Opętanie czy choroba psychiczna

Różne religie, Biblia, własne interpretacje pisma, cuda, etc.
Awatar użytkownika
Zbyszek
Homo Infranius Plus
Posty: 901
Rejestracja: wt cze 01, 2010 6:49 am
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Zbyszek »

Przeczytalem dopiero teraz glowny artykul. Ciekawie napisany. Pare uwag mi sie nasunelo. To stwardnienie terapelty, by niosac pomoc samemu nie zbzikowac, znaczy trudne warunki pracy.

Tutaj jest jakas szansa, by cos wniesc nowego. Moja zona tez stwardniala, wola jej sie wyostrzyla, zdecydowana i nie daje sie wciagac, pracuje rowniez w platnej sluzbie ludzkosci. Gdy chwytam po kryjomu za kielbaske z lodowki, tak by nie postrzegla, ona odwraca sie i patrzy tymi chlodnymi oczkami na mnie a kielbaska bum na podloge, wypada mi z reki. Lapy mam mocarne, cala swienie by uniosly z glodu a kielbaski nie utrzymaja. Mozna by powiedziec z wrazenia, lub szacunku wypada.

Ale czy napewno. Gdy przychodzilem spac nocami, zona sie budzila i patrzyla zlowieszczo, wiadomo niewyspana rano. Wykrylem , ze jak uwazam skoncentowany na niej, by nie szelescic, to sie budzi a gdy nie zwracam uwagi, bez nalezytego szacunku i trzaskam glosno wgramalajac do pod koldre, to spi jak kamiem. Rodzaj mojej uwagi okreslal moje powodzenie. Jak z wariatami? Wciagaja terapelte swoim bogactwem mysli i odczuc gdy ich boli, bo wszyscy za jednego, takie prawo rozdzielonej jednosci. Jest lepsze rozwiazanie od stwardnienie terapelty. Jest subtelne i z "bozym" swiatlem w glowie.To znajomosc wlasnych odczuc i umiejetna praca z nimi. Wielkie pole popisu dla przyszlych pokolen. Ba, nawet sie dusze z duchem kiedys znajdzie a moze i nawet wiecej osobowych czesci:)))))



Pozdro i jeje
Ostatnio zmieniony czw sty 26, 2012 11:48 am przez Zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: danut »

Zatem zwróćcie uwagę, że wszystko to co tutaj pisaliśmy o funkcjonowaniu rzeczywistości tworzonej informacjami może mieć w tym największe znaczenie "...terapeuta jak i egzorcysta odczuwa niepokojących subiektywnych odczuć- zjawisko przeciw-przeniesienia"... Tak też jak pisaliśmy te informacje napływają zewsząd i nie raz dochodzi do ich "zapętlenia". Człowiek posiada też zdolność empatii- współodczuwanie, przejmowanie cudzych odczuć, a wszystko zależy od intencji ich wysyłania..nie raz jest tak, że jedno z drugim zaczyna się kłócić, bo co innego jest wysłane do inaczej odczuwającego..a nie raz tak, że łączą się w siłę i działają wspólnie..
Ostatnio zmieniony wt sty 31, 2012 5:16 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
kropka
Infranin
Posty: 252
Rejestracja: ndz wrz 05, 2010 5:24 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: kropka »

Mniej byłoby opętanych.... gdyby było więcej dobrych egzorcystów... kapłanów z powołania wiernych Bogu. Nic wam terapeuta nie pomoże gdy jest działanie złego. Nie jest możliwym to by człowiek wyzwolił się sam z działania demonów, które nim zawładnęły

Bóg! Tylko ON!

Obejrzyjcie i posłuchajcie.... Te ogłoszenia mówił ks Natanek bezpośrednio po egzorcyzmach nad dziewętnastoletnim chłopakiem, który sam się do niego zgłosił z prośbą o pomoc.... Ksiądz wzburzony trochę i mówi parę sło prawdy naszym śpiącym kapłanom i biskupom. Niech oni się obudzą... i wy też się obudźcie przyjaciele...



http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=U0L-ybFDv0I[/color][/u]
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Katarzyna_1 »

Dzięki kropka za link. Dobreee! Przegapiłam, bo słucham głównie kazań ks. Natanka i nie tylko ze względu na aspekt religijny. Dlatego muszę słuchać także "ogłoszeń". Poza opętaniami wiele ciekawych treści Ksiądz tu przekazał. Ho, ho.. prawdę gada!

