Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Wdrapać się do ukrytej komory pod sfinksem i zatknąć jako pierwszy w grobowcu złote kije. Niezwykły ale jak trudny do zrealizowania cel. To tak jakby się wdrapać na Wieże Eiffla przy zaćmieniu księżyca i obciąć jej nożykiem stalowy czubek. Sporo niejasności wypatrzyłem w tych rozmowach z Enka. Jeśli tak Pan ziemi mówi,- to mówi jakoś o duperelach. Szepcze się w ezoteryce , ze jak ON przychodzi nogi gna się człowiekowi i pada na ziemi jak porażony.
Parę razy załapałem się na takie dziwne spotkanie i obserwowałem co się we mnie dzieje.Gdy spotykamy jakaś niezwykłą istotę, to dostrajamy się do niej natychmiast. Co się wtedy dzieje? Rozerwani na części, padamy na pysk rozpłaszczeni i nie da się nawet ręką ruszyć z podziwu.
Podnieść na NIEGO wzrok, to nie lada wyczyn, gdyż poczucie winy blokuje natychmiast nasze ruchy i zamieramy jak skala.. A tu proszę,- gadają cały czas z NAJWIĘKSZYM i to bez mrugnięcia.
W Indiach wydrapane kryształowe piramidki, gromadzące energie miłości,-hm no dobra, czemu nie tam. Wiem, ze ta energie można skupić na każdym przedmiocie czy osobie i to obojętnie gdzie się wtedy znajdujemy i czym jest ten przedmiot.. Energia ta gromadzi się przy wybranym przedmiocie, w jego otoczeniu a nie w jego fizycznej formie. Dlaczego konieczna jest fizyczna obecność wybranych osób, w wygrzebanej świeżo komnacie, skoro jedynym utrapieniem w przesyłce energii jest jej umiejętne ukierunkowanie.
Dlaczego nie przefazować wybranych w niefizyczne ciała i zaprowadzi wprost do wnętrza piramid bez tych wykopów, to przecież takie proste dla świetlistych istot.
Jak dla mnie to jakaś próba integracji ludzi na miarę i wyobrażenia integrujących.
Parę razy załapałem się na takie dziwne spotkanie i obserwowałem co się we mnie dzieje.Gdy spotykamy jakaś niezwykłą istotę, to dostrajamy się do niej natychmiast. Co się wtedy dzieje? Rozerwani na części, padamy na pysk rozpłaszczeni i nie da się nawet ręką ruszyć z podziwu.
Podnieść na NIEGO wzrok, to nie lada wyczyn, gdyż poczucie winy blokuje natychmiast nasze ruchy i zamieramy jak skala.. A tu proszę,- gadają cały czas z NAJWIĘKSZYM i to bez mrugnięcia.
W Indiach wydrapane kryształowe piramidki, gromadzące energie miłości,-hm no dobra, czemu nie tam. Wiem, ze ta energie można skupić na każdym przedmiocie czy osobie i to obojętnie gdzie się wtedy znajdujemy i czym jest ten przedmiot.. Energia ta gromadzi się przy wybranym przedmiocie, w jego otoczeniu a nie w jego fizycznej formie. Dlaczego konieczna jest fizyczna obecność wybranych osób, w wygrzebanej świeżo komnacie, skoro jedynym utrapieniem w przesyłce energii jest jej umiejętne ukierunkowanie.
Dlaczego nie przefazować wybranych w niefizyczne ciała i zaprowadzi wprost do wnętrza piramid bez tych wykopów, to przecież takie proste dla świetlistych istot.
Jak dla mnie to jakaś próba integracji ludzi na miarę i wyobrażenia integrujących.
