Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Nie no to jest fakt, że wszystkie informacje są tak naprawdę jedynie prawdopodobne a nie potwierdzone. Kepler jest tak daleko, że nie można go zbadać ot tak sobie. Źródła podają różne informacje. Ale najrozsądniej jest po prostu mówić że coś takiego jest: http://tech.pgs-soft.com/2011/12/07/kepler...-istniec-zycie/ . Dobrze że się o tym mówi a nie traktuje UFO jako fikcję z Archiwum X
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Jak mówi rosyjskie przysłowie "pożyjemy zobaczymy". Naukowcy najpierw robią dużo szumu, gazety i tv ekscytują się tematem a potem okazuje się że znowu się pomylili.
<div> </div>
<div>"I'm just a traveler upon the sea of time, of life, of Fate's Wide Wheel. </div>
<div>Just a traveler in this mystery. The me I am is all thats real to me"</div>
<div> </div>
<div>"I'm just a traveler upon the sea of time, of life, of Fate's Wide Wheel. </div>
<div>Just a traveler in this mystery. The me I am is all thats real to me"</div>
<div> </div>
-
- Full Active
- Posty: 544
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:07 am
- Kontakt:
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
100 lat sygnał tam doleci i potem 100 lat wraca. Ciekawe. Amerykanie to naprawdę najgłupszy naród świata chyba o tym zapomnieli
Tak samo jak ostatnio słyszałem, że 2 amerykańskich złodziei wpadło bo nie umieli ukraść auta w europie bo nie wiedzieli do czego służy skrzynia biegów haha Jak dla mnie na takie badania przyjdzie nam jeszcze baaaaaardzo długo poczekać. Przynajmniej do czasu wynalezienia warp 2 by poruszac się 10x prędkością światła. Wiem trochę fantastyki ale takie coś by wystarczyło. A prawda jest taka, że pewnie nigdy nie ruszymy za przeproszeniem dupy z tej planety.

Czy wiesz że tylko jedno naciśnięcie guzika może przekreślić 10 000 lat ludzkiej cywilizacji ? A to ...będzie dopiero początek końca .
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
"Laa shay'a waqi'un mutlaq bale kul'un mumkin"
"Jedno ziarenko ryżu może przechylić szale. Jeden człowiek może odmienić losy całego świata"
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Ja takie wieści traktuję zwykle jako ciekawostki i tylko potwierdzenie tego że wszechświat jest pełen planet podobnych albo nawet lepszych do życia niż Ziemia. Zanim z tych informacji ktokolwiek zrobi jednak pożytek mój prawnuk będzie chodził o lasce i nadal jeździł autem na benzynę!
Tycie ziarnko naszej galaktyki jakie jest nam dane obserwować w skali choćby układów gwiazda - planety (nie mówię już o konkretnych planetach) jest tak niewielkie że sami astronomowie nie są pewni o czym gadają
Tycie ziarnko naszej galaktyki jakie jest nam dane obserwować w skali choćby układów gwiazda - planety (nie mówię już o konkretnych planetach) jest tak niewielkie że sami astronomowie nie są pewni o czym gadają

- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Sensacyjne odkrycie w kosmosie. "To zmieni naszą wiedzę"
Teleskop kosmiczny Kepler odkrył system planet orbitujących wokół układu podwójnego gwiazd. System gwiezdny Kepler-47 znajduje się w odległości 4900 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Łabędzia. Gwiazdy będące składnikami układu przypominają Słońce, choć nie dorównują mu swoją jasnością. To dalszy ciąg sensacyjnego odkrycia NASA sprzed roku.
W 2011 roku astronomowie odkryli planetę Kepler-16b, która okrąża dwa słońca. Oznacza to, że w takim świecie występują podwójne wschody i zachody Słońca. Planeta przypomina pod tym względem planetę Tatooine z filmu "Gwiezdne Wojny" George?a Lucasa. - To zaskakujące odkrycie ? mówi Greg Laughlin, profesor astrofizyki z Uniwersytetu Kalifornii w Santa Cruz. ? To zmieni naszą wiedzę dotycząca formowania się planet ? dodał.