Jest tam krótka wzmianka o bitwie pod Grunwaldem, że krzyżaków nie było 15 tys., a tylko czterystu, reszta to jakaś najemna zła siła.. Jasne, że historia lubi koło zataczać. Nie tak dawno 11.11.11 i próba zwalenia rozróby na Polaków uczestniczących w manifestacji. Ciekawe też z innymi historycznymi wydarzeniami - mitami; - Kościuszko, Piłsudski, rewolucja francuska. Ponoć podawana masie ludzkiej historia świata już od średniowiecza była przekłamywana. Trzeba popytać lub poczytać u Historyków.pl

Może ta końcówka mojego postu nie na temat, ale może właśnie historią manipulują psychopaci opętani przez zło - NWO! - kiedyś w to nie wierzyłam.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Arek 1973 »

Pasuje do tematu



Benedykt Joachim Chmielowski hebru Nałęcz (ur. 20 marca 1700 w Łucku, zm. 7 kwietnia 1763 w Firlejowie) - polski ksiądz katolicki, kanonik kijowski, pisarz dewocyjny, autor Nowych Aten, pierwszej polskiej encyklopedii (1754 - 1764). Znajdziemy w niej m. in. opis opętania, zawarty w 24 podpunktach..







"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""

1. Jeśliby koźlęciny przez 30 dni jeść nie chciał.

Co tu dużo mówić, osoby opętane nie lubią koźlęciny, za to uwielbiają inne mięsa.



2. Jeśli ma oczy straszne, członki słabe.

Słabe członki, czyli zwiodczenia mięśni. Często mylone z narkolepsją. Osoba, nawet młoda, ma problemy z wejściem na schody, zachowaniem równowagi kiedy biegnie. Postawa lekko bądź silniej zgarbiona. Brak jakiejkolwiek siły. Problemy z wykonywaniem codziennych czynności, tj sprzątanie pokoju, dbanie o higienę, odrabianie lekcji, pomoc w czymkolwiek. Towarzyszą temu napady senności. Taka osoba stara się pokonać brak siły poprzez ćwiczenia fizyczne, a czasem dochodzi do znęcania się nad swoim ciałem. Mimo to, podczas całkowitego opętania, osoba wykazuje nadludzką moc. Występują również anomalie psychiczne, typu wybuchy agresji, napady lęku, depresja, chęć mordowania, samookaleczenia. Straszne oczy - oczy pełne nienawiści. Osoba czuje ból oczu, który jest powiązany z bólem, uciskiem i podnoszeniem gardła oraz bólem, uciskiem i ciążeniem potylicy. Dodatkowo występuje szklistość oczu.



3. Jeśli nie chce mówić psalmu: Misere mei Deus et Qui habitat, Ewangelii św. Jana: In principio erat verbum etc., Magnificat anima mea.

Chodzi ogólnie o to, że osoba opętana nie chce się modlić. Wymawiając słowa modlitwy bądź psalmu zaczyna się jąkać, pocić.



4. Jeśli mówi językiem cudzoziemskim nie nauczonym.

Pojawiają się myśli, które jakby podrzucały słowa. Osoba, jeżeli nie kontroluje siebie, mówi językiem nienauczonym. Jest on po części podobny do hebrajskiego. Słowa są wypowiadane w szybkim tempie i są niezrozumiałe dla ludzi jak i osoby opętanej. Występują również syczenia, wycia, krzyki.



5. Jeśli na czytanie nad nimi egzorcyzmu strachają się kapłana i ręki jego.

Kiedy demon, zamieszkały w osobie opętanej, dochodzi do głosu, wtedy nawet największy kapłan może się przestraszyć. Nie wiadomo, co taka osoba może zrobić. W przejawach nadludzkiej siły dorośli mężczyźni mają problem z jej ubezwłasnowolnieniem.



