Co z tą ufologią?
Co z tą ufologią?
Na wstępie chcielibyśmy zwrócić uwagę na to, co dzieje się (a także i nie dzieje w polskiej ufologii). Przez okres kilku ostatnich lat, kiedy to na polu pozostało kilku najwytrwalszych szermierzy widzimy pewien impas w rozwoju nowej ciekawej i alternatywnej myśli ufologicznej. A ta, jak się przekonamy, wcale nie musi kończyć się i odchodzić do lamusa. Potrzebne jest tylko nowe i świeże spojrzenie, a także próba oceny kilkudziesięciu lat historii zjawiska, które ma potencjał zmiany naszego patrzenia na wszechświat i naszą historię.
Czy jesteśmy gotowi na takie próby?
Chcemy zaprosić zatem państwa do udziału w dyskusji - swoistej burzy mózgów badaczy i entuzjastów - podsumowaniu i ustaleniu nowej drogi w dziedzinie, która w naszym kraju w ostatnich latach ogranicza się do rozpamiętywania przypadku Wolskiego i quasi-sekciarskich teorii dotyczących roku 2012.
To, czy zjawisko UFO warte jest zachodu, czy nie, to już inna kwestia. Zachęcamy zatem państwa do postawienia swoistej kropki nad "i", próby podsumowań i refleksji nad zjawiskiem.
Czy jesteśmy gotowi na takie próby?
Chcemy zaprosić zatem państwa do udziału w dyskusji - swoistej burzy mózgów badaczy i entuzjastów - podsumowaniu i ustaleniu nowej drogi w dziedzinie, która w naszym kraju w ostatnich latach ogranicza się do rozpamiętywania przypadku Wolskiego i quasi-sekciarskich teorii dotyczących roku 2012.
To, czy zjawisko UFO warte jest zachodu, czy nie, to już inna kwestia. Zachęcamy zatem państwa do postawienia swoistej kropki nad "i", próby podsumowań i refleksji nad zjawiskiem.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 8:33 am przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co z tą ufologią?
Rysiek zrobił coś niezwykłego. Zamieścił tekst, który jest jak bomba z opóźnionym zapłonem. Poproszono mnie abym to skomentował. Znacie mnie już trochę i wiecie, że mam jakieś tam zdanie co do tych niesamowitości.
W artykule zawarto to wszystko, co stanowi o informacjach ufologicznych, które ja po części klasyfikuję jako mit. Jako zwolennik ufologii racjonalnej mam do tego pełne prawo.
Wiele osób ma mi to za złe, niestety w tych kwestiach jestem niereformowalny. Nie podzielam zdania współczesnych starych - znanych i uznanych, ich zdanie uważam w większości za stek bzdur.
Pewnie dlatego SB zamieścił tekst, który przeredagował jak widzę i złagodził jego przesłanie w stosunku zarówno do mnie jak i do p. Roberta Leśniakiewicza, którego nie ukrywam zaraziłem swoim sceptycyzmem, wskazując na wątki , które znamy z czasów naszego zawodowego życia o których ufologowie nie mają zwyczajnie pojęcia.
Poznajcie ten tekst. Znajduje się on na stronie
Nie będę pisał elaboratów, bo po pierwsze nie chce mi się, a po drugie po jaką cholerę mam przekonywać nieprzekonywalnych?
W odpowiedzi na Staszka pytanie napisałem rymowankę, którą dedykuję również "gadaczowi z Ropczyc", który pasjami nienawidzi mnie za to, że ośmieliłem się na jego zdjęciach zobaczyć...muchy.
Wybrańcy obcych
W poszukiwaniu prawd objawionych dwóch,
Spędzają czas na fotografowaniu much,
Małych, dużych, by wyjaśnić plotki,
A przy okazji zrobić superprawdziwe fotki.
Wszak zdjęcie, to dowód,
I nie istnieje powód,
By im nie wierzyć,
To trzeba przeżyć.
Przeto przeżywają: spotkania, kontakty, wzięcia,
By daremnie szukać nowego zajęcia,
A gdy ktoś się z nimi nie zgadza,
To anarchista pilnikiem prawdę wygładza.
Krzyczą, pomawiają,
W zaciszu swych domów brzytwy wyciągają,
Po co, na co, komu to potrzebne?