Wewnętrzna planeta Kepler-47b, trzykrotnie większa od Ziemi, okrąża parę gwiazd w cyklu trwającym niecałe 50 dni. Z kolei zewnętrzna planeta Kepler-47c orbituje z okresem równym 303 dni. Według naukowców, w takim systemie może rozwinąć się życie, ponieważ na [url="http://"]powierzchni[/url] takiej planety może pojawić się woda. Jak jednak zastrzegają, planety te prawdopodobnie są gazowymi gigantami.
- Wiele gwiazd jest częścią układów wielokrotnych, gdzie dwie lub więcej gwiazd orbituje wokół wspólnego środka masy. - Pytanie zawsze brzmiało: czy mają one planety lub układy planetarne? ? zastanawia się William Borucki z Centrum Badań Ames w NASA; i odpowiada: ?Odkrycie Keplera dowodzi, że tak?. Inni naukowcy twierdzą, że prawdopodobnie nawet połowa gwiazd ma swoich towarzyszy, a [url="http://"]systemy[/url] gwiezdne mogą składać się nawet z czterech gwiazd. Jak dotąd sądzono, że planetom byłoby trudno powstać w takim środowisku. ? Będziemy musieli uzupełnić naszą wiedzę, by zrozumieć, w jaki sposób planety formują się w dyskach protoplanetarnych ? mówi Borucki.
- Z nauki szkolnej wynosimy przekonanie, że planety zawsze poruszają się po orbitach mających [url="http://"]kształt[/url] okręgów, elips lub, w skrajnych przypadkach, hiperbol. W rzeczywistości jest to prawdą tylko dla tzw. "zagadnienia dwóch ciał", czyli w sytuacji, gdy jedna planeta okrąża jedną centralną gwiazdę ? komentuje w rozmowie z Onetem dr Wojciech Borczyk z UAM.
Naukowiec tłumaczy, że orbity planet znajdujących się wokół gwiazd pojedynczych są zbliżone do orbit keplerowskich, ponieważ masy planet są znacznie mniejsze niż masa centralnej gwiazdy. - Sytuacja jednak zasadniczo zmienia się, gdy do takiego układu wprowadzimy więcej bardzo masywnych ciał np. dodatkowe gwiazdy. Orbity planet stają się znacznie bardziej skomplikowane, może też pojawić się ruch chaotyczny. Z tego powodu przez długi czas dość sceptycznie podchodzono do możliwości formowania się układów planetarnych wokół systemów wielokrotnych gwiazd ? podkreśla.
Borucki twierdzi, że odkrycie przez Keplera systemu planet orbitujących wokół dwóch gwiazd może oznaczać, że odkryto kolejne warunki, w których mogłoby rozwinąć się życie. Dr Borczyk podkreśla jednak, że należy być ostrożnym w tego typu ocenach, ponieważ o życiu we Wszechświecie ciągle wiemy jeszcze zbyt mało. - Silnie zaburzany, skomplikowany ruch orbitalny planety w układzie wielokrotnym może skutkować np. niestabilnością klimatu na jej powierzchni, co raczej nie sprzyja [url="http://"]rozwojowi[/url] życia - przynajmniej w formie podobnej do naszego. Z drugiej strony wiemy jednak, że przyroda potrafi zaskakiwać nas w najbardziej nieprzewidziany sposób ? dodaje naukowiec z UAM.
Źródło:ONET
Teleskop kosmiczny Kepler odkrył system planet orbitujących wokół układu podwójnego gwiazd. System gwiezdny Kepler-47 znajduje się w odległości 4900 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Łabędzia. Gwiazdy będące składnikami układu przypominają Słońce, choć nie dorównują mu swoją jasnością. To dalszy ciąg sensacyjnego odkrycia NASA sprzed roku.
