Czwarty stopień
Re: Czwarty stopień
Ten film to fikcja, te czarnobiałe nagrania również. Producenci się do tego przyznali także nie ma co do tego wątpliwości, a sam film jest bardzo średni i gdybym się nie interesował tą tematyką to pewnie w ogóle bym go nie obejrzał.
Re: Czwarty stopień
[quote name='soudak' post='71870' date='02 sierpień 2010 - 17:06']Bliskie spotkania III stopnia Stevena Spielberga to też fikcja. Jednak jest coraz więcej głosów, że przedstawione tam fikcyjne wydarzenia, są rzeczywistymi... Tak też może być z tym filmem... może, ale nie musi....[/quote]
Tak Soudaku ta plotka towarzyszy filmowi Spielberga od samego początku jednak nikt nigdy tego nie potwierdził i wszystko wskazuje na to, że to celowa manipulacja. Ale swoją drogą bardzo lubię ten film
Tak Soudaku ta plotka towarzyszy filmowi Spielberga od samego początku jednak nikt nigdy tego nie potwierdził i wszystko wskazuje na to, że to celowa manipulacja. Ale swoją drogą bardzo lubię ten film

Re: Czwarty stopień
@Robson 101
UFOfan wyjaśnił wszystko.
Zresztą samo Nome chce podać producentów do sądu o pomówienia, ponieważ nigdy nie było u nich takich przypadków. Owszem zaginięcia były, ale wiele śmierci następowało z wychłodzenia organizmu i alkoholu.
Kolejna rzecz, że Instytut Psychiatryczny Alaski nie ma w bazie nikogo takiego jak Abigail Tyler, a także sam film nigdzie nie mówi, że jest oparty na faktach, ale, że opiera się na nagraniach, które ponoć mają być autentyczne,co jest zwykłym chwytem marketingowym żeby sprzedać film.
Oczywiście pojawią się tacy, którzy uwierzą, że to najprawdziwsza prawda. No cóż, naiwnych nie sieją, sami się rodzą.
UFOfan wyjaśnił wszystko.
Zresztą samo Nome chce podać producentów do sądu o pomówienia, ponieważ nigdy nie było u nich takich przypadków. Owszem zaginięcia były, ale wiele śmierci następowało z wychłodzenia organizmu i alkoholu.
Kolejna rzecz, że Instytut Psychiatryczny Alaski nie ma w bazie nikogo takiego jak Abigail Tyler, a także sam film nigdzie nie mówi, że jest oparty na faktach, ale, że opiera się na nagraniach, które ponoć mają być autentyczne,co jest zwykłym chwytem marketingowym żeby sprzedać film.
Oczywiście pojawią się tacy, którzy uwierzą, że to najprawdziwsza prawda. No cóż, naiwnych nie sieją, sami się rodzą.
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
Re: Czwarty stopień
[quote name='soudak' post='71870' date='02 sierpień 2010 - 19:06']Bliskie spotkania III stopnia Stevena Spielberga to też fikcja. Jednak jest coraz więcej głosów, że przedstawione tam fikcyjne wydarzenia, są rzeczywistymi...[/quote]
Mam nadzieję, że nie masz na myśli wzruszającego zakończenia tj. wymiany kulturowej?
Bo jeśli chodzi o mniej więcej resztę scen, to przy ich tworzeniu naprawdę oparto się na raportach obserwowanych zjawisk i ich skutkach.
Mam nadzieję, że nie masz na myśli wzruszającego zakończenia tj. wymiany kulturowej?

