Australijczycy zniszczyli UFO-akta

[Rysiek23]

[ external image ]Przez wiele lat Australijskie Ministerstwo Obrony zbierało relacje na temat obserwacji niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych, które w dużej liczbie napływały zarówno z kraju, jak i z całego rejonu. Niektóre z tych dokumentów uznane zostały za tajne. Jak się jednak okazuje, z jakichś powodów nie przetrwały one do naszych czasów i albo zaginęły, albo zostały zniszczone. Jedyne, co pozostało to dokumentacja odnosząca się do obserwacji UFO nad poligonem w Woomera…



SZCZEGÓŁY W SERWISIE INFRA

[UFOWORLDNEWS]

Naprawdę szkoda dokumenty te mogły ale nie musiały pomóc w zrozumieniu tego zjawiska.Jednak prawda jest taka co bardziej spektakularne obserwacje są i będą znane dzięki popularyzatorom i osobom zainteresowanym.Historycznie rzecz biorąc nie przepadły.Tu raczej chodzi niektórym o sensację wywołaną stopniowym zainteresowaniem mediów.Konkluzje są znane jeśli istnieje jednak drugie dno to tego tam nie napisali.To , że wokół UFO istnieje zmowa milczenia to prawda jest to dla większości intelektualny temat tabu.Czy ma to w sferach wojskowych ukryć tajemną wiedzę?Szczerze wątpię...

Chyba , że chodzi o wiemy że nic nie wiemy.

[arek]

W naszej armii było i jest nieco inczej, zasze był jakis wielki brat który lepiej wiedzial jak nas chronic, więc nie istniała potrzeba archiwizowania tego typu przypadków oddzielnie.Malo tego stacjonowały u nas wojska CCCP i robili przeloty jak chcieli i kiedy chcieli ,a nasza obrona powietrzna co najwyżej mogła im z ziemi ręka pomachac ,broń boże zapytac kto i po co leci i dokad. I jak myślicie czy w takich warunkach ktos odważyłby się archiwizowac przeloty nie zgłaszane do kontroli ruchu powietrznego?

Było tak jak mówił ś.p. mjr.Makiełła jeśli obserwacji dokonywala jakas jednostka wojskowa to dane mozna znaleźc tylko w raportach dziennych oficerów dyżurnych ,A te są przeniesione do archiwów dywizyjnych ,razem z raportami kwatermistrzoskimi (czyli ile gaci wydano po kapieli).dokopac sie do tego teraz nie sposób.

Nie interesowała sie tym też SB dlatego ,że nie mieli takich kompetenci nikt nie powołał odpowiedniej komórki do tego ,Jesli ktoś zbierał takie dane ,to była jego własna inicjatywa.O SB wiem na 100% z pierwszej ręki.o armii opowiadał Makielła czyli tez z pierwszej reki.

Natomiast jesli znamy date miejsce ,mozna pokusic sie i napisac do MON o odtajnienie i udostępnienie raportu z dnia .. oficera dyżurnego.

Jesli chodzi o RAAF to załatwili sprawę raz i konkretnie ,dokumenty zagineły ,pewnie przeniesiono do innej szfki i z głowy maja wszystkich ufologów na zawsze, Moga mówiac prawdę ,stwierdzic : "szafa z archiwum niewyjaśnionych zdarzeń jest pusta i nie wiemy dlaczego" :)

[polx]

Zbieraniem informacji na temat UFO w polskich siłach zbrojnych zajmował się płk rezerwy Ryszard Grundman. Artukuły potwierdzająse takie archiwa:



http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/ciekawostk...,wiadomosc.html



http://www.paranormalium.pl/polskie-wojsko...17,artykul.html



http://www.youtube.com/watch?v=rZtrvw1c6P0



U nas te rzeczy są utajniane (po co, dlaczego nikt nie wie), natomiast w niktórych krajach następuje wraz ze wzrostem świadomości społeczeństwa systematyczne odtajnianie tych dokumentów (W. Brytania, Francja) niestety odtajniono raporty tylko archiwalne z lat 50-tych 60-tych i 70-tych (na te świeże z ostatnich lat pewnie poczekamy następne 10-20 lat), niektóre państwa o dojrzałym podejściu nie utajniały tych informacji np. Belgia (głośna sprawa "czarne trójkąty nad Belgią"), inne kraje dopiero ostatnio odtajniają wojskowe zapisy w tej sprawie np :CHile



