Ewolucja czy kreacja?
Re: Ewolucja czy kreacja?
dosc ciekawy temat ,ja wierze w zasadnośc teorii ewolucji ,czy słusznie ?
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/Bl_VqU9VNZ8?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
mimo wpadek ,uwarzam ,że Darwin miał racje .
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/Bl_VqU9VNZ8?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
mimo wpadek ,uwarzam ,że Darwin miał racje .
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
-
- Infranin
- Posty: 288
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
- Kontakt:
Re: Ewolucja czy kreacja?
Panie Arku a podejdżmy do zagadnienia bardziej odlotowo
....zakładamy , że Wszechświat jest wieczny ...dobrze .... bo inne założenie rodzi jeszcze bardziej odlotowe pytania....
Zakładamy że ewolucja trwa na Ziemi 2 miliardy lat ...to wobec wieczności jest to nieskończenie mała " chwilka " czasu czyli zakładamy że wszystkie współczesne gatunki powstały na raz co zakłada prosta teoria kreacji { są też jej modyfikacje , ale te zostawmy}.....czyli z punktu widzenia psychiki człowieka te 2 miliardy to kupa czasu ale wobec wieczności " mniej niż zero " jak śpiewał Lady Pank....

Zakładamy że ewolucja trwa na Ziemi 2 miliardy lat ...to wobec wieczności jest to nieskończenie mała " chwilka " czasu czyli zakładamy że wszystkie współczesne gatunki powstały na raz co zakłada prosta teoria kreacji { są też jej modyfikacje , ale te zostawmy}.....czyli z punktu widzenia psychiki człowieka te 2 miliardy to kupa czasu ale wobec wieczności " mniej niż zero " jak śpiewał Lady Pank....

Re: Ewolucja czy kreacja?
Kreacjonizm to sredniowieczna bajka, a teoria ewolucji wciaz pozostaje tylko teoria, zwlaszcza, ze jest nieco dziurawa. Ja bym mogla sie zgodzic na ewolucje w odniesieniu do wszystkich organizmow zywych na Ziemi, oprocz czlowieka. Ciezko mi uwierzyc, ze pochodzimy w prostej linii od malpy i nie chodzi tu wcale o dume. Po prostu w ewolucji czlowieka nie pasuje mi kilka elementow - rozwoj swiadomosci, wysoka emocjonalnosc, duchowosc (i nie chodzi mi tu o dusze, a o zdolnosc poznawcza i adaptacyjna) i potrzebe tworzenia sztuki. W przyrodzie wszystko ma swoj sens i znaczenie i jest uzyteczne. Cechy zbedne zanikaja. A ludziom do przezycia absolutnie nie potrzeba wyzej wymienionych cech, zwlaszcza, ze prowadza one gatunek homo sapiens do autodestrukcji. I przy okazji niszone jest wszystko wokol. Dlatego ja bym bronila hipotezy o ingerencji obcej cywilizacji w ewolucje czlowieka.
A jesli ta zostalaby kiedys definitywnie obalona, to wtedy stawiam druga hipoteze: czlowiek jest "eksperymentem" natury i wkrotce wyginie jak i inne slabe gatunki z poprzednich epok.
A jesli ta zostalaby kiedys definitywnie obalona, to wtedy stawiam druga hipoteze: czlowiek jest "eksperymentem" natury i wkrotce wyginie jak i inne slabe gatunki z poprzednich epok.
"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Re: Ewolucja czy kreacja?
Dlatego ja bym bronila hipotezy o ingerencji obcej cywilizacji w ewolucje czlowieka.
Kiedys tak sobie rozmyślałam na temat Boga i kosmitów i wyszło mi, że w zasadzie Boga też możemy nazwać Obcym (kosmitą).
- Nie posiada ciała fizycznego.
- Nie jesteśmy w stanie pojąć kim albo czym jest.
- Posiada moc, którą być może nigdy nie będziemy władać (może to i dobrze zważywszy naszą chęć samodestrukcji).
