UFO-sonda w Tyczynie (18.08.13)

[szary obywatel]

propos "Czakrawartin"moze jakies "dzieciaki próbowały" -raczej juz od bardzo dawna nie należę do "dzieciaków" i równie dawno do "młodzieńców"  ..ale nie to chciałem przekazać w tym komencie..

 "użyłem słowa "oni" mogłem napisac "to cos" być może nad głowami przeleciały nam "drony" w kształcie 2 dysków.. i byc może nikogo tam nie bylo tylko "coś" jakie to ma teraz znaczenie..? chciałbym po prostu moc "to latające cos" mieć gdzie zgłosić ,żeby wiedzieć gdzie to "latające cos" sie kieruje najczęściej , jakimi miejscami interesuje sie "to coś latające" i znaleźć prawidłowość jakąś.. itp itd..(propos poprawności) adw "azor" w zgłaszając nie użyliśmy ani razu słowa „oni” „..tylko obiekty..

adw."Przemekkk666" -  niczego nie zakładaliśmypo za calym zdarzeniem właśnie, dlatego mam dosc takich stron "z pod znaku Ufo" bo spotykają sie tam przeważnie pseudo znawcy lub fani tematu ,którzy biją piane na te same tematy (co tam jest i kto tam jest, czy np. napisałeś ONI czy „CÓSIK tam”..czy aby „cósik tam nie jest panią cósikową”).. a jak przyjdzie im wreszcie samym zobaczyć na własne oczy okazuje sie ze.. nie ma nawet gdzie tego zgłosić.. bo wszędzie natrafiają na podobnych (sobie kiedyś..entuzjastów  tematu)..(którzy niby wierzą ze "cóśik ta" istnieje ,ale do świadomości nie dociera ..wiec bija piane tysiącem głupich pytań ,domniemań, lub teorii co to za „lampion" i czy ktos w nim lata..

oświadczam ze my widzieliśmy to z BLISKA 2 duże dyski!! bokiem do siebie .. przeleciały nam tuz nad dachami..moimi i sąsiadów.. potem tuż  nad drzewem w ogrodzie obok ..mieliśmy ok 10 sek ,zeby im sie przyjrzeć. policzcie sobie do dziesięciu i wyobraźcie patrząc w niebo na wysokość ciut większa niż duże drzewo ,to sami ocenicie, ze nie mozna z niczym pomylić ..ani z balonem ani z samolotem ani z rowerkiem ..dlatego mam dość właśnie takich stron..  mysle ze każdy z was , kiedy zobaczy to „latające Coś” z bliska sam dojdzie do tego ,ze nie ma gdzie o tym powiedzieć..a jak gdzieś już da znać na forum, to cala gawiedź jedyne co zrobi to będzie udawała elokwentnych i przeczyta setki głupich komentarzy i domniemań Az mu ręce opadną i będzie w tym samym miejscu co ja teraz.. dla tego potrzebne jest takie miejsce gdzie będzie można zgłosić w tym kraju obserwacje.. pozdrawiam (bez urazy..to tylko moje zdanie..każdy może mieć swoje i odmienne pozdrawiam panowie

[Rysiek23]

Szary Obywatelu logika wskazuje, że relacje zgłaszamy na majla a nie forum (po co się narażać na nieprzyjemnie komentarze?) infra@epoczta.pl - takie zgłoszenia bierzemy pod poważną rozwagę - najlepiej podać jak najwięcej szczegółów obserwacji i przede wszystkim swoje dane kontaktowe.

[arek]

Ale w dalszym ciagu nie napisałeś jakie to miasto, jaka data i godzina obserwacji. Nie opisałeś wcześniej obiektów a UFO to niezidentyfikowany  a ty go zidentyfikowałeś.? UFO to nie jest statek kosmiczny przybyszów z obcej planety  ,tylko właśnie cosik latające . I właśnie w wyniku  takiego dochodzenia ,burzy mózgów, dochodzimy do tego co to. Casem się udaje, czasem nie i wówczas UFO pozostaje UFo lub po polsku NOL.

