BOGOWIE PRZYBYLI Z KOSMOSU

[Andrzej 58]

Z kosmosu Kasiu.Lira - mówi Ci ta nazwa coś?.Systemów zamieszkałych jest więcej.

[Katarzyna_1]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="122860" data-time="1445704956">
Z kosmosu Kasiu.Lira - mówi Ci ta nazwa coś?.Systemów zamieszkałych jest więcej.
</blockquote>
Lira kojarzy mi się z pieniędzmi, walutą chyba turecką.
Nieporozumienie wynikło stąd, że napisałeś; ""Księga Henocha mówi wprost ,że z kosmosu nie przybyli bogowie '
Czyli to całe szlbierstwo, ta lichwa, tak grabież i niewolnictwo wzięło się od upadłych? ale skąd oni? To podli ludzie?
Szkoda więc Kadafiego on lichwę likwidował.

[Andrzej 58]

Lira Kasiu , to konstelacja gwiazd..Kiedyś te "anioły" buntownicy osobiście udawali bogów.Kadafi to już tylko pośrednik jak wielu innych.Ci prawdziwi są tymi , którzy rządzą tymi rządzącymi nami.

[hordagoga78]

sami widzicie jak wiele kontrowersji budzi sam fakt niedodania owej ksiegi do kanonu biblii.
teraz pomyslcie, ze biblioteka watykanska moze skrywac w swych czelusciach (specjalnie uzyle slowo) inne dokumenty, traktujace o przybyszach i dalszych dziejach ludzi na ziemi...
 
... musze jeszcze raz przeczytac ksiege henocha...

[Ciekawski Jasiu]

Niebocentryzm.....
Wierzyć w to  się nie da. Ktoś ma niezłą wyobraźnię, ale nic poza tym. Kiedy pierwszy raz spotkałem się z ta koncepcją, w ogóle nie mogłem zajrzyć o co gościowi chodzi
 
Gościu smęci o zakrzywieniu światła a kiedy się go spytałem, co jest w drugą stronę tzn. w tę skorupę co niby w niej siedzimy odparł, że nie wie.
 
Ciekawa koncepcja ale zyby tak na poważnie to szkoda zachodu.

[Katarzyna_1]

<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ciekawski Jasiu" data-cid="122893" data-time="1446484814">
Niebocentryzm.....
Wierzyć w to  się nie da. Ktoś ma niezłą wyobraźnię, ale nic poza tym. Kiedy pierwszy raz spotkałem się z ta koncepcją, w ogóle nie mogłem zajrzyć o co gościowi chodzi
 
Gościu smęci o zakrzywieniu światła a kiedy się go spytałem, co jest w drugą stronę tzn. w tę skorupę co niby w niej siedzimy odparł, że nie wie.
 
Ciekawa koncepcja ale zyby tak na poważnie to szkoda zachodu.
</blockquote>
Do końca to tak na poważnie nie można brać tej teorii za prawdziwą, bo "autorytetów" brak.
Ja po babsku zastanawiam się nad jajem kurzym lub jajem innego ptaka. Co było pierwsze? Jajo czy ptak?
I tak sobie myślę, że zółtko w jajku to centrum, białko galerowate to kosmos (niebo), dalej ta otoczka (zapoamniałam nazawy) przed skorupą to linia  karmana. Jak ptaszek przebije tę linię i skorupę to co widzi? Może kurę lub  ptaka reproduktora?  

Nie może, tylko na pewno świezo narodzony ptaszek widzi w planie pierwszym kurę, ptaka reproduktora, a później otaczający świat.

[Katarzyna_1]

A Franek to też nie autorytet :
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=nYNH-QP ... -QPo-b0</a>

[Ciekawski Jasiu]

Ale nie ma nic, żadnych przesłanek poza tą jedną, że skorupą jajka jest skorupa Ziemi......Raczej wiele wskazuje, że jesteśmy żółtkiem.