Mała postać na moim oknie

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
Lilith
Zaangażowany Infranin
Posty: 303
Rejestracja: pn lis 09, 2009 9:52 am
Kontakt:

Mała postać na moim oknie

Post autor: Lilith »

Kiedy byłam małym dzieckiem często zdarzało mi się bać, czasem bez konkretnego powodu, czasem zdawało mi się ,że widzę jakieś ulotne cienie przemykające po pokoju.

Pewnej nocy obudziłam się i na parapecie okna zobaczyłam dziwną postać coś jak cień ,dzisiaj powiedziałabym ,że to mógł być hologram.Postać miała jakieś 40 cm. wzrostu.Ubrana była w długą pelerynę .Nie byłam w stanie dostrzec jej twarzy odniosłam dziwne wrażenie ,że nie chce jej pokazać by mnie jeszcze bardziej nie przestraszyć. A i tak pierwszą moją reakcją była panika jednak przypomniałam sobie słowa rodziców ,że te wszystkie dziwne rzeczy,zawsze da się jakoś wytłumaczyć i ,że jak się uspokoję to znajdę realne wytłumaczenie tego zjawiska.Na początek wyszłam z łóżka ciągle obserwując to coś wtedy powiedziało mi ,że mi nic nie zrobi i ,że mam się uspokoić.Jakoś mu nie uwierzyłam .Dziwne było to ,że rozmowa telepatyczna wydawała mi się czymś zupełnie naturalnym skoncentrowałam się zupełnie na fizycznej stronie zjawiska.Postanowiłam udać się do łazienki by upewnić się ,że nie śnię i z nadzieją ,że jak wrócę to już TEGO nie będzie. W trakcie załatwiania potrzeby fizjologicznej [ external image ] poszczypałam się po nogach by mieć pewność ,że jestem przytomna .Niestety po powrocie przekonałam się,że TO stoi tam nadal .Zaczęłam dość długą procedurę ustalania co może rzucać taki cień włącznie z podchodzeniem na czworakach do okna ,ponieważ doszłam do wniosku ,że może ludzie z bloku na przeciwko robią mi jakiś kawał.Kiedy próbowałam dotknąć tego zjawiska to znikało nawet jak tylko wsuwałam palce siedząc pod parapetem w miejsce gdzie stała ta postać.Wszystkie próby wyjaśnienia tego co widzę spełzły na niczym.Co dziwne nadal nie zwracałam specjalnej uwagi na to ,że cały czas rozmawiam z tym czymś telepatycznie.

W końcu postanowiłam obudzić śpiącego brata jednak istota stanowczo się temu sprzeciwiła ,a ja nie byłam w stanie się jej przeciwstawić.Powiedziała ,że dość tego i czas do łóżka .Posłusznie wykonałam jej polecenie i pomimo ogromnego zdenerwowania natychmiast zasnęłam.

Może ktoś z was miał podobne przeżycia ;)
Ostatnio zmieniony wt lis 10, 2009 7:48 am przez Lilith, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Mała postać na moim oknie

Post autor: azor »

Ciekawa relacja chociaż osobiscie badałem kilka podobnych przypadków W tym zdarzenie gdzie pewna kobieta jeszcze nie śpiąc zauważyła pojawienia sie jakiejś ''chudej'' postaci koło jej łóżka tak że nie wszytko dzieje sie tylko i wyłacznie podczas snu. Polecam w tej sprawie interesującą książkę Fiebaga ''kosmiczna wrota' 'ksiązka opisuje nocne wizyty gości i fizyczne ślady ich obecności.



Nie wiem czy zauważyliście ale dawniej były uprowadzenia do UFO potem występowały Bedroom Visitors, ktore zakończyły się około 2000 roku. Nie zastanawia Was to że jeśli ludzie kłamali lub mieli ''omamy mózgu'' to dlaczego nadal nie kłamią i nie mają tego typu ''omamów'' zjawisko uprowadzeń - nocnych gosci znikło nagle a powinno trwać jeśli zalożyc iz wszyscy to kłamcy lub to ''zabawa mózgu''. Pamiętam rozmowę na UFO Forum z Bronkiem Rzepeckim ,który roboczo ze mną założył że w/w wizyty być moze zastąpiły piktogramy zbożowe ? Moze to absurd a moze ...?



Fakt faktem że badacze praktycznie nie otrzymują relacji typu ''uprowadzenia' 'czy Bedroom Visitors .
Awatar użytkownika
Lilith
Zaangażowany Infranin
Posty: 303
Rejestracja: pn lis 09, 2009 9:52 am
Kontakt:

Re: Mała postać na moim oknie

Post autor: Lilith »

Pantanal na 100% jestem pewna ,że nie spałam.Rozmowa w zasadzie polegała tylko na tym,że istota ta próbowała mnie uspokoić mówiąc,że nic mi nie zrobi i jak chcę to mogę sobie ją dokładnie obejrzeć i przekonać się ,że jest realna.Dodam ,że na co dzień nie widuje dziwnych rzeczy ani nie słyszę głosów ;) :D

azor dzięki za namiar na książkę :D

Jakoś w sumie nigdy nie kojarzyłam tej wizyty z UFO.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Mała postać na moim oknie

Post autor: azor »

Nie koniecznie musi to być zwiazane z UFO stare podania ludowe m.in z Podkarpacia do których dotarłem są ''przesiąknięte'' różnymi opisami małych istot często z duzymi głowami i szponami czy oczami takie zdarzenia były dawniej i teraz tyle że od jakiegos czasu jak pisałem brak jest tego typu zdarzeń nie tylko w Polsce .Ciekawe opisy pchodzą też z okolic Wylatowa są wzmanki o kręgach w trawie.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Mała postać na moim oknie

Post autor: azor »

Niestety badamy po omacku taka prawda ale lepsze to niż nic. Nie wiem która hipoteza jest prawdziwa osobiscie mnie ''pozaziemska'' nie przekonuje tak jak cały fenomen UFO.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”