Białoruś: UFO w 2009

[azor]

[quote name='xedos' post='65895' date='06 luty 2010 - 18:38']Zanim opuszczę ten padół na jakiś czas...



Mój Drogi przyjacielu, zadałem sobie trud i sprawdziłem ilość zdarzeń podobnych do tych o których wspominałeś na przestrzeni 30 lat wśród dwóch grup badawczych z naciskiem na PARAUFO. Wziąłem również pod uwagę podobne awarie: samolotów, kilku śmigłowców i , to najlepsze - jednej lokomotywy ciągnącej tzw. skrajnię (co to jest chyba nie muszę mówić, wiesz doskonale w czym rzecz) wyszły mi 74 zdarzenia. Czyli jednak mam rację mówiąc o "kopach".



Pozdrawiam i pozostaje bez odbioru.[/quote]



xedos masz dość wybiorczą statystykę bo na kopy to można pisac ale o obserwacjach typu NL gdzie pewnie uzbiera sie w tysiącach nawet jak piszesz że takich zdarzeń był 74 to na przestrzeni lat a ufologia polska ma juz co nieco taka ilosć jest bardzo mała. Ty dodatkowo uwzględniasz WSZYSTKIE oddziaływania CE-2 na otoczenie a ja z tego chcę tylko wyciagnąć te po ktorych pozostały wyraźne fizyczne ślady w otoczeniu a więc tego typu zdarzeń wyjdzie około 40 -45 to bardzo bardzo mało ite zdarzenia moim zdaniem są najcenniejsze nawet niz CE-3 itp.

[azor]

[quote name='soudak' post='65881' date='06 luty 2010 - 16:17']Witam wszystkich... tak jak wspomniałem , po jakimś czasie spotkałem się z Grzegorzem Nowakiem kilkakrotnie... gdy opowiedziałem mu o tym, co nas wtedy spotkało, to otworzył się i zaczął opowiadać, że zdarzenie na górze Św. Anny, było początkiem różnych dziwnych zdarzeń, które potem doświadczył... opowiadał, ze materializowali mu się obcy kilka razy w jego mieszkanie i to w obecności świadków, że był z tym co go spotyka u rożnych osób, zajmujących się zjawiskiem UFO, lecz nikt nie umiał mu pomóc... dał mi rysunki obcych, które mam i żona mi nie spaliła , mówił ich nazwy, że ma natłok myśli, przekazy... gdy opowiadał wyczuwałem wielokrotnie od niego strach... to nie było chwalenie się komuś przy piwie jakąś bajką... Na górze Św. Anny był z kolegą i dwoma koleżankami... widział latające kule, duże UFO, z którego wlatywały i wylatywały kule, widział ekran, z którego potem tak jak twierdził materializowali mu się obcy...[/quote]



Piszesz o ekranie coś takiego badałem w Nockowej - Będzienicy gdzie w 1987 podczas CE-3 rownież zauważono ekran a w nim istoty

[soudak040771]

Azor napisał

Piszesz o ekranie coś takiego badałem w Nockowej - Będzienicy gdzie w 1987 podczas CE-3 rownież zauważono ekran a w nim istoty

Według mnie to przejście do i z innego wymiaru, a obcy, to istoty wielowymiarowe, które swobodnie przemieszczają się po tych wymiarach i do tego manipulują czasem... Ludzie widzą ekran, soczewkę wypukłą, ''ognistą ramę'', ludzie na rożny sposób próbują opisać, to co widzą... Na nautilusie, pisałem z osobą, która przeżyła coś podobnego. Z tą osobą dalej piszę i próbuje ją tu ściągnąć, żeby podzieliła się tym, co przeżyła... Wiem, że zagląda tutaj, ale na razie się nie zalogowała...

[azor]

[quote name='Pantanal' post='65913' date='06 luty 2010 - 23:03']Zgodzę się, że tego typu doświadczenia są szczególnie ważne. Pamiętam, że kiedyś zajmował się tymi sprawami niejaki Ted Philips - uczeń Hyneka. Co do ich wartości, to oczywiście, ze mają większe znaczenie od większości CE3, które są sprawami bardzo enigmatycznymi, o których możemy tylko gdybać. Ślad fizyczny to jednak coś - tylko ile ich było i czy możesz przybliżyć najlepszy w twoim mniemaniu przypadek?[/quote]





Phillips nadal zbiera i bada tego typu sprawy w tamtym roku przesyłal mi kilka ciekawych informacji w tym z Delphos aktualnie jednak zajął sie i skupił na monitoringu pewnego terenu gdzie sam osobiscie obserwował i rejestrował świetlne zjawiska to taka jakby ''anomala'' strefa Ale o jaki przypadek Ci konkretnie chodzi z Polski czy ze świata bo z Polski tego nie było za wiele.