http://wyborcza.pl/1,86678,3907688.html



http://hotnews.pl/artnauka-442.html



Natomiast martwi mnie potężna zmowa milczenia potężnych agencji USA, które za wszeklą cenę będą walczyć o niedostępność technologii obcych dla ludzkości (z wyjątkiem sił zbrojnych USA). Skąd te przypuszczenia? To może trochę rozjaśnić do czego jest zdolne NSA i CIA:



http://nowaatlantyda.com/2011/04/26/jfk-ufo/



http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,...,wiadomosc.html

[valdemar99]

Już kiedyś zadałem to pytanie : czy mocarstwa byłyby w stanie tyle lat ukrywać prawdę o UFO ??? i tyle lat jej nie ujawniać w konfliktach ekonomiczno militarnych?

Jest jedno ale..... gdyby rządy zetnęły się jędnorazowo z tym z czym Pan Wolski z Emilcina ...to może ...ale gdyby posiadły technologie to nie wierzę żeby jej nie ujawniły w Wietnamie , Afganistanie ...czy w Polsce w sierpniu 1980 ego roku...

[arek]

Jeśli chodzi o Nazi-Ufo ,to myslę ,że skonstruowali je . Jest kilka czy kilkanascie poszlak ,które należałoby podzielic na bezpośrednio zwiazane z latajacymi talerzami i drugoplanowe. Te drugoplanowe to towarzystwa ezoteryczne ,z których wyłoniły sie organizacje typu WRILL ,TOTT, SS ,Zaczeło sie od seansów z L. Orkisz medium która nawiazała kontakt z ufolami ,byloby to śmieszne gdyby nie konsekwencje ,stałe mówienie i oczekiwanie na cudowną broń, wstrzymanie na 3 lata projektów von Brauna budowy rakiet V-2 które wódz uznał za przestarzałe ,wstrzymanie produkcji bombowców strategicznych ,(kondorami mógł zrównac z ziemią cały Kreml i polowę Moskwy) do transportowca messerschmidta mieściła sie ciężarówka, wyprodukowano kilka egzemplaży pokazowych, daje się zauważyc tendencja do nieunowoczesniania starszych modeli samolotów i skupianie sie na nowosciach np. Me109 latał juz nad Hiszpanią i był najlepszym mysliwcem do 44 roku gdzie zastapił go odrzutowy Me. Cały przemysł lotniczy Rzeszy był powstrzymywany w rozwoju w oczekiwaniu na cos ,Płatowce latajacych talezy latały juz nad Pragą brakowało tylko niekonwencjonalnych napedów ,te prawdopodobnie byly konstuowane na Dolnym Ślasku najbezpieczniejszym miejscu III Rzeszy ,sądze że silnki te wykluczały obecnosc w poblizu działania, metalu ,tak jak w kuchenkach mikrofalowych . Po wojnie Nazi otrzymywali azyl w Argentynie ,tworzyli tam zakniete przed obcymi enklawy ,a rejonem o najwiekszej ilosci obserwacji ufo była Ameryka Pd. a zwłaszcza Andy, Goering budował Nowa Szwabie na Antarktydzie a wyprawa US NAVY zakończyła sie fiaskiem .Nigdy tez USA nie poparły Izraela w jego żądaniach ekstradycyjnych zbrodniarzy wojennych z Argentyny i Chile.

Faszysci poniesli tez duze nakłady finansowe na ekspedycje naukowe do Tybetu i Indii.Znak odwróconej sfastyki ,czarne słońce czyli energia grawitacji . Normalnie to znak świecącego słońca,ekspansja w odwrocie - kolaps

Poszlaki perwszoplanowe to między innymi ,twórca pomysłu konstrukcji platowce latajacego spodka kpt.Eeb. Mało tego ,nazi wykorzystali jego pomysł a przyjaciele powiadomili go o lotach próbnych jego konsrukcji w Pradze ,gdy tam pojechał zrobił zdjecie latajacego spodka .

