Strona 2 z 2
Re: Nauczyciele z niebios
: sob gru 27, 2008 10:36 pm
autor: Dreamer
Egipcjanie niedouczeni?? Haha
Zauważ ich cywilizacja zamiast rozwijać cofała się, pomyśl czemu....
Re: Nauczyciele z niebios
: sob gru 27, 2008 10:38 pm
autor: ADAX
nie no, oni tacy tępi nie byli, ale jak wiadomo kapłani sterowali zwykła ludnoscia, tak wiec, podobnie jak kk...
Re: Nauczyciele z niebios
: sob gru 27, 2008 10:58 pm
autor: spacemaster92
Najbardziej zgodnie z naturą żyli tylko i wyłącznie indianie.
Re: Nauczyciele z niebios
: sob gru 27, 2008 11:35 pm
autor: Lazy
spacemaster92
Najbardziej zgodnie z naturą żyli tylko i wyłącznie indianie.
A co powiesz np. o aborygenach?
Pozdrawiam
Re: Nauczyciele z niebios
: sob gru 27, 2008 11:51 pm
autor: Arek 1973
Mi chodzi o takie cywilizacje czy plemiona które przez swój okres bytowania byli długo niczym specjalnym aż do pewnego momentu.
Do momentu kontaktu z wysłannikami z nieba. I tu się zaczyna ta ciekawa historia, naraz staje się takie panstewko kimś (wiadomo to nie jest kwestia dwóch lat), zaczynają podbijać większe państwa, wygrywać bitwy chociaż ilościowo ulegają przeciwnikowi.
Mamy do dzisiaj opisy tych wydarzeń, gdzie także pojawiają się statki na niebie lub inne "urządzenia" nam może dzisiaj znane ale na pewno nie wtedy, jak np. opisy z Bibli, albo bitwa ludu Izraela z napastnikiem który zaczyna uciekać widząc statki na niebie opisana w apokryfach. Państwa takie budują wspaniałe budowle co nam do dzisiaj dech zapierają, i wszystko do czasu.
Do czasu bo gdy opieka się kończy wszystko zaczyna pomału się rozpadać, potęga tych państw maleje i nie umią sobie nawet dać rady z słabszymi przeciwnikami którzy zabierają im coraz to większe tereny, już nie buduje się takich piramid , już nie podbija się nowych terenów, bez opieki przybyszów z gwiazd wszystko "schodzi na psy".
Majowie, Inkowie zostali pozbawieni wszystkiego, Egipt wznosił modły do bogów, składał ofiary (wszystko do dzisiaj utrwalone w malowidłach) i nic im nie pomogło. Takie imperium! już wtedy! jakby to utrzymali to kto wie czym by dzisiaj byli. Z pomocą bogów byli potęgą, a dzisiaj? jakby nie turystyka to by całkiem padli. A wtedy nie było na świecie łatwiej, ale mieli pomoc i byli potęgą.
Izrael.
Czytając Biblię mamy ten sam obraz; prości ludzie bez niczego, zwykli pasterze i rybacy, przy pomocy bogów? hmmm czytaj aniołów oraz Boga Jahwe podbijają swój kontynent i przez długi okres są potęgą. Kończy się to tak jak w innych legendach, jeszcze król Salomon doznał pomocy i władzy swojej, następni królowie (oh teraz bym musiał do Biblii zajrzeć, nie znam ich na pamięć) mieli się już gorzej, i opieki także już nie było, pozostały modły, ofiary i proszenie o pomoc. Bogów nie było dużo ludzi zaczęło czcić obce bożki, -- no bo po co ? my Jahwe nie znamy , on nam nie pomaga i tyle-- Raz dwa zostali podbici przez inne kraje, i znów można zapytać jak to możliwe? byli przecież taką potęgą?....
Pozdrawiam