Nieudana próba kontaktu... ?

Listy forumowiczów i czytelników. Podziel się swoim niezwykłym przeżyciem!
Zgredek
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz maja 22, 2011 3:08 pm
Kontakt:

Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: Zgredek »

Przydarzyło się to nam w 2009 roku, ktoś powie że nie ma co wracać do starych historii, ale tutaj jest całkiem inna sytuacja. W mojej miejscowości jest zamknięty, a zarazem niezwykle piękny cmentarz żydowski, zdecydowaliśmy się ze znajomą że pójdziemy porobić tam nieoficjalnie kilka zdjęć, z tyłu cmentarza jest uszkodzony skamieniały mur, który bez większego problemu pokonaliśmy. Oglądając groby i fotografując nagle poczuliśmy dość intensywny zapach kadzidła, obok owego cmentarza żydowskiego jest co prawda drugi cmentarz katolicki z którego zapach mógł się przedzierać, ale jednak to nie było źródło zapachu. Zapach czuliśmy tylko w trzech miejscach, w krótkich odstępach - nagle się pojawiał i znikał. Nie rozprzestrzeniał się na całym cmentarzu, czy w bliskiej okolicy - tak jak by stał w miejscu. Czuliśmy ciągle czyjąś obecność, tak jak by ktoś na nas patrzył z ukrycia, gdy zapach zniknął postanowiliśmy pomału kierować się w stronę muru, aby zakończyć to co rozpoczęliśmy.
Gdy wyszliśmy chyba niemal od razu dziwnie się czuliśmy, głowy nas bolały, mdliło nas - podobne objawy ponoć występują u osób które kontaktują się z duchami.
W zeszłym roku postanowiliśmy jeszcze raz tam iść, i podczas rozmowy coś mnie zapukało w plecak, spytałem znajomej czy to ona, lecz przysięgała że to nie ona i po kilku minutach znowu to poczułem - puknięcia w twardą część plecaka, aż ciarki przeszły.

Sprawą zainteresowała się Fundacja Nautilus, przyjechali, pobadali i coś udało im się sfotografować, jakąś białą energię. Poniżej zamieszczam ową fotografie, zmniejszyłem ją aby nie rozwaliła forum.
[ external image ]
Ostatnio zmieniony pt cze 10, 2011 1:53 pm przez Zgredek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: arek »

Jak widac na zdjęciu są tam drzewa ,zapach kadzidła to zapach próchna tyle ,że zapalonego,więc najbardziej prawdopodobne jest to,że rozchodził sie tam zapach próchna ,spotykany w miejscach pozbawionych przeplywu powietrza ,a do tego drzewa obrosniete sa bluszczem co sprzyja gniciu.

Jeśli chodzi o zdjęcie ,tu też muszę cię rozczarowac to owad ,mam w swojej kolekcji kilkanaście takich.

Natomiast uczucie pukniecia jest subiektywne ,nawet uderzenia muchy w takim miejscu ,jak stary żydowski cmentarz, może byc wyolbrzymiony.

Tu własnie jest róznica miedzy F.N. a ta strona ,tu przede wszystkim staramy sie wyjaśnic zdarzenie ,a nie wyprowadzac ludzi na ezoteryczne manowce.

Jesli zdarzyło ci sie ogladac " łowców duchów" w telewizji, to pomyśl ,co oni powiedzieliby o twoim przypadku ?Porównaj to z tym co Ci powiedzieli Nautilianie .Reszta należy do Ciebie.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Zgredek
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz maja 22, 2011 3:08 pm
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: Zgredek »

G... mnie interesuje co by powiedzieli, g.... mnie również obchodzi to czy uwierzycie w tą historię, nie po to tu to napisałem aby kłócić się z Wami czy to fake czy nie. Spodziewałem się takiej reakcji, no cóż...

Pantanal - kłania się czytanie ze zrozumieniem, pisałem wyraźnie że po wyjściu z cmentarza tak się czuliśmy, napisałem że PODOBNO TAK SIĘ CZUJĄ OSOBY PO KONTAKTACH Z DUCHAMI - tak mi kiedyś napisał znajomy, który bardziej siedzi w temacie. Zapach nie rozprzestrzeniał się na całym cmentarzu!
Ostatnio zmieniony czw cze 09, 2011 10:01 am przez Zgredek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: azor »

Kolego więcej kultury jak Cię nie interesuje żadna opinia po co zaśmiecasz to forum ? Po pierwsze ''energii'' nie można sfotografować to powie Ci każdy fizyk lecz jej uboczne skutki, a po drugi takich fotek ja mam na pęczki i to nie żadne ''energie'' lecz jakiś owad odbity od lampy błyskowej. Niestety FN takie zdjęcia od razu afiszuje jako duchy, energie itp. byle aby była sensacja a młodzi niczym gąbka wchłaniają ich głupotę.



Osobiście znam osoby zajmujące sie EVP lub rejestracją ''zjaw'' i faktycznie ich niektóre fotki zaskakują ale nie takie jak Twoja przykro mi ;)
Zgredek
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: ndz maja 22, 2011 3:08 pm
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: Zgredek »

No faktycznie, nie wiem po co zaśmiecam to forum takimi pierdołami, najlepiej wątek od razu usunąć, a autora zbanować. Może fotka robiona była bez użycia lampy? pomyślałeś o tym ?<br />



WARTO ZAPAMIĘTAĆ!