Wszak tylko ich prawdy bywają chwalebne.
Gdy brak im argumentów i wiedzy wszelakiej,
Zachowują się jak kot Gargamela ? Klakier.
I nie pomogą zjazdy sympozja,
Polska to świat normalnych, a nie Nikozja.
Wszyto powiadam Wam ufologi młode,
Że robicie polskiej ufologii sporą w świecie szkodę,
Wasze odkrycia, teorie i prawdy,
Budzą świata uśmiech od Uralu do Dżakarty .
Może miast się nadymać i gadać banialuki,
Uzupełnicie swojej wiedzy luki?
Medytacje w kółeczku dobre są dla dzieci,
Wy rozważacie jeno wiedzy śmieci.
Cieszę się, że INFRA jest wolna od układów i świństw, których w polskiej ufologii mamy aż w nadmiarze. Czas umierać...po moim trupie:)
Co do kanapowych powiązań - życzę podobnych ilości wrażeń w doborowej kompanii ludzi, którzy są jednymi z najlepszych fachowców w dziedzinie nurkowania, grotołazów, szybowników, przedstawicieli nauk ścisłych w tym kraju i są ze mną: [url="http://stowarzyszenie.wowwars.net/"]http://stowarzyszenie.wowwars.net/[/url] Zapewniam, poradzę sobie bez trudu w każdej sprawie w przeciwieństwie do innych, mówię o faktach, a nie mitach. Żal mi tylko Zygfryda Ś. z PGU, którego lubię i szanuję - on jest jednym z najlepszych i nie pasuje do tekstu Staszka. Co do pana Doktora Sz., Janek, to niezwykły umysł, zawsze działający na najwyższych obrotach,miałem zaszczyt z nim współpracować.
[url="http://www.youtube.com/watch?v=IFgZLbzp-2M"]Film[/url]
Ufologia, to dzisiaj dla mnie puste słowo.
Pozdrawiam
W artykule zawarto to wszystko, co stanowi o informacjach ufologicznych, które ja po części klasyfikuję jako mit. Jako zwolennik ufologii racjonalnej mam do tego pełne prawo.
Wiele osób ma mi to za złe, niestety w tych kwestiach jestem niereformowalny. Nie podzielam zdania współczesnych starych - znanych i uznanych, ich zdanie uważam w większości za stek bzdur.
Pewnie dlatego SB zamieścił tekst, który przeredagował jak widzę i złagodził jego przesłanie w stosunku zarówno do mnie jak i do p. Roberta Leśniakiewicza, którego nie ukrywam zaraziłem swoim sceptycyzmem, wskazując na wątki , które znamy z czasów naszego zawodowego życia o których ufologowie nie mają zwyczajnie pojęcia.
Poznajcie ten tekst. Znajduje się on na stronie
Nie będę pisał elaboratów, bo po pierwsze nie chce mi się, a po drugie po jaką cholerę mam przekonywać nieprzekonywalnych?
W odpowiedzi na Staszka pytanie napisałem rymowankę, którą dedykuję również "gadaczowi z Ropczyc", który pasjami nienawidzi mnie za to, że ośmieliłem się na jego zdjęciach zobaczyć...muchy.
Wybrańcy obcych
W poszukiwaniu prawd objawionych dwóch,
Spędzają czas na fotografowaniu much,
Małych, dużych, by wyjaśnić plotki,
A przy okazji zrobić superprawdziwe fotki.
Wszak zdjęcie, to dowód,
I nie istnieje powód,
By im nie wierzyć,
To trzeba przeżyć.
Przeto przeżywają: spotkania, kontakty, wzięcia,
By daremnie szukać nowego zajęcia,
A gdy ktoś się z nimi nie zgadza,
To anarchista pilnikiem prawdę wygładza.
Krzyczą, pomawiają,
W zaciszu swych domów brzytwy wyciągają,
Po co, na co, komu to potrzebne?
Wszak tylko ich prawdy bywają chwalebne.
Gdy brak im argumentów i wiedzy wszelakiej,
Zachowują się jak kot Gargamela ? Klakier.
I nie pomogą zjazdy sympozja,
Polska to świat normalnych, a nie Nikozja.
