Częstochowa, 05 czerwca 2010

[Rysiek23]

Otrzymałem wstępną informację od Grzegorza Tarczyńskiego z Częstochowy o obserwacji jaka miała miejsce wczoraj, 5 czerwca godz. 21.00 w dzielnicy Północ, przelotu ok. 50 pomarańczowych, kulistych obiektów. Wykonano nagranie video. W tej chwili czekamy na film i bardziej szczegółową relację. Jeśli ktokolwiek coś widział bardzo prosimy o informację tutaj lub na adres infra@epoczta.pl

[Akasan]

Też widziałem te światełka. Byłem akurat w pracy gdy nad Realem zobaczyłem mnóstwo powolnie lecących pomarańczowych światełek. Zdziwiło mnie to. Poruszały się z południa na północny-wschód. Na początku myślałem, że to jakieś wojskowe samoloty ale one raczej by leciały w kluczu lub w jakimkolwiek szyku. Cywilne odrzuciłem od razu bo w cywilnych zazwyczaj jedno światełko miga. Normalnie jestem w szoku. Nakręciłem również filmik komórką ale niestety się nie zapisał.

[Rysiek23]

<object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/CQSkTCwP3DY&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/CQSkTCwP3DY&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>



Więcej szczegółów wkrótce.

[robertcb]

Otrzymałem wstępną informację od Grzegorza Tarczyńskiego z Częstochowy o obserwacji jaka miała miejsce wczoraj, 5 czerwca godz. 21.00 w dzielnicy Północ, przelotu ok. 50 pomarańczowych, kulistych obiektów. Wykonano nagranie video. W tej chwili czekamy na film i bardziej szczegółową relację. Jeśli ktokolwiek coś widział bardzo prosimy o informację tutaj lub na adres infra@epoczta.pl



To nie żadne UFO, a chińskie lampiony (balony na gorące powietrze).

Prawdopodobnie z okazji czyjegoś wesela.

[Arek 1973]

Zgodzę się z Grzesiem, na pewno nie meteoryty

[hm0]

[quote name='Arek 1973' post='70236' date='07 czerwiec 2010 - 09:05']Zgodzę się z Grzesiem, na pewno nie meteoryty[/quote]



Niech obserwator napisze, co widział przez lornetkę. Film jest do bani - mógł przynajmniej położyć aparat nieruchomo, żeby można było ocenić zachowanie i prędkość wznoszenia a tak za wszelką cenę chciał zrobić zoom z którego nic nie wyszło.

[Jerzy Wójcicki]

[quote name='hm0' post='70241' date='07 czerwiec 2010 - 09:29']Niech obserwator napisze, co widział przez lornetkę. Film jest do bani - mógł przynajmniej położyć aparat nieruchomo, żeby można było ocenić zachowanie i prędkość wznoszenia a tak za wszelką cenę chciał zrobić zoom z którego nic nie wyszło.[/quote]



Zapewne rozczaruję wszystkich którzy myśleli że to UFO.Obserwowałem przelot tych świetlistych obiektów z wysokości 4 piętra i widzialem że "startowały"wszystkie z jednego miejsca po czym unoszone wiatrem dośc szybko leciały z południowego wschodu na pólnocny zachód.Syn obserwowal je przez lornetkę.To na 100% były tzw.chińskie lampiony,wypuszczane gdzieś w okolicy stadionu miejskiego być może na koncercie który mial się tam odbywać.Tak więc nie ma w tym zjawisku nic niezwykłego choć przyznaję że widok byl niesamowity.

[spacemaster92]

No szkoda ale też uważa, że lampiony.

[hm0]

[quote name='spacemaster92' post='70245' date='07 czerwiec 2010 - 13:41']No szkoda ale też uważa, że lampiony.[/quote]



Te lampiony - choć to raczej moda - to również fenomen społeczny pokazujący mieszanie się kultur oraz globalizację. Ciekawe, kiedy europejczycy zaczną malować sobie tilaki na czołach.

[Rysiek23]

Według tego co napisał pan Jerzy sprawa wydaje się być wyjaśniona. Jednak dla porządku zamieszczę jeszcze pisemną relację jaką otrzymaliśmy:



5 Czerwca br. Częstochowa, dzielnica Północ. Świadek siedząc na balkonie doznaje spektakularnej obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających nad Promenadą Niemena (Lasem aniołowskim). Kilkadziesiąt obiektów nagle zawisło na niebie jak mówi świadek. Obiekty zawisły nieruchomo w powietrzu bezszelestnie, świeciły na kolor czerwony. Obserwacja trwała od godz. 21:50 do 22:15. Po kilku minutach świadek pobiegł po kamerę i zaczął uwieczniać to zjawisko. Zakłóceń na kamerze nie było, lecz dziwnym przypadkiem karta pamięci kamery została zapełniona i nie udało się do końca wszystkiego zarejestrować. Według świadka obiekty zaczęły nagle przyśpieszać z niesamowitą prędkością.