Brr... Aż mnie zmroziło, jak zobaczyłam ten filmik... Fakt, jest kiepskiej jakości, ale nawet jeśli byłaby tam żyłka, to jak mogłaby być przywiązana? Kto by nią poruszał? Zresztą po sposobie ruchu huśtawki - jak na moje oko - widać, że porusza się w dokładnie taki sam sposób, jakby... ktoś na niej siedział... Zdumiewające, oglądałam filmik parę razy, ale nie mogę się doszukać śladów montażu czy innego ,,picu na wodę".
Chyba od teraz ciężej mnie będzie namówić na wyjście z młodszą siostrą na plac zabaw w pobliżu mojego domu

chociaż na ,,moim'' placu takie rzeczy się raczej nie zdarzają.
Mały edit: Poza tym, czy ktoś zwrócił uwagę na to, że przed samym rozpoczęciem huśtania się, huśtawka drgnęła w dokładnie taki sposób, jakby ktoś na niej siadał? To głównie przykuło moją uwagę.