[azor]

[quote name='soudak' post='65924' date='07 luty 2010 - 11:23']Azor napisał Według mnie to przejście do i z innego wymiaru, a obcy, to istoty wielowymiarowe, które swobodnie przemieszczają się po tych wymiarach i do tego manipulują czasem... Ludzie widzą ekran, soczewkę wypukłą, ''ognistą ramę'', ludzie na rożny sposób próbują opisać, to co widzą... Na nautilusie, pisałem z osobą, która przeżyła coś podobnego. Z tą osobą dalej piszę i próbuje ją tu ściągnąć, żeby podzieliła się tym, co przeżyła... Wiem, że zagląda tutaj, ale na razie się nie zalogowała...[/quote]



Niech napisze do mnie chętnie wysłucham jego relacji. Co do ''ekranów'' teorii jest wiele nie wykluczam i tej o ktorej piszesz. Swego czasu mój kolega badał przypadek spod Wylatowa z lat 80 siatych opisał to w UFO. W skrócie wyglądało to tak iż mąż poszedł na ryby w okolice pobliskiego jeziora około 300 m od domu po jakimś czasie jego żona zauważyła z podwórka (był juz wieczór) dziwne zjawisko nad jeziorem. Powstał duzych rozmiarów ekran dokładnie tam gdzie był jej mąż. Na ekranie pojawił się szary zaryz soczewkowatego obiektu, który na chwilę opuścił ekran a po chwili znów w niego ''wszedł'' ekran po kilku sekundach zaczął powoli wygasać. Żona pobiegła w kierunku swojego męża i wszystko mu opowiedziała ten był ździwiony ponieważ NIC nie zauważył pomimo że ekran był dokładnie nad tym jeziorem. I takie przypadki moim zdaniem są szalenie ciekawe.

[Rysiek23]

Sprawa tzw. "ekranów" jest niezwykle ciekawa. Przypomnę, że mieliśmy z nimi do czynienia w przypadku tzw. Rancza Skinwalkera, jak tez innych stref anomalnych m.in. tych rosyjskich. Zbadanie tego fenomenu z naszego punktu widzenia, czyli pasjonatów a przecież nie naukowców, jest nie lada wyzwaniem.

[soudak040771]

Azor napisał:

Niech napisze do mnie chętnie wysłucham jego relacji.

Ta osoba już przeczytała w/w zaproszenie. Jednak niechętnie o tym, co ją spotkało teraz pisze i mówi... wynika to z tego, że za dużo razy spotkała się z niezrozumieniem, drwinami, posądzeniem o chorobę psychiczną itd. Tak naprawdę to zależy tylko od niej, czy będzie się chciała z tym co ją spotykało jeszcze z kimś podzielić, czy zostawi to dla świętego spokoju...Ja ze swojej strony, już kilka razy zachęcałem ją do napisania tego wszystkiego...

[Rysiek23]

[quote name='soudak' post='65936' date='07 luty 2010 - 16:01']Azor napisał: Ta osoba już przeczytała w/w zaproszenie. Jednak niechętnie o tym, co ją spotkało teraz pisze i mówi... wynika to z tego, że za dużo razy spotkała się z niezrozumieniem, drwinami, posądzeniem o chorobę psychiczną itd. Tak naprawdę to zależy tylko od niej, czy będzie się chciała z tym co ją spotykało jeszcze z kimś podzielić, czy zostawi to dla świętego spokoju...Ja ze swojej strony, już kilka razy zachęcałem ją do napisania tego wszystkiego...[/quote]



Z naszej strony może być spokojna o zrozumienie, nie z takimi sprawami mieliśmy do czynienia Proszę o kontakt na infra@epoczta.pl

[ADAX]

