Poznałam go dopiero kiedy umarł

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: danut »

Z księgi Syracha z Biblii "Miła mowa pomnaża przyjaciół, a język uprzejmy pomnaża pozdrowienia. Żyjących z toba w pokoju może byc wielu, ale gdy idzie o doradców niech będzie jeden z tysiąca. Jesli chcesz miec przyjaciela, posiądź go po próbie,a niezbyt szybko mu zaufaj..Bywa bowiem przyjaciel, ale tylko na czas jemu dogodny, nie pozostanie nim w dzień twojego ucisku. Bywa przyjaciel, który przechodzi do nieprzyjaźni i wyjawia wasz spór na twoją hańbę. Bywa przyjaciel, ale tylko jako towarzysz stołu, nie wytrwa on w dniu twojego ucisku. W powodzeniu twoim będzie jak ty, z domownikami twymi będzie w zażyłości.Jesli zaś zostaniesz poniżony stanie przecie tobie i skryje się przed twoim obliczem.Od nieprzyjaciół bądź z daleka i miej się na baczności przed twymi przyjaciółmi. Wierny bowiem przyjaciel potężna obroną, kto go znalazł- skarb znalazł. Za wiernego przyjaciela nie ma odpłaty, ani równej wagi za wielka jego wartośc..."...
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: soudak040771 »

Niekiedy trzeba stanąć z boku i się zastanowić. Nie czytać mądre księgi, ani je recytować. Trzeba na swoje życie spojrzeć inaczej niż do tej pory. Niekiedy trzeba w tym życiu na nowo się odnaleźć.


Było za to uderzanie z ogromna siłą w to co dla mnie świete w uczucia i miłośc i z tym musiałam sie zmierzyc i nie pozwolic się pokonac. Nie działo się po to aby mnie czegokolwiek nauczyc lecz zniszczyc..aże odbijało sie to echem i dotykało najwyższych sfer aż odezwało się "Niebo" to nie uważam że było to moje otwarcie się na druga stronę lecz łaska i przyjście z pomocą..której to nie powinno sie nadwyrężac i wzywac samemu, gdy nie ma takiej potrzeby..


Powinno starać się zrozumieć te doświadczenia jako lekcje, które mają nas czegoś nauczyć, a nie jako coś, co chciało cię zniszczyć. Życie łatwe i przyjemne jest fajne, ale nic nie wnosi, nic nas nie uczy. Brak postępów w nauce to zmarnowany czas, a przeważnie takie właśnie uderzenia mają nas obrócić o 180 st. w stronę wszystkiego tego co duchowe.
jasny punkt
Infrańczyk
Posty: 165
Rejestracja: pt lis 19, 2010 8:58 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: jasny punkt »

[quote name='danut' post='81978' date='05 marzec 2011 - 13:17']Napisane 3 marca o godz. 15, 28 w moim temacie przeze mnie, fragment , choc polecam odczytanie całości moich wypowiedzi, jesli zechcesz.."..Myślę, ze ta wiedza daje nam własnie- rozpoznanie, pozwala nam je osiągnąc, a to jest największą trudnością, bo gdy wiesz z czym masz do czynienia to nie ma mowy o poddaniu cie manipulacji.. ".. :)[/quote]





:) ,mam nadzieje ze nie podejrzweasz mnie o palgiat????!!!

widac z tego ze myslymi tak samo,choc mijamy sie w pojmowaniu...



Ten cytat,ktory przytoczylas z biblii...hmmmmm...bardzo zaluje ze nie ma wsrod nas moich dzieci tzn na forum...moglyby opowiedziec co im mamcia cale zycie wpajala na temat przyjazni i ogladania swiata.

Jak maja traktowac ludzi i czym sie kierowac w zyciu,byly oczywiscie bunty i brak zrozumienia..dlaczego maja postepowac tak skoro inni robia inaczej..moja odpowiedz byla zazwyczaj taka...

<skoro uwazasz ze inni robia zle,nie rob tak jak oni><nie rob tego innym czego nie chcial lub chcialabys zeby inni robili wzgledem ciebie> i musze ci powiedziec ze zbieram wlasnie owoce,i zwlaszcza moja corka pyta mnie czesto skad ja to wszytko wiem,skad moge wiedziec czego mozna sie spodziewac po ludziach niedawno poznanych i skad widze rzeczy,ktorych golym okiem nie mozna dostrzec...odpowiadam z usmiechem...doswiadczenie zyciowe skarbie i intuicja,ktora ty musisz pielegnowac...