W 2011 roku astronomowie odkryli planetę Kepler-16b, która okrąża dwa słońca. Oznacza to, że w takim świecie występują podwójne wschody i zachody Słońca. Planeta przypomina pod tym względem planetę Tatooine z filmu "Gwiezdne Wojny" George?a Lucasa. - To zaskakujące odkrycie ? mówi Greg Laughlin, profesor astrofizyki z Uniwersytetu Kalifornii w Santa Cruz. ? To zmieni naszą wiedzę dotycząca formowania się planet ? dodał.
Wewnętrzna planeta Kepler-47b, trzykrotnie większa od Ziemi, okrąża parę gwiazd w cyklu trwającym niecałe 50 dni. Z kolei zewnętrzna planeta Kepler-47c orbituje z okresem równym 303 dni. Według naukowców, w takim systemie może rozwinąć się życie, ponieważ na [url="http://"]powierzchni[/url] takiej planety może pojawić się woda. Jak jednak zastrzegają, planety te prawdopodobnie są gazowymi gigantami.
- Wiele gwiazd jest częścią układów wielokrotnych, gdzie dwie lub więcej gwiazd orbituje wokół wspólnego środka masy. - Pytanie zawsze brzmiało: czy mają one planety lub układy planetarne? ? zastanawia się William Borucki z Centrum Badań Ames w NASA; i odpowiada: ?Odkrycie Keplera dowodzi, że tak?. Inni naukowcy twierdzą, że prawdopodobnie nawet połowa gwiazd ma swoich towarzyszy, a [url="http://"]systemy[/url] gwiezdne mogą składać się nawet z czterech gwiazd. Jak dotąd sądzono, że planetom byłoby trudno powstać w takim środowisku. ? Będziemy musieli uzupełnić naszą wiedzę, by zrozumieć, w jaki sposób planety formują się w dyskach protoplanetarnych ? mówi Borucki.
- Z nauki szkolnej wynosimy przekonanie, że planety zawsze poruszają się po orbitach mających [url="http://"]kształt[/url] okręgów, elips lub, w skrajnych przypadkach, hiperbol. W rzeczywistości jest to prawdą tylko dla tzw. "zagadnienia dwóch ciał", czyli w sytuacji, gdy jedna planeta okrąża jedną centralną gwiazdę ? komentuje w rozmowie z Onetem dr Wojciech Borczyk z UAM.
Naukowiec tłumaczy, że orbity planet znajdujących się wokół gwiazd pojedynczych są zbliżone do orbit keplerowskich, ponieważ masy planet są znacznie mniejsze niż masa centralnej gwiazdy. - Sytuacja jednak zasadniczo zmienia się, gdy do takiego układu wprowadzimy więcej bardzo masywnych ciał np. dodatkowe gwiazdy. Orbity planet stają się znacznie bardziej skomplikowane, może też pojawić się ruch chaotyczny. Z tego powodu przez długi czas dość sceptycznie podchodzono do możliwości formowania się układów planetarnych wokół systemów wielokrotnych gwiazd ? podkreśla.
Borucki twierdzi, że odkrycie przez Keplera systemu planet orbitujących wokół dwóch gwiazd może oznaczać, że odkryto kolejne warunki, w których mogłoby rozwinąć się życie. Dr Borczyk podkreśla jednak, że należy być ostrożnym w tego typu ocenach, ponieważ o życiu we Wszechświecie ciągle wiemy jeszcze zbyt mało. - Silnie zaburzany, skomplikowany ruch orbitalny planety w układzie wielokrotnym może skutkować np. niestabilnością klimatu na jej powierzchni, co raczej nie sprzyja [url="http://"]rozwojowi[/url] życia - przynajmniej w formie podobnej do naszego. Z drugiej strony wiemy jednak, że przyroda potrafi zaskakiwać nas w najbardziej nieprzewidziany sposób ? dodaje naukowiec z UAM.
Źródło:ONET
Ostatnio zmieniony pn wrz 24, 2012 6:51 pm przez UFOWORLDNEWS, łącznie zmieniany 1 raz.
