'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Ciekawostka: tekst napisany przez jednego z zasłużonych badaczy na polu poznawania nieznanego:
„Projekt Cheops” – fakt czy przykrywka?
Zacznijmy od pewnego idiotyzmu…
W zakresie swoich zainteresowań mam również walkę z plagą naszych czasów – sektami. Jakiś czas temu brutalnie rozprawiłem się z sektą „Scientologów” w Polsce. Pomimo ich usilnych starań i szukania dróg dojścia poprzez instytucje wyższej użyteczności udało się znacznie ograniczyć wpływ tej niebezpiecznej organizacji, jednak całkowite jej usunięcie będzie sporym wyzwaniem. W tej misji jak się okazuje nie jestem osamotniony.
Bardzo niepokojące informacje powtórnie odkryła grupa dzieciaków bawiących się w poszukiwaczy UFO pod nazwą bodaj „NPN”, czy jakoś tak. To właśnie oni odkryli czubek góry lodowej w postaci przedsięwzięcia pt. „Projekt Cheops”. Jak wynika z informacji, którą otrzymałem - NPN przejęła list otwarty wystosowany do wszystkich przez byłą członkinię „Cheopsa”. Jak to bywa z takimi pismami trzeba sporo rezerwy do takich wyznań, niemniej treść wydaje się mocno zastanawiająca i wymusza niejako skojarzenie pewnych faktów. Z doświadczenia wiem, że niektórych elementów wypowiedzi zmanipulować się nie da, ubierając fakty nawet w najpiękniejsze słówka. Wiarygodności tekstowi dodaje to, że pada tutaj jej pełne dossier.
Całość wynurzeń do poczytania TUTAJ
„Projekt Cheops” – fakt czy przykrywka?
Zacznijmy od pewnego idiotyzmu…
W zakresie swoich zainteresowań mam również walkę z plagą naszych czasów – sektami. Jakiś czas temu brutalnie rozprawiłem się z sektą „Scientologów” w Polsce. Pomimo ich usilnych starań i szukania dróg dojścia poprzez instytucje wyższej użyteczności udało się znacznie ograniczyć wpływ tej niebezpiecznej organizacji, jednak całkowite jej usunięcie będzie sporym wyzwaniem. W tej misji jak się okazuje nie jestem osamotniony.
Bardzo niepokojące informacje powtórnie odkryła grupa dzieciaków bawiących się w poszukiwaczy UFO pod nazwą bodaj „NPN”, czy jakoś tak. To właśnie oni odkryli czubek góry lodowej w postaci przedsięwzięcia pt. „Projekt Cheops”. Jak wynika z informacji, którą otrzymałem - NPN przejęła list otwarty wystosowany do wszystkich przez byłą członkinię „Cheopsa”. Jak to bywa z takimi pismami trzeba sporo rezerwy do takich wyznań, niemniej treść wydaje się mocno zastanawiająca i wymusza niejako skojarzenie pewnych faktów. Z doświadczenia wiem, że niektórych elementów wypowiedzi zmanipulować się nie da, ubierając fakty nawet w najpiękniejsze słówka. Wiarygodności tekstowi dodaje to, że pada tutaj jej pełne dossier.
Całość wynurzeń do poczytania TUTAJ
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Eh, żal i jeszcze raz żal. Ów MF (czy jakoś) tak po raz kolejny robi to, co umie najlepiej - czyli nic, byle go tylko zauwazyć. Jeśli chodzi o NPN - nie mamy jakichkolwiek związków z tzw. Projektem Cheops - a jeśli owemu tucholskiemu pisarzynie się tak wydaje, no to cóż - po raz kolejny nie doczytał, nie skumał czegoś do końca... [demencja?] Jeśli coś jest szczeniackie (jak podkreśla MF), to już chyba tylko rjego rozpuszczanie języka na lewo i prawo bez totalnej kontroli a nawet bez zważania na fakty i prawdę, bo po co ona komu? Najważniejsze zwrócić na siebie uwagę i udawać... że ma się racje. Ciężki przypadek - nie do leczenia.
