Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
W większości to co przeżywamy to chemia, i tu rację ma Pantanal. Dusza uaktywnia się dopiero przy naprawdę intensywnych doznaniach.
Dla wierzących człowiek składa się z Duszy, Ciała i Umysłu. To kim jesteśmy to w większości te dwa ostatnie elementy. Nie mylmy Umysłu z Duszą, bo to dosyć popularne. To jak myślimy, jak się zachowujemy i czujemy to umysł, czyli chemia i nic więcej. Dopiero nasze głębsze odczucia takie jak sumienie, które potrafi odezwać się po dłuższym czasie od momentu którego żałujemy, czy litość i bezinteresowna miłość są procesami Ducha. Nawet dla nas samych nasza własna Dusza jest zbyt tajemnicza i ukryta byśmy mogli ją ogarnąć i kontrolować.
Dla wierzących człowiek składa się z Duszy, Ciała i Umysłu. To kim jesteśmy to w większości te dwa ostatnie elementy. Nie mylmy Umysłu z Duszą, bo to dosyć popularne. To jak myślimy, jak się zachowujemy i czujemy to umysł, czyli chemia i nic więcej. Dopiero nasze głębsze odczucia takie jak sumienie, które potrafi odezwać się po dłuższym czasie od momentu którego żałujemy, czy litość i bezinteresowna miłość są procesami Ducha. Nawet dla nas samych nasza własna Dusza jest zbyt tajemnicza i ukryta byśmy mogli ją ogarnąć i kontrolować.
Dzielmy się wiedzą, bo ona jest kluczem do wszystkiego
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Kiedyś w średniowieczu ułatwili sobie gdybanie, dzieląc człowieka na dusze i ducha. Dwa to mniej niz 6 egipskie. Nie ważne ile ale jak dzielimy i co. Rozmowy o duchu i duszy to zwykle przepychanki i chachmecenie na dwoje.
Trzeba by jakoś się uwolnić od tyrani cyfr i postrzegać kompleksowo to co się da zobaczyć i a nie to co by się chciało.
Trzeba by jakoś się uwolnić od tyrani cyfr i postrzegać kompleksowo to co się da zobaczyć i a nie to co by się chciało.
Ostatnio zmieniony wt paź 26, 2010 12:09 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
To dzielenie jest wprowadzaniem zamieszania, nie ma takiego podziału, jest Duch, który tworzy materię.
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Czyli jednak nie wiadomo czy jest czy nie, ale pomijajac to, czy istnieje czy nie, trochę sprzeczne jest to z dalszą częścią twierdzeń Neurologa. Trochę pomieszane wątki.Wiemy, że jeśli u ludzi dojdzie do zaburzenia rejonu mózgu, w którym zbiegają się funkcje związane ze wzrokiem, poczuciem ruchu, orientacji, pola grawitacyjnego i świadomości własnej pozycji, pojawia się poczucie wyjścia z ciała
Czy nie jest prawdopodobne, że zachowania szympansów motywowane są przez uczucia podobne do zdumienia i podziwu?
Mój pies na mój widok cieszył się, a czasami gdy robiłem coś, dla mnie na pozór prostego, a dla pieska było to bardzo ciekawe, aż przekręcał głowę na lewo, prawo w skupieniu i zdawało sie, że chciał rozgryźć "o co chodzi", to chyba nie jest takie trudne, zaobserwować i stwierdzić, że zwierzęta maja uczucia i odczucia. A co do stanu OOBE czy NDE, można jedynie opierać się na podobieństwach jak w przypadku człowieka. Zastanawia mnie jedno, że jeśli potrafi się badać za pomocą sprzętu, takie stany świadomość, to dlaczego nie robi się tego u wszystkich na przykład wymienionych zwierząt przez neurologa ?
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Ciekaw jestem jak neurolog analizuje wychodzenia z ciala. Sami podróżnicy niefizycznie chcą sobie oczy wydrapać o to wychodzenie i się spierają cały czas. Jak wiec ten biedulka ma sobie poradzić, mając jedynie diody do dyspozycji i relacje.. Jest tyle rodzajów przemieszczania się poza ciałem , rożnych towarzyszących im stanów, które mało kto jet w stanie rozróżnić, co wiec dopiero naukowiec może z tego uciągnąć.
.Człowiek powstaje w ciele fizycznym i kształtuje siebie właśnie w nim. W nim się kuje!!!
Druty w mózgu określają prędkość myśli, i cale ich wypełnienie. Na anomaliach trzeba się skupić, tam bym borował i szukał dziury.
Jak dla mnie to wszystko jeszcze przed nami.
Na spikeri w niedziele o 2o godz, pokoj, "oobe i sztuka" mówimy o eksperymentach niefizycznych, w których brało sporo obeowcow udział. Bedzie spontanicznie i bez przygotowania, kto ma wiec cierpliwość i wyrozumienie to zapraszam.
