Sąd nad UFO-sondami
Sąd nad UFO-sondami
[ external image ]Zdarza się, że świadkowie donoszą o obserwacjach ogromnych obiektów, które w angielskojęzycznej literaturze określa się mianem „mother-ships”, czyli statków matek. Niemniej jednak istnieje wiele relacji o obiektach mniejszych, a nawet i miniaturowych, które wykazywały te same dziwne cechy, co „pełnowymiarowe” UFO i były od nich nie mniej tajemnicze.
CAŁOŚĆ W SERWISIE INFRA
CAŁOŚĆ W SERWISIE INFRA
Re: Sąd nad UFO-sondami
Cieszę sie że INFRA porusza ten bardzo ciekawy temat. Tak się składa że w mojej książce jest rozdział na temat ''ufo sond'' i opis kilku przypadków z Podkarpacia ale zanim to wydam jeszcze trochę upłynie.
- UFOWORLDNEWS
- Weteran Infranin
- Posty: 1363
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:27 pm
- Kontakt:
Re: Sąd nad UFO-sondami
Ciekawy tekst sporo nam wyjaśnia co do tematu tzw. sond zastanawia mnie to jak odróżnić sondę od nie sondy?Czy tu decyduje tylko wielkość a może wszystkie UFO to sondy wyjaśniło by to ogromne przyśpieszenia które przeżyć może tylko być może komputer pokładowy lub coś podobnego.Czy te michy ze Zdanów nie mogły być sondą? ;)Temat UFO sond jest trochę na wyrost a to wina samych ufologów różnej maści.Wspominając już w temacie UFO o ciekawej obserwacji który przecież każdy ma prawo wziąć za sondę warto wspomnieć o sprawie Moigne Down (no można się przyczepić do rozmiarów) :
Źródło:Moigne Down
Źródło:Moigne Down
<iframe title="YouTube video player" width="480" height="390" src="http://www.youtube.com/embed/xzay0t-drY0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Re: Sąd nad UFO-sondami
Mamy dwa podobne przypadki "małych UFO" zgłoszone w ubiegłym roku. Temat jednego był nawet poruszany na forum. Są to przypadki szczególnie ciekawe. Niekiedy ufologowie i antyufologowie wysuwają argument mówiący, że niewielkie i nieinwazyjne sondy są najlepszą metodą eksploracji planet przez istoty pozaziemskie, jeśli wierzymy w hipotezę ETH.
Pamiętam, że jeden z przypadków obserwacji niewielkich NOL-i pochodził od Grzegorza, któremu zgłosił to jeden z górskich przewodników. Może on sam o tym opowie?
Pamiętam, że jeden z przypadków obserwacji niewielkich NOL-i pochodził od Grzegorza, któremu zgłosił to jeden z górskich przewodników. Może on sam o tym opowie?
Odwiedź witrynę Nieznanego Świata (nieznanyswiat.pl) oraz Księgarni NŚ (nieznany.pl)
Re: Sąd nad UFO-sondami
Miałam podobny przypadek i do dziś nie wiem co to było. Odprowadziłam syna do szkoły i wróciłam do domu po psa. Był piękny słoneczny dzień. Zupełnie bezwietrzny na co zwróciłam uwagę, bo było jakoś tak jakby powietrze było w jakimś bezruchu. Nawet maleńkiego powiewu. Trudno mi dziś powiedzieć dlaczego spojrzałam w górę... Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam bardzo mały obiekt błyszczący, który w pierwszej chwili wzięłam za puste opakowanie po czipsach. Leciało może 3-4 metry ode mnie. Jeśli chodzi o wysokość to wynosiła od 2 do 3 metrów. Nie wydawało dźwięków i leciało nieregularnie.
