Szatan w Medziugorie?
Re: Szatan w Medziugorie?
[quote name='valdemar99' post='86718' date='09 lipiec 2011 - 18:14']Masz racje są takie proste , ludyczne.....ale czyż nasze współczesne hasła nie starają sie też być proste pod kamuflażem intelektualnych określeń jak postęp , nowoczesnośc , demokracja....[/quote]
No ale po co Waldku?
No ale po co Waldku?
Ostatnio zmieniony sob lip 09, 2011 4:21 pm przez Rysiek23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Infranin
- Posty: 288
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
- Kontakt:
Re: Szatan w Medziugorie?
RysiekINFRA ...nie wiem ...ciągle szukam odpowiedzi.....ale ona coraz bardziej mi się oddala...
Re: Szatan w Medziugorie?
Nie będę szanownych panów nakłaniać ani przekonywać do swojej wiary w owe objawienia. Mnie się tak zdaje, że zasługują na uwagę choćby z tego powodu, że trwaja już 30 lat... Przez ten czas widzące dzieciaki dorosły. Bóg Pantanalu nie będzie udzielał namrad gospodarczo ekonomicznych... Bardziej interesują go nasze dusze... serca
Bo w sercu zaczyna się wszystko. Mówicie pewnej naiwności, powtarzalności tego co Matka Boża mówi w swoich orędziach. A co robi dobra matka dbająca o swoje dziecko?
,,Gdera" tłumaczy aż do skutku... aż dzieciak posłucha
Przypomina mi się tu fragment rozmowy widzącej Miriany z Matką Bożą
- Miriano dlaczego nie odwiedzasz swojej sąsiadki i nie rozmawiasz z nią?
Tu Miriana robi wielkie oczy i mówi
- Matko Boża ale to przecież muzułmanka....
- Ale jak pięknie się modli sercem.... odpowiada Matka Boża
Jak wiele nas uczy ta rozmowa... tak bardzo prosta
Bóg kocha jednakowo wszystkich.... nie wyłącza nikogo.. nie czyni podziałów
I jak bardzo zmieniłby się świat gdybyśmy tak wzięli do serca te proste wskazówki ,,gospy"
Bo w sercu zaczyna się wszystko. Mówicie pewnej naiwności, powtarzalności tego co Matka Boża mówi w swoich orędziach. A co robi dobra matka dbająca o swoje dziecko?
,,Gdera" tłumaczy aż do skutku... aż dzieciak posłucha
Przypomina mi się tu fragment rozmowy widzącej Miriany z Matką Bożą
- Miriano dlaczego nie odwiedzasz swojej sąsiadki i nie rozmawiasz z nią?
Tu Miriana robi wielkie oczy i mówi
- Matko Boża ale to przecież muzułmanka....
- Ale jak pięknie się modli sercem.... odpowiada Matka Boża
Jak wiele nas uczy ta rozmowa... tak bardzo prosta
Bóg kocha jednakowo wszystkich.... nie wyłącza nikogo.. nie czyni podziałów
I jak bardzo zmieniłby się świat gdybyśmy tak wzięli do serca te proste wskazówki ,,gospy"
Re: Szatan w Medziugorie?
Wniosek prosty, Bóg był kosmitą. Inaczej nie da się tego wyjaśnić. Jeśli coś jest skuteczne i działa, do dlaczego by tego nie wykorzystać ? Zastanawia mnie, dlaczego te "objawienia" maja taki "cichy" charakter ? Chcąc zmienić coś w nas (bo na to wygląda) mogli by przynajmniej zrobić to w bardziej spektakularny sposób. Wiem niby nie chcemy wpłynąć na wasze życie itp. tia już to zrobili.
Re: Szatan w Medziugorie?
Problem z objawieniami ma wiele twarzy. Jednym z nich jest np. to w jaki sposób sa "oficjalnie" oceniane, a wiadomo, że jeśli już to w bardzo dziwny sposób. Istnieje wiele objawień, o których świat zapomniał. Zwykle przejawiały się w nich te same zjawiska znane choćby z Medziugorje, Fatimy czy Garabandal.