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Kepler będzie szukać nowej Ziemi
Dwie planety, które teleskop Kepler odkrył w pobliżu odległej gwiazdy przypominającej nasze Słońce zostały określone jako najbardziej podobne do Ziemi spośród wszystkich odnalezionych dotąd planet. Planety odkryto w oddalonym od nas o 1200 lat świetlnych układzie Kepler-62. Obiekty są prawdopodobnie zbudowane ze skał i lodu, a naukowcy uważają, ze może znajdować się na nich <a>woda</a> w stanie ciekłym.
Kepler-62e i Kepler 62-f znajdują się w układzie pięciu planet zaobserwowanych wokół gwiazdy Kepler-62, która jest karłem o wielkości odpowiadającej około 75% wielkości naszego Słońca. Gwiazda ta świeci jednak słabiej. Aż trzy z pięciu krążących wokół niej planet znajdują się w strefie, w której woda ma szansę utrzymać się w stanie ciekłym, a temperatury sprzyjają rozwojowi życia. Przynajmniej takiego, jakie znamy z Ziemi.
- To najbardziej podobne do Ziemi planety, jakie dotąd znaleziono – powiedział o odkryciu fizyk profesor Justin Creep.
Planeta 62-e jest o 60% większa od Ziemi, a Kepler-62f o 40% Planety znajdują się blisko siebie, mają grube, gęste atmosfery, w których występują chmury. Jest na nich ciepło i to nawet w okolicach biegunów.W ramach misji Kepler w kosmosie został umieszczony przez NASA teleskop, który nieustannie monitoruje blask ponad 150 tysięcy gwiazd, sprawdzając jasność każdej z nich co 30 minut. Naukowcy poszukują niewielkich osłabień <a>blasku</a>, które mogą być wywołane przez tranzyty planet – gdy te przechodzą przed swoimi gwiazdami z punktu widzenia obserwatora ziemskiego. Jeżeli takie osłabienia blasku powtarzają się regularnie i uda się wykluczyć inne możliwe fizyczne przyczyny zmiany blasku gwiazdy – naukowcy interpretują wtedy osłabienia blasku jako dowód na istnienie egzoplanet.
Kepler-62e i Kepler 62-f znajdują się w układzie pięciu planet zaobserwowanych wokół gwiazdy Kepler-62, która jest karłem o wielkości odpowiadającej około 75% wielkości naszego Słońca. Gwiazda ta świeci jednak słabiej. Aż trzy z pięciu krążących wokół niej planet znajdują się w strefie, w której woda ma szansę utrzymać się w stanie ciekłym, a temperatury sprzyjają rozwojowi życia. Przynajmniej takiego, jakie znamy z Ziemi.
- To najbardziej podobne do Ziemi planety, jakie dotąd znaleziono – powiedział o odkryciu fizyk profesor Justin Creep.
Planeta 62-e jest o 60% większa od Ziemi, a Kepler-62f o 40% Planety znajdują się blisko siebie, mają grube, gęste atmosfery, w których występują chmury. Jest na nich ciepło i to nawet w okolicach biegunów.W ramach misji Kepler w kosmosie został umieszczony przez NASA teleskop, który nieustannie monitoruje blask ponad 150 tysięcy gwiazd, sprawdzając jasność każdej z nich co 30 minut. Naukowcy poszukują niewielkich osłabień <a>blasku</a>, które mogą być wywołane przez tranzyty planet – gdy te przechodzą przed swoimi gwiazdami z punktu widzenia obserwatora ziemskiego. Jeżeli takie osłabienia blasku powtarzają się regularnie i uda się wykluczyć inne możliwe fizyczne przyczyny zmiany blasku gwiazdy – naukowcy interpretują wtedy osłabienia blasku jako dowód na istnienie egzoplanet.
Porównanie wielkości planet znajdujących się w strefach, w których może istnieć życie - od lewej: Kepler-22b, Kepler-69c, Kepler-62e, Kepler-62f i Ziemia Źródło: NASA
Źródło:odkrywca.pl