Bo jeśli chodzi o mniej więcej resztę scen, to przy ich tworzeniu naprawdę oparto się na raportach obserwowanych zjawisk i ich skutkach.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Czwarty stopień
Mam nadzieję, że nie masz na myśli wzruszającego zakończenia tj. wymiany kulturowej? smile.gif
Bo jeśli chodzi o mniej więcej resztę scen, to przy ich tworzeniu naprawdę oparto się na raportach obserwowanych zjawisk i ich skutkach.
Miałem na myśli cały film. Ale skoro już poruszyłeś ten temat...
Wymiana kulturowa, tyle lat w kosmosie, imprezy integracyjne i ...
Swoją drogą ciekawe jakie były by z tego wszystkiego krzyżówki ( hybrydy ) :lol:
Re: Czwarty stopień
[quote name='Alyna' post='71875' date='02 sierpień 2010 - 20:33']Kolejna rzecz, że Instytut Psychiatryczny Alaski nie ma w bazie nikogo takiego jak Abigail Tyler[/quote]
Z tego co wiem, to wszystkie nazwiska miały być zmienione na fikcyjne.
Jeśli Producenci faktycznie poinformowali, że to wszystko to fake. To nie mam więcej pytań
[quote name='soudak' post='71878' date='02 sierpień 2010 - 20:59']Swoją drogą ciekawe jakie były by z tego wszystkiego krzyżówki ( hybrydy )[/quote]
Pewnie dowiemy się w Avatar 2
Z tego co wiem, to wszystkie nazwiska miały być zmienione na fikcyjne.
Jeśli Producenci faktycznie poinformowali, że to wszystko to fake. To nie mam więcej pytań

[quote name='soudak' post='71878' date='02 sierpień 2010 - 20:59']Swoją drogą ciekawe jakie były by z tego wszystkiego krzyżówki ( hybrydy )[/quote]
Pewnie dowiemy się w Avatar 2

Ostatnio zmieniony pn sie 02, 2010 5:01 pm przez Robson101, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Czwarty stopień
Pewnie dowiemy się w Avatar 2 biggrin.gif
Pewnie tak... Swoją drogą w filmie Avatar, o którym wspomniałeś, ludzie niejako dzięki Avatarom, które stworzyli sztucznie, asymilowali się z tubylcami. Byli przez to do nich podobni. Wręcz gdy w końcu tubylcy połapali się w tym, nazwali tych ludzi demonami...
Jeżeli obcy istnieją, to ciekawe czy podobnie nie robią właśnie z nami na tej planecie...
Re: Czwarty stopień
Tak gadacie o tym filmie ale nikomu z was nie chcialo sie nawet poszukac tlumaczenia tekstu. Okazuje sie ze to jest prawdziwy sumeryjski (no niecalkiem) i wychodzi na to ze twórcy filmu natrudzili sie bardzo zeby go stworzyc.
E.NE.NE - ”mistrz” albo ”Pan”
ME.NA.AM - ”Boska moc bogów która utrzymuje działalności kosmiczna”
ME.EN.DE.EN - ”jestesmy”
KI.ULUTIM - ”Miejsce stworzenia” albo ”Miejsce narodzin”
IGI.KAR - ”Do zbadania”
A.E.SA - ”Aby pobrać potomstwa (i) do porównania” albo ”Wymówic jego imie”
IE.KAE - ”zabierając do KA”
SUG.ZAG.GU - ”zniszczyc calkowicie”
Jesli zalozymy ze to jest cale zdanie to mozna to przetlumaczyc w taki sposób:
”Jesteśmy mistrzami, "boskimi istotami niebios", w celu zbadania miejsca stworzenia, pobieramy potomstwo do porównania i zabieramy daleko do KA zeby to zniszczyć całkowicie.”
Samo "ZI.MA.BU E.TER" oznacza mniej wiecej: "Chroń ojca (przodka twarz) ukazanie się (wygląd albo zjawienie)"
Zaznaczam ze nieznam sumeryjskiego, akadyjskiego i ani zadnego starobabilonskiego jezyka ale umiem wyszukac w google rzeczy które mnie interesuja.
http://www.ping.de/sites/systemcoder/necro/info/sumerian.htm
http://mysticways.wiki.zoho.com/English-to...Translator.html
http://www.ling.helsinki.fi/~asahala/thefourthkind.html
Ta ostatnia strona powstala specjalnie zeby móc przetlumaczyc wyzej wymienione zapytania.
Od dzisiaj diĝir-me-en
E.NE.NE - ”mistrz” albo ”Pan”
ME.NA.AM - ”Boska moc bogów która utrzymuje działalności kosmiczna”
ME.EN.DE.EN - ”jestesmy”
KI.ULUTIM - ”Miejsce stworzenia” albo ”Miejsce narodzin”
IGI.KAR - ”Do zbadania”
A.E.SA - ”Aby pobrać potomstwa (i) do porównania” albo ”Wymówic jego imie”
IE.KAE - ”zabierając do KA”
SUG.ZAG.GU - ”zniszczyc calkowicie”
Jesli zalozymy ze to jest cale zdanie to mozna to przetlumaczyc w taki sposób:
”Jesteśmy mistrzami, "boskimi istotami niebios", w celu zbadania miejsca stworzenia, pobieramy potomstwo do porównania i zabieramy daleko do KA zeby to zniszczyć całkowicie.”
Samo "ZI.MA.BU E.TER" oznacza mniej wiecej: "Chroń ojca (przodka twarz) ukazanie się (wygląd albo zjawienie)"
Zaznaczam ze nieznam sumeryjskiego, akadyjskiego i ani zadnego starobabilonskiego jezyka ale umiem wyszukac w google rzeczy które mnie interesuja.
http://www.ping.de/sites/systemcoder/necro/info/sumerian.htm
http://mysticways.wiki.zoho.com/English-to...Translator.html
http://www.ling.helsinki.fi/~asahala/thefourthkind.html
Ta ostatnia strona powstala specjalnie zeby móc przetlumaczyc wyzej wymienione zapytania.
Od dzisiaj diĝir-me-en