Ostatnio zmieniony pt wrz 02, 2011 10:39 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Tak się mądrzyłem w ostatnim teksie jak jakiś specjalista od Boga i miałem potem za swoje. Spotkałem parę dni temu Matke Merre w Norymberdze i gdy przyszedł czas na moja okłady na głowie, to rzuciło mnie niefizycznym ciałem na podłego na czworaka, jakbym miał z 1000 kilo. Ledwo się podniosłem. W czasie tego spotkania wymsknąłem się z ciała fizycznego i przeżyłem dosyć niezwykła rozmowę cieni, w której zadawałem rożne pytania, dotyczące swiadomosci. Nie rozszyfrowałem jednak jeszcze odpowiedzi.
Fruwajacy mnich
http://nienazwane.net/
Fruwajacy mnich
http://nienazwane.net/
Ostatnio zmieniony czw wrz 08, 2011 8:32 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Nowinki, nowinki.
jakbym to opowiedział to i tak nikt by mi nie uwierzył, poczytajcie sami
Dodam jeszcze że bilet wstępu kosztuje 25 dolców
jakbym to opowiedział to i tak nikt by mi nie uwierzył, poczytajcie sami
Koszty Ceremonii porannej i wieczornej - prośba o wsparcie.
Ze względu na duże koszty związane z organizacją listopadowej Ceremonii, a mianowicie – za wynajęcie Wielkiej Piramidy od godziny 10:30 rano na potrzebny okres czasu nasza Fundacja musi zapłacić 2.500 dolarów US. Wynajęcie i obsługa w czasie Ceremonii wieczornej, od godz. 22:00 do 24:00 będzie kosztowała 10.000 dolarów US.
Dlatego zwracamy się z wielką prośbą do darczyńców, sponsorów prywatnych, właścicieli firm lub instytucji, aby pomogli nam pokryć te koszty poprzez sponsoring lub darowizny. Ceremonia będzie promowana na całym świecie, planujemy wydrukować kolorowe ulotki w językach angielskim, hiszpańskim, niemieckim i polskim z informacją o Ceremonii wieczornej i możemy umieścić na nich informacje o Waszych firmach. Planujemy również kampanię internetową, gdyż jest to potencjalnie najważniejsze wydarzenie naszych czasów. Wasza pomoc jest nam teraz bardzo potrzebna.
Prosimy również wszystkie osoby, które mogą w czymkolwiek pomóc o napisanie do nas. Pomoc potrzebna jest zarówno tu, w Polsce, jak i w czasie obrzędu Ceremonii w Egipcie (jeśli ktoś wybiera się tam w tym czasie).
Złoto na pręty na Ceremonię poranną:
Z całego serca dziękujęmy wszystkim, którzy przysyłali i przysyłają na adres biura naszej Fundacji w Warszawie dary serca, darowizny złota. Dziękujemy też za piękne listy, które do nas piszecie. Do tej pory zebraliśmy mniej więcej połowę złota potrzebnego do wyprodukowania prętów. W dalszym ciągu prosimy o przesyłanie tych darów – będziemy je przyjmować do dnia 20 października. W następnych dniach trzeba będzie zebrane złoto przetopić u wybranego złotnika i wykonać potrzebne pręty.
Andrzej Wójcikiewicz
Dodam jeszcze że bilet wstępu kosztuje 25 dolców
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Ciekawe ilu mają swoich członków (darczyńców).
Chciałbym takiego jednego kiedyś spotkać i z nim pogadać - zobaczyć czy jest chory na głowę czy po prostu w to solidnie wierzy tak jak babcie wierzą w radio i ślą te swoje emeryturki na różaniec.
Chciałbym takiego jednego kiedyś spotkać i z nim pogadać - zobaczyć czy jest chory na głowę czy po prostu w to solidnie wierzy tak jak babcie wierzą w radio i ślą te swoje emeryturki na różaniec.
