co to są ... uczucia religijne ??
No bo ja na ten przykład jestem, (za przeproszeniem) członkiem Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.
(http://www.facebook.com/pages/Polski-Kosci...ti/160997885095)
To czy jak ktoś jada makaron to uraza moje uczucia religijne ? :rolleyes:
[/quote]
Witam
Buzz , osobiście ''piórkiem'' między nogami mi lata czy należysz do :
Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti czy Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych
w Dniach Ostatnich . Twój pies , twoje pchełki :lol: :lol:
Widocznie masz taką potrzebę ''duchową'' , co w Polsce - ''raju'' wyznaniowym -
- gwarantuje ci to Konstytucja III R.P. i cała zgraja ''różnej maści'' kółek i bractw różańcowych .
Osobiście nie wierzę więc powyższych kłopotów nie mam (jedna ''pijawka'' mniej na plecach) i ci
powiem , że żyje mi się super .
Buzz , wierzaj mi , (założenie czysto teoretyczne) kiedy się spotkamy w Rosołowym ''Pędzącym Króliku'' ,
będzie po mnie spływać jak woda po lodowcu , co będziesz sobie myślał , patrząc jak pałaszuję swoje
spaghetti bolognese posypane serem parmezan' em (najlepszy orginalny) , już czuję te aromaty .
To twoje ''uczucia'' , twoje problemy .
Pozostanie ci tylko alternatywa :
-zostać jako biesiadnik , przy wspólnym stoliku , pałaszując swoje frytki z ''podeszfowym'' wypiekiem
sznyclo podobnym , być może dojdzie do rozmowy , która będzie w dobrym tonie umilać nam ''lunch'' ,
bądż będziemy się obrzucać inwektywami jak błotem (zależy to od NAS) , ewentualnie spożywanie owego
upłynie nam w ''dzikej ciszy'' , gdzie ty będziesz patrzył z ''odrazą'' na mnie , co ja robię , zaś ja
będę się głęboko zastanawiał o co ''palantowi''

lub
-poszukać nowego miejsca do konsumpcji , dalej postrzegając mnie ''jako afrykańskiego dzikusa'' .
Buzz , ale najgorsze przed tobą ............ .
Bo może się okazać , że w Rosołowym ''Pędzącym Króliku'' , wszyscy ''żrą'' te cholerne spaghetti bolognese ,
co w tym momencie niekorzystnie wpływa na twoją psychikę , spociłeś się , jesteś obśliniony jak
wyżeł przed stosunkiem i ze strachu ''obsrany'' po pachy ... co też twój ''przewodnik'' duchowy , zwany
''Panem Bogiem'' , patrzący z ''górnej półki'' powie .... .
Wk.....ny , sfrustrowany , opuszczony przez swojego ''najwyższego'' , wracasz do domciu .
Miast zjeść z rodziną obiad (bezmakaronowy) , pomóc dzieciakom (jak masz) w odrobieniu lekcji , wyżłopać
dobre piwo oglądając ekstra filmik w HD , w nocnej ciszy uprawiać ''błogi'' sex ze ''starą'' (jak masz) , to ty ...
....... zamknąłeś sie w W.C. , siedzisz na ''klopie'' , palisz fajkę za fajką , obgryzasz z nerwów paznokcie ,
walczysz z rozrywającymi ci czachę ''szatańskimi'' myślami i zastanawiasz się ..... cóż jam ci uczynił Panie
Boże , że żeś mnie opóścił i tak pokarał ... .
A tyle uciech ci uciekło dzisiaj , przez twojego ''kolegę'' Boga .
Buzz , moja propozycja - szybciutko ''wypisuj'' się z tego ''kościółka'' , bo umżesz z głodu


albo skończysz jako ''psychol''


P/s
''carpe diem'' jak mawiał niejaki Horacy
Pod twoim postem 77 podpisuję się nie tylko dwoma łapami , ale i jescze dwoma kończynami dolnymi .
Choć inny temat trochę nas różni (oczywiście w moim odczuciu)
Pozdrawiam