Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Trójkąt bermudzki, fenomeny przyrody
Awatar użytkownika
Andrzej 58
Weteran Infranin
Posty: 1041
Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Andrzej 58 »

"Synchroniczność definiowana przez Junga to pojawienie się w równoległych liniach dwóch zjawisk, wydarzeń lub stanów psychicznych, mających dla obserwatora, wspólne znaczenie, które nie byłyby ze sobą powiązane przyczynowo"Definicja , jak definicja tylko dlaczego nie powiązane przyczynowo.Tu wchodzi w grę statystyka i przypadek.Od kilku lat piszemy na forum w kilku tematach o naszych przypadka z przeszłości.Wielu potraktuje to jak bajki z mchu i paproci.Zapewniam was ,że wszystkie są prawdziwe i wynika z nich ,że zjawisko zachodzenia zjawisk identycznych nie wynika z istnienia wypadkowej świadomości a z celowego tworzenia przez ludzi dysponujących odpowiednimi środkami technicznymi.Co istotne , to to że znane jednym zdarzenia są dla innych rzeczywiście przeżytymi wydarzeniami.Czy są to zdarzenia synchroniczne (równolegle zachodzące w czasie? - napewno nie.To teraz znana definicja świadomości:"Świadomość – podstawowy i fundamentalny stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie).Procesy myślowe jak już nauka ustaliła oparte są o zjawiska określone przez fizykę klasyczną.Wiadomo też ,że mózg wrażliwy jest na bodźce zewnętrzne w postaci fal elektromagnetycznych..Wiadomo ,że sam mózg jest też emiterem fal.To też fizyka klasyczna.Oficjalnie zjawiska z tym związane traktowane są jako w początkowej fazie poznania.My , jak to określiła Kasia_1 jesteśmy w takiej sytuacji "genialnymi kłamcami." opisując identyczne zdarzenia z naszych życiorysów.Skąd ta nasza wiedza?.Ze źródła pośredniczącego,Rejestracja i odtworzenie.Łatwo wtedy spowodować wrażenie przeniesienia się w czasie , czy pobytu w innych miejscach.Łatwo stworzyć iluzje istnienia innych światów i równoległych rzeczywistości.Gdy pominie się element pośredniczenia w przekazywaniu wizji  pojawia się ścieżka do filozofowania i szukania rozwiązań w świecie nadprzyrodzonym , który nie istnieje.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: danut »

Andrzej 58 zwyczajnie pozbawia ludzi na forum własnych procesów myślowych  :InLove: ... A co myślicie o tym co napisałam na str. 3, tutaj w temacie? Chodzi mi o wykorzystanie algorytmów w  tworzeniu schematów zdarzeń, w tworzeniu się rzeczywistości? Podałam tam przykład Stańczyka i Smoleńska, ale takie przykłady można mnożyć w nieskończoność, bierzesz do ręki dzieła Mickiewicza, Sienkiewicza, Baczyńskiego, itp. wzruszają cię one, ponieważ odnajdujesz w nich cząstkę siebie, odzwierciedlają dobrze ci znaną przynajmniej jedną sytuację, uczucia, przeżycie, tęsknotę. Znajdujesz się w grupie osób zupełnie prywatnie na luzie, wymieniacie się jakimiś uwagami, wspomnieniami, zdarzeniami z życia wziętymi i prawie każdy z czymś, gdzieś, kiedyś jest w stanie znaleźć wspólny punkt w Takich relacjach.. Opowiem Wam śmieszną sytuacyjkę, chociaż Sandra , ale jakoś ją udobrucham potem, może się mi uda. :Please: Z góry zastrzegam, że obie nie jesteśmy  daltonistkami.. Spotkałam Sandrę po grzybobraniu ostatnim i oczywiście tematem naszej rozmowy były grzyby.. Godzinę wcześniej przed nią miała miejsce scena w lesie. Tłumaczę tam synowi jak rozpoznać rydze, i mówię tak bla bla musi być pod spodem różowy, trzon korzenia musi mieć otoczkę różową po przecięciu,.. bla bla tak trzymam tego rydza i mówię, ale syn już nie wytrzymał i śmiejąc się przerwał mi- wszystko dobrze, tylko ja tutaj nic różowego nie widzę.. hahha no oczywiście, no bo rydz jest  przecież pomarańczowy..!!   Rozmawiamy sobie z Sandrą o tych grzybkach jakie nazbierałam i Sandra zaczyna mówić, że wie jak sprawdzać rydze, aby ich nie pomylić z trujakami i zaczyna słowo w słowa razem z tym ( uwaga)  różowym  :kekeke: powtarzac jakby po mnie, tłumaczyć tak samo jak ja w lesie, tylko że jej z nami  tam wcale nie było i tej rozmowy nie słyszała.. Na co ja zaś cwaniacko powtórzyłam słowa swojego syna, tak tylko już dla dobrego humoru.. Potem też razem śmiałyśmy się same z siebie, ze też nam się coś takiego razem i to w jednym dniu przydarzyło, wiek starczy, daltonizm... żartuję.. :) po prostu takie przejęzyczenie identyczne.. Myślę, że tu potrzeba by było tylko odszukać bodziec jaki dawał nam to skojarzenie mylące nam kolory, musiał taki być .. diabeł ukryty jest w szczegółach Andrzeju..
Ostatnio zmieniony pn wrz 08, 2014 2:39 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Katarzyna_1 »