.Człowiek powstaje w ciele fizycznym i kształtuje siebie właśnie w nim. W nim się kuje!!!
Druty w mózgu określają prędkość myśli, i cale ich wypełnienie. Na anomaliach trzeba się skupić, tam bym borował i szukał dziury.
Jak dla mnie to wszystko jeszcze przed nami.
Na spikeri w niedziele o 2o godz, pokoj, "oobe i sztuka" mówimy o eksperymentach niefizycznych, w których brało sporo obeowcow udział. Bedzie spontanicznie i bez przygotowania, kto ma wiec cierpliwość i wyrozumienie to zapraszam.
Ostatnio zmieniony śr paź 27, 2010 9:21 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Zbyszek nic nie wybada w "dziedzinie ducha"..nie ma takiej możliwości, może mu się tylko wydawac, ze uchwycił jakieś zjawisko, a tymczasem nie jest ono nawet podobne do tego typu doświadczeń. ADAX mając na uwadze ten cytat podany przez Ciebie o funkcjach w rejonie mózgu i ich zaburzeniach..
potrafię dokładnie je opisac i nie ma mowy w nich o pojawieniu się w świadomości poczucia wyjścia z ciała, bzdura do kwadratu. Dokładnie, po wylewie miałam uszkodzony obszar wzroku, nie mogłam ustalic pozycji przedmiotów i ludzi w moim ich zasięgu, dwoiły się, troiły, albo nawet kilkakrotniały, nie mogłam odczytac napisu na drzwiach litery też były kilkakrotnie rozmieszczone, a krótki wyraz stawał się niebywale długi z wielością tych liter..Ale to, że widziałam kilka swoich rąk nie znaczy wcale, że nie czułam tej właściwej, bo świadomośc tam nie przeskakiwała, natomiast z ustaleniem tego co po za mną i ich właściwego punktu położenia miałam kłopoty..Tak jak piszę, może tak tylko wyobrazic sobie osoba, której to nie dotyczy i ubzdurac sobie jak pojmuje to ta osoba i jak odczuwa, a to tylko wyobrażenie a nie prawda.

Ostatnio zmieniony śr paź 27, 2010 10:19 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Homo Infranius Plus
- Posty: 702
- Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
- Kontakt:
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
To ja wam zabije ćwieka i powiem: a co gdy ta wasza dusza operuje realnie na chemii? Przecież z czegoś musi być. W naszym wszechświecie nie ma rzeczy z niczego...
Jest niematerialna, a dla osoby stojącej twardo na ziemi we wszechświecie materialnym, jest to nie do pojęcia. I akurat tu napisze, że wiem, bo sam taki kiedyś byłem i tak właśnie myślałem. A najlepsze w tym wszystkim też jest to, że nie tylko te nasze dusze są niematerialne, ale taka sama też jest twoja.
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
e to nie ćwiek to podstawy, te operacje, ludzie mówią tera o czym innym
[quote name='Pantanal' post='75208' date='28 październik 2010 - 10:08']To ja wam zabije ćwieka i powiem: a co gdy ta wasza dusza operuje realnie na chemii? Przecież z czegoś musi być. W naszym wszechświecie nie ma rzeczy z niczego...[/quote]
[quote name='Pantanal' post='75208' date='28 październik 2010 - 10:08']To ja wam zabije ćwieka i powiem: a co gdy ta wasza dusza operuje realnie na chemii? Przecież z czegoś musi być. W naszym wszechświecie nie ma rzeczy z niczego...[/quote]
Ostatnio zmieniony czw paź 28, 2010 9:04 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Pantanal "Na początku było słowo a słowo ciałem się stało"..także to, że operuje na chemii i biologii to żadna nowośc, a czym jest...? tylko, że nie obracaj do góry nogami, bo to nie chemia i biologia tworzy duszę...
Re: Zwierzęta mają przeżycia duchowe?
Równie dobrze mogłabym tak samo napisac do Ciebie Pantanalu, że to Tobie tak się wydaje...
, dlatego każda interpretacja tak jest po części dobra...Moim zródłem do rozmyślań jest wiele przeżyc z różnych dziedzin, a wszystkie związane z mózgiem, świadomością i "nadświadomością", z tamtąd je czerpię i tak chemia..
..?.. Miałam kompleksowe badania składu chemicznego, który mógłby wywołac zaburzenia świadomości, dokładnie w chwili pojawienia się takich( stało się to raz 13lat temu) no i muszę cię zmartwic - były w całkowitej normie i równowadze...tak samo jak piszę wyżej- obserwator może wymyslic coś takiego, że świadomośc opuszcza ciało wraz z zaburzeniem widzenia, ale to jest złudzenie obserwującego,z punktu osoby, która tego doświadczyła świadomośc nie przemieszcza się wraz z widzeniem obrazu...


Ostatnio zmieniony czw paź 28, 2010 1:22 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.