6. Od niektórych wychodzi zimny wiatr.

Osoba czuje delikatne, punktowe powiewy zimnego wiatru. Dzieje się tak podczas przebywania w zamkniętym pomieszczeniu, tak żeby warunki atmosferyczne nie miały wpływu na odczuwanie zmian temperatury. Dzięki niemu ból głowy, gardła, brzucha częściowo i na chwilę ustają. Z czasem słyszy również oddech drugiej osoby w pokoju, a nawet słyszy i czuje go bardzo blisko siebie. Mimo tego nie widzi nikogo, nawet gdy jest jasno. Osoby, które przebywają w otoczeniu osoby opętanej, mogą czuć ten wiatr.



7. Niektórych głowa dziwnie ciąży.

Ciążenie głowy to jeden z najbardziej przeszkadzających objawów.



8. Innym mózg ściśniony zdaje się.

Towarzyszy ciążeniu głowy. Osoba czuje ucisk potylicy, czasem ten ucisk przenosi się na środkową część czoła, rzadziej na inną część głowy.



9. Innym coś się zdaje rzucać w żołądku, jak gałka albo wąż, jaszczurka, żaba, skąd womity ciężkie.

Nie chodzi tutaj o bezpośrednie poczucie poruszania czegoś w żołądku. Osoba opętana odczuwa to jak niestrawność, po której następuje silne zmęczenie, rozleniwienie, suchość w gardle, szklenie się oczu. Towarzyszy temu burczenie brzucha, czasem lekkie skurcze.



10. Innym brzuch się zdyma jak bęben.

Osoba cierpi na otyłość brzuszną, której bardzo ciężko się pozbyć, ze względu na inne objawy, np. lenistwo, rozleniwienie, zwiodczenie mięśni. Do pewnego etapu osoba tyle mimowolnie. Później sama decyduje ile kilogramów chce przytyć. Jeżeli pomyśli, że chce przytyć 5 kilo, to bez względu na dietę przytyje tyle ile chciała. Jak już mówiłem, da się pozbyć tej otyłości, ale na bardzo krótki czas.



11. I to znak opętanego: serca ściskanie, rzucanie się jak ryba w której części ciała.

Możliwe są bóle serca, trwające do 5 minut, a czasem dłużej. Bóle może odczuwać osoba nawet bardzo młoda. W wieku od ok. 25 lat możliwe trzęsienie się rąk.



12. Przechodzenie od głowy do nóg, od nóg do głowy jakiegoś wiatru.

To co w punkcie 6. Osoba może czuć wiatr w każdej części ciała. Jest on punktowy, czyli jakby ktoś nas dotykał.



13. Znaki bywają czarne, napuchłe gęby, gardła podnoszenie, nadymanie.

"Czarne znaki", czyli zsinienia skóry, występujące w okolicach wewnętrznych stron oczu. Towarzyszą im napuchnięcie polików, okolic oczu (np worki pod oczami). "Gardła podnoszenie" - objaw wymieniony wcześniej. Gardło jakby się podnosiło, przez co osoba może się jąkać. "Nadymanie" - ogólnie opuchnięta twarz.



14. Na pytanie hardo odpowiadają. Spytani często, choć przymuszani, gadać nie chcą.

Jeżeli spytamy osobę opętaną o jakąś rzecz, typu "co robisz", odpowie albo "a nic takiego" żeby nie wyjawić swojej złej natury albo "a co cie to obchodzi" jeżeli jesteśmy jednym z domowników, do których ona też należy bądź inną zaufaną osobą. Czasem nie lubi mówić o swoich planach, a czasem przechwala się nimi. Lubi snuć własne teorie, które często są wytworem jej fantazji.



15. Czasem nad miarę dyskursują, ale nie wiedzieć, co by to był za dyskurs.

Dyskurs to inaczej mowa. Osoba czasem mówi za dużo dosłownie o byle czym, czasem wymyśla jakieś historie tylko po to, żeby gadać.



16. Sen miewają cudnie twardy i jakby byli bez zmysłów, często prezentują.

Osoba opętana ma problemy ze snem, ponieważ w nocy gdy leży na łóżku, czuje się lepiej niż w dzień. Jednak nawet gdy zaśnie dosyć szybko, wyspaną obudzi się ok. 11. W przeciwnym wypadku przez jakąś część dnia czuje się bardzo zmęczona.



