A ja chciałam dodać, że Janek ma całkowitą rację. Ktoś mając do czynienia ze sprawą równoległych światów tylko poprzez czytanie o nich cudzych relacji, nie jest w stanie poprawnie wyobrazić sobie ich istnienia. Posądza się wtedy opisujących o konfabulację, lub chorobę psychiczną tylko dlatego, że samemu się nie doświadczyło wglądu w nie i nie miało z nimi kontaktu. "Każdy krawiec kroi jak mu materiału stoi"..

A wszystko rozgrywa się o pojmowanie, a nawet same rzeczywistości tworzą się w oparciu o to pojmowanie..