Wszyto powiadam Wam ufologi młode,
Że robicie polskiej ufologii sporą w świecie szkodę,
Wasze odkrycia, teorie i prawdy,
Budzą świata uśmiech od Uralu do Dżakarty .
Może miast się nadymać i gadać banialuki,
Uzupełnicie swojej wiedzy luki?
Medytacje w kółeczku dobre są dla dzieci,
Wy rozważacie jeno wiedzy śmieci.
Cieszę się, że INFRA jest wolna od układów i świństw, których w polskiej ufologii mamy aż w nadmiarze. Czas umierać...po moim trupie:)
Co do kanapowych powiązań - życzę podobnych ilości wrażeń w doborowej kompanii ludzi, którzy są jednymi z najlepszych fachowców w dziedzinie nurkowania, grotołazów, szybowników, przedstawicieli nauk ścisłych w tym kraju i są ze mną: [url="http://stowarzyszenie.wowwars.net/"]http://stowarzyszenie.wowwars.net/[/url] Zapewniam, poradzę sobie bez trudu w każdej sprawie w przeciwieństwie do innych, mówię o faktach, a nie mitach. Żal mi tylko Zygfryda Ś. z PGU, którego lubię i szanuję - on jest jednym z najlepszych i nie pasuje do tekstu Staszka. Co do pana Doktora Sz., Janek, to niezwykły umysł, zawsze działający na najwyższych obrotach,miałem zaszczyt z nim współpracować.
[url="http://www.youtube.com/watch?v=IFgZLbzp-2M"]Film[/url]
Ufologia, to dzisiaj dla mnie puste słowo.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn gru 02, 2013 8:43 am przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co z tą ufologią?
Mariusz wybacz ale nie wiem co chcesz osiągnąć pisząc te swoje śmieszne ''wierszyki'' pisz konkrety chłopie lub idź do programu MAM TALENT - niestety od kiedy Cię poznałem tak naprawdę NIC ciekawego nie robisz dla ufologii oprócz złośliwego krytykowania (często bez żadnej merytoryki, argumentacji) i szydzenia z innych przykładów jest masę. Zachowujesz się tak jakbyś pozjadał wszystkie rozumy no i potrafisz w przeciągu 14 sekund przeanalizować filmy z domniemanymi UFO a więc ja czy INFRA chętnie podeśle Ci materiały do przeanalizowania co to dla Ciebie 5 minut i wszystko jasne ? Podejmiesz się tego ?
Piszesz ze na moich zdjęciach są ''muchy'' a za nie długo dam na bloga TWOJĄ ANALIZE mojego zdjęcia jak bardzo się podniecałeś że to UFO pamiętasz czy masz to ? Za nie długo będzie na moim blogu. Powiem Ci tylko tyle że osoby zajmujące się zawodowo fotografią wyśmiały tą analizę i jej ''tajność' ' w nie ujawnieniu modelu komputera
))) Pośmiejemy się nie długo z tego Wszyscy razem a gdzie te inne NOL-e które rzekomo odkryłeś na innym moim zdjęciu ????Pamiętasz zacząłeś je analizować a przecież w muchy nie wierzysz dziwne że wtedy tak się ostro za to wziąłeś. Mariusz widzisz w przeciwieństwie do Ciebie moje zdjęcia te najbardziej ciekawe trafiają do fotografów ludzi którzy mają jakieś pojęcie i podchodzą sceptycznie a Ty masz fobie much brak elementarnej wiedzy w badaniu fotek a aby coś krytykować i negować pierwszo trzeba to zbadać a Ty oprócz kpienia i szydzenia niczego innego nie uczyniłeś - dlatego z Twoimi opiniami nie liczę się poważnie - ponieważ od A do Z są kompletnie nie poważne.
Tekst S.B.uważam za ostry ale bardzo dobry pomimo iż nawet ja mam pewne małe różnice w sprawie jego fotek szczególnie orbsy itp...
Robert tak zrobił się sceptyczny czy to dzięki Tobie sądzę że nie i nie uzurpowałbym tego sobie ! Po prostu zmieniły się czasy i ufologia ale Robert w przeciwieństwie do Ciebie Mariusz jest obeznany w ufologii i literaturze ufologicznej ma doświadczenie co niestety nie powiem tego o Tobie pomimo iż chcesz być zawsze numer jeden.
