Mózg a świadomość

Doświadczenia wyjścia z ciała, stany bliskie śmierci, sny...
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: danut »

Dokładnie jest tak jak piszesz Pantanal.Naukowcy obserwują mikro cząsteczki ale tylko ich zachowanie, to co zachodzi jak wygląda ich splątanie, obieg informacji przechwytywanie tych samych niezależne od odległości, wpływ i te same reakcje,ale gdzie jest tego wszystkiego początek i co tak naprawdę tym kieruje jest tajemnicą, tak samo jak odpowiedzi w skali makro do ogromu Wszechświatów i pomiędzy jego punktami "prochem jesteś" punktem, ziarenkiem piasku.
Ostatnio zmieniony śr maja 04, 2011 11:28 am przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: Zbyszek »

Ciężko jest zdzierżyć, ze jesteśmy jacy jesteśmy. Anioły z penisem ? Co za przekręt, goniącymi za robota i wnerwiającymi zony po latach wielkich romansów.Bo jakże tak, świetliste istoty, nieśmiertelne a z rana siku się chce , bebe.
Ostatnio zmieniony śr maja 04, 2011 9:13 pm przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kajsaki
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: pt lip 29, 2011 6:48 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: Kajsaki »

taak,coraz częściej słyszy się w mediach,zazwyczaj internetowych jak to fizyka molekularna coraz bliższa staje sie religiom.Teoria superstrun,teoria Pola ....Oczywiście jak w każdym z dyskutowanych na forach tematów ,dowodów na to nie ma,że świadomość istnieje poza ludzkim mózgiem, ale skąd w takim razie biorą się informacje dotyczące nowych odkryć.Wielu znakomitych wynalazców i naukowców również korzystało z prostych metod wprowadzając sie w stan alfa,by uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania i otrzymywali je odkrywając dla świata nowe wynalazki i nowe idee.Pytanie czy korzystali z ludzkiej zbiorowej świadomości?Jeżeli tak,to oznacza,że te wynalazki musiały być w obiegu długo przed pojawieniem się naszej cywilizacji.A jeżeli nie to skąd...? Były PSI agent Joseph McMonoeagle,przez 20 lat biorący udział w tajnym programie Stargate jako remote viewer,doszedł po latach pracy do wniosku,że wszystkie informacje w Universum już istnieją i czasem mamy tę możliwość by je wyłowić.Jego praca polegała no próbie ujrzenia miejsca lub obiektu podanego według koordynatów: szerokość i długość geograficzna.Na początku pominięto czynnik czasowy.Mc Monoeagle podczas kolejnej sesji ujrzał osiedle,okazało się że nic w tym miejscu w rzeczywistości nie ma.Po latach przejeżdżając w tym właśnie miejscu zaskoczony zobaczył owo osiedle tak jak widział go przed laty podczas sesji.Od tej pory czynnik czasowy włączono do eksperymentów.Osobiście sądzę że nasz mózg przetwarza informacje tylko w pewnym zakresie fal jakie potrafi odebrać i sądzę że filtruje je jak cenzor podając nam gotowe w formie powiedzmy obrazów czy odczuć ale tylko takiej jakości jaką nasza indywidualna osobowość jest w stanie ją sobie przyswoić.Zależy to z pewnością od inteligencji,wiedzy,środowiska w jakim się wychowaliśmy itd itp religie w to wliczając.Dlatego wielu posiadających mądrosć jako pierwsze doradzają nam ,by się wyciszyć.Świadomość istnieje nawet wtedy,gdy przestajemy myśleć,stajemy się przez to nawet bardziej świadomi.Jest to początkowo trudne ale jak najbardziej realne i możliwe.Oczywiście to też nie jest żadnym dowodem :)
Awatar użytkownika
matek26
Infrzak
Posty: 96
Rejestracja: pn cze 01, 2009 5:42 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: matek26 »

Mam pytanie więc czy ktoś może udowodnić że świadomość istnieje jako oddzielny twór od mózgu ??

