Obcy w Chałupach (1981)
Re: Obcy w Chałupach (1981)
I to jest ten ''argument'' jak tak to słabiutki idąc tokiem takiego myślenia i dziś możemy skazać wszystkie obserwacje jako żart. Katarzyno polecam zapoznać sie raz jeszcze i dobrze przeczytać sprawę Chałup. Pantanal niestety drugi przypadek jest na byłej stornie CBZA a ja nie mam kontaktu z zadnymi byłymi jej członkami aby wydobyć ten raport. Jestem na tropie zdobycia śladów na piasku ale zobaczmy czy tam gdzie uderzymy zdjęcia jeszcze będą ?
Re: Obcy w Chałupach (1981)
Warto wspomnieć, że dzisiaj (29.08) minęła kolejna rocznica obserwacji NOL-a i jego załogi we wrocławskim Parku Zachodnim. Miało to miejsce w 1979 r.
WIĘCEJ
WIĘCEJ
-
- Infranin
- Posty: 288
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 6:58 pm
- Kontakt:
Re: Obcy w Chałupach (1981)
Ja wrocławiak od 50 lat też nic o tym nie wiem....................

Re: Obcy w Chałupach (1981)
Tak zupełnie zapomniany przypadek a szkoda
Dziś byłem w Nockowej-Będzienicy znanej z kilku CE w tym CE-3 odwiedziłem świadków zdarzenia ale nic nowego w tej sprawie dodać nie mogę nie zaobserwowali czegoś ''dziwnego'' ale ale ? Dowiedziałem się z drugiej ręki o bardzo ciekawym zdarzeniu w latach 1990/1991 w Będzienicy aż mnie zatkało. Z informacji jakie wstępnie uzyskałem wynika, że pewien mieszkaniec tej wsi pełniący bardzo ważne państwowe stanowisko około 20 lat temu podczas drogi nocą do domu natknął się w lesie na postacie poruszające sie w powietrzu wykonujące ruchy ''jakby pływały'' postacie miały na sobie dziwne ''kombinezony'' świadek przestraszony uciekł z miejsca zdarzenia.
Oczywiście będę chciał porozmawiać ze świadkiem i przeprowadzić rejestrację/wizję acz z pewnych informacji wiem, że nie będzie to łatwe...
Pantanal niestety nie mam pewnie KKK oraz klub Wrocławski I. Huryja miał ten przypadek oraz ten z istotą w środku mieszkania co przypalił płytki na podłodze?

Oczywiście będę chciał porozmawiać ze świadkiem i przeprowadzić rejestrację/wizję acz z pewnych informacji wiem, że nie będzie to łatwe...
Pantanal niestety nie mam pewnie KKK oraz klub Wrocławski I. Huryja miał ten przypadek oraz ten z istotą w środku mieszkania co przypalił płytki na podłodze?
Ostatnio zmieniony pn sie 29, 2011 5:25 pm przez azor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Obcy w Chałupach (1981)
[quote name='valdemar99' post='88615' date='29 sierpień 2011 - 18:54']Ja wrocławiak od 50 lat też nic o tym nie wiem....................
[/quote]
Wspomina o tym Bronisław Rzepecki w "Bliskie spotkania z UFO w Polsce" (Wyd. Karat, 1995, strona 168).

Wspomina o tym Bronisław Rzepecki w "Bliskie spotkania z UFO w Polsce" (Wyd. Karat, 1995, strona 168).
Re: Obcy w Chałupach (1981)
Czy ekipa z W-wy moze w jakiś sposób od K. Piechoty popytać sie o lokalizację tego CE- w Chałupach ponieważ wybieram sie tego roku na urlop do Władysławowa a to nie daleko dlatego mógłbym zrobic jakąś dokumentację i zlokalizować miejsce o ile sie jeszcze da ? Jedynie Piechota moze mieć zdjęcia i inne informacje mogące w tym pomóc ?
- Przemekkk666
- Weteran Infranin
- Posty: 1052
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
- Kontakt:
Re: Obcy w Chałupach (1981)
[quote name='azor' post='97777' date='02 czerwiec 2012 - 18:21']Czy ekipa z W-wy moze w jakiś sposób od K. Piechoty popytać sie o lokalizację tego CE- w Chałupach ponieważ wybieram sie tego roku na urlop do Władysławowa a to nie daleko dlatego mógłbym zrobic jakąś dokumentację i zlokalizować miejsce o ile sie jeszcze da ? Jedynie Piechota moze mieć zdjęcia i inne informacje mogące w tym pomóc ?[/quote]
Spoko jak cos to ja moge do niego sie odezwac tylko namiar potrzebuje
Spoko jak cos to ja moge do niego sie odezwac tylko namiar potrzebuje

<a href="http://www.ufoskywatching-pl.blogspot.c ... pot.com</a>
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Obcy w Chałupach (1981)
Oj.., Azorze.. Zdaje się, że nie będziesz miał czego szukać w Chałupach. Tak samo w Stogach nieopodal Górek Zachodnich, gdzie facet także spędzał urlopy. Ten warszawski artysta przez kilka lat gadał n.t tych ufoludków, ale do pewnego czasu, bo zamknięto mu buzię tą oto piosenką z 1985 r., która wykończyła jego psychę i nie wiadomo gdzie dziś się znajduje.
http://www.youtube.com/watch?v=SoXAywOx3u0
A golasy (nie ufoludki) po 1981 r. rzeczywiście zaczęli się tam pojawiać. Widziałam na własne oczy, bo niemalże każdy urlop od 1982 do 1986 tam i tu spędzałam z rodziną.
http://www.youtube.com/watch?v=SoXAywOx3u0
A golasy (nie ufoludki) po 1981 r. rzeczywiście zaczęli się tam pojawiać. Widziałam na własne oczy, bo niemalże każdy urlop od 1982 do 1986 tam i tu spędzałam z rodziną.

