Szatan coraz częściej straszy Polaków

[Przemek]

Szatan nie straszy Polaków. Przeszedł na jasną stronę mocy i gada do nich z ambon.

Dobre wychowanie i wyczucie taktu to widze Twoja mocna strona. Mógłbyś przynajmniej sięgnąć do tych wartości jeśli je masz w sobie i nie obrażać innych.

[dino_24]

[quote name='Przemek' post='67813' date='21 marzec 2010 - 12:40']Dobre wychowanie i wyczucie taktu to widze Twoja mocna strona. Mógłbyś przynajmniej sięgnąć do tych wartości jeśli je masz w sobie i nie obrażać innych.[/quote]



Przemku , kolego , to jest normalne FORUM , nie katolickie , apstolskie i et cetera

omnia - nie jest jeszcze zależne od ''czarnej'' siły .

Jeżeli chcesz porozmawiać o ''koledze'' Bogu w skrytości ducha , wejdż na powyższe fora .

Uważam , że nikt cię nie obraża , twoja mowa jest na ''wyrost'' .



Pozdrawiam i miłego dnia

[Przemek]

Otóż da się. Wystarczy żyć w zgodzie. Nie trzeba latać do Koscioła by być dobry cżłowiekiem nie ma tutaj sprzeczności. Bo wiara w Boga, a wiara w księdza(człowieka) nie musi isc razem, a wrecz czasami nie powinna. Bo nie mozna wyłaczac myslenia.

[Buzz]

[quote name='dino_24' post='67681' date='17 marzec 2010 - 16:35'] Pozdrawiam i z całego swojego serca przepraszam za to :

jeżeli uraziłem czyjeś uczucia religijne...[/quote]

SORRY że się wcinam, ale czy ktoś mógłby mi na Boga w końcu powiedzieć:

co to są ... uczucia religijne ??

No bo ja na ten przykład jestem, (za przeproszeniem) członkiem Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

(http://www.facebook.com/pages/Polski-Kosci...ti/160997885095)

To czy jak ktoś jada makaron to uraza moje uczucia religijne ? :rolleyes:

[ADAX]

A co do szatana i boga, to pierwszy został potępiony za to, że chciał być oryginalny i wybrać swoją ścieżkę życia, ale bóg dając mu wolną wolę, odebrał mu marzenia i jego cele bo go nie zrozumiał, a podobno jest mądry i wszystkim potrafi wybaczyć.

[nimfa]

Buzz a Ty czemu odwołujesz się do kogoś kto według Ciebie nie istnieje? Weź użyj tego swojego makaronu... zresztą jest tyle "przecinków" w języku polskim, że nie powinieneś mieć z tym problemu

[Buzz]

[quote name='nimfa' post='67895' date='22 marzec 2010 - 23:32']Buzz a Ty czemu odwołujesz się do kogoś kto według Ciebie nie istnieje? Weź użyj tego swojego makaronu... zresztą jest tyle "przecinków" w języku polskim, że nie powinieneś mieć z tym problemu [/quote]

Nimfo - a Ty się odwołujesz do kogoś kto istnieje ? GDZIE ??

Wielu ludzi najwyraźniej zatrzymało się w rozwoju intelektualnym na poziomie pięciolatka, ale to nie daje im prawa do narzucania mi abym też przestał myśleć !

Nikt nie dziwi sie kiedy dzieciak wierzy w Św. Mikołaja, czy małe skrzaciki zwane Krasnoludkami, ale każdy rozumny człowiek popuka się czoło widząc dorosłego człowieka który wierzy w Św. Mikołaja, czy rozstawia miseczki z jedzeniem dla Krasnoludków.

A przesłanki za istnieniem tak Św. Mikołaja, jak Boga którejkolwiek religii, (Allacha, Jehowy, Zeusa, Swaroga, Latającego Potwora Spaghetti czy innego Buddy) są dokładnie takie same !!

[nimfa]

Skoro są ludzie, którzy w coś wierzą tzn., że mają ku temu powody, tak samo jak Ty masz powody, żeby nie wierzyć w Boga. Skoro nie potrafisz zrozumieć ich powodów przynajmniej staraj się ich nie obrażać. Bo to robisz...

