UFO w Starożytności i średniowieczu - obserwacje, załoganci, zjawiska.

[Ronin]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="119938" data-time="1421573842">[ external image ] https://www.facebook.com/Archeologpl/photos/a.209187212431309.64389.203281253021905/1034746996541989/?type=1 Jakies podobieństwa ? a kilka tysięcy lat różnicy. </blockquote>Jeżeli to ma być dowód na odwiedziny kosmitów, to czemu to jest tak podobne do naszej, prymitywnej technologii ? To ufo to musi być, albo jakaś nasza wcześniejsza cywilizacja, której echa przetrwały gdzieś w zakamarkach dziejów, albo my pochodzimy od marsjan (bo i podobieństwo do człowieka bardzo duże - tej figurki)... Którzy uciekli ze swojej planety,  np. przed jakąś katastrofą naturalną, może dysponowali jakimś prymitywnym napędem, który pozwolił im dotrzeć na Ziemię, nie wszystkim, ale pewnej grupie... i albo spotkali tu naszych przodków, albo sami dali nam początek. To by tłumaczyło też brak pośredniego ogniwa z teorii ewolucji

[Katarzyna_1]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="119951" data-time="1421595188">Kogo masz na myśli Arku K pisząc "spec od Riese"?.Ja odnoszę się do relacji dowódcy zwiadu , który jako pierwszy dotarł do Książa i co zastali na dziedzińcu zamkowym.Ta relacja Rosjanina zgodna jest z przekazem informacji dla mnie i odnosi się do terenu w najbliższej odległości od zamku.Ten teren znam od kołyski i wszystkie moje przypadki mają tu swoje źródło.Ten sam teren znajdziesz na archiwalnym zdjęciu , gdzie po przypatrzeniu się znajdziesz nola kuliste sondy i hologram z pewnymi osobami(dwoje dzieci i jeden dorosły).To jakby skrót informujący o wzięciu .Początek zdarzeń ma miejsce w XIV wieku od historii pewnego Waldensa .Potem Cystersii i sprowadzony przez nich z Belgii spec od budowy w cegle.Jego działalność związana jest z terenem ze zdjęcia.Do tego wyciągnięte od Niemców informacje na temat robót prowadzonych na masywie , gdzie mieszkam.Dodam ,że wszyscy tu pracujący przypłacili to życiem.To Arku tak w telegraficznym skrócie.</blockquote> cyt. "Ten teren znam od kołyski i wszystkie moje przypadki mają tu swoje źródło" Trochę wiem n/t/t z prywatnej korespondencji. To bardzo ciekawe. Dobrze by było gdybyś mógł Andrzeju rozwinąć temat Riese i Twoich doświadczeń w nowym temacie.

[Andrzej 58]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Katarzyna_1" data-cid="119988" data-time="1421666126"> cyt. "Ten teren znam od kołyski i wszystkie moje przypadki mają tu swoje źródło" Trochę wiem n/t/t z prywatnej korespondencji. To bardzo ciekawe. Dobrze by było gdybyś mógł Andrzeju rozwinąć temat Riese i Twoich doświadczeń w nowym temacie.</blockquote>Kiedy Kasiu unikam odnoszenia się do moich osobistych przeżyć.Opisałem tylko niektóre na forum , które wiążą się z fizycznymi , łatwymi do wyjaśnienia zdarzeniami..Co ma Riese ze starożytnymi przypadkami ufo.Ano ma .Co ma np Nostradamus z Riese i terenem Saitendorfu.Ano ma To prosta metoda przekazywania informacji.Co ma Saitendorf wspólnego z Wojniczem - ano ma.Co to ma wspólnego  tzw świętym terenem Celtów - ma wiele wspólnego.Jak dziwny i wyssany z palca musi się wydawać opisywany przez nas sposób przekazywania treści przez indukcję.Co mają z tym wspólnego informacje zawarte w wielu dziełach znanych artystów?- ano mają .Można powiedzieć ,że to wszystko brednie wyssane z palca.A wszystko Kasiu związane jest ze znanym Ci przekazem o łapaniu papug.Wszystko co napisałem sprowadza się do tego jednego zadania.Ci wszyscy ludzie przez wieki realizowali jedno zadanie.Teraz ,żeby to wyjaśnić trzeba by napisać opasłe tomisko ,ale nie teraz jeszcze i nie moja rola to robić.Jestem prosty chłopak do roboty i nic więcej. To zdarzenie , o którym wspomniałaś to był początek tej trwającej przez całe życie roboty.Najlepsze w tym wszystkim jest to ,że nie ma w tym nic nadprzyrodzonego.

