[ external image ]Znany pisarz, Zecharia Sitchin, po raz kolejny, być może ostatni, chce zwrócić uwagę na swe teorie o Annunaki i Nibiru i to w dość nietypowy i głośny sposób. Stawia w ten sposób na szali cały swój dorobek. Drogą do tego mają być badania nad szczątkami tajemniczej sumeryjskiej królowej, które potwierdzić mają jego teorię o przybyciu na Ziemię pozaziemskich bogów. Czy 90-letni Sitchin rzeczywiście planuje przełomowe badania DNA czy może sięgnął dna?
CAŁOŚĆ
Sitchin i obce geny królowej
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Sitchin i obce geny królowej
Badanie szczątków królowej Puabi może być ważne! Rzeczywiście staruszek Sitkin swoim żądaniem ryzykuje reputację. Dziwię się naukowcom, którzy z góry przewidują fiasko takiego badania. Takie podejście nie jest naukowe. Prawdziwy naukowiec - odkrywca musi być z lekka szalony, właśnie taki jak Sitkin. Jestem przekonana, że badanie DNA teorii Sitkina zostanie jednak przeprowadzone. Czy wynik zostanie podany do publicznej wiadomości? to zależy....
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Sitchin i obce geny królowej
Zgadzam się z Katarzyną, po za tym te hipotezy wcale nie są bezpodstawne, prosze zwrócic uwagę na zbieznośc we wszystich starych mitach, przeniesioną potem do współczesnych religii świata, w oparciu o motyw istot nie z tego świata..Bardzo ciekawy artykuł..
Re: Sitchin i obce geny królowej
[quote name='RysiekINFRA' post='70561' date='16 czerwiec 2010 - 14:02'][ external image ]Znany pisarz, Zecharia Sitchin, po raz kolejny, być może ostatni, chce zwrócić uwagę na swe teorie o Annunaki i Nibiru i to w dość nietypowy i głośny sposób. Stawia w ten sposób na szali cały swój dorobek. Drogą do tego mają być badania nad szczątkami tajemniczej sumeryjskiej królowej, które potwierdzić mają jego teorię o przybyciu na Ziemię pozaziemskich bogów. Czy 90-letni Sitchin rzeczywiście planuje przełomowe badania DNA czy może sięgnął dna?
CAŁOŚĆ[/quote]
CAŁOŚĆ[/quote]
-
- Full Active
- Posty: 544
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:07 am
- Kontakt:
Re: Sitchin i obce geny królowej
Gości niby ryzykuje swoją reputacje ale pewnie myśli "a co mi zależy na starość zaszaleć"
Może badania wypadną negatywnie może pozytywnie się zobaczy. I tak jak Katarzyna mówi naukowcy nie powinni od razu przewidywać, że nic nie wypali chociaż jest to najbardziej prawdopodobne. Zobaczymy co przyniesie czas i co z tego będzie. Również podoba mi si jak i Pantanalowi, że gość nie porównuje tego z 2012r.

Czy wiesz że tylko jedno naciśnięcie guzika może przekreślić 10 000 lat ludzkiej cywilizacji ? A to ...będzie dopiero początek końca .
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
Re: Sitchin i obce geny królowej
Ciekawe właściwie dlaczego muzeum robi problem w sprawie przeprowadzenia takich banań,skoro samo przyznaje ,że samo niejednokrotnie badało swoje "eksponaty" pod kątem DNA.Sprawa więc powina być prosta przebadano by kolejne kości i jeszcze by ktoś za to zapłacił!
Re: Sitchin i obce geny królowej
Nie widzę przeszkody w badaniu, no chyba że w postaci naruszenia ew. zniszczenia szczątków, choć to mało prawdopodobne. Ten człowiek jak sam wspomina ryzykuje całym swoim dorobkiem, oraz sam chce sfinansować całe badanie. Co jeśli ma rację. Wtedy wszystko wywróci do góry nogami. Czy tego obawiają się inni ? Trudno powiedzieć, mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, choć i by miało się okazać, iż Sitchin nie miał racji.
p.s A tak po za tym, to nazwisko Sitchin kojarzy mi się za bardzo ze Star Wars...
p.s A tak po za tym, to nazwisko Sitchin kojarzy mi się za bardzo ze Star Wars...