Ja jeszcze przypomnę, że nasze Forum nie jest przeznaczone dla ludzi poniżek 18 r. życia, chyba że nie patrzą na sprawy paranormalne oczyma poszukiwaczy potworów i innych sensacji, starających się wmówić, że w ich szafie mieszka monstrum, a oni sami weszli na wyższy poziom egzystencji.
Ostatnio zmieniony pt cze 10, 2011 1:55 pm przez Zgredek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arek
Homo Infranius Alfa
Posty: 2146
Rejestracja: śr mar 08, 2006 9:55 am
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: arek »

słuchaj ,podałem ci za przykład TABS ,dlatego ,że staraja sie obiektywnie ocenic zdarzenia.

Z zapachami jest tak ,że jak dłużej w nim przebywasz, to przestajesz go odczuwac ,spradź sam rozpyl w pokoju ,posiedź ,wyjdź i wejdź do pomieszczenia.Sam zobaczysz efekt.

Nie wiem czemu sie złoscisz ,staramy się wyjaśnic ci, co mogło zajśc ,ale skoro wolisz wierzyc w czarne ogary,trudno ,bo co, uraziło twoją dume ? Spróbuj powidomic autora strony www.npn.org.pl z cała pewnoscia powie ci,że to duchy zmarłych ,zrobi z tobą wywiad ,bedą autografy ,wywiady.

Skoro tak wolisz ,twoja sprawa.
Ostatnio zmieniony śr cze 08, 2011 10:07 am przez arek, łącznie zmieniany 1 raz.
<a href="http://www.wmgu-olsztyn.prv.pl">wmgu-olsztyn.prv.pl</a>
Awatar użytkownika
PASTOR
Infranin
Posty: 207
Rejestracja: wt lut 01, 2011 8:08 am
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: PASTOR »

@ Pantanal Kolejny przykład "magicznych" wierzeń poszukiwaczy duchów/sensacji (niepotrzebne skreślić).



Z tym sie Pantanalu nie zgodzę. Duchy, zjawy badam od lat, w moim życiu wiele dziwnego się działo, zajechałem 3 matryce w apartatach i wyjechalem tone taśm mini DV o VHS nie wspomnę... Nie raz miałem przygody na cmentarzu. Zdjęć mam bardzo dużo z róznych miejsc, zarówno EVP nagrań, mogę śmiało powiedzieć, że energia duchowa może się zarejestrować na aparatach czy kamerach! Ogólnie na sprzęcie elektronicznym. Lecz fakt to zdjęcie co kolega nam przedstawil to zwykły owad w blasku flasha i na dodatek zdjęcie obrobione w photoshop 3. a gdzie oryginal, jak już chcialaś nas tu zaskoczyć kolego? Po czym twierdze, że to owad? Po wielu swoich eksperymentach z cmentarza, gdzie często we flashu robiłem zdjęcie owadów i takowe "kupsko" wychodziło.

Nie mniej jednak fajnie, że chlopak chciał się podzielić.



Przyklad..moje zdjecie cmy na cmentarzu



[ external image ]
Ostatnio zmieniony śr cze 08, 2011 10:33 am przez PASTOR, łącznie zmieniany 1 raz.
[left][indent] [/indent][/left]
Awatar użytkownika
azor
Homo Infranius Alfa
Posty: 2463
Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:45 pm
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: azor »

[quote name='Zgredek' post='85453' date='08 czerwiec 2011 - 13:37']No faktycznie, nie wiem po co zaśmiecam to forum takimi pierdołami, najlepiej wątek od razu usunąć, a autora zbanować. Może fotka robiona była bez użycia lampy? pomyślałeś o tym ?[/quote]



Na 1000 % z lampą a jak sadzisz inaczej proszę o oryginała nie kopię zdjęcia. Po co banować zachowaj kulturę i licz się z opiniami innych, FN nie jest wyrocznią w wydawaniu ''analiz'' zdjęc a zresztą pokaż mi w ich przypadku choć jedną ?
Awatar użytkownika
Aylinn
Homo Infranius
Posty: 462
Rejestracja: wt paź 09, 2007 6:01 pm
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: Aylinn »

Zgredek, radzę się opanować, bo rzeczywiście zarobisz odpoczynek za swoje wypowiedzi.



Na tym forum są zarówno sceptycy jak i entuzjaści takich zjawisk, więc nie dziw się, że i jedni i drudzy wypowiedzą się w temacie.




A od siebie dodam, że w duchy wierzę i może rzeczywiście coś tam czułeś, ale Nautilus to humbug większy niż tajne bazy na Księżycu i jara ich każde nawet najgłupsze doniesienie. A na fotce, rozczaruję cię, jest jednak robak, który przeleciał blisko obiektywu.
Ostatnio zmieniony śr cze 08, 2011 9:15 pm przez Aylinn, łącznie zmieniany 1 raz.
That's how I survived. Time and time again. That's my secret. I survived because I willed it to be. ... How did I survive apocalyptic fire? I simply refused to feel the flames.
Awatar użytkownika
niedzwiec
Zaangażowany Infranin
Posty: 354
Rejestracja: śr sty 05, 2011 9:06 am
Kontakt:

Re: Nieudana próba kontaktu... ?

Post autor: niedzwiec »

[quote name='Zgredek' post='85451' date='08 czerwiec 2011 - 11:29'](...) gówno mnie również obchodzi to czy uwierzycie w tą historię (...)[/quote]



Zachowujesz się, jak dziecko. To czego oczekiwałeś? Że Ci wszyscy przyklasną i powiedzą: "Łał, Zgredek - naprawdę rewelacyjne zdjęcie żydowskiej energii".

Zdjęcie - moim zdaniem - nic specjalnego. Co do zapachów, bólu głowy i innych symptomów - jak ktoś chce psa uderzyć, to kija zawsze znajdzie, rozumiesz analogię?
ODPOWIEDZ

Wróć do „RELACJE I HISTORIE CZYTELNIKÓW”