UFO to ciekawa sprawa, do dzisiaj się zastanawiam, czy są to pojazdy ziemskie czy też coś zupełnie z poza naszego układu słonecznego. Ja w sumie trzy razy w swoim życiu widziałem na niebie coś czego nie mogłem sklasyfikować. Dwa obiekty które widziałem raz w mieście (Tarnów) i w górach w małej miejscowości, były to te same obiekty. Z początku myślałem że jest to helikopter, samolot, bo w sumie jak każda taka maszyna musi być oświetlona w nocy. Tylko w tedy kiedy widziałem ten obiekt, nie słyszałem żadnego dźwięku silnika itp. tylko pomarańczowe światło dużo większe niż zazwyczaj widuje w samolotach, i to mnie zaciekawiło, bo gdyby to był rzeczywiście maszyna która leci na niskiej wysokości było by ją słychać. Ostatni obiekt widziałem dawno temu jak chodziłem do podstawówki. Czerwoną kulę która gdzieś spadła za górami, była czerwona. Wyglądała jak meteoryt który się nie spalił w atmosferze. Choć nie wierzę w odwiedzanie nas przez obce istoty na statkach kosmicznych, to są rzeczy na tym świecie które do dzisiaj nie jestem w stanie wyjaśnić.

[azor]

[quote name='Pantanal' post='65948' date='07 luty 2010 - 19:34']Azor, raczej z Polski, i to najlepiej te mniej znane. Sam na chwilę obecną przypominam sobie kilka przypadków opisanych przez Bzowskiego a także kilka spraw, o których czytałem, a które mogły być czarcimi kręgami. Co do kosmitów Soudaku, to powiem ci, ze to jest trudna sprawa. Nikt tego tak naprawdę nie wie. Teoria o istotach międzywymiarowych wydaje się nieco fantastyczna, bo nie można sobie nawet uzmysłowić istnienia w innym wymiarze, natomiast próbowano przedstawić to za pomocą karpia w sadzawce: karp widzi tylko swą sadzawkę i tafle wody nie mając pojęcia o otaczającym go świecie i tym, co umyka jego uwadze. Czy z nami może być podobnie, zaś poza nami znajduje się jeszcze jedna powłoka "rzeczywistości"? Osobiście uważam, że hipoteza międzywymiarowa jest nieco naciągana - nie ma bowiem jeszcze podstaw, aby o tym mówić. Nie mniej jednak to jeden z najbardziej "rajcujących" tematów w ufologii...



PS: Przyznajmy Soudakowi jakąś szczególną rangę w zamian za ściąganie na forum ciekawych ludzi Z niecierpliwością czekam na opowieść tej osoby.[/quote]



Bzowski z tego co wiem badał osobiœcie tylko dwa takie œlady po bezpoœredniej obserwacji UFO było to bodaj w 1981 roku CE-3 oraz 40 km od Warszawy w 1993 roku gdzie oprócz wypalonego œladu grupa odnalazła jeszcze dziwne odciski ''lap'' na szybie bardzo ciężkie do sfotografowania były to œlady czteroplczaste jak skóry gada. Mam te fotki oraz tego œladu. Aktualnie opracowuję spis wszystkich tego typu zdarzeń więc myœle że za jakiœ czas Pan je pozna ale w spisie zawarłem tylko te zdarzenia gdzie równoczeœnie dokonano obserwacji UFO a potme znaleziono w tym miejscu różnego typu œlady fizyczne. Mam też zdarzenie z 1979 roku gdzie po bezpoœredniej obserwacji UFO znaleziono kršg w zbożu.



Mój wykaz nie będzie raczej zawierał samych œladów bez wzrokowje obserwacji UFO choć jest ze dwa takie zdarzenia interesujace ponieważ w jednym po raz pierwszy przeprowadzono badania próbek gleby były to dwa kręgi koło Magnezytów ktore odnalazłem w 2001 roku 10 m od miejsca w ktorym aktualnie wykonuję eksperymentalne zdjęcia.



Do mniej znanych mogę uznać zdarzenie NL/CE-2 w Dobce opis zdarzenia poniżej



http://mmfoto.za.pl/raporty_ufo/UFO_i_kras...rag_w_lesie.pdf



Drugie podbne z przypaleniem drzew opublikuje INFRA niebawem.



Co do hipotez ''międzywymairowych'' może dla nas jest nacišgana ale nie fizyków.