Zycze wam wszyskim milego weekendu.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: danut »

Jasny punkcie mijamy się w ostatecznych wnioskach ku których prowadzi to myslenie. :) Soudak jak ja widzę te doświadczenia.. to nie lakcja ale prawdziwy egzamin.. :)Jest duża satysfakcja z tego gdy się go zdaje.."Zycie łatwe i przyjemne jest fajne, ale nic nie wnosi"- a z tym się zgadzam, jak najbardziej..Nie mozna jednak szanowac zła za to że tak atakuje i uważac, ze ono pochodzi od Boga.Nie można też z nim walczyc tą samą bronią co ono, bo wtedy stałbys z nim w jednej lini, ale trzeba je rozpoznac i nazwac..
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: Katarzyna_1 »

O, Jezu, walka dalej trawa!
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: soudak040771 »

.Nie mozna jednak szanowac zła za to że tak atakuje i uważac, ze ono pochodzi od Boga.Nie można też z nim walczyc tą samą bronią co ono, bo wtedy stałbys z nim w jednej lini, ale trzeba je rozpoznac i nazwac..


Twoje rozumowanie sprowadza się do tego, że Bóg jest kalekim starcem, który nie umie sobie poradzić ze złem, bo jest niedołężny i słaby. :D

Jeżeli już dojdziesz do tego, że jednak tak nie jest, to zastanów się DLACZEGO Bóg na to wszystko pozwala i czym jest zło w jego ręku.

Zastanów się czy zło stoi ponad nim, czy może On stoi ponad złem.

Tego , kogo uznasz górą, Ten będzie traktował drugą siłę w swoim ręku jako narzędzie.

Jak do tego dojdziesz, to pomyśl na co mu to narzędzie i co nim chce zdziałać . Jakie te działania mają przynieść EFEKTY.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: danut »

Soudak czego ty tak naprawdę ode mnie oczekujesz, powiedz szczerze :D ? Ten kogo uznaje, że jest Górą zamieszkuje wyższe wymiary i jest w nich Panem, dlatego zło strącił na niżyny, przeciez taka jest nasza wiara, nie prawdaż?? Jesli zaś chcemy się tam spowrotem przedostac, to musimy pokonac zło i od niego się uwolnic..inaczej uwolnic z iluzji, która to zło nas zwiodło...
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: soudak040771 »

Ten kogo uznaje, że jest Górą zamieszkuje wyższe wymiary i jest w nich Panem, dlatego zło strącił na niżyny, przeciez taka jest nasza wiara, nie prawdaż?? Jesli zaś chcemy się tam spowrotem przedostac, to musimy pokonac zło i od niego się uwolnic..inaczej uwolnic z iluzji, która to zło nas zwiodło...


Ten kogo uznajesz Górą jest Panem wszystkiego w tym wszystkich wymiarów !!!!

Jeżeli kogoś strącił na niższy, to nie znaczy wcale, że przestał być jego Panem, bo nagle stał się słaby !!!

Skoro musimy pokonać zło i się od niego uwolnić, aby przedostać się wyżej to jest to dokładnie w Jego Planie !!!
Ostatnio zmieniony sob mar 05, 2011 4:57 pm przez soudak040771, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: danut »

A gdzie ja pisałam o słabości Stwórcy?..Ja pisze o tym abysmy my nie szukali usprawiedliwienia dla zła, bo to byloby równoznaczne z kumaniem się z nim, a przeciez właśnie my mamy je pokonac i od niego sie uwolnic..Rozpoznac - czym jest!! Nie odpowiedziałeś na pytanie skierowane do Ciebie konkretnie.. :D ?? ;)
soudak040771
Homo Infranius Plus
Posty: 702
Rejestracja: ndz sty 31, 2010 4:19 pm
Kontakt:

Re: Poznałam go dopiero kiedy umarł

Post autor: soudak040771 »

A gdzie ja pisałam o słabości Stwórcy?..


Napisałaś te słowa :


Ten kogo uznaje, że jest Górą zamieszkuje wyższe wymiary i jest w nich Panem, dlatego zło strącił na niżyny, przeciez taka jest nasza wiara, nie prawdaż??


Z nich jasno można wywnioskować, że Bóg jest Panem TYLKO i WYŁĄCZNIE wyższych wymiarów. A skoro tak jest, to nie jest Panem wymiarów niższych. A to z kolei przekładało by się bezpośrednio na Jego słabość.


.Ja pisze o tym abysmy my nie szukali usprawiedliwienia dla zła, bo to byloby równoznaczne z kumaniem się z nim, a przeciez właśnie my mamy je pokonac i od niego sie uwolnic..Rozpoznac - czym jest!!


Napisałem ci czym jest zło wyżej, nie będę się powtarzać.


Nie odpowiedziałeś na pytanie skierowane do Ciebie konkretnie.. biggrin.gif ?? wink.gif


Pełnego zrozumienia.
Ostatnio zmieniony sob mar 05, 2011 5:14 pm przez soudak040771, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”