-
- Infranin
- Posty: 288
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
- Kontakt:
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
esco_bar A znasz taki cytat : " ...nie pytaj komu bije dzwon bo bije on Tobie... " tak że rozglądnij się dookoła zobaczysz wysyłajacych toto-lotka , biorących prawie darmowe kredyty , odlądających reklamy , wierzacych TVN owi , kupujących cudowne suplementy diety ....można sporo tego wymieniać ...i mnie tez tam zobaczysz a czy siebie to nie wiem 

Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
[quote name='valdemar99' post='89840' date='05 październik 2011 - 19:03']esco_bar A znasz taki cytat : " ...nie pytaj komu bije dzwon bo bije on Tobie... " tak że rozglądnij się dookoła zobaczysz wysyłajacych toto-lotka , biorących prawie darmowe kredyty , odlądających reklamy , wierzacych TVN owi , kupujących cudowne suplementy diety ....można sporo tego wymieniać ...i mnie tez tam zobaczysz a czy siebie to nie wiem
[/quote]
Valdek sięgnął do sedna sprawy - ludzka naiwność jest bezgraniczna. Oni już dawno zebrali pewnie więcej złota, niż sami ważą. W sumie czym różni się cudowność Mango Sauna Vibra Belt od ratowania ludzkości energią miłości w Wielkiej Piramidzie?

Valdek sięgnął do sedna sprawy - ludzka naiwność jest bezgraniczna. Oni już dawno zebrali pewnie więcej złota, niż sami ważą. W sumie czym różni się cudowność Mango Sauna Vibra Belt od ratowania ludzkości energią miłości w Wielkiej Piramidzie?
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
A tym ,że kupujesz materialna rzecz , byc moze zbędna ale rzecz o jakiejś okreslonej wartości rynkowej ,wpłacając na rzecz fundacji "Dar Światowida"zyskujesz coś niematerialnego ,poczucie ,że zrobiłeś coś dla ludzkości. Porównywałbym ten dar do wykupienia mszy w intencji świata. Z punktu widzenia darczyńcy oczywiście.W sumie czym różni się cudowność Mango Sauna Vibra Belt od ratowania ludzkości energią miłości w Wielkiej Piramidzie?
Teraz zobacz z jakim szczęściem w oczach starsi ludzie mogą przekazać swoje obrączki ślubne ,Tych obraczek nikt nie chciał (chyba że na sprzedaż ) a tak dając je są przez moment w centrum zainteresowania .Ludzie którzy zbierają złotona tak szczytny cel(
![]:-> ]:->](./images/smilies/muahaha.gif)

Przestali pewnie wierzyć Kościołowi Katolickiemu .Uwierzyli innym naciągaczom .Tylko czy ich dar serca tak naprawdę nie zapisze się czasem pozytywnie w Kronice Akaszy ? , oszuści , w sumie więcej tracą niż zyskują . Więc tak naprawdę nad nimi powinniśmy się litować. Nawet jak znikna z publiki po 2012 to i tak swąd będzie za nimi kroczył. A są znani z nazwiska .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
dla mnie to jest chore i tyle
skoro się już nachapali to wyniosą się kiedyś na Florydę, kupią dom w miłej dzielnicy i będą grać w bingo do końca swoich dni śmiejąc się z głupoli którzy im lali kapustę
chcielibyście być takimi looserami którzy dają się robić w bambuko?
mi jest normalnie żal tych ludzi
złote pręty?
ja pie...
PS: apropos wielkiej piramidy i właściwości leczących, w Lasówce (piękne miejsce na granicy Polski i Czech - polecam) facet ma domek wypoczynkowy i ma tam w swoim "kurorcie" piaramidę... normalnie z drewna ale pokryta jest dachówką itd, są tam 2 łóżka nawet, ubawiłem się po pachy leżąc na lekkim kacu ze znajomymi i słuchając powodów dlaczego to wybudował...
chyba ten gość jest wśród tych co to wysyłają pieniądze na takie farmazony
skoro się już nachapali to wyniosą się kiedyś na Florydę, kupią dom w miłej dzielnicy i będą grać w bingo do końca swoich dni śmiejąc się z głupoli którzy im lali kapustę
chcielibyście być takimi looserami którzy dają się robić w bambuko?
mi jest normalnie żal tych ludzi
złote pręty?
ja pie...