[szary obywatel]

adw ; RysiekINFRA<div><div>Administrator Forum INFRA</div></div><div>Napisano wczoraj, 21:31<div>Szary Obywatelu logika wskazuje, że relacje zgłaszamy na majla a nie forum (po co się narażać na nieprzyjemnie komentarze?) infra@epoczta.pl - takie zgłoszenia bierzemy pod poważną rozwagę - najlepiej podać jak najwięcej szczegółów obserwacji i przede wszystkim swoje dane kontaktow

Tak tez nam "logika wskazała"  panie Rysiu

polecam sprawdzenie szkrzynki pocztowej. od dnia 12.08.2013 bo w tym czasie szukalismy roznych miejsc na zgłoszenie...(w mailu dane wraz z numerem telefonu ) oraz calkiem nie dawno chyba w okolicach 3-5.wrzesnia? bo do 30 bylismy na wakacjach w dziczy bez dostepu do mediów,

adwarek



tak jak juz pisalem powyżej nie mam zamiaru juz wciagac sie w dyskusje co latało i czy mozna nazwac to ufo czy rowerek..jak sam zobaczysz to pogadamy..sam jestem ciekaw jak nazwiesz?

co do czasu i miejsca.. to prawie samo centrum krakowa, na granicy kazimierza..11.08.2013 ..dokladnie 21;58 bo zapisalismy zeby nie zapomniec... i to nie jest pierwsza nasz taka obserwacja ..ale pierwsza z takiego bliska (..to nie to samo co obserwacja swiecącego punktu na czarnym niebie.. tylko 2 obiektow  z bliska nie wiem ile ma  drzewo sąsiadów ale mysle ze wiecej niz 15-2o m chyba nie ma? a to "cos x 2"przelecialo tuż nad jego czubkiem moze 2-3 m) kiedys myslalem ze nie przestrasze sie nawet jak wyladuja obok.. a jak lecieli nam nad głowami to myslalem ze nogi mi sie zaraz rozlecą.. az trudno bylo oddech zlapac z lęku? czy bezsilności..?nie wiem, jak to nazwać ....ale po tem nie przespalismy calej nocy..  dyskutujac o tym.. nie mowiac juz ze przesiedzielismy pare godzin z kamera ..bo moze beda wracali czy cos? i to samo w noc (chyba nastepną o tej samej porze) kiedy mialy byc perseidy..ktorych zreszta nie bylo widac u nas. Pozdrawiam

ps. adw"azor  King of Podkarpacie"<div>Napisano 05 wrzesień 2013 - 23:44<div>"Dwa obiekty, ale jakie co określasz mianem obiekty ?  Co oznacza ''ONI'' czy jeśli widzisz nieznany obiekt/zjawisko od razu uważasz, że to ''kosmici'' jeśli tak nic dziwnego, że nikt Ci nie odpisał. Zatem proponuję zbieraj/rejestruj samemu informacje spod znaku ''oni'' "

dziekuje za dobra rade przyjacielu..skorzystam

 w jezyku polskim ..jesli nie "my" ani nie "wy" jest jeszcze opcja "oni" i akurat mi pasowała w opisie



ale oczywiscie rozumiem ze ty rejestrujesz only "cósik tam latało"  wiec ja to szanuje

pozdrawiam " krola podkarpacia" ..dobra rada zawsze w cenie..

..a ja własnie z powodu takich komentarzy  uważam ze nie ma  co dzielic sie spostrzezeniami z innymi na tych forach.. przypuszczam ze wielu ludzi ktorzy cos w zyciu zobaczą lub doswiadczą ..z powodu takiego ich traktowania nigdy o tym nie opowie.. niby otwarta głowa a jednak troche wąska szczelina  </div></div>

 </div></div>

[azor]

Więc nie wiem co tu jeszcze szukasz,  skoro nic sensownego o obserwacjach nie raczyłeś napisać.

[arek]

 Mam za sobą obserwację i to w biały dzień. I nie plamkę gdzieś wysoko, jesli chodzi o ścisłość. Nocne światełka również zresztą. To nie jest tak, że jesteś jedyny i wyjatkowy. Opisz to szczegółowo tak jak to robi w swoich raportach azor , łącznie z mapką , to nabierze to jakiejś wartości.

[szary obywatel]

azor"King of PodkarpacieNapisano dziś, 11:28Więc nie wiem co tu jeszcze szukasz,  skoro nic sensownego o obserwacjach nie raczyłeś napisać."

napisalem juz pare razy.. wyslalem tez maila zgloszeniowego.. a "co tu jeszcze szukam" .?.(odpowiem tak grzecznie , jak grzeczne jest twoje pytanie) pewnie to samo co Ty... trace czas? odpowiadając na komenty podobne do twoich królu.. - chodz wolalbym zrobic cos konkretnego.. wiec szukam sensownych ludzi do tego.. arek

opisalem to juz wiele razy, nie mam juz kolejny raz serca do tego... bo zgubiłem sens ?