PS: Czasem zdaje mi sie, że człowiekowi temu zależy na tym, na czym i innym ufologom z parciem na szkło - czyli wynurzenie za wszelką cenę, bez zwracania uwagi na to, czy się mówi prawdę, czy nie
PS: Czasem zdaje mi sie, że człowiekowi temu zależy na tym, na czym i innym ufologom z parciem na szkło - czyli wynurzenie za wszelką cenę, bez zwracania uwagi na to, czy się mówi prawdę, czy nie

Seguiermos Adelante!
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Ehhh wszędzie te jaszczury...
- Grafik_NPN
- Infrańczyk
- Posty: 145
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 3:06 pm
- Lokalizacja: twoi starzy
- Kontakt:
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
jakie jaszczury ?
gekony, warany ?
bo chyba nie mówisz o nieistniejących, niemożliwych REPTALIANACH LOL
gekony, warany ?
bo chyba nie mówisz o nieistniejących, niemożliwych REPTALIANACH LOL
Bardzo niepokojące informacje powtórnie odkryła grupa dzieciaków bawiących się w poszukiwaczy UFO pod nazwą bodaj ?NPN?
czemu sie oburzacie i obrażacie człowieka, napisał nie prawde ? troszkę autokrytycyzmu i humorua jeśli owemu tucholskiemu pisarzynie
Ostatnio zmieniony sob gru 20, 2008 1:26 pm przez Grafik_NPN, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Tekst MF nie był nastawiony na humor ale był dziwną próbą dokuczenia nam umniejszenia roli jaką odgrywa NPN
Nazywanie 25- 30latków dzieciakami jest chyba jakimś nieporozumieniem
Nazywanie 25- 30latków dzieciakami jest chyba jakimś nieporozumieniem
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Niejaki "DOROSŁY"MF pomylił piaskowniceBardzo niepokojące informacje powtórnie odkryła grupa dzieciaków bawiących się w poszukiwaczy UFO(...) .
To dla niego wyższa półka.Powrót do zerówki,dobrze mu zrobi.Być może nauczy się czytać,ewentualnie pojmie to, co czyta.W co wątpię.(...) „NPN”, czy jakoś tak(...)
Pozdrawiam

ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ
WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
NPN zmienił się, zakończył się okres błędów i wypaczeń, okres kultu jednostki, czas przemożnego wyciskania piętna tu i ówdzie.
Pojawiły się przyjemne w lekturze tłumaczenia tekstów z różnych stron świata, jak również próby ustosunkowania się do trudnych tematów , a choćby w postaci „Projektu Cheops”. Dostrzeżono Wasze starania w ujawnienie faktów (list jednej z byłych członkiń „PCH”).
Czy użycie zwrotu „dzieciaki” jest aż tak szokujące? To chyba raczej miłe, że pomimo wieku udało się Wam ujawnić jakiś fakt i na tej informacji oparto się w spornym tekście. Jakoś nie widzę tutaj nic zdrożnego, wręcz przeciwnie. A co zrobicie, gdy raptem na spornej stronie pojawi się tekst bardzo pochlebny NPN-owi? Jeżeli oparto zalążek tematu na informacjach wprost z Waszego portalu to chyba o czymś świadczy, prawda?
Pojawiły się przyjemne w lekturze tłumaczenia tekstów z różnych stron świata, jak również próby ustosunkowania się do trudnych tematów , a choćby w postaci „Projektu Cheops”. Dostrzeżono Wasze starania w ujawnienie faktów (list jednej z byłych członkiń „PCH”).
Czy użycie zwrotu „dzieciaki” jest aż tak szokujące? To chyba raczej miłe, że pomimo wieku udało się Wam ujawnić jakiś fakt i na tej informacji oparto się w spornym tekście. Jakoś nie widzę tutaj nic zdrożnego, wręcz przeciwnie. A co zrobicie, gdy raptem na spornej stronie pojawi się tekst bardzo pochlebny NPN-owi? Jeżeli oparto zalążek tematu na informacjach wprost z Waszego portalu to chyba o czymś świadczy, prawda?