"Balbus melius balbi verba cognoscit"
- Przemekkk666
- Weteran Infranin
- Posty: 1052
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 4:35 pm
- Kontakt:
Re: Obcy w Chałupach (1981)
[quote name='Katarzyna_1' post='97781' date='02 czerwiec 2012 - 20:06']Oj.., Azorze.. Zdaje się, że nie będziesz miał czego szukać w Chałupach. Tak samo w Stogach nieopodal Górek Zachodnich, gdzie facet także spędzał urlopy. Ten warszawski artysta przez kilka lat gadał n.t tych ufoludków, ale do pewnego czasu, bo zamknięto mu buzię tą oto piosenką z 1985 r., która wykończyła jego psychę i nie wiadomo gdzie dziś się znajduje.
http://www.youtube.com/watch?v=SoXAywOx3u0
A golasy (nie ufoludki) po 1981 r. rzeczywiście zaczęli się tam pojawiać. Widziałam na własne oczy, bo niemalże każdy urlop od 1982 do 1986 tam i tu spędzałam z rodziną.
[/quote]
Wogole od tego trzeba zacząc ze nie wiadomo ile facet ma obecnie lat ale z pewnoscia jest dosc wiekowy- gdyby tak udalo sie go odnalesc i pogadac to by bylo coś!
Z resztą tak samo jak z tym CE-3 z ul Wolickiej w Warszawie
http://www.youtube.com/watch?v=SoXAywOx3u0
A golasy (nie ufoludki) po 1981 r. rzeczywiście zaczęli się tam pojawiać. Widziałam na własne oczy, bo niemalże każdy urlop od 1982 do 1986 tam i tu spędzałam z rodziną.


Wogole od tego trzeba zacząc ze nie wiadomo ile facet ma obecnie lat ale z pewnoscia jest dosc wiekowy- gdyby tak udalo sie go odnalesc i pogadac to by bylo coś!
Z resztą tak samo jak z tym CE-3 z ul Wolickiej w Warszawie
<a href="http://www.ufoskywatching-pl.blogspot.c ... pot.com</a>
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
<img alt="" src="http://infra.org.pl/images/stories/ufos ... ingpl1.jpg" style="width:160px;height:68px;">
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Obcy w Chałupach (1981)
Przemku, facet ma pewnie teraz po siedemdziesiątce. Może nie o niego chodzi, ale opiszę;
To może zwykły przypadek, że takiego gościa spotkałam wraz ze swoim mężem i dzieckiem na krętych wydmowych ścieżkach lasu pomiędzy gdańskimi Stogami, a Górkami Zachodnimi w latach 1983-1985. Nie pamiętam dokładnie, który to był rok, ale na pewno w tym przedziale bo wtedy właśnie tam spędzaliśmy urlopy. Spotkanie z tym człowiekiem wyglądało dosyć śmiesznie, bo najpierw widzieliśmy słomkowy wielki kapelusz i twarz pięknego, długowłosego z ciemnymi lokami człowieka sporo starszego od nas. . Czym bliżej do niego było objawiał się całkowicie nagi. Mój mąż krzyczał wtedy, że zaraz mu dop…li.. zboczeńcowi itp…
Człowiek ten spostrzegłszy nas szybko owinął się ręcznikiem, przepraszając jednocześnie, że myślał, że jest tu sam. Później opowiadał jakieś niestworzone historie, coś tam według nas bredził m.in. o kosmicznych statkach . Uznaliśmy wtedy, że wariat i tyle. Dokładnie nie pamiętam co mówił, ale utrwaliła mi się w pamięci jego naprawdę wyjątkowa uroda. Teraz ten facet pewnie ma już około lub po siedemdziesiątce. Ciekawe czy jeśli żyje, to czy żyje normalnie? Niestety, ale nie kojarzę jego twarzy (a pamiętam tę twarz) go z żadnym znanym człowiekiem z polskiej XX wiecznej kultury.
To może zwykły przypadek, że takiego gościa spotkałam wraz ze swoim mężem i dzieckiem na krętych wydmowych ścieżkach lasu pomiędzy gdańskimi Stogami, a Górkami Zachodnimi w latach 1983-1985. Nie pamiętam dokładnie, który to był rok, ale na pewno w tym przedziale bo wtedy właśnie tam spędzaliśmy urlopy. Spotkanie z tym człowiekiem wyglądało dosyć śmiesznie, bo najpierw widzieliśmy słomkowy wielki kapelusz i twarz pięknego, długowłosego z ciemnymi lokami człowieka sporo starszego od nas. . Czym bliżej do niego było objawiał się całkowicie nagi. Mój mąż krzyczał wtedy, że zaraz mu dop…li.. zboczeńcowi itp…
Człowiek ten spostrzegłszy nas szybko owinął się ręcznikiem, przepraszając jednocześnie, że myślał, że jest tu sam. Później opowiadał jakieś niestworzone historie, coś tam według nas bredził m.in. o kosmicznych statkach . Uznaliśmy wtedy, że wariat i tyle. Dokładnie nie pamiętam co mówił, ale utrwaliła mi się w pamięci jego naprawdę wyjątkowa uroda. Teraz ten facet pewnie ma już około lub po siedemdziesiątce. Ciekawe czy jeśli żyje, to czy żyje normalnie? Niestety, ale nie kojarzę jego twarzy (a pamiętam tę twarz) go z żadnym znanym człowiekiem z polskiej XX wiecznej kultury.
"Balbus melius balbi verba cognoscit"