[Buzz]

[quote name='nimfa' post='67900' date='23 marzec 2010 - 11:22']Skoro są ludzie, którzy w coś wierzą tzn., że mają ku temu powody, tak samo jak Ty masz powody, żeby nie wierzyć w Boga. Skoro nie potrafisz zrozumieć ich powodów przynajmniej staraj się ich nie obrażać. Bo to robisz...[/quote]

Mało mnie obchodzi dla jakich powodów ludzie wierzą w boga i robią bardzo dziwne rzeczy w imieniu boga, np. rozrywając się na kawałki i wysadzając w powietrze z okrzykiem:

ALLAHU AKBAR !!! ALLAHU AKBAR !!! ALLAHU AKBAR !!!



Mało mnie obchodzi dopóki nie dotyczy to mnie i moich bliskich.

Nie moja głupota - nie mój problem.

Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem i medycyna potrafi sobie z tym poradzić.



Jeżeli jednak wiele osób cierpi na to samo urojenie to nazywamy to religią.

Z Twojego wywodu wynikałoby że aby nie obrażać innych ludzi powinienem wierzyć, że urodzony przez dziewicę jakiś kosmiczny, żydowski zombie, który jest jednocześnie własnym ojcem i synem, utrzyma mnie przy życiu przez parę tysięcy lat, (albo dłużej) pod warunkiem że symbolicznie zjem jego ciało i telepatycznie przekażę mu bezwarunkowe poddaństwo, co usunie z mojej duszy złe moce które nabyłem parę tysięcy lat temu, kiedy gadający wąż namówił kobietę-żebro aby zjadła jabłko z magicznego drzewa.



Ja nikogo nie obrażam i jeśli kogoś ten ciąg logiczny przekonuje - jego sprawa, dopóki . . . .

No właśnie - ja się nie zgadzam aby wynikiem absurdalnej wiary, (tego wierzącego) -

było zmuszanie mnie do płacenia podatków na utrzymanie i wzbogacanie setek tysięcy darmozjadów w czarnych kieckach, w tym:



- pensje katechetów dyskryminujących moje dzieci,

- pensje kapelanów i innych dostojników religijnych na generalskich etatach we wszelkich jednostkach wojskowych, straży granicznej, szpitalach, policji a nawet straży pożarnej

- dofinansowywanie uczelni kościelnych,

- zasilanie Funduszu Kościelnego,

- księży i zakonników nie będących katechetami

Nie zgadzam się też na ofiarowywanie tym "pasterzom wiary" wielomiliardowej wartości majątku wspólnego w postaci budynków, budowli, gruntów i innych nieruchomości.

Nadal uważasz że nie zgadzając się na okradanie mnie z paru tysięcy zł. rocznie - OBRAŻAM KOGOŚ ? :rolleyes:

Wiem / wiem - powiesz że kościół a wiara w Boga to cos zupełnie innego - prawda ?

No to wyobraź sobie ten wszechobecny w życiu Polaka kościół bez tych . . . wierzących !

Moje, (i nie tylko moje) skaranie boskie z tą bandą nierobów jest naturalną konsekwencja ich wiary - niestety. :angry

[Aylinn]

[quote name='ADAX' post='67875' date='22 marzec 2010 - 14:44']A co do szatana i boga, to pierwszy został potępiony za to, że chciał być oryginalny i wybrać swoją ścieżkę życia, ale bóg dając mu wolną wolę, odebrał mu marzenia i jego cele bo go nie zrozumiał, a podobno jest mądry i wszystkim potrafi wybaczyć.[/quote]





Problem taki, że Lucyfer był aniołem, a aniołowie nie mieli wolnej woli, więc nie mogli się zbuntować. Mogli tylko i wyłącznie wykonywać wolę boga. Wolna wola i wybór pomiędzy dobrem a złem dana była tylko człowiekowi. Jeżeli Lucyfer się zbuntował to tylko i wyłącznie z woli boga, co oznacza, że chcąc nie chcąc wykonywał zadanie dane mu przez jego pana. Będąc aniołem, nie mógł on mieć marzeń i celi. Wg. wierzeń szatan dlatego się zbuntował, bo pozazdrościł ludziom właśnie wolnej woli i wykorzystał to w raju, kiedy kusił Ewę. I mamy kolejny paradoks. Jak zbuntować mógł się ktoś, kto nie mógł się zbuntować?



P.S. A do tego aniołowie widzą przeszłość, przyszłość i teraźniejszość w jednym momencie, choć nam ludziom trudno to zrozumieć.