- Zamieszkuje inny wymiar (kosmos).
Kiedys tak sobie rozmyślałam na temat Boga i kosmitów i wyszło mi, że w zasadzie Boga też możemy nazwać Obcym (kosmitą).
- Nie posiada ciała fizycznego.
- Nie jesteśmy w stanie pojąć kim albo czym jest.
- Posiada moc, którą być może nigdy nie będziemy władać (może to i dobrze zważywszy naszą chęć samodestrukcji).
- Zamieszkuje inny wymiar (kosmos).
<div> </div>
<div>"I'm just a traveler upon the sea of time, of life, of Fate's Wide Wheel. </div>
<div>Just a traveler in this mystery. The me I am is all thats real to me"</div>
<div> </div>
<div>"I'm just a traveler upon the sea of time, of life, of Fate's Wide Wheel. </div>
<div>Just a traveler in this mystery. The me I am is all thats real to me"</div>
<div> </div>
Re: Ewolucja czy kreacja?
popatrz na ptaki np. altanniki ,na psa w czasie snu ,zachowanie makaków w indyjskich mistach ,tak naprawdę nasze społecznosci nie róznia się w zachowaniu od zachowań typowych dla zachowań stad.W przyrodzie wszystko ma swoj sens i znaczenie i jest uzyteczne.
Zarówno my jak neandertalczycy mamy za duze mózgi w stosunku do potrzeb ,wiec + dla ingerencji
Ottzi ,ten znaleziony w alpach nie miał genu umożliwiajacego trawienie laktozy,nie był wówczas potrzebny nie pito mleka podobnie jak w Ameryce pd. + dla teorii Darwina ,bo jak widac zmieniamy sie.
Czy postac z gry komp. jest w stanie zrozumiec ASCII ?
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Re: Ewolucja czy kreacja?
Erumara, dokladnie, wg mnie geneza baga sa obcy, ET.
arek. Sluszne uwagi. I nawzajem sie niewykluczajce - ja nie twierdze, ze obca cywilizacja nas stworzyla, tylko, ze ingerowala w nasze geny. I nadal moglismy podlegac prawom ewolucji.
[quote name='arek' post='94960' date='28 luty 2012 - 22:51']Czy postac z gry komp. jest w stanie zrozumiec ASCII ?[/quote] ... i dlatego wlasnie mozemy nigdy nie pojac natury naszego istnienia...
arek. Sluszne uwagi. I nawzajem sie niewykluczajce - ja nie twierdze, ze obca cywilizacja nas stworzyla, tylko, ze ingerowala w nasze geny. I nadal moglismy podlegac prawom ewolucji.
[quote name='arek' post='94960' date='28 luty 2012 - 22:51']Czy postac z gry komp. jest w stanie zrozumiec ASCII ?[/quote] ... i dlatego wlasnie mozemy nigdy nie pojac natury naszego istnienia...

"Słowo Bóg jest dla mnie niczym więcej niż słowem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są na dodatek dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" A. Einstein
Re: Ewolucja czy kreacja?