Zakłady Szkoda,gdzie produkowano te nowosci, wysadzili Niemcy przy aktywnym udziale Czechów przed wkroczeniem Red Army ,pozostała niekompletna dokumentacja która czasem pojawia sie w internecie.

Dalsze to produkcja czy raczej badania nad silnikami odbywała sie na zamku Czocha ,cho nie tylko,był on siedziba organizacji TOTT ,żaden z więźniów budujacych infastrukture nie przezył ,a sztolnie,podziemne budowle sa zabezpieczone po dzis dzień ,i jak to napisała jedna z forumowiczek do dzis strzeżone.

Zwracam tez uwage na śmierc Jaroszewicza. Nasz były ,wieloletni premier któremu raz nawet kwiatki wreczałem ,jako mlody (wiekiem) oficer urzędu bezpieczeństwa ,zajmował sie zamkiem Czocha ,kierował "badaniami" .Na kilka lat przed smiercia zaczął pisac ksiazkę , Gdy była na ukończeniu , mial miejsce napad w wyniku którego został zamordowany on i jego żona ,uprzednio byli torturowani ,co bandyci zabrali ? ksiazke z dokumentacją i ... nic innego wartosciowego. Bandytów nie ujeto .

Alinccy piloci donosili o foo fiters ,pojawiajaceych sie koło bombowców ,ok,mozna powiedziec że to nie nazi ale dlaczego pojawialy sie nad terytorium nazi a nie nad południowym Atlantykiem ,stad raczej jednak były made in germany.

Do tego jeszcze Meier ,w latach 80 ubieglego wieku mówił o nazi-ufo ,wtedy ten temat nie był nigdzie wspominany.

Oczywiscie to miejscami teoria spiskowa ,ale Eeb ,zrobił w 43 r makietę ,był kpt.luftwaffe ,zdjecie spodka w Pradze tez .

Łączac to wszystko wydaje się bardzo wiarygodnym istnienie Nazi -ufo i wszystkie konsekwencje z tym zwiazane.

[arek]

Nie czytałem jeszcze ksiażki Witkowskiego.



I własnie czy można ukrywac tyle czasu powiedzmy USA od 47 roku ,hipotetycznej daty powołania przez Trumana MJ-12 ,technologii latajacych spodków ,w sumie chodzi o silnik grawitacyjny ?

przede wszystkim zalezało by to od potrzeb ,do tej pory terytorium USA tylko raz było zagrożone ,podczas blokady Kuby ,byc moze wtedy nie byli gotowi ale w żadnym innym konflikcie nie było potrzeby ujawniac posiadanie takiego środka transportu. Powiem wiecej ,lepiej jest pokazac światu b-2 i skierowac prace potencjalnych wrogów na kopiowaniu tej technologii i walki z nia niz pochwalic sie grawitacyjnym systemem napedu i spodkiem.To spowodowałoby wyscig zbrojeń o nieprzewidywanym kierunku i zakończeniu.

Upowszechnienie tej technologi predzej czy później spowodowaloby niekontrolowany napływ emigrantów do USA , także islamskich terrorystów dla których jedynym celem zycia jest zabicie jak najwiekszej ilosci Amerykanów. Na razie puki zabijaja swoich na Bliskim czy Dalekim Wschodzie jest o'k.

Co dałoby pokazanie posiadanie ,takiej technologii światu ?

Grundman zajmował sie tym prywatnie.

[arek]

może nie sa tak daleko do przodu ,tylko my poszlismy w inną strone, poza tym palilismy dokumenty,mapy,niszczylismy zabytki ktore nie pasowały cywilizacji chrześcijańskiej, dlalismy sie uwiesc dogmatom religijnym.

[valdemar99]

a skąd wiemy że Nieziemcy jeżeli istnieją nie są religijni a może nawet fanatyczni...skąd to założenie że na pewno są materialistami......

Każda cywilizacja usuwała niewygodne dla siebie pozostałości po innych co w żadnym stopniu nie usprawiedliwia Chrześcijaństwa.

[Zbyszek]

Hej, załapałem się w nocy na ufole, aż sam się zdziwiłem,- są ufole