Dowody na istnienie gigantów
Re: Dowody na istnienie gigantów
Dodam jeszcze cytat z Biblii Warszawskiej, która jeszcze jaśniej opisuje to zjawisko: "A w owych czasach, również i potem, gdy synowie boży obcowali z córkami ludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, których im one rodziły. To są mocarze, którzy z dawien dawna byli sławni."
Jasne, że jestem szalony, ale to nie znaczy, że nie mam racji.
Jestem szalony, a nie chory.
Robert Anton Wilson
Jestem szalony, a nie chory.
Robert Anton Wilson
Re: Dowody na istnienie gigantów
Ale przy pisaniu tekstów Bibli Deniken nie maczał palców. On je tylko cytował, a napisane były przez innych autorów.
Najlepszy opis z całej Bibli to postać Goliata, wprawdzie naukowcy szacują go dzisiaj na 1.90 ale jak na tamte czasy to i tak wielkim był
Najlepszy opis z całej Bibli to postać Goliata, wprawdzie naukowcy szacują go dzisiaj na 1.90 ale jak na tamte czasy to i tak wielkim był
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
-
- Początkujący
- Posty: 9
- Rejestracja: sob lip 11, 2009 12:23 pm
- Kontakt:
Re: Dowody na istnienie gigantów
Okej Pantanal - proszę Cię o zinterpretowanie tego inaczej.
- Staszewski
- Infrzak
- Posty: 72
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:38 am
- Kontakt:
Re: Dowody na istnienie gigantów
Sprawa bardzo ciekawa i zachowałbym dystans -na razie zdjęcia żadnego z młotów nie pokazano, wszystko to domniemania, kaczka dziennikarska różnie to być -równie dobrze mogła to być część pewnego mechanizmu gdzie człowiek nie musiał bezpośrednio "machać" młotem lub po prostu pomyłka w identyfikacji jako młot, w takiej sytuacji zachowałbym zdrowy rozsądek i nie przypisywał medialnym doniesieniom cech cudownych 

O tempora! O mores!
Re: Dowody na istnienie gigantów
Na paramnormalium mamy 2 artykuły o olbrzymach polecam poczytać
http://www.paranormalium.pl/olbrzymy-na-zi...24,artykul.html
http://www.paranormalium.pl/czy-olbrzymy-n...10,artykul.html
http://www.paranormalium.pl/olbrzymy-na-zi...24,artykul.html
http://www.paranormalium.pl/czy-olbrzymy-n...10,artykul.html
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Dowody na istnienie gigantów
Jakbyśmy mogli takiego pooglądać w muzeum to sprawa byłaby z głowy, a tak możemy się dalej zastanawiać. Opisów olbrzymów jest dużo, z całego świata, chyba z wszystkich kontynentów. Osobiście uważam że prawdopodobnie kiedyś istnieli, tak jak niektóre zwierzęta w przeszłości których już nie ma ale naukowcy są sobie zgodni że takie istnieć musiały. Ale to o zwierzętach to już inny temat
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Dowody na istnienie gigantów
[quote name='Arek 1973' post='62532' date='wto, 13 paź 2009 - 07:47']Szkoda że takich gigantycznych kości nie można gdzieś w muzeum pooglądać , albo się mylę?[/quote]
Muzea przechowują wiele znalezisk w swoich zbiorach nigdy nie wystawiając ich na widok publiczny.Szczególnie tyczy się to tych nie pasujących do głównego nurtu naukowego a szkielety gigantów niestety do takiego nurtu nie pasują,wiec nawet jeżeli muzeum takowy posiada to nie będzie zbyt chętne do eksponowania go.Ja również wierze ,że oni kiedyś chodzili po ziemi.
Muzea przechowują wiele znalezisk w swoich zbiorach nigdy nie wystawiając ich na widok publiczny.Szczególnie tyczy się to tych nie pasujących do głównego nurtu naukowego a szkielety gigantów niestety do takiego nurtu nie pasują,wiec nawet jeżeli muzeum takowy posiada to nie będzie zbyt chętne do eksponowania go.Ja również wierze ,że oni kiedyś chodzili po ziemi.
