Wracając do tematu czakramów. Miejsce, w którym znajduje się czarkam na Wawelu jest ogrodzony i niedostępny dla zwiedzających, a wejście na ten teren grozi ponoć wsadzeniem do więzienie (tak słyszałam).
Za to władze Wawelu zaprzeczają jakoby był tak czakram.
Więc pytanie: w jakim celu odgrodzili ten teren? Faktem zostaje, że nie chcą masowych pielgrzymek, ale to nie jest jedyna wymówka.
Czakram wawelski a rok 2012
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Czy ja wiem? Polska na tle Europy to wcale nie taki mały kraj.
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Aelreda
Widziałem ten film o czakramie wawelskim, tak wszystko to odgrodzili, do środka nie chcą wpuszczać, i jakby zmowa "co? jaki czakram?, tu takich rzeczy nie ma" .
Wydaje mi się że władze Wawelu nie chcą by te miejsce zaczęło przyciągać świrów którzy zaczną tam przesiadywać "po turecku" i z rękoma do góry będą czerpać energię z nieba, takie coś odstrasza turystów i nie jest godne takiego miejsca jak Stolica Królów
Widziałem ten film o czakramie wawelskim, tak wszystko to odgrodzili, do środka nie chcą wpuszczać, i jakby zmowa "co? jaki czakram?, tu takich rzeczy nie ma" .
Wydaje mi się że władze Wawelu nie chcą by te miejsce zaczęło przyciągać świrów którzy zaczną tam przesiadywać "po turecku" i z rękoma do góry będą czerpać energię z nieba, takie coś odstrasza turystów i nie jest godne takiego miejsca jak Stolica Królów
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Arek 1973

Drzewiej tak bywało.A Ci "świrzy,"stanowili poniekąd atrakcję turystyczną.Cóż,teraz ktoś myśli inaczej i ma namiastkę władzy.Wydaje mi się że władze Wawelu nie chcą by te miejsce zaczęło przyciągać świrów którzy zaczną tam przesiadywać "po turecku" i z rękoma do góry będą czerpać energię z nieba, takie coś odstrasza turystów i nie jest godne takiego miejsca jak Stolica Królów

ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ
WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Ja sobie też już zaplanowałem, następnym razem gdy tam będę odwiedzę to miejsce.
A co do świrów, to ja nie mam nic przeciw, sam jestem półtakim, ale tak to już bywa że niektóre władze miasta właśnie tak reagują na "sekciarzy" bo tak można ich nazwać, a słowo sekta przywołuje niemiłe skojarzenia. I nikt nie chce mieć sekty na swoim podwórku
A co do świrów, to ja nie mam nic przeciw, sam jestem półtakim, ale tak to już bywa że niektóre władze miasta właśnie tak reagują na "sekciarzy" bo tak można ich nazwać, a słowo sekta przywołuje niemiłe skojarzenia. I nikt nie chce mieć sekty na swoim podwórku
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Czakram wawelski a rok 2012
[quote name='edith' post='52724' date='wto, 05 maj 2009 - 23:55']Trzy lata temu odwiedzałam znajomą w Krakowie i postanowiłam zobaczyć dawno nie widziany Wawel. Na dziedzińcu zobaczyłam kilka osób "przylepionych" do ściany i znajoma powiedziała mi, że to jest właśnie to słynne miejsce. Postanowiłam "naładować baterie" po podróży i wcisnęłam się między tam stojących, oparłam się o ścianę i zamknęłam oczy. Na początku nic się nie działo, a myślałam, że poczuje jakiś specyficzny odbiór energii. Słyszałam, że ludzie podchodzą i odchodzą. Stałam, a moje myśli krążyły swobodnie wprawiając mnie w stan odprężenia... Nagle poczułam niesamowity zapach, cudnie słodki, kadzidlany. Otworzyłam oczy by zobaczyć kto tak pięknie się wyperfumował... Jakież było moje zdziwienie gdy dostrzegłam, że oprócz mnie nie było tam nikogo... W tym momencie zapach zniknął. Do dzisiaj zastanawiam się, co to było? Czasem myślę, że była to kwintesencja piękna i harmonii, wysokich wibracji odebrana tym właśnie zmysłem... Dla tej chwili warto było na chwilę zostać świrem z Wawelskiego czakramu:)[/quote]
Możesz mi powiedzieć gdzie dokładnie to było?
Bo mieszkam w Krakowie i jeszcze nie wiedziałem nic na ten temat o.O.
Możesz mi powiedzieć gdzie dokładnie to było?
Bo mieszkam w Krakowie i jeszcze nie wiedziałem nic na ten temat o.O.
I come back.
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Philipson - pokażę Ci ;p
Ponoć ta jedna ze ścian "działa", ale do samego czakramu dostępu nie ma >.<
Ponoć ta jedna ze ścian "działa", ale do samego czakramu dostępu nie ma >.<
[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes

**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
Re: Czakram wawelski a rok 2012
Co tam Czakram Wawelski, do którego dostępu nie ma.
W Niepołomicach też jest na Zamku i to szeroko dostępny.
Możecie wpaść i zobaczeć
W Niepołomicach też jest na Zamku i to szeroko dostępny.
Możecie wpaść i zobaczeć

[ external image ]
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes
**********Sol Omnibus Lucet!!!**********
,, Veni Vidi Vici" - przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem
Timeo Danaos Et Dona Ferentes

**********Sol Omnibus Lucet!!!**********