17. Często czegoś się nagle lękają.

Jest to lęk, który przychodzi znienacka. Często towarzyszy mu obecność kogoś w pomieszczeniu, mimo że nikogo oprócz osoby opętanej nie ma. Jeżeli osoba chodzi do kościoła, czuje paraliżujący lęk między godziną 23 a 3 w nocy. Jeżeli w tym czasie śpi, wówczas mogą śnić się jej horrory. Jeżeli osoba nie chodzi do kościoła, paraliżujący strach maleje, jednak nie zanika.



18. Różnych zwierząt, bestii głos naśladują, jako to ryczenie lwów, niedźwiedzi, wołów, szczekanie psów, kwiczenie, beczenie etc.

Chodzi o chropowaty głos, który posiada osoba opętana. Jeżeli ma władzę nad sobą, może "wybierać" między tym głosem a innym, bardziej ludzkim, jednak nie potrafi mieć swojego. Występują częste zmiany tonacji głosu.



19. Zębami zgrzytają, jak psy wściekłe zapienią się.

Niektórzy uważają zgrzytanie zębami jako objaw stresu bądź nerwicy. Może on być jednak objawem opętania. Kiedy osobą całkowicie zawładnie demon, wówczas możliwe, że z jej ust będzie lecieć piana.



20. Idą na jakie przepaści, na drzewa, mury.

Z jednej strony osoby opętane nie lubią wysiłku fizycznego, ale z drugiej lubią po prostu wspinać się po czymś. Często mają lęk wysokości, ale mimo to lubią patrzeć w przepaść. Do tego lubią chodzić po lesie, szukać tam przygód.



21. Od ręki na sobie cudzej położone czują coś albo zimnego, albo gorącego, albo ciężkiego.

"Coś zimnego" - uczucie ogólnego chłodu, czucie zimna. Temperatura ciała opada. Odwrotnie jest z uczuciem gorąca. "Czucie czegoś ciężkiego" - bóle w poszczególnych częściach ciała bądź uczucie obciążenia, które utrudnia nam chodzenia i wykonywanie zwykłych czynności.



22. Położenie na sobie relikwii sekretnie czują, każą odrzucić, smrodem nazywając.

Osoby opętane nie cierpią sacrum. Jeżeli widzą księdza, osobę świecką, która wierzy mocno w Boga i przedmioty związane z religią chrześcijańską pocą się, wpadają we wściekłość lub otępienie, czują uczucie odrzucenia przez wszystkich.



23. Wszystkie rzeczy duchowne, święcone mają w nienawiści, osobliwie księży, egzorcystów; w kościół wnijść nie chcą. Krzyża, wody święcone, ewangelii, pasji czytania tak nie lubią, że się zżymają, rzucają jak na torturze, pocą się, zgrzytają, w zmysłach tępieją, pomieszanie wielkie pokazują, na ziemie padają.

To samo co wyżej. Osoby opętane na widok sacrum bądź pod wpływem modlitwy mogą reagować na 2 sposoby:

- agresja

- otępienie

Agresywne są głównie do osób, które mają dobry kontakt z Bogiem lub które głoszą słowo Boże. Dochodzą do tego wywracanie się na ziemi, bluzganie, nieznana mowa, seplenienie, nadludzka siła. Otępione są z reguły na początku egzorcyzmu, kiedy nie wiedzą co je czeka bądź kiedy demon nie chce wyjawić swojej obecności w ciele człowieka.



24. Będąc z natury prości, nieuczeni, litery nie znający, jeśliby głębokie, wysokie rzeczy interpretowali, innych sekreta rewelowali, grali na instrumentach, prorokowali, różnymi mówili językami: jeśliby coś nad moc, naturalne siły, co supernaturalnego czynili, wtedy prawdziwie sią opętanymi.

