nauczyć się(co nie jest takie proste). ;(