Kiedy jednak zagłębimy się w ich historie zobaczymy wiele rozbieżności polegających m.in. na tym, że wersja kościelna różni się znacznie od oficjalnej. Tak było w przypadku Fatimy, o czym pisze prof. Fernandes. Dodatkowo, Kościół mówi w kwestii objawień wieloma głosami, co jest bardzo skuteczną polityka. Wiadomo, że cuda, czasem te najbardziej naiwne, stanowią doskonały magnes na wiernych. To dlatego nie przepędza się modlących ludzi spod zacieków w kształcie matki boskiej czy słojów w drzewie układających się w kształt Jezusa.
Kiedy przewertujemy sobie literaturę paranormalną, odnajdziemy dziesiątki przykładów, które można uznać za objawienia, ale czekał je inny los - zostały wtłoczone w ramy historii "paranormalnych" - o spotkaniach z duchami, aniołami (dawniej miało to inne znaczenie, choćby dla Johna Dee lub Swedenborga) czy wreszcie dziś kosmitami. Analogii rzeczywiście jest wiele. Ot jedna z rzeczy - zwykle kosmici nawołują do opamietania się i poprawy. Matka Boska robi to w inny sposób. Manifestowane przy tej okazji zjawiska towarzyszące również są wielce podobne. Czy zatem wszystko nie zależy od... interpretacji?
Kiedy jednak zagłębimy się w ich historie zobaczymy wiele rozbieżności polegających m.in. na tym, że wersja kościelna różni się znacznie od oficjalnej. Tak było w przypadku Fatimy, o czym pisze prof. Fernandes. Dodatkowo, Kościół mówi w kwestii objawień wieloma głosami, co jest bardzo skuteczną polityka. Wiadomo, że cuda, czasem te najbardziej naiwne, stanowią doskonały magnes na wiernych. To dlatego nie przepędza się modlących ludzi spod zacieków w kształcie matki boskiej czy słojów w drzewie układających się w kształt Jezusa.
Kiedy przewertujemy sobie literaturę paranormalną, odnajdziemy dziesiątki przykładów, które można uznać za objawienia, ale czekał je inny los - zostały wtłoczone w ramy historii "paranormalnych" - o spotkaniach z duchami, aniołami (dawniej miało to inne znaczenie, choćby dla Johna Dee lub Swedenborga) czy wreszcie dziś kosmitami. Analogii rzeczywiście jest wiele. Ot jedna z rzeczy - zwykle kosmici nawołują do opamietania się i poprawy. Matka Boska robi to w inny sposób. Manifestowane przy tej okazji zjawiska towarzyszące również są wielce podobne. Czy zatem wszystko nie zależy od... interpretacji?
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
Re: Szatan w Medziugorie?
- Kropka wiesz ,że glupoty pieprzysz ?Bóg Pantanalu nie będzie udzielał namrad gospodarczo ekonomicznych... Bardziej interesują go nasze dusze... serca
Bo w sercu zaczyna się wszystko. Mówicie pewnej naiwności, powtarzalności tego co Matka Boża mówi w swoich orędziach. A co robi dobra matka dbająca o swoje dziecko?
Powiedz to umierajacym z głodu ,że cierpia ponieważ Bóg ich ukochał ?, co wynagrodzi matce widok umierajacego z głodu dziecka ? wynagrodzi rodzicom czas niepewnosci po porwaniu ich córki i zrobienie z niej narkomanko-ladacznicy ?
Sorry Kropka ale gó... swiata widziałaś .Przy jednoczenym "Przybieżeli pasterze Bentleyem"
Najczęściej jestem spokojny i do wielu rzeczy podchodzę z dystansem ale czasem jak nie hukniesz komuś w łepetyne to zawsze bedzie głupoty obwieszczał.

<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Szatan w Medziugorie?
Ktoś tu ująl objawinia i przekazy kontaktowców-----jakże różniące się w odbiorze i ocenie.
Moim zdaniem nie należy ufać ani objawieniom ani tym co otrzymują tzw kontaktowcy........wszystko szyte jest grubymi nićmi-----jak zabawa z małymi, niedoświadczonymi dziećmi, które przyjmują wszystko jako prawde.
Często dzieciom sprawiającym za dużo problemów swoim dociekaniem, nieposłuszeństwem-----serwuje sie bajki o babach jagach czy innych bajkowych potworach.