No tak. (Ja) MAM PRZEKONANIE( że psychopatyczni naukowcy i media by mnie nie okłamywali) WIĘC WIERZĘ W TEORIĘ EWOLUCJI.Dzięki tej wierze ja - świeżo zeszła z drzewa istota jestem równa mistrzom wzniesionym, więc wierzę w teorię ewolucji, BY BYĆ PYSZNYM. Przez 200 lat nie zaobserwowano brakujących ogniw, nie wykonano też eksperymentalnie sztucznej ewolucji przekształcenia jednego gatunku w drugi?Bo ewolucja nie ma miejsca w Darwinowskiej formie. Dreamer wykonał tytaniczną pracę streszczając zakazaną archeologię, której opisano znaleziska przeczące teorii ewolucji. Zatem brak dowodów na ewolucję i ignorowanie dowodów jej przeczących, ale to w imię bezdusznego egalitaryzmu. By bezduszne małpy mogły się jawić równe wobec starożytnych dusz wcielonych w ludzkie istoty. By mogły ich więzić jako heretyków czy i torturować jako świrów. A że małp czy mówiąc łagodniej mugoli jest 90% to one / oni rządzą i ustalają, co jest prawda. Demokracja - rządy debili manipulowanych przez psychopatów. Jeśli jesteśmy równi czemu 90% społeczeństwa nie jest w stanie zrozumieć, filozofii, mistyki, o nauce ezoterycznej nie wspominając? A owe nauki ezoteryczne to też opisy walk bogów/ kosmitów, którzy stworzyli człowieka , a oprócz człowieka zostawili monumenty czy radioaktywne po dziś dzień obszary po wojnie jądrowej. Jeśli bogowie / kosmici byli na tyle prawdziwi w kwestii pozostawienia śladów bomb wodorowych, to czemu odmawiać prawdy ich wersji kreacjonizmu / Inteligentnego projektu? Na który bezpośrednich dowodów jest równie mało co na ewolucję, ale przynajmniej nie ma przeciw temu kontr dowodów, jak w zakazanej archeologii. Są jednostki, które mają dostęp do wiedzy kosmicznej, tylko ta wiedza obejmuje wiedzę o tym, że 90% populacji to niemowlęce post małpie dusze, które odrzucą wiedzę o tym, że nie są jeszcze równe bogom / kosmitom.Prawda?
Ostatnio zmieniony wt mar 17, 2015 3:36 pm przez fishbone, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ewolucja czy kreacja?
Niech będzie tak:- ewolucja bo to trwa- zamiast kreacja napiszmy ingerencja jakieś 400000 - 300000 pneO tym, że była ingerencja piszą pismem klinowym tabliczki z Sumeru.Dziwi mnie postawa nauki która ten temat przemilcza i kościoła który jest niereformowalny a tym samym się cofa
Czytałem: Stary Testament, Nowy Testament,; Zacharia Sitchin "Zaginiona Księga Enki", "Dwunasta Planeta", "Schody do nieba", "Wojny bogów i ludzi", "Boskie spotkania" ,; William Bramley "Bogowie Edenu",; K.Łyczakowska, K.Szarzyńska "Mitologia Mezopotamii",; J.van Helsing " Rece precz od tej książki",; A.G. Gilbert, M.M. Cotterell " Prorocza wiedza majów",; Klaus-Rüdiger Mai " Tajemne religie",; Szmaragdowe tablice Thotha z Atlantydy,; "Epos o Gilgameszu" tłum. K. Łyczakowskiej, P. Puchty, M. Kapełuś,; ( i inne )
Re: Ewolucja czy kreacja?
Kreacja, przy pomocy ewolucji... Ktoś napisał i uruchomił program, który trwa... Ewolucja dotyczy nie tylko ciał fizycznych, ale także mentalnych (głównie) ludzi.
Re: Ewolucja czy kreacja?
Ewolucja, to dość ciekawe zagadnienie. Niby dość dobrze zbadana i poznana, a jednak dominacja ludzi na ziemi przeczy tej teorii, w moich oczach. Jako gatunek jesteśmy kompletnie nieprzystosowani do warunków na planecie, i.e.:-nasze potomstwo potrzebuje bardzo długiej opieki, po urodzeniu, zanim będzie potrafiło bezpiecznie funkcjonować- nie mamy futra, świetnego słuchu, bombowego wzroku itp.- jako gatunek jesteśmy bardzo delikatni Zgodnie z teorią ewolucji, jakimś dominującym gatunkiem na ziemi powinien być jakiś konkretny drapieżnik, jednak tak nie jest. Dlaczego? Moim zdaniem ewolucja jest faktem, jednak fakt istnienia ludzi świadczy o tym, że ktoś, gdzieś po drodze, manipulował ym procesem. Kto i dlaczego - pewnie się nie dowiemy.