[ external image ]... i innych potworów. Od jakiegoś czasu media zasypują odbiorców historiami o tajemniczych bezwłosych stworzeniach mających być legendarnymi potworami - od Chupacabry (formy południowoamerykańskiego wampira) po Yetiego. Prawda jak to bywa w wielu przypadkach jest jednak znacznie bardziej przyziemna.
CAŁOŚĆ
Deszcz Chupacabr
Re: Deszcz Chupacabr
Z chęcią, bym obejrzała zdjęcie chorego i zdrowego osobnika tego samego gatunku, dla porównania.
Nie przkonuje mnie wyjaśnienie, że to choroba - trochę naciągane.
Nie przkonuje mnie wyjaśnienie, że to choroba - trochę naciągane.

-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Deszcz Chupacabr
Sandra napisała :
A jak dla mnie, to jest to dobre wyjaśnienie... Świerzb, to choroba rodem ze Średniowiecza. Występuje zawsze tam, gdzie do czynienia mamy z ogromnym brudem. Ciepły klimat dodatkowo temu sprzyja, a w rezultacie zwierzęta poprzez to, że są wyleniałe, potraciły włosy, są na pierwszy rzut oka podobne do wszystkiego co mistyczne, w tym do chupy, tylko nie do siebie...
Nie przkonuje mnie wyjaśnienie, że to choroba - trochę naciągane.
A jak dla mnie, to jest to dobre wyjaśnienie... Świerzb, to choroba rodem ze Średniowiecza. Występuje zawsze tam, gdzie do czynienia mamy z ogromnym brudem. Ciepły klimat dodatkowo temu sprzyja, a w rezultacie zwierzęta poprzez to, że są wyleniałe, potraciły włosy, są na pierwszy rzut oka podobne do wszystkiego co mistyczne, w tym do chupy, tylko nie do siebie...