Badajmy ''nieznane'' ale róbmy to z głową, współpracujmy, bez podziałów, stwórzmy taką atmosferą badaczy jak przed rokiem 2000 ale i też nie uważajmy się za geniuszy i nie odrzucajmy wszystkiego z góry na nasze własne ''widzi mi się'' bo to nie jest badanie. Pozdrawiam Wszystkich
Piszesz ze na moich zdjęciach są ''muchy'' a za nie długo dam na bloga TWOJĄ ANALIZE mojego zdjęcia jak bardzo się podniecałeś że to UFO pamiętasz czy masz to ? Za nie długo będzie na moim blogu. Powiem Ci tylko tyle że osoby zajmujące się zawodowo fotografią wyśmiały tą analizę i jej ''tajność' ' w nie ujawnieniu modelu komputera

Tekst S.B.uważam za ostry ale bardzo dobry pomimo iż nawet ja mam pewne małe różnice w sprawie jego fotek szczególnie orbsy itp...
Robert tak zrobił się sceptyczny czy to dzięki Tobie sądzę że nie i nie uzurpowałbym tego sobie ! Po prostu zmieniły się czasy i ufologia ale Robert w przeciwieństwie do Ciebie Mariusz jest obeznany w ufologii i literaturze ufologicznej ma doświadczenie co niestety nie powiem tego o Tobie pomimo iż chcesz być zawsze numer jeden.
Badajmy ''nieznane'' ale róbmy to z głową, współpracujmy, bez podziałów, stwórzmy taką atmosferą badaczy jak przed rokiem 2000 ale i też nie uważajmy się za geniuszy i nie odrzucajmy wszystkiego z góry na nasze własne ''widzi mi się'' bo to nie jest badanie. Pozdrawiam Wszystkich

Ostatnio zmieniony pn gru 02, 2013 8:41 am przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co z tą ufologią?
Dyskusja ta jest potrzebna, a to dlatego, że wkrótce okazać się może, że stoimy na krawędzi nie tylko ufologii, ale także zdrowego rozsądku, który jest także w niej potrzebny. Kłótnie o kropki na zdjęciach, rok 2012 i tym podobne, zdominowały tematykę ufologiczną. Brak natomiast ciekawych nowych prądów, spojrzeń i ujęć, które są na tym polu niezbędne. Najgorsze natomiast jest pomieszani ufologii z ezoteryką i to nie tylko u jej odbiorców. Jedna z pań zaproszonych do dyskusji na ten temat odpowiedziała, ze najlepiej dać sobie spokój z racji "ewolucji obcych i wszechobecnej energii". Z takimi osobami rzeczywiście najlepiej dać sobie spokój, bowiem ich podejście bardzo dobrze pasuje do rubryki listy w "4 wymiarze", ale nie do czegoś poważniejszego. Wszelkiego typu wróżki i czarodziejki energetyczne, które łączą swe proste filozofie z UFO otwarcie szkodzą sprowadzając ciekawe rozważania do poziomu porad dla osób "wysoce rozwiniętych duchowo", które zwykle nie rozmawiają z tymi mniej rozgarniętymi (czyt. tymi, którzy zadają im najprostsze pytania).
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 5:42 pm przez Newsman, łącznie zmieniany 1 raz.
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
Re: Co z tą ufologią?
Zacytowany powyżej post jednoznacznie pokazuje realia. Jednak należy stwierdzić, że polska ufologia zarówno dzięki ludziom takim jak autor, jak i cytowane osoby z Polski (wyłączam Rzepeckiego) znalazła się w zbiorze, który zawiera w sobie 2012, jaszczury, nadlatujące planety itp., a który jest zwanym oszołomstwem a przez "wyznawców" paranauką.
Zgadzam się w opinii, że nie można zapierać się w jednym rozwiązaniu, bo takiego prawdopodobnie nikt nie zna a ocenianie czegokolwiek wyłącznie z perspektywy "tu i teraz" jest wyłącznie wystawianiem sobie świadectwa.
Pozostaje mieć nadzieję, że zostaną wykonane jednak jakieś kroki w kierunku poznania tego zjawiska i śmiem twierdzić, że będą one należeć do organizacji zachodnich.