Pomyślałam ,, jak to leci przecież nie ma wiatru???" Potem pomyślałam,, ach to pewnie jakaś zabawka sterowana na baterie... ale dlaczego nie słychać nic???" Zaczęłam wzrokiem szukać w okolicy zabawiającego się jakiegoś młodocianego kawalera... ale nikogo nie było... Śledziłam więc ze zdziwieniem lot tego czegoś. Zaczęło nabierać wysokości i oddalać się. Dalej już tego nie mogłam zobaczyć ponieważ zniknęło z pola mego widzenia( zasłoniły bloki) Najdziwniejsze dla mnie było to , że nie mogłam sobie znaleźć odpowiedzi na pytanie ,, jak to możliwe że to się porusza przy takim całkowitym bezruchu powietrza?" Nie kojarzyłam tego z ufo.. zupełnie go nie przypominało. Dopiero po powrocie don domu,kedy tak wciąż o tym myślałam skojarzyłam,że mógł to być taki ,,mały zwiadowca" Nie było to dla mnie szokiem bo widziałam też wielki obiekt wielkości 7- 8 tarcz księżyca w pełni ( ale o tym to jużchyba kiedyś tu pisałam)
Pomyślałam ,, jak to leci przecież nie ma wiatru???" Potem pomyślałam,, ach to pewnie jakaś zabawka sterowana na baterie... ale dlaczego nie słychać nic???" Zaczęłam wzrokiem szukać w okolicy zabawiającego się jakiegoś młodocianego kawalera... ale nikogo nie było... Śledziłam więc ze zdziwieniem lot tego czegoś. Zaczęło nabierać wysokości i oddalać się. Dalej już tego nie mogłam zobaczyć ponieważ zniknęło z pola mego widzenia( zasłoniły bloki) Najdziwniejsze dla mnie było to , że nie mogłam sobie znaleźć odpowiedzi na pytanie ,, jak to możliwe że to się porusza przy takim całkowitym bezruchu powietrza?" Nie kojarzyłam tego z ufo.. zupełnie go nie przypominało. Dopiero po powrocie don domu,kedy tak wciąż o tym myślałam skojarzyłam,że mógł to być taki ,,mały zwiadowca" Nie było to dla mnie szokiem bo widziałam też wielki obiekt wielkości 7- 8 tarcz księżyca w pełni ( ale o tym to jużchyba kiedyś tu pisałam)
Re: Sąd nad UFO-sondami
Tak Piotr, ten przypadek z Kasprowego był ciekawy,ale raczej to było zjawisko UOP. Przewodnik z grupa turystów ujrzeli dziwne zjawisko świetlne w formie kuli koloru niebieskiego, które nagle zawisło koło nich, po czym oddaliło sie i znikło. Przewodnik wykluczył piorun kulisty iż widział je kilka razy, lecz co to było tego nie wiemy. Artykuł jest gdzieś na serwisie ja go straciłem niestety
[left][indent] [/indent][/left]
Re: Sąd nad UFO-sondami
Dokladnie Pantanalu. W koncu my tez wysylamy sondy. Jezeli sa cywilizacje rozwinete od nas bardziej to schemat dzialania jest zapewne podobny do naszego. (prawo kosmosu)
[left][indent] [/indent][/left]
Re: Sąd nad UFO-sondami
[quote name='Yan_Volskee' post='80753' date='03 luty 2011 - 18:27']Mamy dwa podobne przypadki "małych UFO" zgłoszone w ubiegłym roku. Temat jednego był nawet poruszany na forum. Są to przypadki szczególnie ciekawe. Niekiedy ufologowie i antyufologowie wysuwają argument mówiący, że niewielkie i nieinwazyjne sondy są najlepszą metodą eksploracji planet przez istoty pozaziemskie, jeśli wierzymy w hipotezę ETH.
Pamiętam, że jeden z przypadków obserwacji niewielkich NOL-i pochodził od Grzegorza, któremu zgłosił to jeden z górskich przewodników. Może on sam o tym opowie?[/quote]
Ja tez w 2010 oraz 2011 otrzymałem dwa zdarzenia tego typu z których jeden jest z obrzeży Dębicy z lata 1986/87 dotyczący CE-1 sprawę w skrócie przedstawiłem na forum w wątku ''mikro ufo''
Dodam iż mam relacje z lat 60 siątych z Glinka to jest tylko 15 k mod mojego miasteczka gdzie doszło do CE-2 w ktorym wówczas 6 letni świadek dotknął dłonią powierzchni około 1 m obiektu spoczywającego na trawie myśląc ze to jakaś zabawka. Najciekawsze jest to ze w tym miejscu o boku 150x150 m doszło do
3 obs CE-1
1 obs. CE-2
1. obs Bezdrom Visitors
2 obs CE-0 obserwacja postaci
plus dwie obserwacje NL oraz DD
W innym miejscu Glinka około 800 metrów dalej też odnotowałem w tym samym miejscu dwie CE-1 oraz jedno CE-0. Prawda że interesujący teren
Co ciekawe w trzech przypadkach były to małe obiekty.
Pamiętam, że jeden z przypadków obserwacji niewielkich NOL-i pochodził od Grzegorza, któremu zgłosił to jeden z górskich przewodników. Może on sam o tym opowie?[/quote]
Ja tez w 2010 oraz 2011 otrzymałem dwa zdarzenia tego typu z których jeden jest z obrzeży Dębicy z lata 1986/87 dotyczący CE-1 sprawę w skrócie przedstawiłem na forum w wątku ''mikro ufo''

Dodam iż mam relacje z lat 60 siątych z Glinka to jest tylko 15 k mod mojego miasteczka gdzie doszło do CE-2 w ktorym wówczas 6 letni świadek dotknął dłonią powierzchni około 1 m obiektu spoczywającego na trawie myśląc ze to jakaś zabawka. Najciekawsze jest to ze w tym miejscu o boku 150x150 m doszło do
3 obs CE-1
1 obs. CE-2
1. obs Bezdrom Visitors
2 obs CE-0 obserwacja postaci
plus dwie obserwacje NL oraz DD
W innym miejscu Glinka około 800 metrów dalej też odnotowałem w tym samym miejscu dwie CE-1 oraz jedno CE-0. Prawda że interesujący teren

- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Sąd nad UFO-sondami
Kropeczko-bardzo ciekawa relacja.Bezruch powietrza wskazuje ,że poruszał się w sztucznie wytworzonym polu grawitacyjnym.Pewnie nie słychać było też odgłosów środowiska.Co do zapachu siarki. Jako doswiadczony diabeł podejrzewam ,że chodzi o inny zapach.W związku z istnieniem wokół noli dużego pola elektrostatycznego występują mikrowyładowania.W związku z tym wydziela się ozon.W dużym stężeniu śmierdzi i jest trujący.