Czy to mógł być duch ??
Re: Czy to mógł być duch ??
Jak już jest po fakcie to zawsze plujemy się w brodę i mówimy sobie a mogłam/łem tak czy siak zrobić. Następnym razem możesz spróbować......
Duszyczki często dają nam znaki tylko jest pytanie czy potrafimy je zrozumiem , odczytać ……
Duszyczki często dają nam znaki tylko jest pytanie czy potrafimy je zrozumiem , odczytać ……
Ostatnio zmieniony pn kwie 20, 2009 7:51 pm przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki



Re: Czy to mógł być duch ??
To nie był duch. Jeśli wiesz co to jest zjawisko poltergeista to to jest Twoje wytłumaczenie na zaistniałe zjawisko. I Twój opis świetnie wyjaśnia to zjawisko. Bardzo pragnąłeś być świadkiem jakieś manifestacji, po drugie jak wspomniałeś rozmawiałeś z osobą która jest laikiem z sprawach para, baa nawet mocno się zdenerwowałeś, po czym w złości położyłeś się rozmyślając o życiu. Cóż moim zdaniem Twój mózg ruszył pełną parą i tadaa!! Światło się zapaliło. Bo po prostu chciałeś ducha, ot.
Także poczytaj trochę o zjawisku poltergeista, potem wróć jeszcze raz do swojego pierwszego opisu. Mam nadzieję, że będziesz wiedział o co mi chodzi.
Pozdrawiam
Także poczytaj trochę o zjawisku poltergeista, potem wróć jeszcze raz do swojego pierwszego opisu. Mam nadzieję, że będziesz wiedział o co mi chodzi.
Pozdrawiam

Re: Czy to mógł być duch ??
Na pisze jak w 1 poście ze wszystko jest możliwe i tylko ty znasz tak naprawdę odp. Muszę przyznać ze całkiem zapomniałam o zjawisku poltergeista.....
Ostatnio zmieniony pn kwie 20, 2009 7:59 pm przez asiatko31, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda jest pochodnią olbrzymią zbliżamy się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki

Nie wystarczy zdobywać mądrości, trzeba jeszcze z niej korzystać
Należy się bać istotki czerpiącego wiedzę z jednej książki



Re: Czy to mógł być duch ??
Aelreda coś mi się o uszy obiło o poltergeistach ale będę musiał się tym bliżej zainteresować. Położyłem się ale ta złośc uleciała jakby ze mnie i skupiłem się na oglądaniu programu na discovery i nie myśłałem o duchu konkretnie i rozmowie którą odbyłem. Dlatego mnie to tak zszokowało. Bo jakbym myślał o tym to w pewnym stopniu byłbym gotowy na jakieś zjawiska.
Re: Czy to mógł być duch ??
[quote name='Craig' post='51881' date='pon, 20 kwi 2009 - 22:26']Aelreda coś mi się o uszy obiło o poltergeistach ale będę musiał się tym bliżej zainteresować. Położyłem się ale ta złośc uleciała jakby ze mnie i skupiłem się na oglądaniu programu na discovery i nie myśłałem o duchu konkretnie i rozmowie którą odbyłem. Dlatego mnie to tak zszokowało. Bo jakbym myślał o tym to w pewnym stopniu byłbym gotowy na jakieś zjawiska.[/quote]
Wiesz zjawisko poltergeista może się objawić przy bardzo podobnych warunkach. Z resztą mówisz, że złość uleciała, ale pewne emocje zostają.
Wiesz zjawisko poltergeista może się objawić przy bardzo podobnych warunkach. Z resztą mówisz, że złość uleciała, ale pewne emocje zostają.
Re: Czy to mógł być duch ??
Może poprostu o tym myślałem ale podświadomie
Re: Czy to mógł być duch ??
Jest możliwe, ze eksterioryzacja uczuć i emocji jakoś na to wpłynęła, albo było to zwyczajne zwarcie. Ale poltergeist to nie jest. To psychokineza. Przypadki poltergeistów mają inną naturę, jeśli się zapoznasz z przypadkami, to będziesz wiedział. Co prawda psychokineza też w nich występuje, ale są one bardziej złożone. Tu był pojedynczy akt.
Psychokineza jest kontrolowana przez osoby posiadające zdolności PSI.
Kierując się takim krótkim opisem...
...w tym przypadku raczej nie wydaje mi się żeby to było to. Poza tym zjawisko poltergeista to nierzadko pojedyncze zdarzenia.Od roku 2004 ezoterycy określają tym terminem różne typy psychokinezy, także i poruszanie ciałem stałym, płynnym lub gazowym na odległość za pomocą myśli i koncentracji.
- Immortal_girl
- Infrańczyk
- Posty: 152
- Rejestracja: sob kwie 26, 2008 2:00 pm
- Kontakt:
Re: Czy to mógł być duch ??
Hmm.. duch ? Jak najbardziej. Cóż, ja sie przwyczaiłam że ciągle coś sie dzieje u mnie w domu, albo sie telewizor włącza w środku nocy, albo światło , czy muzyka, czy coś sie przesuwa.. Po jakimś czasie sie przyzwyczaiłam i jest to dla mnie normalne.. zapewne są to jakieś duszyczki. 

Re: Czy to mógł być duch ??
Craig chciałes potwierdzenai istnienia duchów ,chcac nie chcac coś zrobiło Ci piskusa,ale ja pamiętam jak odchodziła moja mama.Byłam przy niej cały czas,ale w samym momencie odejścia wokół niej wytworzyła sie przezroczysta mgła i światło w pokoju zaczęło przerywac raz gasnąc raz sie zapalając samoczynnie, mój tato .niedowierzając temu zjawisku sam sprawdził lampkę . Okazało sie ze jest całkowicie dobra i niemożliwe byłoby by sie sama tak wyłączała. Po kilku tygodniach od śmierci mamy , tato siedzac na ławce w ogródku , przy bezwietrznej pogodzie widział jak jego ukochana morelka sie wygina po czym przełamała sie na połowe . Odszedł stamtąd w panice mówiąc nam że już nie chciałby wiecej żadnych dowodów na istnienie życia po życiu :rolleyes:
Życie to tylko sen...
Re: Czy to mógł być duch ??
Dzisiaj wydarzyła się kolejna dziwna rzecz. Otworzyły się dzwi. I to bardzo głośno. nie uderzyły o nic tylko samo uderzenie w klamkę było głośne i dzwi powoli się otworzyły. Nie było przeciągu a samo otworzenie tych dzwi gdy próbowałem je pchać nie dawało skutku. Mam takie pytanie. Czy w miejscu powiedzmy "nawiedzonym" takie zjawiska występują często czy rzadko? Chodzi mi o to czy non stop się coś dzieje czy raz na jakiś czas się coś wydarzy