[Lilith]

Może dziadzia Einstein ze swoją teorią wormholi mógł by pogodzić strony tej dyskusji.Jeżeli jego teoria tuneli czasoprzestrzennych jest właściwa a wygląda na to,że tak,...to Ufici mogą przybywać do nas zarówno z końca pojmowanego linearnie przez nasz mózg wszechświata jak i z innego wymiaru i czasu...to oczywiście tylko moje gdybanie ponieważ bardziej realne wydaje mi się,że we wszechświecie istnieje wiele możliwości i wymiarów .. to co widzimy i możemy zbadać to zaledwie niewielki ułamek tego co jest

[arek]

<blockquote class="ipsBlockquote">Jeżeli to ma być dowód na odwiedziny kosmitów, to czemu to jest tak podobne do naszej, prymitywnej technologii ?</blockquote> a jak inaczej chcesz chronić organizm przed skrajnie niskim cisnieniem zewnetrznym, przy jednoczesnym dużym kącie obserwacji. Rosjanie raz próbowali wysłać misje we Wostoku w dresach, Trzem kosmonautom ,podczas powrotu zagotowała się krew. doszlo do rozszczelnienia, gdyby mieli kombinezony nic by im się nie stało.Zwykły głupi przypadek, zaoszczędzenie około 60 kg no może 120 kg (głównie chodziło o to by zmiescilo sie trzech miast dwóch .Zmieścilo sie. To oznacza że mieliśmy do czynienia przed wiekami z cywilizacją stojąca na naszym współczesnym poziomie. Jestem ciekawy ile lat zjełaby degradacja cywilizacji osadników/przesiedleńców, z pozycji cywilizacji powiedzmy miedzygwiezdnej do ukladaczy w piramidy kamieni . 

[danut]

Andrzej 58 napisał - "Kiedy Kasiu unikam odnoszenia się do moich osobistych przeżyć" - No właśnie lepiej podpiąć się pod cudze i przekonywać wszystkich, że ma się wiadomości na ich temat? Otóż oświadczam po raz kolejny - Andrzej nie posiada wiadomości na temat moich przeżyć i nie pozwalam na to, aby Wam tutaj tłumaczył je po swojemu. Potem wychodzi gratka "Andrzej i danut piszą" - d..a Jasiu.. nie ma tu żadnych naszych wspólnych przemyśleń i proszę mnie nie łączyć z tym co pisze Andrzej.

[Ronin]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="arek" data-cid="119991" data-time="1421671439">  To oznacza że mieliśmy do czynienia przed wiekami z cywilizacją stojąca na naszym współczesnym poziomie. Jestem ciekawy ile lat zjełaby degradacja cywilizacji osadników/przesiedleńców, z pozycji cywilizacji powiedzmy miedzygwiezdnej do ukladaczy w piramidy kamieni . </blockquote>Biorąc pod uwagę to o czym wcześniej pisaliśmy (huk, ogień, dym - co może sugerować użycie rakiet takich jakimi dziś dysponujemy) i choćby ten posążek można faktycznie dojść do wniosku, że odwiedziła nas cywilizacja zaawansowana technicznie jak ludzkość przełomu XX/XXI wieku, stąd też moje wnioskowanie, że mogli to być goście z Marsa, bo jakoś nie wyobrażam sobie podróży międzygwiezdnych przy użyciu takiej technologii. Oczywiście to tylko czubek góry lodowej i tak naprawdę nic nie wiemy o zaawansowaniu technologicznym takiej cywilizacji w innych dziedzinach... Być może odkryli sposób na podróże między wymiarami, czy też gwiazdami, które można odbywać przy pomocy innych urządzeń. Rozwój ludzkości też nie przebiego równomiernie we wszystkich dziedzinach życia, jedne gałęzie mamy lepiej rozwinięte inne raczkują, a czasem przypadek może zadecydować, że dojdzie do dużego skoku w jakimś wąskim paśmie rozwoju cywilizacji. Np. ludzkość pewnie szybciej stworzy sztuczną inteligencję, niż wdroży jakiś wydajny system napędowy do pojazdów kosmicznych, pozwalający sprawnie podróżować między gwiazdami (no chyba, że takie napędy istnieją, ale są ukrywane, ale to już inna historia).