A wiecie, że najwięcej grzybów wyrasta w czasie pełni księżyca? Tydzień temu mówiłam o tym rodzince. Nie wierzyli. Jednak wczoraj i to niezbyt rano poszli do lasu przyległego śmierdzącej Warszawie i przywieźli po 3 godzinach zbierania na prawdę sporo grzybów. Głównie podgrzybki ale i trafił się jeden rudy rydz z różowym spodem - wyrzuciłam bo co nie znam się na rydzach. Widziałam na bazarku, ale strach było mi kupić.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: danut »

A wiecie, że gdy jest dużo grzybów na jesień to zwykle czeka nas mroźna i długa zima? :)  Ja uważam, ze synchroniczność zachodzi również z całą przyrodą. Nasz cały świat to jest wielki i logiczny umysł.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Katarzyna_1 »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="116536" data-time="1410179980">"Synchroniczność definiowana przez Junga to pojawienie się w równoległych liniach dwóch zjawisk, wydarzeń lub stanów psychicznych, mających dla obserwatora, wspólne znaczenie, które nie byłyby ze sobą powiązane przyczynowo"

Definicja , jak definicja tylko dlaczego nie powiązane przyczynowo.Tu wchodzi w grę statystyka i przypadek.Od kilku lat piszemy na forum w kilku tematach o naszych przypadka z przeszłości.Wielu potraktuje to jak bajki z mchu i paproci.Zapewniam was ,że wszystkie są prawdziwe i wynika z nich ,że zjawisko zachodzenia zjawisk identycznych nie wynika z istnienia wypadkowej świadomości a z celowego tworzenia przez ludzi dysponujących odpowiednimi środkami technicznymi.Co istotne , to to że znane jednym zdarzenia są dla innych rzeczywiście przeżytymi wydarzeniami.Czy są to zdarzenia synchroniczne (równolegle zachodzące w czasie? - napewno nie.To teraz znana definicja świadomości:

"Świadomość – podstawowy i fundamentalny stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie).

Procesy myślowe jak już nauka ustaliła oparte są o zjawiska określone przez fizykę klasyczną.Wiadomo też ,że mózg wrażliwy jest na bodźce zewnętrzne w postaci fal elektromagnetycznych..Wiadomo ,że sam mózg jest też emiterem fal.To też fizyka klasyczna.Oficjalnie zjawiska z tym związane traktowane są jako w początkowej fazie poznania.My , jak to określiła Kasia_1 jesteśmy w takiej sytuacji "genialnymi kłamcami." opisując identyczne zdarzenia z naszych życiorysów.Skąd ta nasza wiedza?.Ze źródła pośredniczącego,Rejestracja i odtworzenie.Łatwo wtedy spowodować wrażenie przeniesienia się w czasie , czy pobytu w innych miejscach.Łatwo stworzyć iluzje istnienia innych światów i równoległych rzeczywistości.Gdy pominie się element pośredniczenia w przekazywaniu wizji  pojawia się ścieżka do filozofowania i szukania rozwiązań w świecie nadprzyrodzonym , który nie istnieje.</blockquote>