"Jeśliby głębokie, wysokie rzeczy interpretowali" - o takich osobach mówi się, że są zarozumiałe, ponieważ diabeł nie pozwala im na naukę, więc nie znają podstaw danej dziedziny nauki, ale wolą kontemplować nad rzeczami skomplikowanymi. "Innych sekreta rewelowali" - po spojrzeniu komuś w oczy osoba potrafi odczytać z nich grzechy, złe myśli, widzi kiedy ktoś oszukuje a kiedy nie. "Grali na instrumentach, prorokowali, różnymi mówili językami" - chodzi tutaj o wielki talent, który osoby opętane mają do danych czynności. Są zamknięte w sobie, nie znają się zupełnie na większości rzeczy, ale bardzo szybko uczą się tylko wybranych dziedzin życia, nauk, np: potrafią bardzo szybko liczyć w pamięci, mimo że w normalnym życiu mają złą koordynację ruchową podczas treningów spisują się o wiele lepiej itp

""""""""""""""""""""""""""""""""
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Katarzyna_1 »

Rzeczywiście ciekawy materiał. Dwadzieścia cztery objawy opętania? Na tej podstawie mogę twierdzić (tak jak większość populacji) BYŁAM OPĘTANA! Aaa, tam.., co było a nie jest nie pisze się w rejestr. :D

Jednak coś jest na rzeczy.. i ciekawe KIM jest Szatan?, Pytam KIM, a nie czym bo to różnica, przynajmniej dla mnie. To znaczy kogo ten zły duch reprezentuje?

Znalzłaam dość ciekawy materiał Jezuity egzorcysty p. Mondrone, który doświadczył spotkania ze złym duchem podczas rytualnego wykonywania egzorcyzmów, np usłyszał:

"Nigdy nie zdołasz zrozumieć – mówi szatan – jak bardzo nienawidzę was, ludzi. Jak bardzo jesteście wstrętni. Chlubicie się najwyższą godnością wśród zwierząt, a jesteście z nich najohydniejsi. Wasze istnienie budzi we mnie wstręt. Uważam was za coś gorszego od waszych świń. Sądzicie, że jesteście inteligentni, a okazujecie się bardzo głupi. Wystarczyłoby zobaczyć, co wam podsuwam przez wielu „naukowców”, którzy są na mojej służbie, i co daję wam w formie napuszonych, uczonych bredni.

Pomyśl o tym, czym poję i karmię przez moją prasę! Wy mielibyście być Jego najszlachetniejszym stworzeniem? Wystarczy parę świństw, aby was kupić. Zaraz poddajecie się pokusom mych posłańców. Przywiązujecie wielką wagę do waszej wolności, a pozwalacie się schwytać w moją niewolę. Och, jakie kpiny mogę sobie z was stroić w imię tej waszej wolności. Okazujecie wstręt wobec tego, co jest brudne, a tymczasem jesteście zupełnie, ulegli waszym namiętnościom, tarzacie się w waszych obrzydliwościach, jak świnie w błocie… Dla kobiety, czy dla garści złota jesteście gotowi pozarzynać się, co jest cudowne. Wiele zyskał Ten – tam, że przelał krew, aby was odkupić? Odkupić was od czego, od grzechu? Przecież nurzacie się w nim tak, że omal nie utoniecie! A co dopiero mówić, gdy wywołam wśród was ducha zazdrości, oszczerstw, nienawiści, rywalizacji, zemsty.


Innym razem szatan mu wyznaje: Maryja jest tą, która wprowadza ogromne zamieszanie w moich planach. Jest niszczycielką mojego królestwa. Nie pozwala odnieść mi zwycięstwa i już przygotowuje mi klęskę? Ciągle plącze mi się pod nogami, wciąż przeszkadzając mi, przecinając mi drogę, podpuszczając swoich fanatyków do odbierania mi dusz. Tam, gdzie sięgają moje głośne podboje, Ona w rozprzestrzeniającej się ciszy mnoży swoje zwycięstwa.