[Arek 1973]

<blockquote class="ipsBlockquote">Tzw. Piorun wulkaniczny, wygląda to dość spektakularnie, a wręcz strasznie</blockquote> Te fotki  sä  sensacyjne, trochę własnej interpretacji  i.............  Jak  myślicie ? załoganci  ufo a Badroom Visitors i i inne zmory z przeszłości  które  przyduszałył  ludzi  w łóżkach  Czy  mogą być to te same postacie?.Mam takie wrażenie  że wyglądem  te opisy się nie zgadzają, BV  opisuje się często (ale nie zawsze)  jako  zakapturzone postacie, gdy ufitów w spodkach albo  krzątających się wokół ufo nie opisano jako zakapturzonych. Tych znowu  często opisywano  w hełmach kiedy  BV nie opisywano by nosiły hełmy, przynajmniej ja się  jeszcze  z takim opisem nie spotkałem.Zachowaniem pasują  do siebie, bez problemu znikają ,  przechodzą  przeszkody jakby przenikali  przez nie, oraz niekiedy zdawają się lewitować.Przypadek z Niemiec dobrze jeszcze pamiętam bo nie tak dawno  go tłumaczyłem i można go poczytać na blogu A.M. , tam też było typowe światła ufo i  dwie postacie które zbliżyły się do świadka jakby nie dotykały stopami podłoża, po drodze pokonały wysoki płot.  Myślę że modlitwa nie wnosi nic do tego że BV zostawiają swoją ofiarę w spokoju,,,,BV musieli by znać wszystkie modlitwy , od naszego  "ojcze nasz" poprzez islamskie  i inne  innych religi żeby w ogóle wiedzieli  co ten śpiący człowiek tam mamrocze. Uważam że sam fakt że człowiek został w pewnym momencie wybudzony  jest zwrotnym punktem kiedy to BV zostawia  człowieka  i czmycha,  albo rozpuszcza się w powietrzu. Wyobrażam sobie że odmawianie  modlitwy nie jest tak odstraszające  jak gromkie skur..........wanie napastnika

[Arek 1973]

<blockquote class="ipsBlockquote"> Czyli mroczne postacie pojawiające się w rogu sypialni dają się łatwo przepędzić, ale szaraki to już problem i nieprzyjemne medyczne doświadczenia</blockquote>Może to  ma zawsze ten sam początek a ci co skończyli  na medycznych doświadczeniach to ludzie którym nie udało się wybudzić?

[azor]

Z pozoru wszystko wygląda na coś odmiennego, ale jednak ma wspólny mianownik szczególnie jeśli chodzi o ich podejście do człowieka, przekazy itp itd.. Wiem, że też były obserwacje ufitów w obiektach np. we Francji pewien kierowca widział wręcz przeźroczysty ''spodek'' a w nim kilka istot wyglądających jak mnisi, Rzepecki opisywał to w Czasie UFO. Tak przypadek, który Arku przetłumaczyłeś z archiwum MUFON CES, wnosi pewne ciekawostki o jakich m.in wspomniałeś, sam wygląd istot był taki nieco ''bajkowy''  Ja sądzę, że wnoszą dlatego od pewnego czasu zapoznaję się z relacjami  CE-4 i jest bardzo wiele takich analogii. Mi się wydaje, że modlitwa jest uniwersalna bo obojętnie, czy to Arab czy Żyd Bóg jest jeden a to jest najwyższa siła, być może wówczas inna strona ma respekt ? A może jest odwrotnie ? Tych kilka słów może ma większą moc niż wyzywanie i wykazywanie emocji  wobec intruza ? Jedno trzeba sobie powiedzieć i zadać pytanie ? Kto wkrada się pod osłoną nocy nie proszony, wbrew naszej woli i manipuluje nami i naszą świadomością nie ma dobrych zamiarów ? Ja wiem, że brzmi to  negatywnie, ale z naszego punktu logiki jako człowieka tak przecież sądzimy a ktoś kto jest ponoć lepiej rozwinięty (kosmici) zachowuje się moralnie źle o ile to są oczywiście kosmici ?