Temat może nieco starszy, ale pozwolę sobie zabrać głos jako znawca social media (piszący na pewien znany polski technoblog poświęcony temu zagadnieniu).
Otóż na dzień dzisiejszy jeśli już by się pchać właśnie w social media, to raczej polecam blipa/flakera - jest tam więcej polaków. Twitter zaś jest jeszcze mocno w tyle jesli chodzi o polskie realia. Aczkolwiek jeśli znlazłoby się tam grono wiernych czytelników, to czemu by nie? Sam Twittera uwielbiam, wystarczy bowiem wiedzieć jak go wykorzystać.
Facebook również jest dobrym pomysłem, ale jak widzę, aktywność tam trochę nijaka - chyba brakuje w INFRze ekspertów od rozkręcania aktywności w tego typu serwsiach

.
A po co w ogóle takie coś robić? Społeczność, społeczność - wielość kanałów komunikacji sprawia, iż dana osoba/organizacja/firma okazuje się być bliższa niźli dawniej - a to przekłada się na zaufanie od osób trzecich. Proste

.
Zawsze jest logiczne wytłumacznie. A jak nie ma, to z demonem też sobie poradzę...