ZAKRĘTY ŚMIERCI - CZARNY PUNKT

Duchy, Zjawy, Klątwy
Awatar użytkownika
aelreda
Homo Infranius Plus
Posty: 761
Rejestracja: wt sie 19, 2008 6:46 am
Kontakt:

Re: ZAKRĘTY ŚMIERCI - CZARNY PUNKT

Post autor: aelreda »

"Jedni widzą matki z dziećmi, inni grupę ludzi, a jeszcze inni mówią o dziwnych odgłosach i mgle pojawiającej się na jezdni. Czy na autostradzie z Konina do Koła, w okolicy Kun straszy? Zdania są podzielone i kiedy pyta się o te niezwykłe zjawiska mieszkańców, ci nabierają wody w usta. Faktem jest, że na prostym odcinku drogi dochodzi do dziwnych i nie do końca wyjaśnionych kolizji.



Nie ma dnia, żeby mieszkańcy Kun nie słyszeli odgłosu syren przejeżdżającej karetki, straży czy policji. Na biegnącej niedaleko ich domów autostradzie A2 samochody niespodziewanie uderzają w barierki, wypadają z jezdni, w autach pękają opony. - Najczęściej dzieje się to późnym wieczorem albo nad ranem - twierdzi nasz rozmówca chcący zachować anonimowość. - A dlaczego tak się dzieje? Różne rzeczy ludzie gadają, ale czy to prawda? Wiem jedno, lepiej nie kusić losu i po zmroku nie wychodzić z domu.



Opowieści, jakie towarzyszyły każdemu wypadkowi obrosły już legendą, a kierowcy na samą myśl, że przejeżdżają feralnym odcinkiem, zdejmują nogę z gazu. - Słyszałem, że różne dziwne rzeczy się tam dzieją. Nagle na drodze pojawia się mgła, z której pojawiają się ni stąd, ni zowąd ludzie. Ktoś na przykład widział matkę z dziećmi, inni całe grupy osób przechodzących przez jezdnię. Najczęściej jednak kierowcy mówią o małych dzieciach pojawiających się przed maską samochodu. Gdy się widzi takie rzeczy, o wypadek nietrudno - opowiada mieszkaniec Kun. Mówi się, że te niezwykłe zjawiska łączą się z krzyżem, który usunięto w związku z budową autostrady. Niedaleko też wiele lat temu znajdował się cmentarz, co potwierdziły badania archeologiczne prowadzone ponad rok temu. - Krzyż, który zlikwidowano był dla mieszkańców rodzajem kapliczki. Tu przed pogrzebem zmarłego, żegnała się z nim cała wieś. Było to więc bardzo ważne miejsce. Kiedy jednak rozpoczęła się budowa drogi, usunięto go i - z tego co wiem - porąbano i spalono - opowiada nasz rozmówca. - Być może gdyby go przesunięto kilka metrów dalej, nie działyby się takie wypadki.



To, że na autostradzie dochodzi do niezwykłych zdarzeń potwierdza także Krzysztof Zając, wójt gminy Władysławów. - Zadziwiające jest to, że na prostym odcinku drogi, który w gruncie rzeczy powinien być bezpieczny, dochodzi do takiej liczby zdarzeń drogowych. Sprawa bezpieczeństwa w tym miejscu została także poruszona na sesji Rady Gminy - twierdzi. Dodaje jednak, że o rzekomych zjawach niczego nie słyszał. Na całą sprawę równie racjonalnie patrzy Komenda Powiatowa Policji w Turku. Potwierdza ona, że w okolicy Kun rzeczywiście dochodzi do kolizji, jednak statystyki nie są dramatyczne. - W rejonie tym najczęściej mają miejsce zdarzenia drogowe wynikające z nadmiernej prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa podczas wyprzedzania, zaśnięcia za kierownicą i z innych nieustalonych przyczyn - twierdzi nadkomisarz Mirosław Ścisły, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Turku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że policjanci potwierdzają pojawianie się w tej okolicy mgieł, o których wspominali także kierowcy i mieszkańcy Kun."



Relacja świadka:



Jechałem tą drogą dokładnie 14 października 2005r.Nie zapomnę tego zdarzenia ponieważ o mało nie przypłaciłem go życiem!Około godz.22 tuz przed Kunami wpadłem w poślizg na zupełnie suchej drodze.Samochód postawiło mi niemalże bokiem,a ja gdy pierwszy szok ustąpił zjechałem wolno na pobocze i stanąłem.Byłem tak podekscytowany że wyszedłem z samochodu i zapaliłem.I mniej więcej po kilku minutach poczułem to...Stałem tuż obok samochodu i nagle poczułem jak ziemia pod moimi stopami zaczyna wibrować!To było tak jakby pod spodem ktoś uruchamiał jakieś urządzenie które powoduje drżenie ziemi.Na początku bardzo mnie to zdziwiło i przysiadłem nawet by dotknąć ręką ziemi.I wtedy to usłyszałem.Teraz nawet gdy piszę o tym włosy podnoszą mi się na głowie!Usłyszałem płacz kobiety.Z początku bardzo niewyraźny i cichy,ale z czasem przybierający na sile.Poczułem się bardzo nieswojo i zacząłem się rozglądać.Dopiero po chwili dotarło do mnie że jakby źródło tego płaczu umiejscowione jest pod ziemią!Skoczyłem na równe nogi a włosy podniosły mi się na całym ciele.Pamiętam wyraźnie że nim jeszcze dopadłem klamki swojego samochodu usłyszałem dokładne "Nie odchodź" wypowiedziane przez ten głos.Gnałem stamtąd na złamanie karku!Jakiś czas po tym incydencie miałem serię dziwnych i niepokojących snów w których pewna kobieta zatrzymuje mnie nocą na autostradzie i prosi bym podrzucił ją do domu bo musi przekazać swojej rodzinie informację że zginęła w wypadku!Być może ten sen to tylko moja wyobraźnia,ale to co przeżyłem tamtego wieczora na autostradzie pozostanie już we mnie do końca życia.