"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Awatar użytkownika
danut
Homo Infranius Alfa
Posty: 2660
Rejestracja: ndz lut 07, 2010 9:45 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: danut »

Ciekawe kim jest Szatan?- pytasz Kasiu.. Zbyszek pisze nawet o tworzeniu osobowych bytów.. a wszystko razem znowu naprowadza nas na pogląd, że największą siłą tworzącą rzeczywistość są myśli, uczucia, emocje,i ich duch.. Czym jest osobowość i jak się ona wykształca, co tworzy i jakim tworzy człowieka- człowiekiem..W jakim stopniu jest ona w stanie zintegrować się ze środowiskiem, w którym przebywa, w jakim stopniu ukrywa swoje własne cechy, próbując nie przyznać się do nich i je odrzucać..podobne przyciąga podobne, przeciwieństwa się zwalczają, a najgorzej walczyć z czymś co jest tym co nasze a próbujemy przez złe pojmowanie wyrzucać, opętanie przez samych siebie..bo jak napisał Pantanal- wolą zrzucać winę na złego ducha niż przyjrzeć się samym sobie..
Ostatnio zmieniony pn lut 06, 2012 6:43 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Arek 1973 »

Nie wiem kim może być szatan, ale wiem że piszą i mówią o nim tylko ci co się religią zajmują xD, zauważyłem w rozmowach że tylko ludzie którzy w jakiś sposób angażują się w religię mówią także o szatanie, ci którzy mają religie gdzieś jakoś o szatana się nie martwią.

Czy może być tak że tylko szatan "napada" na ludzi którzy są pobożni?, faktem jest że wszystko co złe przypisuje się zaraz szatanowi, ale to dlatego bo nas tak już od dziecka wychowano. Wmawiano nam że wszystkie pokusy to dzieło szatana, nawet jak poszłem z chłopakami pograć w piłkę zamiast do kościoła to też nazwano to "bo diabeł mnie ściągnął". Czy ktoś z tych mądralskich głów pomyślał kiedyś że nawet dzieci mają różne zainteresowania, niektóre chętniej idą do kościoła a inne nie, tak samo jak granie w piłkę, jedni chłopacy bardziej lubią a inni nie, dlaczego zaraz mieszać w to szatana i że to jego sprawka. Ale właśnie dokładnie tak było i jest!!!!.

Jakież to chore ten cytat
Zębami zgrzytają


Moja córka podczas snu zgrzytała zębami i to mocno i długo, dobrze że nie żyjemy już w czasach zabobonów bo prawdopodobnie miałaby problemy z KK
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
Arek 1973
Homo Infranius Alfa
Posty: 2940
Rejestracja: śr paź 29, 2008 6:13 am
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Arek 1973 »

Mam wrażenie że KK nawet go potrzebuje, z jednej strony żeby straszyć nim nas a z drugiej żeby usprawiedliwiać nim swoją egzystencję.



to nie tak że ja nie lubię KK, ja nie lubię przemądrzalców w sutannach
"Jestem fanem nauki ale nie jej ślepym wyznawcą"
 
<a href="https://www.facebook.com/arek.czaja">ht ... k.czaja</a>
Awatar użytkownika
Katarzyna_1
Homo Infranius Alfa
Posty: 1969
Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
Kontakt:

Re: Opętanie czy choroba psychiczna

Post autor: Katarzyna_1 »

[quote name='Arek 1973' post='94172' date='07 luty 2012 - 08:21']Mam wrażenie że KK nawet go potrzebuje, z jednej strony żeby straszyć nim nas a z drugiej żeby usprawiedliwiać nim swoją egzystencję.



to nie tak że ja nie lubię KK, ja nie lubię przemądrzalców w sutannach[/quote]



W pewnym sensie masz rację. Ja tez nie lubię przemądrzalców w sutannach. Nawet temu dałam wyraz chyba przed rokiem, pisząc, że mam w d... księży. Żałuję, że wcześniej nie sprostowałam, że nie każdego z nich ten mój przaśny wulgaryzm dotyczy. Nie każdy z nich to pasibrzuch, babiarz, pedzio, pedofil itd. o czym często słyszymy w mediach. Dla nich raczej nie powinno być pobłażania.a Co o mojego pytania kim jest "szatan", to Danut odpowiedziała na nie moim zdaniem celująco. Zresztą większość współczesnych duchownych dokładnie tak samo interpretuje "szatana".
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
ODPOWIEDZ

Wróć do „ZAGADNIENIA RELIGIJNE”