Zgadzam się w opinii, że nie można zapierać się w jednym rozwiązaniu, bo takiego prawdopodobnie nikt nie zna a ocenianie czegokolwiek wyłącznie z perspektywy "tu i teraz" jest wyłącznie wystawianiem sobie świadectwa.
Pozostaje mieć nadzieję, że zostaną wykonane jednak jakieś kroki w kierunku poznania tego zjawiska i śmiem twierdzić, że będą one należeć do organizacji zachodnich.
Re: Co z tą ufologią?
Oto informacja, którą przesyła Robert Leśniakiewicz z CBZY , a którą znam od lat i ponownie otrzymałem ją w dzisiejszej korespondencji. Przytaczam ją w pełnym brzmieniu.[Przy. xedos]
Witam Wszystkich,
- cóż mogę powiedzieć? Moje zdanie na temat ufologii - w tym ufologii polskiej znacie. Wyraziłem je w swoim referacie na XII UFO Forum w dniu 17 maja 2008 roku we Wrocławiu. I nie mam w tej materii już nic do dodania, bo każdy dzień tylko potwierdza to, co tam oświadczyłem. Kondycja polskiej ufologii jest taka, jaką każdy widzi - niekończące sie spory dotyczące jakichś bzdur zamiast princypiów i konkretnych faktów, brak współpracy pomiędzy ludźmi i organizacjami (INFRA jest akurat chlubnym wyjątkiem) - spory interpersonalne ad personam a nie ad rem, wzajemne obrzucanie się nawozem bez próby zrozumienia czyichś racji... (To akurat mnie zwisa i powiewa, bo nie mam zamiaru sie w nie wdawać. Mam swój program, który realizuję ze wsparciem KKK i CBZA, i który konsekwentnie zrealizuję.) No i wreszcie jawne, wprost bezczelne oszustwa, które nie przynoszą nam żadnego splendoru, a wręcz odwrotnie... Chwała Bogu, że w głupocie pobili nas ostatnio Łotysze, którzy potężnie się wygłupili ze swym quasi-meteorytem!
To wszystko stwarza jak najgorszą atmosferę. Jak chcemy sie porozumiewać z Obcymi, jeżeli nie potrafimy sie dogadać we własnym gronie???
Jesteśmy otwarci na współpracę, ale nie z osobami, które mącą w środowisku czy wprost mu szkodzą wyprowadzając go na jakieś chore manowce New Age i związanych z tym ruchów o charakterze sekt religijnych i pseudoreligijnych oraz quasi-naukowych, a których celemk istnienia jest zapewnienie wygodnego życia ich guru. Nasze badania realizujemy za własne środki i pieniądze nie wyciągając ręki do nikogo. Zobowiązania finansowe bowiem mają to do siebie, że krępują ręce i wszelką inicjatywę. Nie mówiąc już o tym, ze uzależniają od sponsorów, którzy nie zawsze mają cele zbieżne z dociekaniem prawdy o ufozjawisku, a wręcz na odwrót - jego zaciemnianiem. Jako badacze Nieznanego jesteśmy pod ostrzałem "żelaznych starców", "betonowych" czyli skrajnie ortodoksyjnych uczonych, najbardziej reakcyjnych skrajnie prawidowych, ultranacjonalistycznych i katolikofilskich warstw społeczeństwa oraz "betonowego" odłamu kleru rzymsko-katolickiego, prawosławnego i protestanckiego, dla których ufologia stanowi konkurencję do łatwego koryta - a którą bedą zwalczali pod płaszczykiem walki z sektami. CBZA ma pewne doświadczenia na tym polu z krakowskimi moherowymi beretami...
Nie odkryłem tu Ameryki, a tylko przypominam, gdzie tak naprawdę jesteśmy i dokad zmierzamy.
Serdecznie Was pozdrawiam!
