Bliźniacze dusze

[Przemek]

Bardzo trafna teoria profesora opisująca temat bliżniaczych dusz. Są takie przypadki, gdzie dwoje ludzi pasuje do siebie jak przysłowiowe dwie połówki jabłka. Autor wybiega daleko do przodu, ale może mieć sporo racji. Być może kiedyś zostanie to dowiedzione naukowo. Na chwile obecną wiadomo, że wiele takich przyziemnych relacji (jak w tekscie) między bliżniaczymi duszami zachodzi.

[asiatko31]

ciekawie to napisałaś edith. Na pewno coś w tym jest. Coś co nie da się wyjaśnić do końca.

Są istotki które w swoim życiu znaleźli przypadkowo bliźniaczą dusze . Która najczęściej zostaje rodzeństwem, a wszystko dlatego ze mają poukładane życie.

[Mad_Death_dragon]

Hmm dosyć interesujące. Znam podobny przypadek. Facet jest w stałym związku, jest mu w nim dobrze. Układa się, jest szczęśliwy. Ale... No sławnie przez przypadek poznał kobietę. Zaczęli się spotykać choć było wiadomo iż to nie ma sensu przetrwać. Spotykali się i było dobrze. Pasują do siebie , dobrze się dogadują.. Ale owy facet stanął przed ważnym wyborem. Ona albo jego partnerka. Wybrał ta drugą. A dziś ma wątpliwości, gdyż wie ze z tamtą dziewczyną łaczy go coś niesamowitego...

[Przemek]

Czekałem kiedy wtrącisz swoje trzy grosze do mojej wypowiedzi Jak zwykle nie rozumiesz kogoś kto jest mądrzejszy od Ciebie, ale do tego zdążyłem się przyzwyczaić. Po drugie nie wiele rzeczy kupuje, a jeśli już to muszą przejśc przez moje szare komórki. Po trzecie jeśli dobrze bys zapoznał sie z definicją New Age to na forum nie pisał byś bredni. Błądzisz, bardzo błądzisz.

[asiatko31]

Widzisz Pantanal kolejna osoba mówi a raczej pisze mniej więcej ze coś w tym jest ze spotkali taka istotkę.... itp A ty piszesz ze " można ci sprzedać wszystko... " Jeśli ktoś spotkał bliźniacza duszę lub zna takie istotki. Wiec coś w tym musi być. Musimy zrozumieć ze są zjawiska , sytuacje itp które nigdy nie zostaną wyjaśnione. Pozostaje nam tylko nasze doświadczenia.

[adau12]

oczywiście jest to miła teoria, ale przecież tak naprawde dużo prostszym wyjasnieniem jest fakt, że ludzie zwyczajnie się przyjaźnią albo w sobie zakochują, to zjawiska znane od setek lat, miłość wspomaga rozmnażanie gatunku, przyjaźń jego przetrwanie oczywiście, że ludzie są do siebie podobni, więc niektórzy dogadują się szybciej niż inni, ale to przecież normalne. mamy "grupy", które można łączyć ze względu na cechy zewnętrzne (blondyni, ciemnoskórzy, szczupli itp.), więc nie mogą dziwić podobieństwa "wewnętrzne"... nie muszą wynikać z doświadczeń z poprzednich wcieleń