Zgadza się



tylko, ze moim zdaniem świat nadprzyrodzony istnieje. Należałoby tylko zmienić definicję nadprzyrodzoności. Ale w duchy i tak nie wierzę
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Ciekawski Jasiu
Infrańczyk
Posty: 195
Rejestracja: wt kwie 17, 2012 11:51 am
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Ciekawski Jasiu »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="116536" data-time="1410179980">

Procesy myślowe jak już nauka ustaliła oparte są o zjawiska określone przez fizykę klasyczną.Wiadomo też ,że mózg wrażliwy jest na bodźce zewnętrzne w postaci fal elektromagnetycznych..Wiadomo ,że sam mózg jest też emiterem fal.To też fizyka klasyczna</blockquote>Andrzej,Nie jestem pewien czy nauka podaje prawdziwe ustalenia. Fala elektromagnetyczna jest elementem fizyki klasycznej ale reagują z nią zjawiska kwantowe chociażby takie jak - nadprzewodnictwo. Spotkałem się z wiarygodną wg mnie interpretacją, że mózg nie przetwarza impulsów elektrycznych ale światło, bo tym jest energia elektryczna w nadprzewodniku - światłem. To jest chyba to, co określa się światłem życia, tchnieniem Boga.
Ostatnio zmieniony pn wrz 08, 2014 8:51 pm przez Ciekawski Jasiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Katarzyna_1 »

Zreformowaną definicję nadprzyrodzoności rozpoczęła bym od pytania; czy kobieta może być płodem?
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: danut »

Pod koniec 9 tygodnia ciąży u płodów płci żeńskiej pojawiają się jajniki, tak więc dlaczego Katarzyno zadałaś takie pytanie? Ciekawski Jasiu, no tak, mózg przetwarza informację z wykorzystaniem, właśnie zjawisk kwantowych do obróbki jej i przesyłania dalej.
Ciekawski Jasiu
Infrańczyk
Posty: 195
Rejestracja: wt kwie 17, 2012 11:51 am
Kontakt:

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Ciekawski Jasiu »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="116553" data-time="1410210231">Zreformowaną definicję nadprzyrodzoności rozpoczęła bym od pytania; czy kobieta może być płodem?</blockquote> Filozofowanie nad człowieczeństwem w takim wymiarze jes wg mnie kłamstwem samym w sobie. Wg mnie nie można rozpatrywać oddzielnie człowieczeństwa kobiety i oddzielnie człowieczeństwa mężczyzny.  Pełnią człowieczeństwa jest wg mnie połączenie mężczyzny i kobiety.  Rozpatrywanie cząstkowe może dawać prawdziwe wnioski co do części ale fałszywe co do całości. Dopiero ogarnięcie całości daje prawdziwe wnioskowanie zarówno co do części jak i całości.
Awatar użytkownika
Hybrid
Infranin
Posty: 201
Rejestracja: pt gru 28, 2012 7:37 pm

Re: Zagadka synchroniczności i przykłady w waszym życiu

Post autor: Hybrid »