Robert K. Leśniakiewicz
CBZA
Referat Roberta jest dostępny na jego stronie www.[Przyp. xedos]
Witam Wszystkich,
- cóż mogę powiedzieć? Moje zdanie na temat ufologii - w tym ufologii polskiej znacie. Wyraziłem je w swoim referacie na XII UFO Forum w dniu 17 maja 2008 roku we Wrocławiu. I nie mam w tej materii już nic do dodania, bo każdy dzień tylko potwierdza to, co tam oświadczyłem. Kondycja polskiej ufologii jest taka, jaką każdy widzi - niekończące sie spory dotyczące jakichś bzdur zamiast princypiów i konkretnych faktów, brak współpracy pomiędzy ludźmi i organizacjami (INFRA jest akurat chlubnym wyjątkiem) - spory interpersonalne ad personam a nie ad rem, wzajemne obrzucanie się nawozem bez próby zrozumienia czyichś racji... (To akurat mnie zwisa i powiewa, bo nie mam zamiaru sie w nie wdawać. Mam swój program, który realizuję ze wsparciem KKK i CBZA, i który konsekwentnie zrealizuję.) No i wreszcie jawne, wprost bezczelne oszustwa, które nie przynoszą nam żadnego splendoru, a wręcz odwrotnie... Chwała Bogu, że w głupocie pobili nas ostatnio Łotysze, którzy potężnie się wygłupili ze swym quasi-meteorytem!
To wszystko stwarza jak najgorszą atmosferę. Jak chcemy sie porozumiewać z Obcymi, jeżeli nie potrafimy sie dogadać we własnym gronie???
Jesteśmy otwarci na współpracę, ale nie z osobami, które mącą w środowisku czy wprost mu szkodzą wyprowadzając go na jakieś chore manowce New Age i związanych z tym ruchów o charakterze sekt religijnych i pseudoreligijnych oraz quasi-naukowych, a których celemk istnienia jest zapewnienie wygodnego życia ich guru. Nasze badania realizujemy za własne środki i pieniądze nie wyciągając ręki do nikogo. Zobowiązania finansowe bowiem mają to do siebie, że krępują ręce i wszelką inicjatywę. Nie mówiąc już o tym, ze uzależniają od sponsorów, którzy nie zawsze mają cele zbieżne z dociekaniem prawdy o ufozjawisku, a wręcz na odwrót - jego zaciemnianiem. Jako badacze Nieznanego jesteśmy pod ostrzałem "żelaznych starców", "betonowych" czyli skrajnie ortodoksyjnych uczonych, najbardziej reakcyjnych skrajnie prawidowych, ultranacjonalistycznych i katolikofilskich warstw społeczeństwa oraz "betonowego" odłamu kleru rzymsko-katolickiego, prawosławnego i protestanckiego, dla których ufologia stanowi konkurencję do łatwego koryta - a którą bedą zwalczali pod płaszczykiem walki z sektami. CBZA ma pewne doświadczenia na tym polu z krakowskimi moherowymi beretami...
Nie odkryłem tu Ameryki, a tylko przypominam, gdzie tak naprawdę jesteśmy i dokad zmierzamy.
Serdecznie Was pozdrawiam!
Robert K. Leśniakiewicz
CBZA
Referat Roberta jest dostępny na jego stronie www.[Przyp. xedos]
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 12:36 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co z tą ufologią?
Azor pisze...
"Piszesz ze na moich zdjęciach są ''muchy'' a za nie długo dam na bloga TWOJĄ ANALIZE mojego zdjęcia jak bardzo się podniecałeś że to UFO pamiętasz czy masz to ? Za nie długo będzie na moim blogu. Powiem Ci tylko tyle że osoby zajmujące się zawodowo fotografią wyśmiały tą analizę i jej ''tajność' ' w nie ujawnieniu modelu komputera ))..."
Nie ujawniłem komputera? Komputer jest firmy Apple Macintosh, a jego zawartości ujawniać nie zamierzam. Z tego co pamiętam nie ujawniłem nazwy - oprogramowania. Z tego co przypominam sobie stwierdziłem tylko, że mamy do czynienia z samolotem "Wilga" i podałem przypuszczalne miejsce jego lądowiska. Jeżeli w taki sposób dokonujesz analiz to gratuluję. Koniec dyskusji.
W kwestii formalnej współpracuję wyłącznie z KKK, CBZA i portalem INFRA.