Bo ja będę trzymał się tego że mózg tworzy świadomość itd.
dino_24
Homo Infranius
Posty: 406
Rejestracja: sob sie 16, 2008 12:16 am
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: dino_24 »

[quote name='Mateusz Kowalewski' post='88967' date='10 wrzesień 2011 - 18:34']Mam pytanie więc czy ktoś może udowodnić że świadomość istnieje jako oddzielny twór od mózgu ??

Bo ja będę trzymał się tego że mózg tworzy świadomość itd.[/quote]



Kolego Mateuszu , wydaje mi się ,

że temat wyjaśniony , przy dezaprobacie ''czasowej podróżniczki'' i

naczelnego forumowego OBE-mana .

Test z kloszem to wykazał , więc nie łódż się , że ktoś da ci tu dowody ,

że ... świadomość to oddzielny ''twór'' mózgu .



Mozna tylko dodać dodatkowe przemyślenia po-czasowe .



...jeżeli świadomość nasza byłaby poza zasięgiem naszego mózgu

bylibysmy najzwyklejszymi botami , koniec , kropka .



Śledząc średniowiecze , oświecenie , barok ... widzimy jasno , że tak nie

było . Każda z powyższych epok miała całkiem odrębne spojrzenie na świat

i człowieka (czyli świadomość) .

Za rozwijającym się mózgiem ... podążała dopiero świadomość czyli

zrozumienie otaczjącego nas świata , widziane przez daną epokę .

Inaczej rozumiał świat człowiek średniowiecza ... baroku ... dzisiejszy

i inaczej będzie człowiek XXV-go wieku .

Jednym slowem to rozwój mózgu kreuje świadomość .

Dla mnie to proste i bezdyskusyjne .
Awatar użytkownika
esco_bar
Infrańczyk
Posty: 171
Rejestracja: pn sie 08, 2011 11:49 am
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: esco_bar »

Najgorsze jest jednak to kolego dino że aktualny poziom intelektualny i chęć samokształcenia zanikają wprost proporcjonalnie do rozwoju nauki i techniki. Wejdź do pierwszej lepszej szkoły gimnazjum lub nawet liceum i zapytaj kogoś o to czy chociaż przez chwile zdarzyło mu się zastanowić skąd się to wszystko dookoła niego wzięło i jak wielki i wspaniały jest wszechświat - odpowie ci pewnie że masz wyp... ć bo właśnie słucha teledysku z komórki!



Kiedyś czytało się książki i chęć poszukiwania i dążenia do zrozumienia siebie i świata była niby trudniejsza przez dostęp do informacji ale jednak była a teraz kiedy "tego wszystkiego" można dowiedzieć z internetu, zobaczyć fotki a nawet obejrzeć film czy animację wszystko staje się powszednie a zatem nie modne.

Nasze społeczeństwo niestety staje się coraz bardziej amerykańskie czyli głupie i puste jak kubek z McD. Odsetek ludzi którzy nie potrafią pisać zaskakuje mnie codziennie w pracy i w życiu. Nie wspominając też o tym że wiedza naukowa to wstyd.



No chyba że do tego to zmierza a nam się wydaje że innej drogi nie ma - może dane i świadomość będzie można kiedyś sobie "wgrywać"...

dyskietka startowa zaraz po narodzinach a potem tylko aktualizacje ;)
Ostatnio zmieniony wt wrz 13, 2011 10:21 am przez esco_bar, łącznie zmieniany 1 raz.
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: Elowen »

Dorzuce swoja cegielke :). Bardzo nienaukowa, ale nie nieprawdopodobna. Reinkarnacja. To wedlug niej dusza sama decyduje o swoich wcieleniach. Mozna stad wnioskowac, ze dusza reinkarnujac dostosowuje swoj poziom swiadomosci do mozliwosci mozgu, ktory obiera za tymczasowe "mieszkanie"... Dlatego wlasnie to rozwoj mozgu umozliwialby swiadomosci zaistniec na wyzszym poziomie. I dlatego wlasnie rozwoj mozgu idzie w parze z rozwojem swiadomosci, lecz jest to po prostu "postep techniczny" praw natury udoskonalajacy nasz odbiornik... ale to tylko przemyslenia dla tych co wierza, lub nie neguja "zjawiska" wielokrotnych wcielen.



