Pani Kasiu ale mnie filozofia nie interesuje a astrologia, jak mniemam to matka astronomii. Podobnie jak alchemia współczesnej chemii.
W dużych miastach i owszem spotkałam się ze studiami na wydziale astronomii w trybie zaocznym. Jednak do W-wy np dojeżdżać nie będę, najbliżej Wrocław.
ESKK absolutnie odpada nie mój poziom.
Skłaniam się ku psychologii, jak polecił Rysiek nawet zarejestrowałam się już na jednej z uczelni. W grę wchodzą jeszcze kierunki ścisłe.
Ja jestem po dwóch kierunkach Administracji Publicznej i Ochronie Środowiska, niewiele ma to wspólnego, z którymkolwiek powyżej.