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Xedos, dzięki, pięknie to napisałaś - zgadzam sie z Toba . ?W końcu to właśnie do ludzi młodych / dla osoby w starszym wieku - dzieci - i nie ma co się obrażać / należy przyszłość i wierzę że wszystko przed nami / ja tez czuje sie dzieckiem /. Co do PCH czas pokaże. :rolleyes:
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Jeśli chodzi o PCh to monitoruje systematycznie efekty ich działania Sprawa sprowadza się do odkopania fundamentów Wielkiego Labiryntu
Trzeba czekać Czasu jest niewiele
Trzeba czekać Czasu jest niewiele
Re: 'Projekt Cheops' czyli wielka ściema
Lothar
I ja także poświęciłem dużo czasu by wszystkie sesje przeczytać, ich filmiki pooglądać i jeszcze więcej o ich działalności poczytać. Nie uwżam to za czas stracony, ale za naukę, i to jest dobrze że w taki sposób się uczymy. Wolałbyś żeby jakiś forumowicz ci w 5 -ciu zdaniach opsał PCH żebyś mógł powiedzieć "masz rację , tak jest". Trzeba się samemu wgłębić w temat żeby mądrze o nim gadać. takie jest moje zdanie .
Maria
Co do Twojej wypowiedzi , to zgadzam się z nią całkowicie. Odpowiedzi musimy w nas samych szukać, tak jest. I TAK TRZYMAć.
Co do Projektu Cheops powiem tak: do zgrzytów musiało dojść, po prostu już dlatego że bardzo dużo jaskółek było tam zatrudnionych i coraz to nowi dochodzili i odchodzili (kto czytał wszystkie sesje to nawet jeszcze ich nazwiska pamięta).
Na temat Samuela powiem że gościu ten dobrze gadał. O miłości bliżniego i o innych podobnych sprawach gadał bezbłędnie. Reputacja jego pogorszyła się jak zaczął gadać o bliskiej przyszłości, podawał wydarzenia i dokładne daty, ale jak już było tak daleko to jego przewidywania zawiodły.
W ostatnich 10-ciu miesiącach już nie przepowiada tak dosłownie jak to kiedyś robił ( widać coś go to nauczyło) wypowiada się ogólnikowo na wydarzenia w najbliższej przyszłości. Jedynie rok 2012 uważa za ten najważniejszy i przy nim dalej dmie w trąbę jak tylko umie, ale i tu widzimy jego sprostowania, bo jak sam mówi , data ta nie oznacza gwałtownej przemiany, ale początek długotrwających zmian .
Zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam
I ja także poświęciłem dużo czasu by wszystkie sesje przeczytać, ich filmiki pooglądać i jeszcze więcej o ich działalności poczytać. Nie uwżam to za czas stracony, ale za naukę, i to jest dobrze że w taki sposób się uczymy. Wolałbyś żeby jakiś forumowicz ci w 5 -ciu zdaniach opsał PCH żebyś mógł powiedzieć "masz rację , tak jest". Trzeba się samemu wgłębić w temat żeby mądrze o nim gadać. takie jest moje zdanie .
Maria
Co do Twojej wypowiedzi , to zgadzam się z nią całkowicie. Odpowiedzi musimy w nas samych szukać, tak jest. I TAK TRZYMAć.
Co do Projektu Cheops powiem tak: do zgrzytów musiało dojść, po prostu już dlatego że bardzo dużo jaskółek było tam zatrudnionych i coraz to nowi dochodzili i odchodzili (kto czytał wszystkie sesje to nawet jeszcze ich nazwiska pamięta).
Na temat Samuela powiem że gościu ten dobrze gadał. O miłości bliżniego i o innych podobnych sprawach gadał bezbłędnie. Reputacja jego pogorszyła się jak zaczął gadać o bliskiej przyszłości, podawał wydarzenia i dokładne daty, ale jak już było tak daleko to jego przewidywania zawiodły.
W ostatnich 10-ciu miesiącach już nie przepowiada tak dosłownie jak to kiedyś robił ( widać coś go to nauczyło) wypowiada się ogólnikowo na wydarzenia w najbliższej przyszłości. Jedynie rok 2012 uważa za ten najważniejszy i przy nim dalej dmie w trąbę jak tylko umie, ale i tu widzimy jego sprostowania, bo jak sam mówi , data ta nie oznacza gwałtownej przemiany, ale początek długotrwających zmian .
Zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>