Ktoś , coś ludzkośc traktuje w podobny sposób a my zamiast wyteżyć swoj umysł, zmieniać swoje życie na lepsze biorąc odpowiedzialność za wlasne błędy-----wciąż jesteśmy małymi, zagubionymi dziećmi .
Objawienia------typowo religijny odbiór...ciekawe tylko dlaczego dla jednej religii----która uważa się od wieków za jedynie słuszną i prawdziwą-------jak zresztą każda inna uważana jest za takową także.
Kontaktowcy dostają podobne obrazy...popraw się---inaczej ---koniec blisko a jednocześnie przekazują, ze tylko na ziemi tak dużo mówi sie o bogu / jhwh---to nie BOG /....zamiast polegać na własnych umyslach i pracy własnych rąk.
Ciekawe.......dlaczego te przekazy nie mówią otwarcie o cykliczności.......o ewolucji ludzkości....tylko jest to tak zawoluowane ?
Uważam, żę religie nie są potrzebne ludziom i powstały tylko z powodu osamotnienia, braku odpowiedzialności za własne czyny........
Ktoś mi kiedyś napisał.......ze biblie dał ludziom szatan...aby ich skłocić miedzy sobą .
Nie ma szatana jaki jest widziany,odbierany przez większosc ludzi........ale to prawda, że biblia wprowadza podziały poprzez złe interpretacje ludzkie ..........ciekawe dlaczego?
Religia ------to matka strachu, zniewolenia a nie MILOSC i wyzwolenie z lękow tkwiacych w człowieku .
Mnie nie są potrzebne żadne objawienia, przekazy aby postępowac tak aby się tego nie wstydzić .
Większość skupia się na bogu biblijnym a tylko niewielu na BOGU co widać jak na dłoni na naszej planecie .
Kropko napisałaś że niektórzy ludzie zmieniali swe serca pod wpływem objawien-------toz mają wciąż te same........może to był bodziec do zmiany ich wewnetrznie---ewolucja ich duchowości.
Mimo wszystko trudno na chwile obecną ludziom zrozumieć---dlaczego i czemu służą objawienia i inne przekazy .
Ja bym zalecała ostrożność i wiare w siebie ...a wyzwolić z siebie to co najlepsze a zakryte lękami...obawami .
Moim zdaniem nie należy ufać ani objawieniom ani tym co otrzymują tzw kontaktowcy........wszystko szyte jest grubymi nićmi-----jak zabawa z małymi, niedoświadczonymi dziećmi, które przyjmują wszystko jako prawde.
Często dzieciom sprawiającym za dużo problemów swoim dociekaniem, nieposłuszeństwem-----serwuje sie bajki o babach jagach czy innych bajkowych potworach.
Ktoś , coś ludzkośc traktuje w podobny sposób a my zamiast wyteżyć swoj umysł, zmieniać swoje życie na lepsze biorąc odpowiedzialność za wlasne błędy-----wciąż jesteśmy małymi, zagubionymi dziećmi .
Objawienia------typowo religijny odbiór...ciekawe tylko dlaczego dla jednej religii----która uważa się od wieków za jedynie słuszną i prawdziwą-------jak zresztą każda inna uważana jest za takową także.
Kontaktowcy dostają podobne obrazy...popraw się---inaczej ---koniec blisko a jednocześnie przekazują, ze tylko na ziemi tak dużo mówi sie o bogu / jhwh---to nie BOG /....zamiast polegać na własnych umyslach i pracy własnych rąk.
Ciekawe.......dlaczego te przekazy nie mówią otwarcie o cykliczności.......o ewolucji ludzkości....tylko jest to tak zawoluowane ?
Uważam, żę religie nie są potrzebne ludziom i powstały tylko z powodu osamotnienia, braku odpowiedzialności za własne czyny........
Ktoś mi kiedyś napisał.......ze biblie dał ludziom szatan...aby ich skłocić miedzy sobą .
Nie ma szatana jaki jest widziany,odbierany przez większosc ludzi........ale to prawda, że biblia wprowadza podziały poprzez złe interpretacje ludzkie ..........ciekawe dlaczego?