Re: Czwarty stopień
Z ciekawości napisałem e-mail do Fundacji Nautilus :rolleyes:
A jeśli chodzi o film to go obejrzałem i nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Niby są "autentyczne" urywki w filmie ale zawsze gdy to następuje coś się dzieje z kamerą, obraz jest niewyraźny, szumi itp. tak, że właściwie gówno widać
. Nie mogę powiedzieć, że zawiodłem się na filmie ale nic szczególnego w nim nie było. Taka zwykła bajka dla zarobienia kasy. Według mnie historia zmyślona.
Tu Fundacja Nautilus!
Bardzo dziękujemy za e-mail. Przepraszamy za zwłokę w odpowiedzi, ale dopiero teraz podczas porządkowania e-maili zobaczyliśmy, że nie było odpowiedzi na ten e-mail. Niestety, film pokazuje prawdopodobnie prawdziwą historię. Mamy podobną z Legionowa pod Warszawa
Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia!
FN
A jeśli chodzi o film to go obejrzałem i nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Niby są "autentyczne" urywki w filmie ale zawsze gdy to następuje coś się dzieje z kamerą, obraz jest niewyraźny, szumi itp. tak, że właściwie gówno widać

Ostatnio zmieniony pt gru 31, 2010 12:09 pm przez Scoobany, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czwarty stopień
W żadnym poważnym źródle nie ma potwierdzenia tej historii. Filmu nie oglądałem ale po przeczytaniu poniższej recenzji nawet nie mam zamiaru:
http://quentin.blox.pl/2010/01/Czwarty-sto...ourth-Kind.html
Fundacja Nautilus z pewnością jest lepiej poinformowana ode mnie (15 lat działania robi swoje). Dziwię się tylko producentom, że zamiast brać na warsztat historie sprawdzone (Cahill, Cash-Landrum, Walton, Villas-Boas, Wolski etc. etc.) wymyślają śmieszne opowiastki.
http://quentin.blox.pl/2010/01/Czwarty-sto...ourth-Kind.html
Fundacja Nautilus z pewnością jest lepiej poinformowana ode mnie (15 lat działania robi swoje). Dziwię się tylko producentom, że zamiast brać na warsztat historie sprawdzone (Cahill, Cash-Landrum, Walton, Villas-Boas, Wolski etc. etc.) wymyślają śmieszne opowiastki.