Awatar użytkownika
aelreda
Homo Infranius Plus
Posty: 761
Rejestracja: wt sie 19, 2008 6:46 am
Kontakt:

Re: ZAKRĘTY ŚMIERCI - CZARNY PUNKT

Post autor: aelreda »

Donoszę o prawdopodobnie nawiedzonym prywatnym domu, niezamieszkałym. Doniesienie pochodzi z tej strony: nawiedzony dom



Po wnikliwej analizie tekstu, postanowiłam z wielką nadzieją napisać do autorki na gadu.

Pomimo niedawnego umieszczenia postu na tamtym forum, nie każdy odpowiada, miałam szczęście. Dziewczyna odpowiedziała i odpowiedziała na moje, może i nie wnikliwe pytania.

Poniżej zamieszczam rozmowę.



Rozmowa miała miejsce 13 marca 2008



Ja (aelreda)

witam, przeczytałam na forum niewyjaśnione.pl Twoją historię na temat nawiedzonego domu dziadka Twojej koleżanki i w związku z tym mam parę pytań do Ciebie



icek z forum niewyjaśnione

No to słucham



Ja

gdzie ten dom się znajduje?



icek z forum niewyjaśnione

w jastrząbce



icek z forum niewyjaśnione

Nowa Jastrząbka



Ja

w jakim województwie?



icek z forum niewyjaśnione

małopolskim



Ja

oprócz tego co napisałaś na forum, czy po tym zdarzeniu miały miejsca jakieś inne zdarzenia?



icek z forum niewyjaśnione

no kilka w sumie to by się znalazło ale nie wiem czy to miało jakiś związek z tym wszystkim



Ja

opowiedz



Ja

zawsze jakieś wytłumaczenie można znaleźć, ale o to chodzi czy są jakieś następstwa waszej wizyty wtedy w tym domu



icek z forum niewyjaśnione

koleżanka mówiła że często słyszała jak ktoś chodził po domu, czasami jakby się coś przewracało, raz mówiła jak jej się zdawało że ktoś przeszedł koło niej



icek z forum niewyjaśnione

ale nic większego sie nie działo



Ja

ta koleżanka to Justyna z opowiadania?



icek z forum niewyjaśnione

tak



Ja

a wiesz coś na temat jej dziadka?



Ja

jaki on był?



icek z forum niewyjaśnione

ja go nie znałam i niewiele o nim wiem



Ja

a ten znajomy z którym jechałyście, możesz mi coś na jego temat opowiedzieć?



icek z forum niewyjaśnione

a co chcesz o nim wiedzieć konkretniej?



Ja

wynika z Twojej opowieści że ów dziadek mógł się zdenerwować na was z powodu tego chłopaka, bo jak sama napisałaś rodzice Justyny nie przepadają za nim, możliwym jest też że po prostu dziadek Justyny chciał was przed czymś ostrzec



Ja

chciałabym wiedzieć skąd go znacie, czymś się zajmuje, czy zwraca na siebie uwagę jakąś niezwykłą umiejętnością, czy może jest jakiś bardziej tajemniczy?



icek z forum niewyjaśnione

rodzice Justyny nie przepadają za nim z powodu różnicy wieku pomiędzy nami a nim, a poznałyśmy go na grupie apostolskiej



Ja

no to komplikuje to moją wizję



Ja

a powiedz mi jak ten chłopak zachowywał się jak przyjechaliście do tego domu tamtego dnia?



icek z forum niewyjaśnione

w zasadzie w ten dzień to zachowywał sie normalnie, tak jak zwykle bo on o niczym nie wiedział, my z koleżanka powiedziałyśmy ze w domu jest ciotka Justyny. Powiedziałyśmy mu prawdę dopiero następnego dnia i wtedy to wyglądał na trochę przestraszonego ale tak poza tym to nie zauważyłam żeby sie zachowywał jakoś inaczej xP



Ja

a co Ty sądzisz o tym koledze?



icek z forum niewyjaśnione

hmm... nie sadze żeby miał jakieś niecne zamiary i żeby dziadek Justyny musiał nas przed nim ostrzegać xP



icek z forum niewyjaśnione

chociaż kto wie różnie może być xP



Ja

wiesz cicha woda w brzegi rwie



icek z forum niewyjaśnione

ale tak jak jest z nami to jest w porządku



Ja

nie wiesz może czy byłaby możliwość zajrzenia do tego domu, zbadania paru rzeczy?

icek z forum niewyjaśnione

no ja z Justyna to niestety tam musimy jeszcze wrócić a tak żeby ktoś inny tam pojechał... no nie wiem ale może by sie dało jakoś xP



Ja

bo ja działam na forum, zajmującym się właśnie nawiedzonymi miejscami, badamy takie przypadki, akurat w poszukiwaniu na forum znalazłam Twoją opowieść całkiem świeżą



Ja

jak możesz spytaj się swojej koleżanki czy byłaby taka możliwość, wtedy ktoś od nas by w miarę możliwości tam pojechał



icek z forum niewyjaśnione

ok





Próbowałam dowiedzieć się czy dziewczyny wróciły ponownie do domu po rzeczy, jednak nie mam żadnego kontaktu z dziewczyną z forum.



Strona o Nowej Jastrząbce --> LINK



Zdjęcia --> LINK

ODPOWIEDZ

Wróć do „DUCHY”