A to, ze ogromny procent spoleczenstwa jest glupi... zawsze tak bylo. Moim zdaniem procentowosc sie nie zmienia, zwieksza sie tylko ilosc ludzi na swiecie.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: danut »

Rozterki egzystencjalne mogą mieć wpływ na biologiczny mechanizm, wydaje się że rodzaj przepływających informacji w nim, potrafi wpłynąć, popsuć jego funkcjonowanie, co odbija się w widoczny sposób, nawet na całym organiźmie a nie tylko na zmianach w mózgu np. schizofrenika. Następuje pytanie, czy właściwie największe znaczenie w tym wszystkim nie ma nie brany często pod uwagę sposób odczuwania, siła wytwarzania uczuć jako indywidualna cecha człowieka już wydająca się funkcjonować z poza tego mechanizmu, ale wpływająca na niego??
Awatar użytkownika
Erumara
Infrzak
Posty: 55
Rejestracja: wt paź 11, 2011 5:40 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: Erumara »

Ja może nie na temat ale nie chcę zakładać nowego wątku.



Chcę opisać zdarzenie, które miało miejsce ok.20 lat temu.

Od dzieciństwa choruję na astmę oskrzelową i pewnej nocy obudził mnie bardzo silny atak duszności. Ledwo co mogłam oddychać. Zażycie lekarstwa rozszerzającego oskrzela niewiele pomogło. Pamiętam, że spanikowałam, usiadłam na łóżku, krzyknęłam "ratunku, duszę się" i... przestałam słyszeć, widzieć i czuć cokolwiek.

Nie wiem jak długo to trwało ale usłyszałam (najpierw wrócił mi słuch. Wzrok powrócił później) jak rodzice krzątają się po pokoju i tata pyta gdzie jest mój dowód osobisty, i że jedziemy do szpitala.

- Ale ja nie chcę do szpitala - odpowiedziałam.

A tata na to, że przecież rozmawiał ze mną o tym i że się zgodziłam.

Pojechaliśmy do szpitala i wszystko skończyło sie dobrze. O tym co się zdarzyło nie mówiłam nikomu.

Zawsze zastanawiałam się co się wtedy stało. Przytomności nie straciłam bo po odzyskaniu zmysłów nadal siedziałam na łóżku i rodzice nie zauważyli że coś jest ze mną nie tak.

się teraz zastanawiam to wydaje mi się, że aby zaoszczędzić tlen mózg wyłączył moje wszystkie zmysły. A jednak rozmawiałam z rodzicami chociaż nic z tego nie pamiętam. Może wyłączyło się też rejestrowanie informacji? Kto w takim razie rozmiawiał z rodzicami skoro ja nic nie czułam, nic nie słyszałam, nie widziałam? Nie mam schizofreni ani rozdwojenia jaźni.
<div> </div>
<div>"I'm just a traveler upon the sea of time, of life, of Fate's Wide Wheel. </div>
<div>Just a traveler in this mystery. The me I am is all thats real to me"</div>
<div> </div>
Elowen
Zaangażowany Infranin
Posty: 394
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 1:08 pm
Kontakt:

Re: Mózg a świadomość

Post autor: Elowen »

Erumara, piszesz, ze spanikowalas, wiec ja bym stawiala na chwilowa amnezje wynikla ze stresu... a nie zadne "ciemne moce" ;)
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „OOBE, LD, NDE, HIPNOZA”