mam swiadomość tego ze nie jestem jedyny, ktory widział z bliska takie obiekty.. ale przeciez zupełnie nie o to chodzi..tylko o to ze niema gdzie tego zgłosic, nikt fachowo tego nie chce rejestrowac..  albo ja nie znalazlem tych ludzi.. jak ich znajde to chetnie jeszcze raz dokladnie to opisze, wraz z osoba ktora towarzyszyła mi w tamtej chwili.. bo nie chciałbym powaznej osoby narażac na takie i podobne komentarze..dlatego szukam sensownych ludzi ,z ktorymi mozna pogadac lub zrobic cos poważnego.. a nie bic piane wśrod entuzjastów..po prostu nie mam juz 15,... 20 ..a nawet 30 i 40 lat..i mam ciekawsze rzeczy w zyciu do roboty ,niz przekonywanie kazdego o tym co widziałem.. jesli sam byłes w takiej sytuacji (jak piszesz) to nie rozumie Twoich komentarzy? a raczej ich celu? ( ja w nich dostrzegłem tylko cheć ośmieszenia kogos, zniechecenia a nawet z  nutką wyższosci (szczególnie w komentarzu "azora króla podkarpacia")królu..przeczytaj swoj komentarz i postaw sie w sytuacji osoby ktorej go stawiasz .. moze uda ci sie poczuć to.. i potraktujesz następną osobe grzeczniej ciut poważniej.. (jesli chcesz uchodzic za profesjonaliste) bo miarą człowieka w społeczeństwie jest ,to jak traktuje innych i co inni o nim mysla  ..a nie ile mowi do innych ,ani to co mysli o sobie..

pozdrawiam panowie

 

 

[azor]

Chłopie jeszcze na żadne zapytanie moje czy innych sensownie nie odpowiedziałeś a jedynie wyszukujesz jakieś bezsensowne pretensje pod adresem wszystkich, nie wiem co chcesz ugrać tym sposobem - poważnie traktuję wszystkich o ile poważnie oni i mnie traktują  Druga sprawa wątek dotyczy jak zauważyłeś nie twojej obserwacji lecz innej i nie będziemy wałkować co i kiedy zauważyłeś skoro nie potrafisz np. w innym wątku opisać tego dokładnie. To tyle z mojej strony bo szkoda czasu.

[szary obywatel]

krolu..grzecznie odpowiadam na posty skierowane do mnie.. nie  wypowiadaj sie w imieniu grupy .. taka proba polaryzacji na "my" i ty , ma postawić ciebie ta czele ? w głównej mierze To własnie Ty krolu skierowales sie do mnie kpiącym tonem.. wiec nie dziewie sie ,ze tak emocjonalnie reagujesz..na kpine w twoim kierunku,  może warto  zastanowić sie ,czy to w porządku traktowac z gory kogoś, kogo nawet nie znasz? kto czytając Twoje komentarze zwroci sie nastepnym razem do Ciebie? zastanów sie zamiast sie wywyższać i probowac osmieszyc.. przeczytaj jak zwrociłes sie do mnie po moim komencie.. co Cie uprawnia do tego zeby traktowac kogos gorzej, lub tonem kpiarza? cz Ty urodziłeś się jakiś lepszy od innych? zastanów sie? trochę pokory Ci sie przyda.. dlatego odpowiadam  na Twoje kpiny w podobnym Tonie.. jesli umiesz kpic to naucz sie też znsić kpinę ..

..na szacunek tez trzeba sobie zasłuzyć...wielkościa Twoją Królu jest to jak traktujesz najmniejszych..

pozdrawiam

 

[arek]

 Zadaje Ci szczegółowe pytania ,by móc stwierdzić czy nie opowiadasz zmyślonej historii. Jest wielu bajkokletów ,ludzi którzy próbują bezsensownie wciskać kit, jak choćby Leoncin. Nie rozumiem takiej postawy .Nigdzie wcześniej nie czytałem o incydencie o którym opowiadasz stąd moje zaciekawienie na które nie dostaje odpowiedzi. Bardzo łatwo po otrzymaniu od Ciebie adresu obserwacji, stwierdzić, czy mozliwe jest to, o czym opowiadasz. Tak jak pisałem oprócz INFRY nikt nie prowadzi statystyk, Dziwię się również, czemu twoja historia nie pojawiła się na łamach stron Fundacji Nautilus. Jest jeden załogant z Krakowa ,więc na miejscu może sprawdzić możliwość zaistnienia tej historii zrobić z Toba wywiad . Na pewno się tym zajmą. Skoro tu się czujesz źle ,napisz tam.