PS: apropos wielkiej piramidy i właściwości leczących, w Lasówce (piękne miejsce na granicy Polski i Czech - polecam) facet ma domek wypoczynkowy i ma tam w swoim "kurorcie" piaramidę... normalnie z drewna ale pokryta jest dachówką itd, są tam 2 łóżka nawet, ubawiłem się po pachy leżąc na lekkim kacu ze znajomymi i słuchając powodów dlaczego to wybudował...
chyba ten gość jest wśród tych co to wysyłają pieniądze na takie farmazony
Ostatnio zmieniony śr paź 05, 2011 7:43 pm przez esco_bar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
[quote name='arek' post='89860' date='05 październik 2011 - 21:49']Nawet jak znikna z publiki po 2012 to i tak swąd będzie za nimi kroczył. A są znani z nazwiska .[/quote]
Właśnie to mnie w tym wszystkim najbardziej zastanawia. Przecież ci ludzie działają dość jawnie. Twarze, nazwiska - wszystko jest do namierzenia. Mimo to idą w zaparte i doją ludzi z kasy.
No nic - w listopadzie wiele się wyjaśni w tej sprawie i w sprawach przepowiadanych przez innych "proroków" na tenże okres.
Wiele osób schowa łby w piach, mam nadzieję, że bezskutecznie.
Właśnie to mnie w tym wszystkim najbardziej zastanawia. Przecież ci ludzie działają dość jawnie. Twarze, nazwiska - wszystko jest do namierzenia. Mimo to idą w zaparte i doją ludzi z kasy.
No nic - w listopadzie wiele się wyjaśni w tej sprawie i w sprawach przepowiadanych przez innych "proroków" na tenże okres.
Wiele osób schowa łby w piach, mam nadzieję, że bezskutecznie.
Re: Projekt Cheops & 2012: Groźna sekta
Zobacz z jaka reakcja spotkał sie Jackowski jak na spotkaniu jawnie powiedział że Lucyferka wygaduje głupoty.Link był zamieszczony na forum w temacie o Jackowskim ,tylko do spięcia doszło w 3 i 4 fragmencie .
Też zbudowałem w ogródku piramidę i faktycznie wewnatrz wahadełko obraca się różnie w zależności od miejsca .Niestety nie ostrzy motyczek ani siekierki. Nie spałem w niej .Znajomy różdżkarz powiedział ,że oprócz energii kształtu jaką maja wszystkie przedmioty nie ma w niej nic wielkiego .Ale miło na nia popatrzeć
.
Mimo wszystko nawet te kilka kilogramów złota nie starczy na dom na Hawajach z pełna obsługą do końca życia.(za dużo chętnych do tortu) .
Smrodek pozostanie, nie wiem czy prokurator się za to nie weźmie .A juz na pewno Egipski Urząd Celny i Skarbowy.Potrzeba będzie zapłacić cło

Też zbudowałem w ogródku piramidę i faktycznie wewnatrz wahadełko obraca się różnie w zależności od miejsca .Niestety nie ostrzy motyczek ani siekierki. Nie spałem w niej .Znajomy różdżkarz powiedział ,że oprócz energii kształtu jaką maja wszystkie przedmioty nie ma w niej nic wielkiego .Ale miło na nia popatrzeć

Mimo wszystko nawet te kilka kilogramów złota nie starczy na dom na Hawajach z pełna obsługą do końca życia.(za dużo chętnych do tortu) .
Smrodek pozostanie, nie wiem czy prokurator się za to nie weźmie .A juz na pewno Egipski Urząd Celny i Skarbowy.Potrzeba będzie zapłacić cło



Ostatnio zmieniony śr paź 05, 2011 8:27 pm przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>