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ciekawski Jasiu" data-cid="116534" data-time="1410162553">  Masz rację, że nic z tego nie wyjdzie dopóki kwantowcy nie zaczną myśleć jak mistycy a mistycy jak kwantowcy.  </blockquote> Łoj , łoj - należałoby wtedy stworzyć podwaliny pod fizyko-mistykę bądż mistyko-fizykę , zależy co będzie przeważać . <blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ciekawski Jasiu" data-cid="116534" data-time="1410162553"> Weźmy coś takiego jak spin - Dasz radę wytłumaczyć czym jest spin cząstki elementarnej by każdy to zrozumiał?</blockquote> Odpowiem ci kolego Jasiu , językiem ''filozoficznym'' : To , jak wygląda Nasz świat , zależy tylko od sposobu w jaki o nim myślisz .Wizualizacja Boga , tego osobowego , powołuje go do istnienia - tak samo , jak kiedyś wizualizacja matematyczna , doprowadziła do odkrycia tego co sobie wyobrażano - a więc cząstki Higgsa , quasi-cząstek i et cetera omnia .Nasz świat zależy - być może - tylko od naszych wyobrażeń . Kiedyś Demokryt wyobraził sobie świat zbudowany z atomów - i zgodnie z jego wyobrażeniem taki świat odkryto - a nie dlatego , że taki świat istnieje naprawdę .Poza opisem matematycznym i pewną zgodnością z tym co mierzymy - nikt atomu nie widział !!! Podobnie wyobrażenie czarnej energii czy ciemnej masy - doprowadzi do odkrycia praw tymi wyobrażeniami rządzącymi . Innymi słowy , każdy z nas odkrywa to co chce , żeby było odkryte . To "chce" może wynikać z pewnych przesłanek , które nie mają charakteru powszechnego a jedynie mają wymiar popularności ... Istnieją teorie bardziej lub mniej popularne . Na przykład greccy filozofowie wyobrażali sobie świat zbudowany z czterech żywiołów : powietrza, oginia , wody i ziemi - i jeśli będziemy nadal w te żywioły wierzyli , to cała rzeczywistość będzie dla nas zgodna z tym wyobrażeniem . Zgodnie z tym co powyżej napisałem , należy przyjąć , że każda prawda , każda teoria jest prawdziwa , tylko zajmuje na krzywej Gaussa różne miejsce . Bardziej prawdopodobne - o większej liczbie zwolenników - znajdują się bliżej środka ; mniej prawdopodobne na opadających ramionach krzywej . Można przyjąć twierdzenie , że każda prawda jest prawdziwa , z dokładnością do liczby jej wyznawców , a w skrajnym przypadku - z dokładnością do jednego tylko wyznawcy !!!  Odpowiem ci kolego Jasiu , językiem Fizyki :Należy przypuszczać tylko , że elektron , proton , inne cząstki elementarne jakoś „wirują” . Co wiruje i jak – tego dokładnie nie wiemy . Gdy coś wiruje – ma tzw . moment obrotowy . Czym szybciej wiruje , tym większy moment obrotowy . Czym większa wirująca masa – tym większy moment . Elektron i proton mają coś w rodzaju klasycznego momentu obrotowego – nazywa się on spinem . Wartość tego spinu przyjmuje jedynie dyskretne wartości – wielokrotności połowy stałej Placka . Nie wykluczone , że kiedy w przyszłości zrozumiemy czym dokładnie jest spin , zrozumiemy także całą mechanikę kwantową. [color=#ff0000;]Póki co musimy się zadowolić matematycznym opisem spinu [/color], a to nie to samo co zrozumienie istoty zjawiska .  Jak uświadomić sobie spin ?Fizyka pracuje dziś ciężko nad tym problemem . Problem jest trudny , ale Fizyka notuje postępy , ma bowiem do dyspozycji lasery i nanotechnologię . Elektron ma spin , spin ma także jądro atomowe . Obserwować warto i jedno i drugie . Spin , w niesłusznym ale jakże pożytecznym[color=#ff0000;] wyobrażeniu [/color], to wirujący ładunek magnetyczny , zatem taki elektromagnesik . Magnesik ma pole magnetyczne a pole magnetyczne można mierzyć . Pole magnetyczne pojedynczego spinu jest słabe , jednak przy odległości próbki od spinu rzędu 1A , natężenie pola to ok. 1/100 Tesli . Głosik spinu jest cichutki , zatem w laboratorium musi być cisza – cisza elektromagnetyczna . Wtedy spin może spowodować rezonans w nanopróbce , ten rezonans można optycznie (przy użyciu lasera) wykryć .  Odpowiem ci kolego Jasiu , językiem prostego śmiertelnego leminga :Spin albo się przyjmuje do wiadomości , albo odrzuca (tak , jak ja).

Spin został wymyślony , jako [color=#ff0000;]narzędzie dla matematyzacji zmyślonego obiektu, który fizycy i chemicy nazywają budowa atomu lub molekuły.[/color]



Odrzuć zmyślenia , a nie będziesz miał kłopotu ze spinami będziesz miał zawsze swój keep smiling i kolorowe sny .
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEWYJAŚNIONE ZJAWISKA”