Nie pozdrawiam
"Piszesz ze na moich zdjęciach są ''muchy'' a za nie długo dam na bloga TWOJĄ ANALIZE mojego zdjęcia jak bardzo się podniecałeś że to UFO pamiętasz czy masz to ? Za nie długo będzie na moim blogu. Powiem Ci tylko tyle że osoby zajmujące się zawodowo fotografią wyśmiały tą analizę i jej ''tajność' ' w nie ujawnieniu modelu komputera ))..."
Nie ujawniłem komputera? Komputer jest firmy Apple Macintosh, a jego zawartości ujawniać nie zamierzam. Z tego co pamiętam nie ujawniłem nazwy - oprogramowania. Z tego co przypominam sobie stwierdziłem tylko, że mamy do czynienia z samolotem "Wilga" i podałem przypuszczalne miejsce jego lądowiska. Jeżeli w taki sposób dokonujesz analiz to gratuluję. Koniec dyskusji.
W kwestii formalnej współpracuję wyłącznie z KKK, CBZA i portalem INFRA.
Nie pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 12:49 pm przez xedos, łącznie zmieniany 1 raz.
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Co z tą ufologią?
Ufologia jako taka w Polsce osobiście dla mnie zakończyła się wraz z odejściem Wylatowa.Co do kontynuowania analizy czy ewentualnych badań to powinno być kontynuowane, oczywiście w należyty sposób.Samo uświadamianie pewnych faktów ludziom którzy nie są obeznani z tematem jest pomocne.Nie powinniśmy sie oglądać na innych róbmy swoje a reszta może tonąć w szambie.Nie ma sensu się babrać, bo nikt tu i tak nie liczy na proste dziękuje.Zjawisko UFO to nie domena Polski a świata i taka zostanie, nie dajmy się tylko ponieść pustym hasłom a wszystko powinno być dobrze.Czy już czas aby można było podsumować zjawisko?Myślę, że to kwestia osobistych relacji i odczuć jak i doświadczeń.Ale po co tworzyć te same hipotezy tu potrzebne jest międzynarodowe i światowe wydarzenie które pozwoli wyrobić sobie zdanie.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 5:57 pm przez UFOWORLDNEWS, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co z tą ufologią?
Dziękuję za pierwsze opinie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że naszym zamierzeniem było przede wszystkim skupienie się na stanie wiedzy, dorobku polskich badaczy zjawiska UFO wobec np. hipotez prezentowanych przez ś.p. Mac’a Tonniesa w opublikowanym przez nas artykule.
Stosunek pewnych osób/grup do siebie wzajemnie jest mniej więcej wszystkim znany i chyba mało kogo interesuje. Jednak jest całe grono szacownych osób (do których zwróciliśmy się również mailowo), którzy od lat zajmują się tym zagadnieniem całkiem poważnie, w sposób rzeczowy i odpowiedzialny.
Tzw. poważna ufologia ma już ponad pół wieku - czy to za krótki czas aby wysnuć już jakieś jednoznaczne wnioski?
Stosunek pewnych osób/grup do siebie wzajemnie jest mniej więcej wszystkim znany i chyba mało kogo interesuje. Jednak jest całe grono szacownych osób (do których zwróciliśmy się również mailowo), którzy od lat zajmują się tym zagadnieniem całkiem poważnie, w sposób rzeczowy i odpowiedzialny.
Tzw. poważna ufologia ma już ponad pół wieku - czy to za krótki czas aby wysnuć już jakieś jednoznaczne wnioski?
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Co z tą ufologią?
[quote name='RysiekINFRA' post='62991' date='czw, 29 paź 2009 - 21:09']Tzw. poważna ufologia ma już ponad pół wieku - czy to za krótki czas aby wysnuć już jakieś jednoznaczne wnioski?[/quote]
Oczywiście, że nie a takowe zostały już wysnute.Chodzi o to, że nie dla wszystkich są one wystarczająco zrozumiałe.Teraz raczej zastanówmy się co zrobić, żeby sprzedać to ogółowi.
Oczywiście, że nie a takowe zostały już wysnute.Chodzi o to, że nie dla wszystkich są one wystarczająco zrozumiałe.Teraz raczej zastanówmy się co zrobić, żeby sprzedać to ogółowi.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2009 7:16 pm przez UFOWORLDNEWS, łącznie zmieniany 1 raz.