Re: Dowody na istnienie gigantów
Lillith
Jak wyżej napisałem , nie mam nic przeciwko istnienia olbrzymów, chętnie bym ich szczątki pooglądał
Popatrz na zdjęcia w linku poniżej:
http://wklejarka.pl/THOJQdslfD
Mamy tam jakiś naukowców którzy oglądają te szkielety. Czy to aby prawdziwe zdjęcia?. A może klatki jakiegoś filmu fantastycznego?
Myślę że gdyby takiego wielkoluda gdzieś tam znaleziono, to byłoby głośno na cały świat? albo nie?.
Takie znalezisko nie skończyłoby gdzieś na zapleczu w muzeum, chyba że specjalnie chciano by go ukryć.
Masz całkowitą rację , w muzeach nie wystawiają wszystkiego, główny problem to brak miejsca, jednym z innych powodów to to że nie zawsze można na 100% sklasyfikować dany obiekt bo po prostu nie pasuje. Ale chyba każde muzeum chciałoby się takim olbrzymem pochwalić?
Jak wyżej napisałem , nie mam nic przeciwko istnienia olbrzymów, chętnie bym ich szczątki pooglądał
Popatrz na zdjęcia w linku poniżej:
http://wklejarka.pl/THOJQdslfD
Mamy tam jakiś naukowców którzy oglądają te szkielety. Czy to aby prawdziwe zdjęcia?. A może klatki jakiegoś filmu fantastycznego?
Myślę że gdyby takiego wielkoluda gdzieś tam znaleziono, to byłoby głośno na cały świat? albo nie?.
Takie znalezisko nie skończyłoby gdzieś na zapleczu w muzeum, chyba że specjalnie chciano by go ukryć.
Masz całkowitą rację , w muzeach nie wystawiają wszystkiego, główny problem to brak miejsca, jednym z innych powodów to to że nie zawsze można na 100% sklasyfikować dany obiekt bo po prostu nie pasuje. Ale chyba każde muzeum chciałoby się takim olbrzymem pochwalić?
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Dowody na istnienie gigantów
Pantanal
Skąd ta pewność.A odkryte w Glen Rose w stanie Texas, ślady Łapy dinozaura i odcisk olbrzymiej ludzkiej stopy?Nigdy nie odnaleziono takich szczątków. Co ciekawe, znajdowano szczątki ludzi wysokich lub bardzo wysokich, natomiast nigdy coś, co wskazywałoby na wręcz fantastyczny wzrost petenta, czyli powyżej 250 cm. (za życia)
ŻYCIE JEST TYLKO GRĄ
WSZYSTKO,CZYM ONO JEST,TO ILUZJA,ALE WY,GRACZE,DOSZLIŚCIE DO PRZEKONANIA,ŻE TO JEDYNA RZECZYWISTOŚĆ
Re: Dowody na istnienie gigantów
Sam, coś przydatnego poszukam w necie, ale dzisiaj nie przejrzę wszystkiego, to może potrwać:
Po półgodzinie na stronie o chorobach coś takiego:
"Robert Pershing Wadlow był największym człowiekiem jakiego znamy, przed swoją śmiercią mierzył 2,72 i ważył 215 kg.Odpowiedzialnym za jego wzrost był guz somatotropinowy .Rak na hormonach wzrostu podziałał jak "odżywka" na kwiatka
Richard Kiel, aktor (na zdjęciu) mierzył 218 cm.
http://krankheiten.wordpress.com/2008/10/1...riesenmenschen/
Jakiś czas póżniej, ten film, jest tam jakiś wycinek z gazety:
http://www.youtube.com/watch?v=T4jdrPG0C94...player_embedded
A teraz jadę do przedszkola z moją małą
Po półgodzinie na stronie o chorobach coś takiego:
"Robert Pershing Wadlow był największym człowiekiem jakiego znamy, przed swoją śmiercią mierzył 2,72 i ważył 215 kg.Odpowiedzialnym za jego wzrost był guz somatotropinowy .Rak na hormonach wzrostu podziałał jak "odżywka" na kwiatka
Richard Kiel, aktor (na zdjęciu) mierzył 218 cm.
http://krankheiten.wordpress.com/2008/10/1...riesenmenschen/
Jakiś czas póżniej, ten film, jest tam jakiś wycinek z gazety:
http://www.youtube.com/watch?v=T4jdrPG0C94...player_embedded
A teraz jadę do przedszkola z moją małą

Ostatnio zmieniony wt gru 01, 2009 6:33 am przez Arek 1973, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>