Religia ------to matka strachu, zniewolenia a nie MILOSC i wyzwolenie z lękow tkwiacych w człowieku .
Mnie nie są potrzebne żadne objawienia, przekazy aby postępowac tak aby się tego nie wstydzić .
Większość skupia się na bogu biblijnym a tylko niewielu na BOGU co widać jak na dłoni na naszej planecie .
Kropko napisałaś że niektórzy ludzie zmieniali swe serca pod wpływem objawien-------toz mają wciąż te same........może to był bodziec do zmiany ich wewnetrznie---ewolucja ich duchowości.
Mimo wszystko trudno na chwile obecną ludziom zrozumieć---dlaczego i czemu służą objawienia i inne przekazy .
Ja bym zalecała ostrożność i wiare w siebie ...a wyzwolić z siebie to co najlepsze a zakryte lękami...obawami .
Ostatnio zmieniony ndz lip 10, 2011 8:47 am przez Maria, łącznie zmieniany 1 raz.
JAM JEST Światłością Serca - Saint Germain
Re: Szatan w Medziugorie?
Arku, ponieważ nie chcę aby ,,moje pieprzenie głupot" wzbudzało w Szanownych Panach aż tak negatywne emocje prowadzące do walenia się po łbach, pozwolę sobie na milczenie. Pozdrawiam.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Szatan w Medziugorie?
O Medziugorje możemy jedynie dywagować.Jak do sprawy podchodzą ludzie Krk najlepiej świadczy to opracowanie-
http://www.eioba.pl/a/1ylv/medjugorie-fals...objawienie.Pada tam porównanie to objawień oławskich.Ta relacja rozpoczyna się od widzenia Kazimierza Domańskiego 8 czerwca 1983 roku.W takim razie stawiam sobie pytanie-jakim cudem o sprawie oławskiej dowiedziałem się od mojego kolegi z wojska ,który pochodził z Oławy jakieś dwa lata wcześniej.Według relacji kolegi na ogródkach działkowych miała miejsce obserwacja nola.Było wtedy głośno w mieście o tym zdarzeniu.Wtedy pierwszy raz padło nazwisko Domański.Widać ten człowiek postanowił na tym zrobić interes ,podobnie do wizjonerki Krystynki.Wierchuszka Krk długo nie akceptowała tego wydarzenia(podobnie ,jak w Bośni).Tak więc miłość Domańskiego do kościoła miała charakter jednostronny.Nie przeszkodziło to jednak przejąć interes po śmierci wizjonera i wszystko wróciło do normy.Dziś już mało kto pamięta jak to było w rzeczywistości.
http://www.eioba.pl/a/1ylv/medjugorie-fals...objawienie.Pada tam porównanie to objawień oławskich.Ta relacja rozpoczyna się od widzenia Kazimierza Domańskiego 8 czerwca 1983 roku.W takim razie stawiam sobie pytanie-jakim cudem o sprawie oławskiej dowiedziałem się od mojego kolegi z wojska ,który pochodził z Oławy jakieś dwa lata wcześniej.Według relacji kolegi na ogródkach działkowych miała miejsce obserwacja nola.Było wtedy głośno w mieście o tym zdarzeniu.Wtedy pierwszy raz padło nazwisko Domański.Widać ten człowiek postanowił na tym zrobić interes ,podobnie do wizjonerki Krystynki.Wierchuszka Krk długo nie akceptowała tego wydarzenia(podobnie ,jak w Bośni).Tak więc miłość Domańskiego do kościoła miała charakter jednostronny.Nie przeszkodziło to jednak przejąć interes po śmierci wizjonera i wszystko wróciło do normy.Dziś już mało kto pamięta jak to było w rzeczywistości.
Re: Szatan w Medziugorie?
Fajne opisy rozmów niefizycznych, widać wyraźnie z opisów, ze ona się odbyły, nawet przeprowadzono proste badania, super.
Ciekawe kto rozmawia z tymi ludźmi i co jest tematem tych rozmów. Z ich treści można coś więcej wywnioskować.
Ciekawe kto rozmawia z tymi ludźmi i co jest tematem tych rozmów. Z ich treści można coś więcej wywnioskować.
Ostatnio zmieniony ndz lip 10, 2011 8:45 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.